Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawda czy fałsz .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:23, 19 Mar 2008    Temat postu:

....A ja... jeśli pan pozwoly... z przyjemnością....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 18:11, 19 Mar 2008    Temat postu:

Pasztet napisał:
Upadek elementarnej uczciwosci jest smutnym zjawiskiem. Smutne jest tez to, jak wiele osob uwazajacych sie za tzw. porzadne, nie ma oporow przed okradaniem pracodawcy, czy to "idac na zwolnienie" kiedy ma sie lenia, zamiast skorzystac z urlopu (co nie jest dla pracodawcy tym samym, niebieski), czy to wynoszac z firmy plyty CD-R, czy kserujac lub drukujac swoje prywatne rzeczy na firmowym sprzecie itp., itd.

No ale o czym tu mowic, jesli przed kilkunastoma dniami ukazala sie wiadomosc, ze policjanci, ktorzy nie moga strajkowac, postanowili protestowac "masowo biorac zwolnienia lekarskie". Czyli albo skorumpowali lekarzy, ktorzy wystawili falszywe dokumenty, albo podajac falszywe informacje wyludzili dokumenty poswiadczajace nieprawde.
I tacy ludzie sa strozami prawa. Zalosne.


Wiem, bywam upierdliwy. Wydaje mi się jednak, że elementarna uczciwość wymaga tego by przeprosić, gdy się walnie jak łysy warkoczem o beton. Żałosne jest to, że nie przeprosiłeś tylko brniesz głupio dalej zrównując opisywaną sytuację z kradzieżą firmowego sprzętu. W cywilizowanych państwach dla pracodawcy istotniejsze jest samopoczucie pracownika, jego zdrowie, to jak realizuje się rodzinnie, czy ma hobby, czy potrafi efektywnie wypoczywać, niż czysta liczba przepracowanych godzin. Spełniony poza zawodowo pracownik jest wydajniejszy, popełnia mniej błędów, poprawia się bezpieczeństwo pracy itd. Niestety u nas pokutuje jeszcze przeświadczenie, że z pracownika należy wycisnąć co się da, bo kolejka czeka na jego miejsce. W mojej firmie można wykorzystywać sprzęt firmowy do celów prywatnych poza godzinami pracy. Nie dość, że nie masz pojęcia o nowoczesnych stosunkach pracodawca-pracownik to jeszcze z elementarną uczciwością u Ciebie krucho.
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 18:24, 19 Mar 2008    Temat postu:

Myslę Panowie, ze obaj macie racje i jednocześnie obaj jej nie macie.
Rozmawiacie bowiem na dwoch płaszczyznach.. jeden z Was podnosząc w sporze przyczyny a drugi skutki.I tak jak trudno nie zgodzić sie z Toba Jupiterze, iż mądre reguły gry ustawione przez pracodawcę potrafia zmienić stanowisko pracy w miejsce do którego idzie sie z przyjemnością i w którym mozna sie spelnic ( zresztą ku zyskowi owego pracodawcy).. tak absolutnie ma racje i Pasztet że łamanie owych reguł jest naganne.
Dysusja zaś, czy wolno łamać te z ustalonych zasad, ktore naszym ( podkreślam NASZYM ) zdaniem są głupie - jest w istocie typowo polskim sporem o zasadnośc omijania wszelkich ograniczeń i zakazow
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 18:40, 19 Mar 2008    Temat postu:

Nie całkiem tak. Jeśli reguły są uczciwe to w porządku. Jeśli nie to łamanie tych reguł, jeśli nie usprawiedliwione to powinno być przynajmniej zrozumiałe. A jeśli zrozumiałe to nie można komuś rzucać w twarz zarzutu złodziejstwa, które dosłownie oznacza zabór mienia, tym bardziej, że co już mówiłem twierdzenie, że pracodawca poniósł szkodę jest tylko hipotetyczne, bo również hipotetycznie można twierdzić, iż nie poniósł strat.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 18:43, 19 Mar 2008    Temat postu:

Straty, w oczywisty sposób, poniosłam ja.
Otrzymam tylko 80% dziennego wynagrodzenia za czas przebywania na zwolnieniu.

[będzie lincz? ]
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 18:48, 19 Mar 2008    Temat postu:

Jupiterze. Wybacz, ale nie zgadzam sie z Toba
Skoro podpisalem umowę o prace wedle której przez osiem godzin dziennie i 40 tygodniowo mam pracować na rzecz i według zasad ustalonych przez czlowieka który mi za te pracę płaci - to mam to robic. Kropka.
Jesli zaś uwazam, iż zasady pracy ustalone przez pracodawcę mi nie odpowiadaja, to zmieniam pracę , a nie oszukuję go.
To chyba uczciwsze - prawda ?


Umówmy sie tez, iz argumenty z gatunku " nie mam innej mozliwosci pracy" w tej akademiciej i uproszczonej dyskusji - pominiemy


Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 18:49, 19 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 18:53, 19 Mar 2008    Temat postu:

Animo - dla wyjaśnienia
Moja pisanina to - jak ująlem wyżej- akademicka dyskucja o wyzszosci Świąt Bozego narodzenia........

Życie robi swoje i jestem ostatnim czlowiekiem, ktory w kogokolwiek rzucilby kamieniem
No.. może w lustro
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 18:58, 19 Mar 2008    Temat postu:

Po pierwsze nie pominiemy. Większość reguł i zobowiązań było podpisywane w rzeczywistości 22%owego bezrobocia i były one powszechne. Oznaczało to absolutną władzę pracodawcy i alternatywę dla pracownika - zasiłek dla bezrobotnych przez jakiś czas.
Po drugie złodziejstwo rozumiane potocznie oznacza przestępstwo skutkujące karą pozbawienia wolności. Nawet zabór mienia jest kradzieżą od jakiejś tam wartości. Niepewność pracodawcy, czy zwolnienie lekarskie było uzasadnione stanem zdrowia pracownika może skutkować co najwyżej odpowiedzialnością służbową. Pasztet strzelił z armaty do wróbla i był to zasadniczo strzał ohydny.
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 19:03, 19 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Po drugie złodziejstwo rozumiane potocznie oznacza przestępstwo skutkujące karą pozbawienia wolności. Nawet zabór mienia jest kradzieżą od jakiejś tam wartości.

Czyli zabierając kazdemu Polakowi zlotowkę - zostanę bardzo bogatym i nadal uczciwym obywatelem ..
Ech...

Zmykam i pozdrawiam serdecznie


Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 19:05, 19 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 19:19, 19 Mar 2008    Temat postu:

Gdybyś miał technicznie takie możliwości to byłby to zabór mienia o wartości 40 mln zł, czyli przestępstwo jednak, a nie 40 milionów razy powtórzone wykroczenie. Think Ja naprawdę nie twierdzę, że to jest dobry uczynek, za który żywcem do nieba Dobry Bóg bierze, tylko, że nazwanie za coś takiego kogoś złodziejem to świństwo jest zasadniczo.
Cześć.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 19:23, 19 Mar 2008    Temat postu:

nudziarz napisał:
Animo - dla wyjaśnienia

Pisałam już wcześniej, że nie czuję się urażona kierunkiem, w którym podążyła ta rozmowa, chociaż wydaje mi się, że znacząco odbiegliśmy od tematu. W kwestii pewnych ogólnych zasad i odgórnych ustaleń [np. aborcji] interesuje mnie wyłącznie MOJE zdanie. Koniec, kropka.
Z przebiegu tej rozmowy mogłoby natomiast wynikać, że niektóre osoby bądź to nie kłamią wcale, bądź kłamią nie przekraczając ram elementarnego poczucia przyzwoitości.
Czy ustalanie hierarchii kłamstw, wartościowanie ich - ma sens?
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 19:34, 19 Mar 2008    Temat postu:

animavilis napisał:
nudziarz napisał:
Animo - dla wyjaśnienia

Pisałam już wcześniej, że nie czuję się urażona kierunkiem, w którym podążyła ta rozmowa, chociaż wydaje mi się, że znacząco odbiegliśmy od tematu. W kwestii pewnych ogólnych zasad i odgórnych ustaleń [np. aborcji] interesuje mnie wyłącznie MOJE zdanie. Koniec, kropka.
Z przebiegu tej rozmowy mogłoby natomiast wynikać, że niektóre osoby bądź to nie kłamią wcale, bądź kłamią nie przekraczając ram elementarnego poczucia przyzwoitości.
Czy ustalanie hierarchii kłamstw, wartościowanie ich - ma sens?


Chyba jestem dziś w kłótliwym nastroju. Co do zdania na temat aborcji to każdy je może mieć oczywiście ale własne zdanie nie jest argumentem prawnym i jeśli aborcja jest przestępstwem w rozumieniu kodeksu karnego i ją sobie zafundujesz to ryzykujesz, że pójdziesz siedzieć i nie ma przeproś.
Natomiast hierarchia kłamstw oczywiście istnieje, bo są kłamstwa, które zabijają i są kłamstewka, które leczą, przynajmniej na jakiś czas.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 20:02, 19 Mar 2008    Temat postu:

jupiter napisał:

Chyba jestem dziś w kłótliwym nastroju. Co do zdania na temat aborcji to każdy je może mieć oczywiście ale własne zdanie nie jest argumentem prawnym i jeśli aborcja jest przestępstwem w rozumieniu kodeksu karnego i ją sobie zafundujesz to ryzykujesz, że pójdziesz siedzieć i nie ma przeproś.

Dokładnie to miałam na myśli - świadome wystąpienie przeciwko obowiązującemu porządkowi prawnemu, jeśli jest on diametralnie sprzeczny z wewnętrznym poczuciem sprawiedliwości czy przyzwoitości jednostki [żebyśmy nie zabrnęli - to nie jest, broń boże, głos "za aborcją", tylko za wolnością wyboru w sprawie dysponowania własnym życiem i zdrowiem].

Z pytania o sens hierarchii kłamstw się wycofuję.
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Śro 20:27, 19 Mar 2008    Temat postu:

animavilis napisał:


Dokładnie to miałam na myśli - świadome wystąpienie przeciwko obowiązującemu porządkowi prawnemu, jeśli jest on diametralnie sprzeczny z wewnętrznym poczuciem sprawiedliwości czy przyzwoitości jednostki [żebyśmy nie zabrnęli - to nie jest, broń boże, głos "za aborcją", tylko za wolnością wyboru w sprawie dysponowania własnym życiem i zdrowiem].

Z pytania o sens hierarchii kłamstw się wycofuję.


Zasadniczo akurat aborcja nie jest tu dobrym przykładem. Think Dlatego, bo nie chodzi wyłącznie o życie i zdrowie kobiety, a jeśli rozumieć Twoje słowa jako zagrożenie życia i zdrowia matki przez ciążę to aborcja jest chyba legalna i nie ma się o co kłócić. Ogólnie to śliski temat, bo najczęściej człowiek ma jakieś zobowiązania i samobójcza walka o ideały wygląda co prawda imponująco i szlachetnie ale i nieodpowiedzialnie też.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 9:12, 01 Kwi 2008    Temat postu:

"Zdecydowana większość (81 proc.) naszych kłamstw to tzw. kłamstwa czyste, czyli świadome rozmijanie się z prawdą. Pozostałe 19 proc. stanowią różne formy deformowania prawdy, takie jak: przemilczenia, przesada, półprawdy, podstępy itp."

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwna proporcja. Byłam skłonna przypuszczać, że z tą zdecydowaną większością jest odwrotnie.. jak w każdym razie częściej korzystam chyba z tego drugiego Think
Powrót do góry
Wasz Sługa Uniżony
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:37, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Lubię wprowadzac innych w błąd gdy pytają o drogę lub godzinę Dancing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasz Sługa Uniżony
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:41, 02 Kwi 2008    Temat postu:

I jeszcze mi się przypomniało:
-lubie wypisywać bzdury na forach na przykład udawac eksperta...
-udawać bratnią duszę na czacie
-i w ogóle udawać postacie - zwłaszcza gdy poznaje nowa osobę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:56, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Wasz Sługa Uniżony napisał:
I jeszcze mi się przypomniało:
-lubie wypisywać bzdury na forach na przykład udawac eksperta...
-udawać bratnią duszę na czacie
-i w ogóle udawać postacie - zwłaszcza gdy poznaje nowa osobę


I pewnie jeszcze wierzysz w to, że inni wierzą , że Ci wierzą Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 21:58, 02 Kwi 2008    Temat postu:

Wasz Sługa Uniżony napisał:
I jeszcze mi się przypomniało:
-lubie wypisywać bzdury na forach

a to chyba każdy lubi...
Powrót do góry
bea.ta
apiratka


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 219 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:01, 02 Kwi 2008    Temat postu:

animavilis napisał:

a to chyba każdy lubi...

kłamstwo Blue_Light_Colorz_PDT_02
ja nie lubię, a i tak , tak piszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin