Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Reklama - zachęta, czy zniechęcenie.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:06, 12 Sty 2013    Temat postu: Reklama - zachęta, czy zniechęcenie.

Jak reagujecie na reklamę wszelkiego rodzaju, natrętnie wciskaną w każdym miejscu?

Przyznam się, że dla mnie większość reklam jest drażniąca, działa zniechęcająco, a produkty firm, które szczególnie hałaśliwie reklamują się, odruchowo omijam. Jedyny typ reklam, na który zwracam uwagę, to są niektóre tylko z tych, które spełniają funkcję stricte informacyjną, dotyczącą pojawienia się w sprzedaży istotnie nowego produktu, którego zapowiedź wejścia do produkcji przedtem mnie zainteresowała. Inny typ reklamy na który zwracam uwagę to taki, jak np. Lidla, która informuje o grupie tematycznej produktów, jaka będzie preferowana cenowo i asortymentowo przez kilka najbliższych dni. Nigdy nie zwracam uwagi na reklamy banków, biur turystycznych, firm ubezpieczeniowych itp.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Sob 13:08, 12 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:08, 12 Sty 2013    Temat postu:

wielki powrót rozmowy o stosunku do reklam
który to już raz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:09, 12 Sty 2013    Temat postu:

Blok reklamowy to dla mnie czas, w którym np. zaparzam sobie herbatę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:13, 12 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
wielki powrót rozmowy o stosunku do reklam
który to już raz

A cos z sensem drogi kolego? No, chyba, że jak zwykle nie odpuszcza Cię niemoc w tym zakresie... W skrócie: spadaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:15, 12 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
Blok reklamowy to dla mnie czas, w którym np. zaparzam sobie herbatę.


To chyba dobre i praktyczne podejście... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:15, 12 Sty 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
[W skrócie: spadaj.

Cenzury się zachciewa?
Nawet w reklamie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:18, 12 Sty 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
Juli* napisał:
Blok reklamowy to dla mnie czas, w którym np. zaparzam sobie herbatę.


To chyba dobre i praktyczne podejście... Angel


Praktycznie to ja jeszcze coś innego w tym czasie wykonuję. To drogocenny czas dla moich nereczek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:20, 12 Sty 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Formalny napisał:
[W skrócie: spadaj.

Cenzury się zachciewa?
Nawet w reklamie?


Ten Twój wpis jest już na temat: to wyraźna reklama Twojej głupoty, braku umiejętności pisania na temat i psucia topików. Tego jednak nie musisz reklamować - o tym wiedzą wszyscy, na wszystkich forach, na których robisz za błazna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 13:21, 12 Sty 2013    Temat postu:

Kulturka....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:21, 12 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
Formalny napisał:
Juli* napisał:
Blok reklamowy to dla mnie czas, w którym np. zaparzam sobie herbatę.


To chyba dobre i praktyczne podejście... Angel


Praktycznie to ja jeszcze coś innego w tym czasie wykonuję. To drogocenny czas dla moich nereczek

No nie przesadzajmy - reklamy są tak często (wrrrr), że nereczki musiałyby mieć włączoną opcję "turbo"... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 13:22, 12 Sty 2013    Temat postu:

Myślałam dzisiaj o reklamie, przechodząc obok "Biedronki" i czytając treści, mniej więcej, takie: "My Polacy tak mamy. Lubimy tanie zakupy", "My Polacy tak mamy. Lubimy dobrze zjeść." Normalnie, nowe, polskie cechy narodowe! Ponieważ jestem stałym klientem mojej osiedlowej "Biedronki" (i nie mam z tego powodu żadnych kompleksów), na pewno nie zniechęcą mnie do niej nawet najbardziej matołkowate reklamy, natomiast nieco inaczej wygląda to w przypadku reklam telewizyjnych. Nie znając danego produktu, jestem w stanie nabrać do niego niewyobrażalnego wstrętu, z powodu sposobu, w jaki jest reklamowany. I tak, na przykład, epatujące inteligencją oblicze Irka Bieleninika tak skutecznie obrzydziło mi płyn do zmywania "Fairy", że choćby był to jedyny płyn na sklepowej półce, to i tak go nie kupię.
Oczywiście, nie pochlebiam sobie - jestem podatna na wpływ reklamy, ale nie każdej. Łatwo ulegam "ładnym opakowaniom", reklamom, które poruszają mój zmysł estetyczny (np. kosmetyków) lub drażnią łakomstwo (reklamy słodyczy).
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:25, 12 Sty 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
No nie przesadzajmy - reklamy są tak często (wrrrr), że nereczki musiałyby mieć włączoną opcję "turbo"... Angel


Moje mają Anxious

Jak dołożysz jeszcze parzenie herbaty, rozmowy przez telefon i pilnowanie ciasta w piekarniku, to wszystko da się ogarnąć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:32, 12 Sty 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
(...)
Ponieważ jestem stałym klientem mojej osiedlowej "Biedronki" (i nie mam z tego powodu żadnych kompleksów), na pewno nie zniechęcą mnie do niej nawet najbardziej matołkowate reklamy, natomiast nieco inaczej wygląda to w przypadku reklam telewizyjnych. Nie znając danego produktu, jestem w stanie nabrać do niego niewyobrażalnego wstrętu, z powodu sposobu, w jaki jest reklamowany. I tak, na przykład, epatujące inteligencją oblicze Irka Bieleninika tak skutecznie obrzydziło mi płyn do zmywania "Fairy", że choćby był to jedyny płyn na sklepowej półce, to i tak go nie kupię.
(...).

To mamy tak samo... Kupowanie "gdziekowiek" nie jest powodem do ujmy tylko dlatego, że ktoś przypisuje - np. Biedronce jakieś cechy. Nie mam w pobliżu Biedronki, ale gdy znajduję się w w jej okolicy i potrzebuję dokonać jakiegoś zakupu, nie mam żadnych negatywnych odczuć. Jedyny sklep, do którego wręcz wstydziłem się wchodzić, to był w Berlinie Zachodnim Lidl przed 1989 rokiem, bo jako oferujący niskie ceny był chętnie odwiedzany przez naszych rodaków, a po ich przejściu wyglądał jak po działaniu tornada i burzy piaskowej jednocześnie. Wolałem jechać kilkaset metrów dalej i kupować w sklepie sporo droższym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:38, 12 Sty 2013    Temat postu:

Jestem na reklamę odporny, zresztą większość z nich na kilometr śmierdzi taniochą i amatorszczyzną. Z reguły kupuję rzeczy oryginalne, w sklepach dla snobów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:39, 12 Sty 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Jestem na reklamę odporny, zresztą większość z nich na kilometr śmierdzi taniochą i amatorszczyzną. Z reguły kupuję rzeczy oryginalne, w sklepach dla snobów


W takim razie też nią często bywam. Zatem nie jesteś sam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:43, 12 Sty 2013    Temat postu:

...najbardziej dziwi mnie fakt, że nie jestem niczyim targetem ani nie należę do żadnej grupy docelowej Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:46, 12 Sty 2013    Temat postu:

Może powinieneś się lepiej zareklamować ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:48, 12 Sty 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Jestem na reklamę odporny, zresztą większość z nich na kilometr śmierdzi taniochą i amatorszczyzną. Z reguły kupuję rzeczy oryginalne, w sklepach dla snobów

W sklepach dla snobów też bywa "chłam" - tyle, że drogi i podawany z nieszczerym - służbowym, uśmiechem obsługi... Jedyne drogie sklepy, które odwiedzam chętnie, to te z zegarkami i te z kosmetykami. Inne branże wielokrotnie mnie rozczarowały, bo okazywało się, że poza "ekskluzywnymi" naszywkami i nieadekwatną do jakości ceną, niczego sensownego nie oferowały. Dwa razy np. "naciąłem się" na koszule, raz na sweter, a bielizna w tych sklepach to w ogóle nieporozumienie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:51, 12 Sty 2013    Temat postu:

O, zegarki Dodam do nich jeszcze sklepy audiofilskie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 14:09, 12 Sty 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Jestem na reklamę odporny, zresztą większość z nich na kilometr śmierdzi taniochą i amatorszczyzną. Z reguły kupuję rzeczy oryginalne, w sklepach dla snobów


ale to właśnie świadczy o tym, że jesteś kompletnie nieodporny na reklamę, bo zorientowany na markę. Marki nie kształtuje się inaczej, jak przez różnorakie formy reklamy. Nie muszą być nachalne, ani oczywiste. Reklamą jest także to, że jakiś tam celebryta pokaże się w czymś tam od kogoś. Jeśli to "łykasz", jeśli jesteś przekonany, że drogie zawsze znaczy dobre, eleganckie i luksusowe, że markowe znaczy dobre, to znaczy że jesteś wyjątkowo podatny na wpływy. Nie urodziłeś się przecież zorientowany na "sklepy dla snobów" - ktoś Ci skutecznie zaszczepił przekonanie, że należy tam kupować.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin