Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

praca poniżej kwalifikacji, jak sobie z tym radzić
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:56, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Dla mnie sprawa jest prosta. Koniecznie potrzebjesz tej pracy - siedzisz i milczysz.
Potrzbujesz mniej wiecej koniecznie - szukasz innej i milczysz
Potrzebujesz całkiem nie koniecznie - nie milczysz. |Albo Cię wyp* .. albo awansują


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 20:21, 07 Wrz 2009    Temat postu:

oto_ja napisał:
ten co zna prawde napisał:
katastrofa, racja

A może docenisz tych, którzy nie mają wyboru i dzięki tej "katastrofie" mają za co żyć.

Chodzi o to, że ta katastrofa nie jest katastrofą dla każdego. Są ludzie, którzy w powtarzalnych czynnościach znajdują ukojenie, to ich zakotwicza i daje poczucie bezpieczeństwa Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:46, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Pracowałam "poniżej kwalifikacji" i praca ta, opierająca się w znaczniej mierze na dość precyzyjnych czynnościach manualnych, sprawiała mi dużo satysfakcji. Trzeba się było postarać, aby było ładnie i coś fajnego spod palców wychodziło. Ponieważ materiał do obróbki bywał kosztowny, można się było momentami zestresować, ale ogólnie wspominam tę pracę miło, jako, w pewnym sensie, twórczą i użyteczną. Teraz mam pracę lepiej płatną, nieco bardziej prestiżową i mocno mnie ona męczy, bo - przynajmniej w części - jest odmóżdżająca i, z mojego punktu widzenia, bezużyteczna.
Zatem głównej wartości pracy upatruję w tym, aby dawała satysfakcję, a nie "dobrze wyglądała" w papierach czy wobec znajomych, ale rozumiem też i znam cierpienia urażonej ambicji.


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pon 20:58, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Nuta30
Gość





PostWysłany: Pon 21:13, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Czy ja dobrze rozumiem za 1.000 zł od świtu do wieczora? Think
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:22, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Iść na kuroniówkę.
Znajomy przez rok nie mógł znaleźć pracy zgodnie z kwalifikacjami, zadłużył się, był na utrzymaniu kobiety, a później....
Teraz na niego pracują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:38, 07 Wrz 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
Dla mnie sprawa jest prosta. Koniecznie potrzebjesz tej pracy - siedzisz i milczysz.
Potrzbujesz mniej wiecej koniecznie - szukasz innej i milczysz
Potrzebujesz całkiem nie koniecznie - nie milczysz. |Albo Cię wyp* .. albo awansują


nic dodac nic ująć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:39, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Iść na kuroniówkę.
Znajomy przez rok nie mógł znaleźć pracy zgodnie z kwalifikacjami, zadłużył się, był na utrzymaniu kobiety, a później....
Teraz na niego pracują.


Kiedy był na kuroniówce inni też na niego pracowali.

Nie zawsze udaje się stanąc na nogi w krótkim okresie czasu i nie zawsze brak pracy jest przyjemnością. Jedni robią wszystko, by nie pracować, inni odwrotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:43, 07 Wrz 2009    Temat postu:

On znalazł na krótko, jak stracił powiedział tez ja zaczną zatrudniać.
Zaczynał od długów i pomysłu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 21:48, 07 Wrz 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Pracowałam "poniżej kwalifikacji" i praca ta, opierająca się w znaczniej mierze na dość precyzyjnych czynnościach manualnych, sprawiała mi dużo satysfakcji. Trzeba się było postarać, aby było ładnie i coś fajnego spod palców wychodziło. Ponieważ materiał do obróbki bywał kosztowny, można się było momentami zestresować, ale ogólnie wspominam tę pracę miło, jako, w pewnym sensie, twórczą i użyteczną. Teraz mam pracę lepiej płatną, nieco bardziej prestiżową i mocno mnie ona męczy, bo - przynajmniej w części - jest odmóżdżająca i, z mojego punktu widzenia, bezużyteczna.
Zatem głównej wartości pracy upatruję w tym, aby dawała satysfakcję, a nie "dobrze wyglądała" w papierach czy wobec znajomych, ale rozumiem też i znam cierpienia urażonej ambicji.

Anima ma rację. Chciałabym aby praca sprawiała mi satysfakcję, przyjemność. Nie miałoby dla mnie znaczenia czy zgodna z moimi kwalifikacjami czy wykształceniem. Czasem zastanawiałam się nawet nad smażeniem frytek. Uważam, że każda praca jest potrzebna. Tylko, żeby tak chodzić do niej z przyjemnością i ochotą. Rozmarzyłam się.
Powrót do góry
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:51, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
On znalazł na krótko, jak stracił powiedział tez ja zaczną zatrudniać.
Zaczynał od długów i pomysłu.


W takim razie należą mu się gratulacje. Po czymś takim wyjśc na prostą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:55, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Konieczność okoliczności lenistwo i świadomość że potrzebuje stabilizacji. Gdyby nie przerwy tłukł by sie od firmy do firmy za jakieś 6 - 8 tyś. A kwalifikacja miła z najwyższej półki, często za wysokie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:00, 07 Wrz 2009    Temat postu:

Wbrew pozorom Ci najlepsi wcale nie mają tak łatwo. Najlepiej być średniakiem i się nie wychylać Ale może niektórzy nie chcą nimi być i w pewnym momencie potrafią rozegrać wszystko po swojej myśli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oto_ja dnia Pon 22:11, 07 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ten co zna prawde
księżniczka perska


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:58, 08 Wrz 2009    Temat postu:

jestem dobrej myśli
poznam produkcje od podstaw
a jak nadarzy sie okazja awansu, jak będa potrzebowali kogoś, to zaraz sie ujawnię
ale ciezko jest, nie spodziewałem, praca fizyczna jest bardzo cięzka i nisko płatna co gorsza, nic nie mówię o relacjach z przełozonym bo to na razie początek, a jak wiadomo z tym nigdy nie jest dobrze, trzeba biegać i takie tam uszczypliwości, na razie śmiac mi ise chce, ale jakbym miał tam robić jak co niektórzy inni, bez nadziei na lepsza pracę mina zrzedła by mi od razu, na razie trzymam się, zobaczymy jutro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domisia
200 kg odważnik


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:20, 08 Wrz 2009    Temat postu:

ten co zna prawde napisał:
jestem dobrej myśli
poznam produkcje od podstaw
a jak nadarzy sie okazja awansu, jak będa potrzebowali kogoś, to zaraz sie ujawnię
ale ciezko jest, nie spodziewałem, praca fizyczna jest bardzo cięzka i nisko płatna co gorsza, nic nie mówię o relacjach z przełozonym bo to na razie początek, a jak wiadomo z tym nigdy nie jest dobrze, trzeba biegać i takie tam uszczypliwości, na razie śmiac mi ise chce, ale jakbym miał tam robić jak co niektórzy inni, bez nadziei na lepsza pracę mina zrzedła by mi od razu, na razie trzymam się, zobaczymy jutro

może sie jakos ułoży
ale o ile pamięć mnie nie myli...to Ty juz od jakiegos czasu masz problem ze znalezieniem odpowiedniej pracy? to przykre...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:00, 08 Wrz 2009    Temat postu:

ten co zna prawde napisał:
jestem dobrej myśli
na razie trzymam się, zobaczymy jutro


Pozytywne myslenie to podstawa. Jutro ? "Jutro będzie nowy dzień", nowe wyzwania, doświadczenia. Trzymam kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 20:01, 08 Wrz 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Czw 8:03, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
ten co zna prawde
księżniczka perska


Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:57, 09 Wrz 2009    Temat postu:

jak zaś projekt?
dostałem dzis umowę, oszukali mnie na rozmowie kwalifikacyjnej, mowili 1000zł netto, a jak teraz sprawdzam, dostałem najniższe wynagrodznenie minimalne, , neto wychodzi jakieś 920zł. Smiechu warte. Na początku moje kariery zawodowej dostawałem wiecej. są śmieszni. Przypatruję sie ludziom co tam pracują, firma zatrudnai 700 osób, nie wiem jak oni żyją mając rodzine i dzieci. W firmie nic człowiek sie nie nauczy, praca nieskomplikowna, trzeba jak automat wyciagać detale całe 8h i nie możńa nawet na chwile odejsć od maszyny. Pensja kiepska. Czy coś przemawia abym am był? Nie wiem. Mam kredyt 900 zł do spłaty miesiecznie. nawet jak będe tam pracowął to bedzie na spłatę raty a na życie bede jechał na debecie
szukam pracy
obym w nowym roku cos znalażł bo mi isę debet skończy a wtedy juz nie bedzie wesoło
życie Polaka jest ciezkie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domisia
200 kg odważnik


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:03, 09 Wrz 2009    Temat postu:

niebieski napisał:
Wyglądasz mi "kolego" na projekt.

Szalony Giermek ...pamietam go...ale czy projekt?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 16:16, 09 Wrz 2009    Temat postu:

I jeszcze jeden i jeszcze raz...

....ale to już było....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domisia
200 kg odważnik


Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 09 Wrz 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:


....ale to już było....

i nie wróci wiecej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin