Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 88, 89, 90 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:58, 04 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

as you wish, ptaki

Tak właśnie chcę.
I dlaczego tak zmniejszasz czcionkę w cytacie ?
Prawda gryzie w oczy, ptaki ?

Cytat:

btw, a jak to zrozumiales:

Cytat:
... "ogarnij sie i nie grzesz juz wiecej!"


Św. Augustyn używał słowa "ogarnij się" ?
A może jeszcze "spoko", albo "pogięło cię" ?
Skąd to wziąłeś ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:11, 04 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:

as you wish, ptaki

Tak właśnie chcę.
I dlaczego tak zmniejszasz czcionkę w cytacie ?
Prawda gryzie w oczy, ptaki ?

Cytat:

btw, a jak to zrozumiales:

Cytat:
... "ogarnij sie i nie grzesz juz wiecej!"


Św. Augustyn używał słowa "ogarnij się" ?
A może jeszcze "spoko", albo "pogięło cię" ?
Skąd to wziąłeś ?


tak to zapamietalem
nie czepaj sie ptaki literek, bo tu chodzi o sens a nie o przecinki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:23, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

tak to zapamietalem
nie czepaj sie ptaki literek, bo tu chodzi o sens a nie o przecinki


Wziąłeś to w cudzysłów, więc wygląda jak cytat.
Nie wiem, co tu chcesz analizować, bo sens tego jest chyba czytelny z kilometra: proste zalecenie, aby przestać grzeszyć.
I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:29, 05 Lip 2012    Temat postu:

on to opisuje jako olsnienie, jakby poczul wole Boga

jesli wezmiemy to jako pusta gadanine,pod ktorym nie ma glebi przemyslen i uczuc to rzeczywiscie jest proste, ptaki
sam augustyn mowil, ze nie wszystko da sie poznac za pomoca nauki, potrzebne jest tez troszke mistycyzmu - wiec definicje slownikowe grzechu wszystkiego nie zalatwiaja...

co to znaczy dla ciebie "grzeszyc", ptaki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:18, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

on to opisuje jako olsnienie, jakby poczul wole Boga

jesli wezmiemy to jako pusta gadanine,pod ktorym nie ma glebi przemyslen i uczuc to rzeczywiscie jest proste, ptaki
sam augustyn mowil, ze nie wszystko da sie poznac za pomoca nauki, potrzebne jest tez troszke mistycyzmu - wiec definicje slownikowe grzechu wszystkiego nie zalatwiaja...

co to znaczy dla ciebie "grzeszyc", ptaki?


Jesteś ptaki niereformowalny! d'oh!
Dlaczego ciągle częstujesz mnie swoim nickiem ?
Jako że jestem człowiek cierpliwy, to kolejny raz ćwiczenie pamięci:
- ptaki to ty, a ja to K-K.
Pamiętasz, jak W2 tłumaczył mechanizm zapamiętywania ?
Takie między neuronami się wydeptują ścieżki jak na trawniku.
No i widzisz jak W2 skończył ?
Zapadł się pod ziemię!
(mógłbyś go znowu odpalić, to byłoby nas więcej )

No, a wracając do tematu.
Cytat:

co to znaczy dla ciebie "grzeszyc", ptaki?

Grzeszyć, ptaki to świadomie wybierać drogę przeciwną Bogu.
To świadomie wybierać zło.
To świadomie przekraczać normy sformułowane w Dekalogu.

Piszesz:
Cytat:

...definicje slownikowe grzechu wszystkiego nie zalatwiaja...


Konkretnie czego nie załatwiają ?
Możesz podać przykłady ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez K-K dnia Czw 22:21, 05 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:41, 05 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
...
Piszesz:
Cytat:

...definicje slownikowe grzechu wszystkiego nie zalatwiaja...


Konkretnie czego nie załatwiają ?
Możesz podać przykłady ?


konkretnie np twoja nie zalatwia przypisania grzechu
w obrebie naszego superego

i o tym min mowil sw augustyn , ptaki

a moze ty pochwal sie, co si sie spodobalo lub nie w jego naukach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:00, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

konkretnie np twoja nie zalatwia przypisania grzechu
w obrebie naszego superego

i o tym min mowil sw augustyn , ptaki


Możesz jaśniej ?
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie naszego superego" ???

Cytat:

a moze ty pochwal sie, co si sie spodobalo lub nie w jego naukach


Dobra, ale najpierw wyjaśnijmy powyższe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:03, 05 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
...
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie naszego superego" ???
....


musze wiedziec, czy rozumiesz termin "superego"

zdefiniuj go, ptaki !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:16, 05 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:
K-K napisał:
...
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie naszego superego" ???
....


musze wiedziec, czy rozumiesz termin "superego"

zdefiniuj go, ptaki !


Chyba żartujesz!?
Ja mam zdefiniować ??????
To ja ciebie pytam!
Sam używasz tego pojęcia, a mnie się pytasz, co ono znaczy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:25, 05 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:
K-K napisał:
...
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie naszego superego" ???
....


musze wiedziec, czy rozumiesz termin "superego"

zdefiniuj go, ptaki !


Chyba żartujesz!?
Ja mam zdefiniować ??????
To ja ciebie pytam!
Sam używasz tego pojęcia, a mnie się pytasz, co ono znaczy ?


po prostu pomyslalem, ptaki, ze musisz reprezentowac pewien poziom...

mozesz zlewac freuda, ale powinienes go znac..

no wiec?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 10:17, 06 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

po prostu pomyslalem, ptaki, ze musisz reprezentowac pewien poziom...

mozesz zlewac freuda, ale powinienes go znac..

no wiec?


Nie chodziło mi o pojęcie "superego", tylko o sformułowanie którego użyłaś:
"przypisanie grzechu w obrębie naszego superego"
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie superego" ?
Zostawmy na razie to superego.
Co to w takim razie znaczy przypisanie grzechu w obrębie czegoś.
O to mi chodziło, a nie o freudowskie superego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:26, 06 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:

po prostu pomyslalem, ptaki, ze musisz reprezentowac pewien poziom...

mozesz zlewac freuda, ale powinienes go znac..

no wiec?


Nie chodziło mi o pojęcie "superego", tylko o sformułowanie którego użyłaś:
"przypisanie grzechu w obrębie naszego superego"
Co to znaczy "przypisanie grzechu w obrębie superego" ?
Zostawmy na razie to superego.
Co to w takim razie znaczy przypisanie grzechu w obrębie czegoś.
O to mi chodziło, a nie o freudowskie superego.


mialem na mysli, ze jezeli superego jest odpowiedzialne za grzech to moze byc tak, ze nie bedziesz mog okreslicz czy grzech zostal popelniony swiadomie czy tez nie

a jesli nie , to grzechu nie ma wg twojej definicji, ptaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 18:09, 06 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

mialem na mysli, ze jezeli superego jest odpowiedzialne za grzech to moze byc tak, ze nie bedziesz mog okreslicz czy grzech zostal popelniony swiadomie czy tez nie

a jesli nie , to grzechu nie ma wg twojej definicji, ptaki


Pojęcie grzechu jest jasno zdefiniowane i tu nie ma miejsca na freudowską ekwilibrystykę.
Grzech jest tylko i wyłącznie tam, gdzie istnieje ŚWIADOMOŚĆ danego czynu.
Piszesz, że za grzech jest odpowiedzialne superego.
Freud mógł sobie tak uważać. Jego teorie mają podbudowę czysto ateistyczną. Trudno więc oczekiwać, że poprawnie zdefiniuje sumienie, czy świadomy wybór dobra lub zła.
Analiza struktury ludzkiego "ja" została przez Freuda dokonana z ateistycznego i materialistycznego punktu widzenia. Jako taka nie może się odnieść poprawnie do czegoś tak nie mieszczącego się w ocenie właśnie ateistycznej jak sumienie.
Bo nie bardzo rozumiem, jak ateista może dokonywać umieszczania w swojej materiaistycznej analizie pojęcia... grzechu.
Dla ateisty grzech nie istnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:00, 06 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:

mialem na mysli, ze jezeli superego jest odpowiedzialne za grzech to moze byc tak, ze nie bedziesz mog okreslicz czy grzech zostal popelniony swiadomie czy tez nie

a jesli nie , to grzechu nie ma wg twojej definicji, ptaki


Pojęcie grzechu jest jasno zdefiniowane i tu nie ma miejsca na freudowską ekwilibrystykę.
Grzech jest tylko i wyłącznie tam, gdzie istnieje ŚWIADOMOŚĆ danego czynu.
...
...


a czym jest swiadomisc wg ciebie, ptaki?

nie twierdze, ze mozesz nie miec lepszej definicji i spostrzezen od freuda


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 9:36, 07 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

a czym jest swiadomisc wg ciebie, ptaki?

nie twierdze, ze mozesz nie miec lepszej definicji i spostrzezen od freuda


Świadomość, ptaki, w tym znaczeniu o którym rozmawiamy, to zdolność do zdawania sobie sprawy z własnego postępowania.

Zaznaczam - to nie jest pełna definicja świadomości, więc nie odsyłaj mnie ptaki do Wikipedii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:05, 07 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:

a czym jest swiadomisc wg ciebie, ptaki?

nie twierdze, ze mozesz nie miec lepszej definicji i spostrzezen od freuda


Świadomość, ptaki, w tym znaczeniu o którym rozmawiamy, to zdolność do zdawania sobie sprawy z własnego postępowania.

Zaznaczam - to nie jest pełna definicja świadomości, więc nie odsyłaj mnie ptaki do Wikipedii.


czyli ogarnianie siebie lub czesc ogarniania siebie

czy mam racje, ptaki

ogarnianie jak ogarnia sie wzrokiem krajobraz


ps superego to tylko nazwa
freud badal osobowosc i tak to ponazywal
moze rzeczywistosc jest bardziej skomplikowana, ptaki
ale nie powinnismy ignorowac osiagniec psychologii chcac poznac Prawde


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:46, 07 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

czyli ogarnianie siebie lub czesc ogarniania siebie

czy mam racje, ptaki

ogarnianie jak ogarnia sie wzrokiem krajobraz


Nie, nie masz ptaki racji.
Bo ograniać krajobraz wzrokiem można bezmyślnie i bez analizowania tego, co się widzi. Bierny odbiór.

Poza tym termin "ogarnianie siebie" nic konkretnie nie mówi.
Poranna toaleta to też ogarnianie siebie.


Cytat:

ps superego to tylko nazwa
freud badal osobowosc i tak to ponazywal
moze rzeczywistosc jest bardziej skomplikowana, ptaki
ale nie powinnismy ignorowac osiagniec psychologii chcac poznac Prawde


Osiągnieć nie powinniśmy ignorować.
Ale rzeczywistych osiągnieć!
A nie dociekań pozbawionych właściwych (bo wszechstronnych) elementów analizy.
Freud dokonywał swoich analiz na gruncie wyłącznie materialistycznym, co powoduje jednostronne (a więc zawężone, a więc w rezultacie błędne) otrzymywane wnioski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:14, 07 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:
corsaire napisał:

czyli ogarnianie siebie lub czesc ogarniania siebie

czy mam racje, ptaki

ogarnianie jak ogarnia sie wzrokiem krajobraz


Nie, nie masz ptaki racji.
Bo ograniać krajobraz wzrokiem można bezmyślnie i bez analizowania tego, co się widzi. Bierny odbiór.

...


jest wlasnie odwrotnie ptaki, to nie tylko czynny odbior - ale odbior dialektyczny oraz fideistyczny

zeby ci to ptaki udowodnic sprobuje skorzystac z dowodu niewprost

wezmy pojecie nieogarniony
co ono znaczy?
z [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
niedający się ogarnąć, zmierzyć, pojąć; niezmierzony


czyli ogarniac znaczy min pojąć...

czy znasz znaczenie slowa "pojąć" , ptaki?
szczegolnie w kontekscie tej twojej bezmyslnosci i biernego odbioru...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:41, 07 Lip 2012    Temat postu:

K-K napisał:

Cytat:

btw, a jak to zrozumiales:

Cytat:
... "ogarnij sie i nie grzesz juz wiecej!"


Św. Augustyn używał słowa "ogarnij się" ?
A może jeszcze "spoko", albo "pogięło cię" ?
Skąd to wziąłeś ?


drętwa ta dyskusja ale to mnie ubawiło, dobre dobre


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 11:43, 07 Lip 2012    Temat postu:

corsaire napisał:

jest wlasnie odwrotnie ptaki, to nie tylko czynny odbior - ale odbior dialektyczny oraz fideistyczny

zeby ci to ptaki udowodnic sprobuje skorzystac z dowodu niewprost

wezmy pojecie nieogarniony
co ono znaczy?
z [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
niedający się ogarnąć, zmierzyć, pojąć; niezmierzony


czyli ogarniac znaczy min pojąć...

czy znasz znaczenie slowa "pojąć" , ptaki?
szczegolnie w kontekscie tej twojej bezmyslnosci i biernego odbioru...


Nie masz racji, ptaki.
Dam ci przykład "wprost":
- robię zdjęcie. Patrzę w ekran cyfrówki i pilnuję, żeby OGARNĄĆ interesujący mnie krajobraz.
Przy czym nie muszę dokonywać wtedy z pełną świadomością analizy tego, co się znajduje w krajobrazie.
Interesuje mnie krajobraz "odtąd-dotąd".
Przykład 2:
- patrzę przez okno.
OGARNIAM przestrzeń przed blokiem i aż po horyzont.
Ale nie muszę mieć pełnej świadomosci, czym jest każdy kamyczek na ulicy, czy kim jest przechodzący człowiek i po co jedzie akurat ten samochód.
Piszesz, że ogarniać, znaczy pojąć.
Ale tak jak ci powyżej pokazałem, nie muszę ogarniając - pojmować z pełną świadomoscią całej sytuacji.
Mogę wyglądać oknem, ogarniać wzrokiem rzeczywistość, ale myśleć o czym innym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 88, 89, 90 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 89 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin