po 30-tce

slepa i brzydka · Wysłany: Wto 15:53, 18 Mar 2008 Temat postu:

jak sklasyfikowana jest w ICD-10 "depresja wywolana zamoknietym oknem"?

Pasztet · Gość

Czesc Slepa, milo Cie znow widziec
Wiosna

slepa i brzydka · Wysłany: Wto 16:07, 18 Mar 2008 Temat postu:

jupiter · Gość

E tam...

Sympatyczny na ogół Pasztet czasami daje się ponieść gówniarskiemu efekciarstwu i tyle. Jedyną uczciwą formą pracy, gdzie przestrzega się sumiennie wszelkich ustaleń i procedur jest tzw. strajk włoski.

Pasztet · Gość

zadziora · Gość

nudziarz · Gość

Eeee tam...
klamanie jest smiertelnie nudne i cholernie pracochlonne.
Ile to trzeba rzeczy zapamietać, żeby za tydzien na idiotę nie wyjść, ile namotać i nakombinować żeby się w kolejnych ( juz wynikowych) kłamstewkach calkiem nie zakałapuckać.

Lepiej walnąc prawdę... zreszta i tak polowa ludzi w nią nie uwierzy, co daje wynik zblizony do okupionego potem czoła kłamstwa...
A zaoszczędzona energie mozna spozytkować choćby na wygodniejsze ułozenie się w fotelu z piwem w dloni Tongue out (1)

jupiter · Gość

Kurcze, nie trzeba nikogo przekonywać, że kłamstwo jest be.

Jednak stosunki w pracy są różne w różnych firmach i czasami szczere wyznanie, że ktoś się subiektywnie źle czuje może być przez prełożonych źle odebrane lub zlekceważone. Nijak się to ma jednak do twierdzenia, że jest to okradanie pracodawcy. Równie dobrze można założyć, że pracodawca nie poniósł strat do jakich mogłoby dojść, gdyby ktoś niedysponowany popełnił błąd w pracy. W mojej firmie parę lat temu mieliśmy śmiertelny wypadek przy pracy właśnie z powodu zlekceważenia złego samopoczucia pracowników i obecnie traktuje się szczere wyznania poważnie i udziela urlopu (można też odpracować) od ręki.

stara_reklama · Gość

bea.ta · Wysłany: Wto 19:13, 18 Mar 2008 Temat postu:

Anima nie mój interes czy okłamałeś nas, przedstawiając w łagodnie pokrętny sposób stan swojego ducha i ciała. Pewnie wolałas wyjśc na kłamczuszkę niż na kobietę obłożnie chorą Think

Nie bagatelizuj choróbsk ...zdrowie masz jedno a pracodawców możesz mieć wielu Blue_Light_Colorz_PDT_02

Janek znowu nadaje · Wysłany: Wto 20:18, 18 Mar 2008 Temat postu:

franek kimono · Wysłany: Wto 21:14, 18 Mar 2008 Temat postu:

o żesz w mordę!!! prawda to czy fałsz?
ach kogoż tu moje oczy widzą Blue_Light_Colorz_PDT_10

!!!

Pasztet · Gość

Upadek elementarnej uczciwosci jest smutnym zjawiskiem. Smutne jest tez to, jak wiele osob uwazajacych sie za tzw. porzadne, nie ma oporow przed okradaniem pracodawcy, czy to "idac na zwolnienie" kiedy ma sie lenia, zamiast skorzystac z urlopu (co nie jest dla pracodawcy tym samym, niebieski), czy to wynoszac z firmy plyty CD-R, czy kserujac lub drukujac swoje prywatne rzeczy na firmowym sprzecie itp., itd.

No ale o czym tu mowic, jesli przed kilkunastoma dniami ukazala sie wiadomosc, ze policjanci, ktorzy nie moga strajkowac, postanowili protestowac "masowo biorac zwolnienia lekarskie". Czyli albo skorumpowali lekarzy, ktorzy wystawili falszywe dokumenty, albo podajac falszywe informacje wyludzili dokumenty poswiadczajace nieprawde.
I tacy ludzie sa strozami prawa. Zalosne.

animavilis · Gość

Elementarna uczciwość pracownika zazwyczaj bardzo ściśle powiązana jest z elementarną uczciwością pracodawcy, a z tym drugim (podobnie jak z pierwszym, owszem), bywa różnie, a także z niektórymi rozwiązaniami ustawowymi, które skłaniają pracownika do nieprzyzwoitego kombinowania.
Podam przykład - i zapewniam, że nie jest to potrzeba tłumaczenia się z czegokolwiek, ponieważ najmniejsze nawet wyrzuty sumienia nie gnębią mnie z powodu ww. sytuacji - jako jedyny opiekun osoby niepełnosprawnej mogę (nie, muszę) pojechać z nią na turnus rehabilitacyjny. Niestety, w tym celu zobowiązana jestem skorzystać z mojego własnego urlopu, mimo że spacery "na deptaku w Ciechocinku" kompletnie nie mieszczą się sferze moich urlopowych zainteresowań. Ustawodawca nie przewiduje urlopu w zw. z opieką nad osobą niepełnosprawną.
W takiej sytuacji każdy dzień mojego urlopu traktuję jako niezwykle cenny, wysokość zaś zarobków nie skłania do korzystania z bezpłatnego.

Aproxymat · Wysłany: Śro 9:23, 19 Mar 2008 Temat postu:

Nic nie dodam, bo jako swój własny pracodawca tylko ja ponoszę konsekwencje swojej nieobecności w pracy. A o swoich pracownikach to już kiedyś pisałem.

Kasztanka · Gość

slepa i brzydka · Wysłany: Śro 10:21, 19 Mar 2008 Temat postu:

Pasztet · Gość

bea.ta · Wysłany: Śro 15:48, 19 Mar 2008 Temat postu:

Pasztet · Gość

Widzisz, komputer? Angielska wóda!