Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:19, 05 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Jeszcze raz powtórzę: dlaczego ci "badacze" nie dokumentują swoich odkryć na RUCHOMYCH FILMACH ???

W ten sposób można powiedzieć wszystko.


Drogi K-K, dokumentacja jest bardzo obszerna i dla zainteresowanych się ją udostępnia. Wystarczy zapisać się do czytelni, albo bazy danych jednostek badawczych. Te filmiki są w celu tylko spopularyzowania wiedzy, a jeśli kogoś temat bardzo zainteresuje, to może nawet studiować prymatologię.

Cytat:
Natomiast podrygiwaniu małpy już nic nie towarzyszy.


Przykro mi, że nic nie rozumiesz z podrygiwania małpy. A może jakieś emocje przeżywa? Należy się zastanowić, jakie mogą być. Skąd pewność, że nic nie towarzyszy?

Cytat:
Dysponujesz czymś, co by to potwierdzało ?


Przewalonych kilka książek. Mogę podać tytuły i badaczy tym się zajmujących.

Cytat:
Ha ha haa! BEZDUSZNY świat materii wykreował coś takiego jak miłość ???Dobre!


Dokładnie tak. Mówię to całkiem poważnie.

Cytat:
Mistrzu! Oddaję się w twoje ręce!


Kulasz się ze śmiechu, lecz po wędrówce przez tereny Tobie nieznane możesz zmienić zdanie. To będzie wzniesienie się nad poziomy. To jak lot statkiem kosmicznym, gdzie ujrzysz Ziemię w całej swej okazałości. A także resztę przepięknego widocznego Wszechświata. Jednak nie całego, bo zakrytego przez Projektanta.

Na sam początek krótki wstęp do neurobiologii. Pojedynczą komórką jest neuron, który łączy się z innymi neuronami aksonem, dendrytami i synapsami. Ilość przesyłanych sygnałów elektrochemicznych waha się między 30 a 1000 impulsów na sekundę. Ludzki mózg zawiera 100 mld. neuronów, ale jest pewien rodzaj ukwiała, który ma go tylko jeden. Komórka ta odbiera sygnały od receptora wrażliwego na podrażnienie. Jeśli ten sygnał jest wystarczająco silny, to ukwiał zmienia pozycję ciała, co może uchronić go przed drapieżnikiem.

K-K, czy zgadzasz się z powyższym dotyczącym neuronów?

Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 10:10, 06 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
K-K napisał:
Jeszcze raz powtórzę: dlaczego ci "badacze" nie dokumentują swoich odkryć na RUCHOMYCH FILMACH ???

W ten sposób można powiedzieć wszystko.


Drogi K-K, dokumentacja jest bardzo obszerna i dla zainteresowanych się ją udostępnia. Wystarczy zapisać się do czytelni, albo bazy danych jednostek badawczych. Te filmiki są w celu tylko spopularyzowania wiedzy, a jeśli kogoś temat bardzo zainteresuje, to może nawet studiować prymatologię.


No stary, chyba żartujesz!!!
Takie rewelacje się ukrywa przed całym światem i tylko dla wybranych ??? d'oh!
Gdybym ja odkrył, że małpa dostrzegła istnienie Boga i wyraża to rytualnym tańcem, to zapchałbym internet ogólnodostępnymi DOWODAMI tak, żeby wszyscy o tak wiekopomnym odkryciu mogli się dowiedzieć.
A tu...
... cisza!
Nie dziwne ?


Cytat:

Przykro mi, że nic nie rozumiesz z podrygiwania małpy. A może jakieś emocje przeżywa? Należy się zastanowić, jakie mogą być.


A więc JAKIEŚ emocje ???
Czyli nie wiemy JAKIE ?
Dopiero się należy zastanowić, jakie to mogą być emocje.
Ale już wołamy, że małpa robi zwrot w kierunku Bytu transcendentnego ?
Przyznasz, że MOCNO naciągane ? Shame on you



Cytat:

Dokładnie tak. Mówię to całkiem poważnie.


Powtórzmy:
twierdzisz, że BEZDUSZNA materia może wygenerować coś takiego jak miłość ???
Pytanie tylko, PO CO ?
Po co materia ma cokolwiek robić, jeśli z praw fizyki wynika, że samoistnie wszystko dąży do rozkładu i chaosu, a nie do wspinania się po drabinie komplikacji.


Cytat:

Na sam początek krótki wstęp do neurobiologii. Pojedynczą komórką jest neuron, który łączy się z innymi neuronami aksonem, dendrytami i synapsami. Ilość przesyłanych sygnałów elektrochemicznych waha się między 30 a 1000 impulsów na sekundę. Ludzki mózg zawiera 100 mld. neuronów, ale jest pewien rodzaj ukwiała, który ma go tylko jeden. Komórka ta odbiera sygnały od receptora wrażliwego na podrażnienie. Jeśli ten sygnał jest wystarczająco silny, to ukwiał zmienia pozycję ciała, co może uchronić go przed drapieżnikiem.

K-K, czy zgadzasz się z powyższym dotyczącym neuronów?

Angel


Z większością tak. Natomiast nie znam ukwiała, który miałby tylko jeden neuron.

P.S. obiecałeś, że szczegółowo przeanalizujesz krok po kroku życie duchowe. I skończyło się na dwóch zdaniach. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:57, 06 Maj 2012    Temat postu:

Jaki jest sens udowadniania życia duchowego małp, jeśli nie ma dowodów na życie duchowe ludzi?
Kreatywność jest ściśle związana z pracą mózgu (materialnego!) a właściwie konkretnej jego części. Jej uszkodzenie pozbawia człowieka możliwości twórczych i myślenia abstrakcyjnego.

To, co K-K nazywa życiem duchowym z powodzeniem mieści się w procesach poznawczych, będących przedmiotem badań kognitywistyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:01, 06 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
nie ma dowodów na życie duchowe ludzi?


a sa wogole dowody na zycie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:03, 06 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
Jaki jest sens udowadniania życia duchowego małp, jeśli nie ma dowodów na życie duchowe ludzi?


Jest to błędne stwierdzenie.
Są dowody i je tu już wymieniłem.
Przypomnieć jeszcze raz kolejny ?
No dobra, czemu nie! Angel
Dowodem na istnienie życia duchowego u człowieka (i tylko u człowieka) jest PROCES TWÓRCZY, który rozwija się dzięki zaistnieniu
- czynnika inspirującego,
- wartościowania,
- abstrahowania.


Cytat:

Kreatywność jest ściśle związana z pracą mózgu (materialnego!) a właściwie konkretnej jego części. Jej uszkodzenie pozbawia człowieka możliwości twórczych i myślenia abstrakcyjnego.


Jeśli tak by było, to wszystkie stworzenia z mózgiem podobnym lub WIĘKSZYM (!) powinny być podobnie kreatywne lub BARDZIEJ (!) kreatywne. (Słowo "kreatywny" nie jest tu najwłaściwsze, no ale wiemy o co chodzi).
A tak nie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 18:07, 06 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
Kreatywność jest ściśle związana z pracą mózgu (materialnego!) a właściwie konkretnej jego części. Jej uszkodzenie pozbawia człowieka możliwości twórczych i myślenia abstrakcyjnego.


Uszkodzenie każdej części mózgu czegoś tam pozbawia człowieka.
Oddziaływanie czynnika duchowego odbywa się właśnie poprzez mózg.
Jeżeli jakaś część mózgu zostnie uszkodzona, to oddziaływanie staje się upośledzone.
To chyba oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:49, 06 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Gdybym ja odkrył, że małpa dostrzegła istnienie Boga i wyraża to rytualnym tańcem, to zapchałbym internet ogólnodostępnymi DOWODAMI tak, żeby wszyscy o tak wiekopomnym odkryciu mogli się dowiedzieć.
A tu...
... cisza!
Nie dziwne ?


Dziwne K-K, klikasz, klikasz i nic. Ja Ci powiem - bo w internecie wszystkiego nie znajdziesz. Niestety musisz sięgnąć do bardziej ambitnych źródeł. Tak samo, jest z wszystkimi innymi naukami - w necie jest tylko wiedza nagłówkowa. A najwięcej jest szajsu, który szkodzi intelektowi.

Cytat:
A więc JAKIEŚ emocje ???

Ale już wołamy, że małpa robi zwrot w kierunku Bytu transcendentnego ? Shame on you


Kiedy małpa podryguje, kiwa się i pohukuje, to jest bardzo prawdopodobne, że przeżywa silne emocje. Może w ten sposób modli się do swojego Wielkiego Małpiszona? Może robi zwrot w kierunku bytu transcendentalnego, albo małpio-duchowego? Wszystko na to wskazuje, bo zachowuje się podobnie do modlących się ludzi. Uderzające podobieństwo jest w przypadku Chasydów.
Skoro małpy modlą się podobnie, to pewnie podobne treści przeżywają. Co z tego, że w mniejszym zakresie, jak ludzie, ale to może jedynie dobrze o nich świadczyć. Ich Wielki Małpiszon na pewno nie jest taki dziwaczny i okrutny.

Cytat:
twierdzisz, że BEZDUSZNA materia może wygenerować coś takiego jak miłość ???
Pytanie tylko, PO CO ?
Po co materia ma cokolwiek robić, jeśli z praw fizyki wynika, że samoistnie wszystko dąży do rozkładu i chaosu, a nie do wspinania się po drabinie komplikacji.


Nie możemy doszukiwać się sensu i celu zmian w materii. Albo ich nie ma, albo tego nie rozumiemy. Raczej to drugie. Jedno jest pewne, że uczucie dwojga ludzi, jakim jest miłość, korzystne jest dla przetrwania gatunku. Gdyby nie miłość, żylibyśmy, jak zwierzęta.
Zatem pytanie po co materia ma cokolwiek robić jest bez sensu. Właściwe pytanie brzmi dlaczego i jak materia to robi. I tu odpowiedź jest znana - odpowiedzialny jest za to przepływ energii. Tej fizycznej oczywiście.

Cytat:
Z większością tak [K-K się zgadza]. Natomiast nie znam ukwiała, który miałby tylko jeden neuron.

P.S. obiecałeś, że szczegółowo przeanalizujesz krok po kroku życie duchowe. I skończyło się na dwóch zdaniach. Think


Mniejsza o ukwiał - chodziło o zrozumienie działania neuronu. Najlepiej zapoznaj się z tym: [link widoczny dla zalogowanych] Skup się tylko na "obwody neuronalne i odruchy". A najlepiej całość przeczytaj.
Piszesz, że z większością się zgadzasz, a więc z częścią nie. Prosze o wskazanie spornych miejsc w ostatni wpisie. To będzie potrzebne dla dalszej dyskusji.
Wywiążę się z obietnicy i poświęcę Tobie dużo czasu na wyłożenie mojego rozumienia świata. Przy odrobinie dobrej woli możesz tylko skorzystać. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:50, 06 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Dziwne K-K, klikasz, klikasz i nic. Ja Ci powiem - bo w internecie wszystkiego nie znajdziesz. Niestety musisz sięgnąć do bardziej ambitnych źródeł. Tak samo, jest z wszystkimi innymi naukami - w necie jest tylko wiedza nagłówkowa.


Znane jest powiedzenie, że jeżeli nie ma czegoś w internecie, to znaczy, że w ogóle tego nie ma.
I nie zgodziłbym się, że jest tylko wiedza nagłówkowa.
Sam korzystam z wiedzy bardzo specjalistycznej, którą ciężko znaleźć w książkach.

Cytat:

A najwięcej jest szajsu, który szkodzi intelektowi.


To akurat prawda.
Ale po to jest właśnie intelekt, żeby sprawnie odfiltrować szajs od całej reszty.


Cytat:

Kiedy małpa podryguje, kiwa się i pohukuje, to jest bardzo prawdopodobne, że przeżywa silne emocje. Może w ten sposób modli się do swojego Wielkiego Małpiszona? Może robi zwrot w kierunku bytu transcendentalnego, albo małpio-duchowego?


MOŻE ??? Applause
Dobrze widzę ?
Czyli nie mamy żadnej pewności ?
Zaledwie sobie gdybamy ?
Czyli równie dobrze można zaryzykować twierdzenie, że małpa przeżywa emocje, bo marzy jej się budyń czekoladowy, który dała jej do spróbowania pani naukowiec badająca emocje u małp.
A ty od razu, że małpa wierząca się zrobiła.



Cytat:

Wszystko na to wskazuje, bo zachowuje się podobnie do modlących się ludzi. Uderzające podobieństwo jest w przypadku Chasydów.


E tam, nadinterpretacja!
Takie podrygiwanie bardziej przypomina kogoś, kto zaczął odczuwać naglącą potrzebę wypróżnienia. Podobieństwo jest uderzające.


Cytat:

Skoro małpy modlą się podobnie, to pewnie podobne treści przeżywają.


Na razie to z niczego nie wynika, że się modlą!
Więc skąd te wnioski o treściach ?



Cytat:

Nie możemy doszukiwać się sensu i celu zmian w materii. Albo ich nie ma, albo tego nie rozumiemy.


Drogi przyjacielu, raczysz żartować ???
WSZYSTKO dookoła jest celowe!
Gdzie się nie obrócisz.


Cytat:

Jedno jest pewne, że uczucie dwojga ludzi, jakim jest miłość, korzystne jest dla przetrwania gatunku. Gdyby nie miłość, żylibyśmy, jak zwierzęta.


No cóż, obserwując, co dzieje się ze związkami już po paru latach (czasem nawet miesiącach), to raczej nie jest to czymś korzystnym dla przetrwania gatunku. Angel
Wręcz przeciwnie.


Cytat:

Zatem pytanie po co materia ma cokolwiek robić jest bez sensu. Właściwe pytanie brzmi dlaczego i jak materia to robi. I tu odpowiedź jest znana - odpowiedzialny jest za to przepływ energii. Tej fizycznej oczywiście.


No właśnie!
Dlaczego na takim Księżycu jest taka sama energia, co na Ziemi, z tego samego źródła i w tych samych porcjach, a tam materia nie pokusiła się o samoistne wspinanie się po drabinie komplikacji.

Cytat:

Mniejsza o ukwiał - chodziło o zrozumienie działania neuronu. Najlepiej zapoznaj się z tym: [link widoczny dla zalogowanych] Skup się tylko na "obwody neuronalne i odruchy". A najlepiej całość przeczytaj.
Piszesz, że z większością się zgadzasz, a więc z częścią nie. Prosze o wskazanie spornych miejsc w ostatni wpisie. To będzie potrzebne dla dalszej dyskusji.


Wiedza z linku jest raczej wiedzą podstawową, którą każdy posiada.
W przypadku większości chodziło o ten ukwiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:03, 07 Maj 2012    Temat postu:

generalnie takie spory moga miec trzy plaszczyzny

dwie z nich jestem w stanie zrozumiec

1. udowodnienie racji
2. trening umyslowy

wiec jesli wiadomo, ze co do swiadomosci na razie nie da sie udowodnic skad powstala

to mam nadzieje, ze przynajmniej bedziecie sie trzymac tego drugiego i skonczycie z bezmyslnym gdakaniem, ze cos jakoby jest udowodninione
mimo, ze nie jest

dotyczy to zarowno malowanek sloni jak i poezji malp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:25, 07 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
I nie zgodziłbym się, że jest tylko wiedza nagłówkowa.
Sam korzystam z wiedzy bardzo specjalistycznej, którą ciężko znaleźć w książkach.


Jeśli korzystam z netu, to głównie z Wiki. Do niej można mieć zaufanie, ale nie zawsze. W przypadku wiedzy specjalistycznej to net przydatny jest tylko częściowo i głównie, jako szukanie źródeł, albo przypomnienia niektórych danych. Inaczej jest w dziedzinach humanistycznych, bo tam jest znacznie więcej informacji. Ogólnie net, jako jedyne źródło wiedzy jest mało przydatne.

Cytat:
Czyli równie dobrze można zaryzykować twierdzenie, że małpa przeżywa emocje, bo marzy jej się budyń czekoladowy, który dała jej do spróbowania pani naukowiec badająca emocje u małp.
A ty od razu, że małpa wierząca się zrobiła.


Równie dobrze można zaryzykować twierdzenie, że, kiedy człowiek klepie pacierze, to od razu wierzący jest. Jak by się zapytać ludzi w kościele w co wierzą, to najczęściej wskazaliby Jezusa na krzyżu, obrazek Matki Boskiej, świętych, figurki. Natomiast samego Boga, to już niewielu umie sobie wyobrazić, a jeśli coś wie, to są wykute na pamięć zwrotki bez zrozumienia. Tego wszystkiego można małpę nauczyć i równie dobrze mogła by w ławce zasiąść. Jeśli by dobrze sypnęła kasą na tacę, to ksiądz by jej nie wygonił.

Cytat:
Drogi przyjacielu, raczysz żartować ???
WSZYSTKO dookoła jest celowe!
Gdzie się nie obrócisz.


Czy celowe? Nie wiem, ale na pewno wszystko dookoła się zmienia. Wszystko jest w ruchu - od atomu po galaktyki. Jaki jest sens i cel tego ruchu chciałbym wiedzieć. To piękno i harmonia świata są zadziwiające i ciśnie się na usta, że musiał ktoś wprawić w ruch. Każdy ma inne tłumaczenie i mnie to popularne nie zadowala, więc na własną rękę szukam wyjaśnienia, a także pytam innych. Jednak starannie dobieram autorytety w tej dziedzinie, a nie pierwszych lepszych indoktrynerów biznesmenów.

Cytat:
No cóż, obserwując, co dzieje się ze związkami już po paru latach (czasem nawet miesiącach), to raczej nie jest to czymś korzystnym dla przetrwania gatunku. Angel
Wręcz przeciwnie.


Masz rację z tymi dzisiejszymi związkami - to jest szokujące. Ale czy szkodliwe dla gatunku, to myślę, że nie. Obok leci topik o skokach w bok. Pójdę się tam powymądrzać.

Cytat:
Dlaczego na takim Księżycu jest taka sama energia, co na Ziemi, z tego samego źródła i w tych samych porcjach, a tam materia nie pokusiła się o samoistne wspinanie się po drabinie komplikacji.


Na Słońcu też jest taka sama energia i żadna komplikacja się nie robi. Jednak nie tak do końca, bo w gwiazdach powstają ciężkie pierwiastki, z których my się składamy. Wszystko zależy w jakich warunkach fizycznych zachodzą zmiany. W przypadku związków węgla muszą być to warunki ziemskie. Możliwe, że na innych planetach, jest życie oparte też na węglu.

W następnym poście powrócę do naszej dyskusji o materii, która wytworzyła ducha.
Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:54, 08 Maj 2012    Temat postu:

W ludzki mózgu jest miliard neuronów i za pomocą dendrytów, aksonów i synaps każdy łączy się z kilkoma tysiącami innych neuronów. Liczba kombinacji połączeń między nimi przekracza o wiele rzędów wielkości liczbę atomów w Wszechświecie. To umożliwiło powstanie niezwykłej sieci informacyjnej realizującej skomplikowane zadania. Po narodzeniu człowiek dysponuje odpowiednią strukturę połączeń neuronalnych, które stanowią o podstawowych funkcjach organizmu i zachowaniu. Następne połączenia między neuronami powstają w trakcie uczenia się osobniczego. Polega to na powstawaniu nowych połączeń neuronalnych, jak i aktywowaniu istniejących. To aktywowanie jest podobne do wydeptywania ścieżek zarośniętych trawą. Jeżeli ścieżka nie jest używana, to zarośnięta, natomiast używana jest wyraźna i zachęca do podążania nią.
Dalszy ciąg później.

K-K, czy zgadzasz się z powyższym?
Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:30, 08 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Równie dobrze można zaryzykować twierdzenie, że, kiedy człowiek klepie pacierze, to od razu wierzący jest. Jak by się zapytać ludzi w kościele w co wierzą, to najczęściej wskazaliby Jezusa na krzyżu, obrazek Matki Boskiej, świętych, figurki. Natomiast samego Boga, to już niewielu umie sobie wyobrazić, a jeśli coś wie, to są wykute na pamięć zwrotki bez zrozumienia. Tego wszystkiego można małpę nauczyć i równie dobrze mogła by w ławce zasiąść.


No właśnie o to chodzi, że małpę trzeba NAUCZYĆ. Sama z siebie nic nie zrobi.

Cytat:

Czy celowe? Nie wiem, ale na pewno wszystko dookoła się zmienia. Wszystko jest w ruchu - od atomu po galaktyki. Jaki jest sens i cel tego ruchu chciałbym wiedzieć. To piękno i harmonia świata są zadziwiające i ciśnie się na usta, że musiał ktoś wprawić w ruch. Każdy ma inne tłumaczenie i mnie to popularne nie zadowala, więc na własną rękę szukam wyjaśnienia, a także pytam innych. Jednak starannie dobieram autorytety w tej dziedzinie, a nie pierwszych lepszych indoktrynerów biznesmenów.


To popularne ?
No a jest jakieś inne, które tłumaczyłoby sens i cel wszystkiego i wiązałoby je w jedną całość?


Cytat:

Na Słońcu też jest taka sama energia i żadna komplikacja się nie robi.

No raczej trudno, żeby w takiej temperaturze narodziło się życie.

Cytat:

Wszystko zależy w jakich warunkach fizycznych zachodzą zmiany. W przypadku związków węgla muszą być to warunki ziemskie.


Ale na Ziemii nie zawsze były "warunki ziemskie", zwłaszcza w początkowym okresie jej rozwoju.
Skoro twierdzisz, że materia sama z siebie się komplikuje, to bardzo interesujące jest, dlaczego na takim Księżycu do dziś nie zaczęła się komplikować ?
Powtórzę: energia ta sama, co na Ziemi, pierwiastki te same, entropia idzie w tym samym kierunku i tempie.
Więc dlaczego materia tam się nie komplikuje, a tu i owszem ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:34, 08 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:
W ludzki mózgu jest miliard neuronów...


Nie za mało ??? Think


Cytat:

i za pomocą dendrytów, aksonów i synaps każdy łączy się z kilkoma tysiącami innych neuronów. Liczba kombinacji połączeń między nimi przekracza o wiele rzędów wielkości liczbę atomów w Wszechświecie.


Nie przesadziłeś OCIUPINKĘ ??? d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:35, 09 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
W2 napisał:
W ludzki mózgu jest miliard neuronów...


Nie za mało ??? Think


Sorki, miało być sto miliardów. Niektóre źródła podają znacznie więcej, ale te 100 jest pewne.

Cytat:
Cytat:

i za pomocą dendrytów, aksonów i synaps każdy łączy się z kilkoma tysiącami innych neuronów. Liczba kombinacji połączeń między nimi przekracza o wiele rzędów wielkości liczbę atomów w Wszechświecie.


Nie przesadziłeś OCIUPINKĘ ??? d'oh!


Nie przesadziłem. Oblicz sobie sam ilość kombinacji stu miliardów elementów w połączeniu co najmniej każdy z każdym tysiąc razy. Wyjdzie Ci niewyobrażalna liczba.
W przypadku neuronów to są możliwe połączenia i nie każdy mózg tyle ma. Od tych połączeń zależy inteligencja człowieka.

PS.
Czy mógłbyś odczytać wiadomość na PW?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 7:36, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:28, 09 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:



Nie przesadziłem. Oblicz sobie sam ilość kombinacji stu miliardów elementów w połączeniu co najmniej każdy z każdym tysiąc razy. Wyjdzie Ci niewyobrażalna liczba.
W przypadku neuronów to są możliwe połączenia i nie każdy mózg tyle ma. Od tych połączeń zależy inteligencja człowieka.


Czy inteligencja zależy od liczby połączeń, to akurat nie jest takie pewne. Jest wiele przypadków, gdzie usuwa się jedną półkulę mózgu (np. w leczeniu ostrych napadów padaczki) i jak się okazuje, pomimo częściowego upośledzenia jakichś funkcji np. mowy, u nikogo nie stwierdzono spadku inteligencji, czy utraty pamięci.
Przecież wraz z całą półkulą mózgu zredukowano ilość połączeń mniej więcej o połowę.
Dlaczego to nie wpłynęło na inteligencję i pamięć ?
Czego to dowodzi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:48, 09 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:

Czy inteligencja zależy od liczby połączeń, to akurat nie jest takie pewne. Jest wiele przypadków, gdzie usuwa się jedną półkulę mózgu (np. w leczeniu ostrych napadów padaczki) i jak się okazuje, pomimo częściowego upośledzenia jakichś funkcji np. mowy, u nikogo nie stwierdzono spadku inteligencji, czy utraty pamięci.


Ale już na przykład lobotomia, polegająca na przecięciu połączeń między półkulami, wywołuje skutki straszliwe.
Co potwierdza niezbicie: nie masa a ilość połączeń.

Nie wiem gdzie usuwa się te półkule, bo w Polsce nawet lobotomia jest zakazana.

E: Sprawdziłam. Faktycznie takie zabiegi wykonuje się jedynie u dzieci do 13 roku życia i resekcja dotyczy tylko płata kory mózgowej. Mózg dzieci jest na tyle plastyczny, że może wytworzyć nowe połączenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Śro 17:15, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:56, 09 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
W2 napisał:
W ludzki mózgu jest miliard neuronów...


Nie za mało ??? Think


Cytat:

i za pomocą dendrytów, aksonów i synaps każdy łączy się z kilkoma tysiącami innych neuronów. Liczba kombinacji połączeń między nimi przekracza o wiele rzędów wielkości liczbę atomów w Wszechświecie.


Nie przesadziłeś OCIUPINKĘ ??? d'oh!


nie mow, zs sie spodziewales od ptakiego rzetelnosci
albo rozumowania na poziomie wyzszym, niz gimnazjum



btw, moze mu sie synapsy pozacinaly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:21, 09 Maj 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Czy inteligencja zależy od liczby połączeń, to akurat nie jest takie pewne. Jest wiele przypadków, gdzie usuwa się jedną półkulę mózgu (np. w leczeniu ostrych napadów padaczki) i jak się okazuje, pomimo częściowego upośledzenia jakichś funkcji np. mowy, u nikogo nie stwierdzono spadku inteligencji, czy utraty pamięci.
Przecież wraz z całą półkulą mózgu zredukowano ilość połączeń mniej więcej o połowę.


Dziwne to, że można żyć po usunięciu połowy mózgu a nawet to, że nie stwierdzono uszczerbku na sprawności umysłowej. Natomiast są liczne przypadki usuwania małej części mózgu, gdzie nie obserwuje się dużych zmian funkcji organizmu i zachowania.
W moim rozumowaniu o sieci neuronalnej chodzi o coś innego i lepszym przykładem byłoby wyeliminowanie na przykład co drugiego neuronu w mózgu. Z czymś takim mamy do czynienia, kiedy człowieka dopada Alzheimer, albo zwykła skleroza. Wówczas wyraźnie widać, jak inteligencja siada. Angel

Cytat:
Dlaczego to nie wpłynęło na inteligencję i pamięć ?
Czego to dowodzi ?


Nie wiem, czy czegoś dowodzi, ale wiem, co chciałbyś, aby dowodziło. Odczytuję Twój zamysł, iż mózg jest przekaźnikiem/łącznikiem świata materialnego ze światem metafizycznym, transcendentalnym, duchowym. Do tego wystarczyłaby połowa, albo ćwierć mózgu, żeby służył, jako ten przekaźnik manifestując pełną inteligencję. Człowiek w czasach przed historycznych otrzymał ową łączność, bo tak chciał Bóg.

Czy tak?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 21:46, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:25, 09 Maj 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:

Ale już na przykład lobotomia, polegająca na przecięciu połączeń między półkulami, wywołuje skutki straszliwe.
Co potwierdza niezbicie: nie masa a ilość połączeń.


Lobotomia jest czym innym i usunięcie półkuli jest czym innym!

Cytat:

Nie wiem gdzie usuwa się te półkule, bo w Polsce nawet lobotomia jest zakazana.

E: Sprawdziłam. Faktycznie takie zabiegi wykonuje się jedynie u dzieci do 13 roku życia i resekcja dotyczy tylko płata kory mózgowej. Mózg dzieci jest na tyle plastyczny, że może wytworzyć nowe połączenia.


Nowe połączenia ?
Z CZYM ?
Z półkulą, której nie ma ?

Wykonuje się taki zabieg głównie u dzieci, ale nie tylko. Były przypadki usunięcia CAŁEJ półkuli mózgu u dorosłych ludzi z powodu zaawansowanego nowotworu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:31, 09 Maj 2012    Temat postu:

W2 napisał:

Dziwne to, że można żyć po usunięciu połowy mózgu a nawet to, że nie stwierdzono uszczerbku na sprawności umysłowej.


Przeczy to wielu teoriom, że mózg to już jest wszystko.
Jest poza mózgiem TO COŚ, co zarządza intelektem.


Cytat:

Natomiast są liczne przypadki usuwania małej części mózgu, gdzie nie obserwuje się dużych zmian funkcji organizmu i zachowania.
W moim rozumowaniu o sieci neuronalnej chodzi o coś innego i lepszym przykładem byłoby wyeliminowanie na przykład co drugiego neuronu w mózgu. Z czymś takim mamy do czynienia, kiedy człowieka dopada Alzheimer, albo zwykła skleroza. Wówczas wyraźnie widać, jak inteligencja siada. Angel


Czym innym jest patologia, gdzie zaczyna szwankować CAŁY mózg, a czym innym jest zdrowa POŁOWA mózgu.


Cytat:

Nie wiem, czy czegoś dowodzi, ale wiem, co chciałbyś, aby dowodziło. Odczytuję Twój zamysł, iż mózg jest przekaźnikiem/łącznikiem świata materialnego ze światem metafizycznym, transcendentalnym, duchowym. Do tego wystarczyłaby połowa, albo ćwierć mózgu, żeby służył, jako ten przekaźnik manifestując pełną inteligencję. Człowiek w czasach przed historycznych otrzymał ową łączność, bo tak chciał Bóg.

Czy tak?


DOKŁADNIE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 56 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin