Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skomplikowane życie mężczyzny....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:21, 20 Cze 2012    Temat postu: Re: Skomplikowane życie mężczyzny....

Seeni napisał:
mailo napisał:

2. Czy sukienka będzie pasować do butów, buty do torebki,

Bardzo nie na czasie. Według ostatnich trendów buty nie tylko, ze nie musza pasować do torebki ale nawet absolutnie nie powinny do niej pasować
Faceci Not talking


A tak , teraz muszą pasować do obudowy Smartfona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:09, 21 Cze 2012    Temat postu:

Ten temat przypomina mi męską wersję 'Terapii narodu za pomocą seksu grupowego'..

(...)Sara.

Najpierw wzięliśmy prysznic, a potem bardzo dokładnie ogoliłem swoje genitalia i jej łono. Następnych kilkanaście godzin spędziliśmy już tylko w łóżku. Nie istniała noc, nie istniał dzień i czas przestał odgrywać jakiekolwiek znaczenie. Po kilku kolejnych szczytowaniach i kolejnej zjedzonej, jakby w nagrodę, puszce brzoskwiń w syropie, lodach lub jogurcie, zasypialiśmy jak dzieci, tuląc się do siebie.

W trzy kwadranse później, a może po trzech godzinach - nie wiem, czas przecież stał w miejscu, powoli przywracały mnie do świadomości wilgotne i ciepłe usta Sary. Połykała go, ssała delikatnie, całowała brzuch i pośladki, lizała w kroku. Robiła to powoli, czule, z wielką, prawdziwie wielką miłością. Szczytowałem i zapadałem znowu w sen. I ponownie budziłem się czując, że trzyma go w buzi, a był to któryś już kwadrans jej pieszczot. Błogość jaką odczuwałem jest niemożliwa do opisania.


(...)
Pod domem Sary poczułem lekkie zirytowanie. Sara, wysiadając, popatrzyła na mnie o kilka sekund za długo. Wpatrywała się tymi kochanymi (jasne, że tak!), półprzytomnymi oczami jakby chciała mnie zatrzymać, nie puścić... Jakby chciała te chwile szczęścia jeszcze przedłużyć, troszeczkę tylko, odrobinę. Ale niestety. Ja już byłem gdzie indziej i chciałem, by szybciej zabierała z tylnego siedzenia swoją torbę i znikła w drzwiach. Szybko!

- Pa... zobaczymy się... zadzwonię jutro... będę pewnie zajęty... wiesz - ojciec... Tak, tak... też cię kocham do nieprzytomności.. No to pa...


Podjechałem na stację benzynową. Najpierw opróżniłem popielniczkę i wyrzuciłem wszystkie pojemniki po jogurtach i puszki po piwie. Bardzo uważnie, badając każdy centymetr, zdjąłem z siedzeń włosy Sary. Przypomniałem sobie, że w aucie używała gumki do włosów. Rozejrzałem się dokładnie. Gdy odchylałem siedzenia, przypomniałem sobie ten moment: "Tak... Wychodząc z samochodu, zabrała gumkę ze sobą. Pamiętam...". Odkurzyłem cały samochód. Następnie z bagażnika wyjąłem z torby na garnitury spodnie i białą koszulę. Od kasjera wziąłem klucz do toalety. Przebrałem się i umyłem zęby. Trzeba się było spieszyć. Dochodziła szesnasta. Przypuszczałem, że o tej właśnie porze na stół wjeżdżał obiad.

Jak zwykle w takich sytuacjach czułem mocne bicie serca. Nigdy przecież nie wiem, jak zareaguje na mój powrót.

Drzwi się otworzyły. Stała w nich Darni.

- Jesteś już? - uśmiechała się. Szczerze. "Uff... kamień z serca".

(...)

- Stęskniłeś się Misiu? - pyta Darni i przytula swój policzek do mego.

- Bardzo kochanie...



dlaczego ŻYCIE PODZIEMNE MĘŻCZYZNY

Potwornie mnie bawi rozdźwięk pomiędzy tym, co mężczyźni deklarują, a tym, co robią naprawdę. Przede wszystkim, co MÓWIĄ innym kobietom, a co ROBIĄ; co mówią, że czują, a co czują naprawdę. Co mówią swoim ukochanym żonom, dziewczynom, kochankom na temat, na przykład gdzie byli, a gdzie byli naprawdę...


Mam kilkunastu przyjaciół, mężczyzn w różnym wieku, różnej profesji o zróżnicowanym wykształceniu i zainteresowaniach, rozrzuconych po całej Polsce. Właściwie łączy ich tylko to, że są facetami. Tylko dwóch z nich nie zdradza swoich kobiet. Jeden jest byłym klerykiem i człowiekiem szalenie religijnym. Reszta robi to mniej lub bardziej regularnie. Co oznacza, statystycznie rzecz biorąc, że większości kobiet, delikatnie rzecz ujmując, przedstawiana jest oficjalna wersja w odpowiedzi na pytanie "gdzie byłeś i co robiłeś kochanie".


Darni - żona

- Powiedz... Co byś chciał... Może masz jakieś marzenie erotyczne... może byś chciał, bym zrobiła coś specjalnego... powiedz, Misiu mój... - i uśmiecha się.

Kochana i cudowna Darni. I nie wiem skąd mi to przyszło do głowy:

- Pamiętasz to "Cats"? - pytam.

- Pamiętam...

- Pamiętasz tego wielkiego, pięknego, murzyńskiego penisa? Chyba na drugiej stronie?

- Pamiętam.

- Zamknij oczy i pomyśl, że na nim siedzisz... - Darni zamknęła oczy. Uśmiech nie schodził z jej twarzy. Był taki trochę przylepiony, ale życzliwy. Trwało to kilkanaście sekund.

- Zgaś światło... - zakomenderowała.


Licznik

Aż tu dzwoni telefon. Paweł odbiera.

- Jak to gdzie jestem? W Warszawie... Restauracja "Pekin"... Mówi ci to coś? Chwila przerwy. Paweł dalej w doskonałym humorze.

- O której wrócę? No... jak wyjedziemy o szóstej rano to na dziesiątą powinniśmy być... nie, Bruno?

Żona Pawła słyszy głos Bruna: "No, no... na dziesiątą będziemy...". Dziewczyny poinstruowane, co należy robić, jak żona do któregoś z chłopaków zadzwoni - nie robią nic. Siedzą bez ruchu. Paweł dalej ze słuchawką przy uchu.

- Jak, ile jest kilometrów z Gdańska do Warszawy, trzysta pięćdziesiąt, a bo co...

Nagle zbladł.

- Cię pogięło, czy co?! No dobra... Cześć.

Wszyscy wpatrują się weń pytająco.

- Ta idiotka powiedziała, że wie, ile było na liczniku, jak wyjeżdżałem... i sprawdzi, czy rzeczywiście byłem w Warszawie.


To był cios. Dramat po prostu. Noż kurwa mać! Tu kaczuszka, pokoiki wynajęte, a tu ta jędza z licznikiem wyjeżdża! No nic - trzeba było poszukać kogoś, kto przekręci licznik w Pawła BMW. Ale, że auto nowiutkie i nafaszerowane elektroniką, zadanie do najprostszych nie należało. Jezus Maria! Jak te biedne chłopaki się nastresowały! Oczywiście nie było już mowy o żadnym dymanku.

(...)

W końcu, gdzieś koło siódmej rano, chłopcy trafili na mistrza świata od elektronicznych liczników. Majsterklepka przekupiony trzema stówkami podszedł do sprawy ze zrozumieniem. "W niedzielę giełda samochodowa, facet w potrzebie, by sprzedać samochód to i licznik chce przekręcić" - tak sobie pewnie i myślał. Ale tylko do czasu jak wywleczony na podwórko zobaczył nowiutkie BMW.

(...)

Gdy przyjechał do domu, rzucił tylko żonie:

- No proszę cię bardzo! Idź i sprawdź licznik! Proszę bardzo...

Żonka objęła go ramieniem.

- No nie gniewaj się... przecież ci wierzę... żartowałam.

(...)

I to był chyba moment, w którym rozpocząłem oficjalnie swoje podziemne życie. Rozjaśnioną słońcem polanę i zbieranie słoneczników przeżywałem z nią, a ciemne groty i pieczary, kluczenia w wąwozach i po mokradłach, balansowanie na grani - zostawiłem sobie. Czyż mogę mieć pretensję do niej? Oczywiście, że nie. Czy zatem powinienem znienawidzić siebie za to? No właśnie... Za co? Że niby to jestem "hipokrytą", bo mam dwa życia?


[link widoczny dla zalogowanych]

Mężczyźni sami sobie komplikują życie. W swojej prostocie..
Kłamstwa i kłamstewka są dla kobiet wyczuwalne. Zawsze. Tylko, że one nie zawsze chcą to przyznać, albo mają to po prostu w nosie.
Czasami wystarczy, że wiedzą.
Im bardziej mężczyźni komplikują, tym lepiej kobiety wiedzą.
I to jest paradoks.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 20:06, 22 Cze 2012    Temat postu:

Moim zdaniem kobiety mają intuicję, zapewne dlatego, iż podchodzą bardziej emocjonalnie do wielu spraw. Oczywiście nie zawsze jej słuchają...Mężczyźni analizują.
Przy takich rozważaniach zawsze mi się przypomina ten filmik kiedyś wklejony tu przez kogoś..chyba przez Kewę. Mężczyźni układają wszystko w pudełka, a kobiety to chaos impulsów elektrycznych między neuronami
Od tego są oczywiście wyjątki, ale jest coś w tym.
Jesteśmy ludźmi a postrzegamy świat w odmienny sposób. Fajne to jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 20:50, 22 Cze 2012    Temat postu:

Oj maczek, maczek..skąd u Ciebie tyle złych emocji?...osiwiejesz od tego, a jak już jesteś siwy to szlag Cię trafi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:46, 22 Cze 2012    Temat postu:

Życie mężczyzny jest niezwykle proste.
Jedyną przyczyną jakichkolwiek jego komplikacji może być wyłącznie kobieta. Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:58, 22 Cze 2012    Temat postu:

Jedyna???

Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:59, 22 Cze 2012    Temat postu:

przesadziłem
Oczywiście, jeszce brak kasy na piwo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:05, 22 Cze 2012    Temat postu:

To wysatrczy zamienic kobiete na skrzynke piwa i zycie mezczyny staje sie nieskomplikowane!!!

Jakie to proste i logiczne!

Az zazdroszcze Wam mezczyznom!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 22:15, 22 Cze 2012    Temat postu:

Myślisz? Ale co? Do arabów sprzedać?..tylko na cholerę mi wielbłąd albo dwa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:27, 23 Cze 2012    Temat postu:

Hower napisał:
...Mężczyźni analizują.


Naprawdę? Ja myślałem, że to raczej kobiety analizują, dopatrują się we wszystkim głębi, drugiego dna itp. Faceci maja raczej proste myślenie przyczynowo-skutkowe (większość)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Sob 8:28, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 21:05, 23 Cze 2012    Temat postu:

Hower napisał:

Przy takich rozważaniach zawsze mi się przypomina ten filmik kiedyś wklejony tu przez kogoś..chyba przez Kewę. Mężczyźni układają wszystko w pudełka, a kobiety to chaos impulsów elektrycznych między neuronami

Tak, to taki komik wykładał o różnicach.
Rzeczywiście coś w tym jest. Dziś byłam z synem w Tesco i tak sobie analizuję w kolejce do kasy: powinno być do 50 zł, to zapłacę kartą na dotyk. Okazało się 52, 70, a ja zamiast normalnie kartą zapłaciłam gotówką. Idę do samochodu i tak po drodze gadam do siebie: po cholerę zapłaciłam gotówką, przecież nie mam jej za wiele, lepiej było zapłacić kartą, a gotówkę mieć jak dzieciaki idą na zakupy. Syn nie wytrzymał w pewnym momencie i spytał: a co to za problem?, weźmiesz z bankomatu.
No. tak ale impulsy już w moim mózgu zaświrowały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Sob 22:18, 23 Cze 2012    Temat postu:

mailo napisał:
Hower napisał:
...Mężczyźni analizują.


Naprawdę? Ja myślałem, że to raczej kobiety analizują, dopatrują się we wszystkim głębi, drugiego dna itp. Faceci maja raczej proste myślenie przyczynowo-skutkowe (większość)
Nie wyraziłem się jasno. Zgadza się. Faceci analizują i szybko dochodzą do prostych wniosków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:29, 23 Cze 2012    Temat postu:

Hower napisał:
]Nie wyraziłem się jasno. Zgadza się. Faceci analizują i szybko dochodzą do prostych wniosków.

Zaminiłbym słowo "prostych" na "oczywistych" , czy "narzucających sie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:16, 24 Cze 2012    Temat postu:

Hower napisał:
mailo napisał:
Hower napisał:
...Mężczyźni analizują.


Naprawdę? Ja myślałem, że to raczej kobiety analizują, dopatrują się we wszystkim głębi, drugiego dna itp. Faceci maja raczej proste myślenie przyczynowo-skutkowe (większość)
Nie wyraziłem się jasno. Zgadza się. Faceci analizują i szybko dochodzą do prostych wniosków.


A tak to się zgadza już wiem o co chodzi;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 9:30, 24 Cze 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Hower napisał:
]Nie wyraziłem się jasno. Zgadza się. Faceci analizują i szybko dochodzą do prostych wniosków.

Zaminiłbym słowo "prostych" na "oczywistych" , czy "narzucających sie"
Nudziarzu zdecydowanie rozgraniczam pojęcie prosty a prostacki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:35, 24 Cze 2012    Temat postu:

Nie w tym rzecz Hower
Kobiety takze bardzo szybko dochodzą do prostych wnioskow.
Tyle, że bywają one ani oczywiste , ani narzucające się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 9:53, 24 Cze 2012    Temat postu:

Hehe..rozumiem..taka indywidualna prawda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 11:18, 26 Cze 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:

Kobiety takze bardzo szybko dochodzą do prostych wnioskow.
Tyle, że bywają one ani oczywiste , ani narzucające się

Ale zawsze ładnie podane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:17, 26 Cze 2012    Temat postu:

taaaa
życie mężczyzny jest strasznie skomplikowane
Musi mieć pełną lodówkę i żonę (ewentualnie kucharkę, sprzątaczkę i kochankę) Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin