Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pustelnicy są wśród nas
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tolek_Banan
200 kg odważnik


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 0:28, 13 Maj 2007    Temat postu: Pustelnicy są wśród nas

Czy trzeba w życiu spróbować wszystkiego? Chyba nie ma na to czasu. Zwykle nie ma też na to wystarczających środków. Czy w związku z tym, należy się odciąć od świata? Większość ludzi żyje gdzieś pośrodku, niektórzy gonią za nowymi wrażeniami, niektórzy żyją jak pustelnicy. Czy walka o nowe doznania to w istocie próba zapełnienia wewnętrznej pustki jakimś surogatem? A może to po prostu czysta fizjologia, uzależnienie od adrenaliny i innych endorfin? No a co można powiedzieć o tych, którzy się wycofują? Są tak bogaci wewnętrznie, że świat nic już im nie moze dać? A może tak tępi, że nic od świata nie są w stanie przyjąć? Jakie to szczęście Boże, że stworzyłeś mnie szarym zjadaczem chleba Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Nie 8:16, 13 Maj 2007    Temat postu:

heh, z tego co piszesz wynika, ze slowo pustelnik okresla nie miejsce rozmyslania, a czlowieka bezmyslnego.
nie pustkowie, a czlowieka z pustka w glowie...
przyznam, lapie sie w oba znaczenia!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 8:34, 13 Maj 2007    Temat postu:

wydaje mi się ważne to, czy daliśmy zrobić z siebie niewolnika, czy nie.
Niewolnika drugiego człowieka.
Niewolnika systemu, obyczajów, danej kultury.
Jesli nie zabito w nas woli walki o własny rozwój, świadomości możliwości (wychowanie, szkoła itp.), to jest szansa na zrealizowanie ważnych własnych potrzeb, bez względu na materialne warunki.
Nie wiem, czy można przeżyć zycie, nie uzależniając sie kompletnie od niczego..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 8:59, 13 Maj 2007    Temat postu: Re: Pustelnicy są wśród nas

Tolek_Banan napisał:
Są tak bogaci wewnętrznie, że świat nic już im nie moze dać? A może tak tępi, że nic od świata nie są w stanie przyjąć?

Albo zniechęceni(?)
Że nie tak, że byle jak, za wcześnie, za późno, za szybko, z kimś nie po drodze, itd.
[choć to, może, ich do tych drugich kwalifikuje]

P.S. I czemu się, ślepa, znowu krygujesz? Blue_Light_Colorz_PDT_21

P.S. 2. Ładna pogoda. Trzeba opuścić erem i pójść się trochę zsocjalizować
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Nie 10:55, 13 Maj 2007    Temat postu: Re: Pustelnicy są wśród nas

animavilis napisał:
P.S. I czemu się, ślepa, znowu krygujesz?


wcale sie nie kryguje, a ujawniam niskie poczucie wlasnej watosci. uprzejmie prosze to docenic!! Blue_Light_Colorz_PDT_21


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ver
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 11:11, 13 Maj 2007    Temat postu:

...jakiej niskiej....? slepe jest piekne, bo widzi więcej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Nie 11:16, 13 Maj 2007    Temat postu: Re: Pustelnicy są wśród nas

ślepa i brzydka napisał:
animavilis napisał:
P.S. I czemu się, ślepa, znowu krygujesz?


wcale sie nie kryguje, a ujawniam niskie poczucie wlasnej watosci. uprzejmie prosze to docenic!! Blue_Light_Colorz_PDT_21


hehehehe
znaczy się, mamy mile połechtać??
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 12:00, 13 Maj 2007    Temat postu: Re: Pustelnicy są wśród nas

Tolek_Banan napisał:
Czy w związku z tym, należy się odciąć od świata? Większość ludzi żyje gdzieś pośrodku, niektórzy gonią za nowymi wrażeniami, niektórzy żyją jak pustelnicy.

Kwintesencja wszystkiego. Niech żyją różnice! Jedni noszą w sobie mądrość i spokój i nie potrzebują uznania otoczenia, inni udają, że nie potrzebują, inni o uznanie zabiegają. Również ci, którzy noszą w sobie pustkę i wydaje im się, że wszystko już przeżyli, bo ograniczona wyobraźnia nie pozwala wyobrazić sobie nowości wartej zachwytu.
Niech żyje zatem nieśmiertelny zachwyt!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:13, 13 Maj 2007    Temat postu:

Kewa, piękna odpowiedź na jakże trudne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 12:21, 13 Maj 2007    Temat postu:

franek kimono napisał:
Kewa, piękna odpowiedź na jakże trudne pytanie.

Ojejku, dziękuję czasem boję się swojej skłonności do filozofowania, żeby się nie ośmieszyć... a przecież uznanie w oczach innych jest potrzebą naturalną człowieka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:25, 13 Maj 2007    Temat postu:

ha! - tak sobie myślę, że to chyba jeden z głównych powodów dla których trudno jest być pustelnikiem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 12:33, 13 Maj 2007    Temat postu:

franek kimono napisał:
ha! - tak sobie myślę, że to chyba jeden z głównych powodów dla których trudno jest być pustelnikiem

Myślę, że jeden z kilku. Potrzeba ta jest bardzo uciążliwa na co dzień, stąd biorą się różne stadnie zachowania, czy konformizm, niechęć do wyróżnienia się, do bycia innym. Obecnie tolerancja jest większa, żyjemy wszak w czasach indywidualizmu. Trzeba mieć jednak duże poczucie własnej wartości, a z tym jak wiadomo jest różnie i Ślepa, choć kokieteryjnym nie jest w tej materii wyjątkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:52, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wracając do tego czy w życiu trzeba spróbować wszystkiego?
Mam wrażenie, że im więcej ludzie "próbują" to tym bardziej są światem rozczarowani a ich doznania banalne, bo nie mają czasu odkryć czy nadać im głębszego sensu. I nie o to mi chodzi, że jestem za życiem spokojnym, toczącym się utartymi koleinami.
Po prostu traktowanie świata jak parku rozrywki czy supermarketu jest moim zdaniem największym zubożeniem zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Nie 14:34, 13 Maj 2007    Temat postu:

gdziekolwiek byśmy nie poszli zawsze zabieramy ze sobą siebie - czy na pustynię, czy do supermarketu. Tyle, że na pustyni nie mamy nic poza tym

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:37, 13 Maj 2007    Temat postu:

nu ale chyba pustelnik zakłada, że właśnie z pomocą określonych warunków może się zmienić? Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Nie 14:40, 13 Maj 2007    Temat postu:

zmienić? może i tak. Ale to chyba nie najlepsze założenie. Poznać - to chyba bliższe idei pustelnictwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:11, 13 Maj 2007    Temat postu:

W zasadzie mógłbym być pustelnikiem. Przez jakiś czas oczywiście, bo podejrzewam, że człowiek uzależnia się od pustelnictwa i w końcu traci chęć na bycie niepustelnikiem. Poza tym wiadomo, pustelnicy są wyjątkami. Nie mogą wszyscy, ani nawet większość ludzi, zajmować się pustelnictwem, nawet jeśli to zajęcie jest godne podziwu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 16:33, 13 Maj 2007    Temat postu:

Aproxymat napisał:
W zasadzie mógłbym być pustelnikiem. Przez jakiś czas oczywiście, bo podejrzewam, że człowiek uzależnia się od pustelnictwa i w końcu traci chęć na bycie niepustelnikiem.

Musiał byś zabrać ze sobą komputer z internetem i wtedy nie byłbyś pustelnikiem w pełnym słowa znaczeniu
też miewam taką pokusę, zwłaszcza gdy jestem przepracowana, zmęczona, zabiegana... ale jak słusznie zauważyłeś - pustelnia nie lubi tłoku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:49, 13 Maj 2007    Temat postu:

Nadmiar pustelników jest niewskazany. Powinni stanowić pewien margines. W tej sytuacji bycie pustelnikiem jawi się jako swego rodzaju luksus, na jaki niewielu może sobie pozwolić. Co z kolei, paradoksalnie, jest jakby wbrew idei pustelnictwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 20:28, 13 Maj 2007    Temat postu:

sugerujesz ideę pustelnictwa zespołowego ?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin