po 30-tce

nudziarz · Wysłany: Pią 18:42, 02 Mar 2012 Temat postu:

Nie jest problemem założenie prezerwatywy. Tego - jak napisała Mati -naprawdę nie da się spieprzyć. Problemem jest, żeby czternastolatek taka prezerwatywę ze soba miał ( a wczesniej ją kupił, co w naszej polskiej rzeczywistości może być dla niego traumatycznym i pełnym wstydu przezyciem ) i zeby czternastolatka potrafiła powiedzieć czternastolatkowi, że bez prererwatywy o seksie może sobie tylko pomarzyć.
Żadna, najbardziej nawet wydumana, instrukcja obsługi narzędzia nie da nic, jesli się go nie ma lub nie uzywa.

Seeni · Wysłany: Pią 18:54, 02 Mar 2012 Temat postu:

W ogóle nie rozumiem, skąd się bierze ta otoczka tajemniczości wokół seksu.?
Seks jest czynnością fizjologiczną. Prostą, nieskomplikowaną, przyjemną. Ludzką.

Aproxymat · Wysłany: Pią 18:59, 02 Mar 2012 Temat postu:

Z tym nieskomplikowaniem to bym nie był taki pewien biorąc pod uwagę "Kamasutrę".

nudziarz · Wysłany: Pią 20:30, 02 Mar 2012 Temat postu:

Seeni · Wysłany: Pią 20:34, 02 Mar 2012 Temat postu:

Eee..to raczej ludzie komplikują sobie życie.

illunga · Wysłany: Pią 20:38, 02 Mar 2012 Temat postu:

W Kamasutrze zatrzymałam się na etapie obrazkowym. Ja bym chciała zobaczyć NAPISANE instrukcje obsługi do obrazków ( ..."a teraz obrót przez prawe ramię i postawić nogę przodem do tyłu, trzymając jednocześnie pion i fason...) Blue_Light_Colorz_PDT_02

Poldek · Wysłany: Pią 20:38, 02 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Pią 20:40, 02 Mar 2012 Temat postu:

nudziarz · Wysłany: Pią 20:40, 02 Mar 2012 Temat postu:

Poldek: Kamasutra!!!!. Kamasutra, a nie Hustler !

Poldek · Wysłany: Pią 20:43, 02 Mar 2012 Temat postu:

nudziarz · Wysłany: Pią 20:46, 02 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Pią 20:51, 02 Mar 2012 Temat postu:

Alez calkowicie sie z Toba zgadzam, zalezalo mi tylko na spuszczeniu odrobiny powietrza z tego balonu na marchewce...to o "bani" tez nie pojawilo sie przypadkowo, nadal wiekszosc pierwszych razow odbywa sie pod wplywem alkoholu, na imprezie. Niestety - rowniez dzieki rodzicom.

nudziarz · Wysłany: Pią 20:54, 02 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Pią 20:57, 02 Mar 2012 Temat postu:

Juli* · Wysłany: Pią 21:08, 02 Mar 2012 Temat postu:

"Zajęcia w Gimnazjum nr 7 poprowadzą nauczyciele i katecheci, którzy ukończyli jedynie kursy przygotowawcze."

I tu jest cały problem, a nie w marchewce.
W przedmiocie tzw. "wychowanie do życia w rodzinie" najczęściej katecheci (katechetki) próbują poruszać pewne tematy. W rozmowie z uczniami, bądź dziećmi "rodzinnymi", że tak ujmę wiem, że to totalna porażka pod każdym względem. Pomijam już fakt śmiechu młodzieży na samą myśl o katechecie ( katechetce) i próbie ominięcia pewnych pojęć.
Mimo wszystko lepiej traktują nauczycieli, zwłaszcza tych, którzy skończyli określone studia a nie kursy i mają naukowe podejście do spraw seksualności.
Najlepszymi są specjaliści ( seksuolog, ginekolog itd.) to nie podlega dyskusji. Co do rodziców - zawsze znajdzie się taki, który chce zrobić z tego tematu tabu, bądź podejść ogólnikowo, jak niektórzy próbujący wyjaśniać dany problem katecheci ( katechetki). W większości jednak jest to dla nich problem i to duży, z którym sobie totalnie nie radzą.
Młodzież chce konkretów, a nie ogólnikowych, często uduchowionych wyjaśnień. Nie chce też schodzenia na inne tematy byle lekcja jakoś minęła.

Juli* · Wysłany: Pią 21:34, 02 Mar 2012 Temat postu:

nudziarz · Wysłany: Pią 21:48, 02 Mar 2012 Temat postu:

alez skąd.
Temat dotyczył oburzenia rodziców wynikającego z faktu, że na zajęciach WDŻ ktoś prowadził praktyczne zajęcia z zakładania prezerwatyw.
Po pierwsze - oburzenia rodziców, a nie dzieci, więc nie w wyedukowaniu nauczyciela kwestia ( chyba nikt nie jest bardziej dla młodego człowieka ( tak dla dziewczyny jak i dla chlopaka ) kompetentny w tej materii niż młoda i na luzie kobieta.
PO drugie - rozmawiamy o ludziach z licencjatem z pielęgniarstwa - do tego młodych ludziach, niemalże rówieśnikach tej młodziezy, którzy sa w stanie przemowić do niej znacznie lepiej niż nadety i teoretyzujący staruch.
Sadzisz, ze do przekazania podstawowych tresci o zyciu erotycznym czowieka konieczna jest profesura z seksuologii ??
Po trzecie - zaprzeczasz sama sobie - pisząc że dla rodzica z grupy tabu nie istotne kto będzie mowił, wazne żeby skonczył na motylkach i ani kroku dalej ( akurat z tym stwierdzniem się calkowicie zgadzam ).
Po czwarte - teraz zastąpi się studentów katechetkami. Czyżby to pozytywny objaw ?
Bo jesli jest inaczej - jestem tępy i nie zrozumiałem nic z Twojego postu

Juli* · Wysłany: Pią 22:02, 02 Mar 2012 Temat postu:

nudziarz · Wysłany: Pią 22:11, 02 Mar 2012 Temat postu:

pogłoska · Wysłany: Pią 22:15, 02 Mar 2012 Temat postu: