Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

UCZCIWIE o Jezusie ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 125, 126, 127  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:00, 27 Mar 2012    Temat postu:

Animal napisał:
klementyna napisał:
letnisztorm napisał:
Temat bardzo na czasie.

W niedziele ksiądz Natanek wpadnie na forum ogłosić kto ma największą palmę Dancing


... ależ będzie miał dylemat?!

Przecież (podobno) wielkość nie ma znaczenia


ale sam fakt jej posiadania już predysponuje do ... grona wybrańców (bożych).
Zważywszy na to, że wszyscy jesteśmy Chrystusami, oprócz Chrystusa - i uświadamiamy to sobie co roku, zwykle przed Wielkanocą, wybór może być trudny, aczkolwiek nie nie możliwy. Zazwyczaj wśród wielogatunkowego ptactwa znajdą się jakieś kukułki, które niespodziewanie poderwą się do lotu, uderzone wielkanocną palmą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:36, 27 Mar 2012    Temat postu:

K-K napisał:
kasia_imig napisał:

Dawny K-K, jeśli naukowo udowodnimy istnienie Boga, to w co będziesz wierzył?


Kasieńko, ja nie tyle wierzę w Boga, ile WIEM że Bóg istnieje.

Dawny K-K niewierzący d'oh! . Mój świat się zawalił...
I skoro wiesz (niby skąd tak swoją drogą?), to po co Tobie naukowe potwierdzenie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Wto 11:37, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:43, 27 Mar 2012    Temat postu:

klementyna napisał:
Zazwyczaj wśród wielogatunkowego ptactwa znajdą się jakieś kukułki, które niespodziewanie poderwą się do lotu, uderzone wielkanocną palmą.

Gorzej jak podrzucą komuś wydmuszki zamiast jajek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:54, 27 Mar 2012    Temat postu:

Animal napisał:
klementyna napisał:
Zazwyczaj wśród wielogatunkowego ptactwa znajdą się jakieś kukułki, które niespodziewanie poderwą się do lotu, uderzone wielkanocną palmą.

Gorzej jak podrzucą komuś wydmuszki zamiast jajek.


Tyle czytało się bajek, a nie wiesz - że lepsza jest wydmuszka, niż kosz zepsutych, kolorowych jajek

O jajecznicy pisać nie będę i o omletach - zwłaszcza, bo na samą myśl o nich smieje mi się paszcza

i się temat sypnął..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:54, 27 Mar 2012    Temat postu:

Poldek napisał:

Chyba powinienes sobie wepchnac tego ptaka w jelito grube... Sick


O! Jak swojsko się człowiek od razu czuje!
Jak na o2!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:58, 27 Mar 2012    Temat postu:

klementyna napisał:
O jajecznicy pisać nie będę i o omletach

To jest zwykłe okrucieństwo Brick wall


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 12:19, 27 Mar 2012    Temat postu:

K-K napisał:
Poldek napisał:

Chyba powinienes sobie wepchnac tego ptaka w jelito grube... Sick


O! Jak swojsko się człowiek od razu czuje!
Jak na o2!


A przypadkiem nie tak, jak w seminarium? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:20, 27 Mar 2012    Temat postu:

kasia_imig napisał:
K-K napisał:
kasia_imig napisał:

Dawny K-K, jeśli naukowo udowodnimy istnienie Boga, to w co będziesz wierzył?


Kasieńko, ja nie tyle wierzę w Boga, ile WIEM że Bóg istnieje.

Dawny K-K niewierzący d'oh! . Mój świat się zawalił...
I skoro wiesz (niby skąd tak swoją drogą?), to po co Tobie naukowe potwierdzenie?


no jak to skąd?
..drogą dedukcji

a potwierdzenie się przyda, żeby inni też mogli wiedzieć

Zastanawia mnie co taka wiedza i pewność wniosłyby w nasze życie.. Szukalibyśmy odpowiedzi nie na pytanie 'czy', ale 'jak On, do cholery, to zrobił?'
Ale czy bylibyśmy lepsi? Pękalibyśmy przed płomieniami piekielnymi?
Modlili się żarliwie? Bzykali wyłącznie po misjonarsku?
Pominąwszy, że jeśli Bóg jest wszechwiedzący to znaczy, że zna naszą przyszłość.. jeśli ją zna to znaczy, że wszystko zostało już wcześniej zaplanowane, ((...)całe Jego stworzenie, umyślnie lub nie, nie może pokrzyżować Jego zamysłów (Psalm 93:1, 95:3; Księga Jeremiasza 23:20))a to z kolei znaczy, że sobie w tył możemy wsadzić naszą wolną wolę, bo jej zwyczajnie wcale nie mamy... I oto jak dobry Bóg robi nas w konia.. Przestawia nas jak pionki, a potem jeszcze ma nas za to ukarać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:30, 27 Mar 2012    Temat postu:

Błogosławieni ci którzy nie widzieli a uwierzyli.


Co jest istotą wiary? Aha wiara, jakby to naiwnie nie brzmiało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:32, 27 Mar 2012    Temat postu:

Animal napisał:

Możemy ewentualnie pokruszyć ciastka z nudów. Ten topik zabija chęć do wchodzenia na forum.


Ciekawe, jak odmienne można mieć zdanie, bo dla mnie właśnie tak abstrakcyjne tematy są naprawdę interesujące.
Dzięki nim możemy podryfować na morzu wyobraźni lekko muskając rzeczywistość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:40, 27 Mar 2012    Temat postu:

Mati napisał:

Zastanawia mnie co taka wiedza i pewność wniosłyby w nasze życie.. Szukalibyśmy odpowiedzi nie na pytanie 'czy', ale 'jak On, do cholery, to zrobił?'


Ciekawe pytanie.
Czy w ogóle rozwijałaby się nauka? Bo po co?
Mielibyśmy już pewność, że życie doczesne jest tylko tymczasową poczekalnią przed "życiem prawdziwym" a zatem im więcej cierpienia i niedostatku, tym większa nagroda.
Leczenie? Nie. Padają medycyna, biologia, chemia.
Eksploracja kosmosu? Nie. Padają wszystkie astronauki.
Badanie przeszłości, poszukiwanie odpowiedzi? Nie.
Itd, itd.
Wszystko wie Bóg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:50, 27 Mar 2012    Temat postu:

K-K napisał:

We wszelkich eksperymentach z elektronami zawsze obserwujesz SKUTEK ich oddziaływania z materią!
Ze SKUTKU oddziaływania z materią dopiero wnioskujesz istnienie, właściwości elektronu itd.
Wnioskowanie ze skutku jest zawsze wnioskowaniem pośrednim!
NIGDY inaczej!
A jeżeli uważasz inaczej, to podaj mi przykład.


Jeśli poznaję skutek, to szukam przyczyny (abdukcja). Jeśli znajduję przyczynę, która bezpośrednio wywołuje skutek, to nie potrzebuję już żadnego pośredniego wnioskowania.

Co jest przyczyną śladu w komorze? Obecność elektronu.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Wto 12:51, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:42, 27 Mar 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
Mati napisał:

Zastanawia mnie co taka wiedza i pewność wniosłyby w nasze życie.. Szukalibyśmy odpowiedzi nie na pytanie 'czy', ale 'jak On, do cholery, to zrobił?'


Ciekawe pytanie.
Czy w ogóle rozwijałaby się nauka? Bo po co?
Mielibyśmy już pewność, że życie doczesne jest tylko tymczasową poczekalnią przed "życiem prawdziwym" a zatem im więcej cierpienia i niedostatku, tym większa nagroda.
(...)
Wszystko wie Bóg.


Czy chcesz przez to powiedzieć, że tylko nieznajomość początkupoczątków jest maszyną napędzającą naukę?

Aż się wierzyć nie chce..
Jedno pytanie, jedna niewiadoma i w jakim miejscu, po ilu latach jesteśmy i ciągle napieramy.. a odpowiedzi jak nie było, tak nie ma.

Czy może być jakaś większa nagroda od zbawienia i życia wiecznego?
..o ile można to nazwać nagrodą
bo zastanawiam się jak bardzo musiałabym cierpieć, żeby stanąć na podium..
a może wystarczyłoby tylko trochę?


Zabawne, jak logiką, za wszelka cenę chcemy załatwić temat tego, co płynie drugim kanałem i z logiką niewiele ma wspólnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:24, 27 Mar 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
K-K napisał:

We wszelkich eksperymentach z elektronami zawsze obserwujesz SKUTEK ich oddziaływania z materią!
Ze SKUTKU oddziaływania z materią dopiero wnioskujesz istnienie, właściwości elektronu itd.
Wnioskowanie ze skutku jest zawsze wnioskowaniem pośrednim!
NIGDY inaczej!
A jeżeli uważasz inaczej, to podaj mi przykład.


Jeśli poznaję skutek, to szukam przyczyny (abdukcja). Jeśli znajduję przyczynę, która bezpośrednio wywołuje skutek, to nie potrzebuję już żadnego pośredniego wnioskowania.


Jeśli poznajesz skutek, to szukasz przyczyny.
Zgoda.
Jeśli znajdujesz przyczynę, która bezpośrednio wywołuje skutek, to nie potrzebujesz już żadnego pośredniego wnioskowania ?
Błąd logiczny!
Bo przyczynę wywołującą skutek możesz poznać TYLKO z pośredniego wnioskowania!
Nie inaczej.

Cytat:

Co jest przyczyną śladu w komorze? Obecność elektronu.


I to jest właśnie wnioskowanie pośrednie.
Bo:
- wpada elektron do komory jonizacyjnej.
Ani go widzisz, ani nie możesz stwierdzić jego obecności, DOPÓKI ów elektron nie dokona jonizacji gazu na swojej drodze.
To, że gaz został zjonizowany przekonujesz się dopiero po powstaniu impulsu na elektrodach, do których przyłożono napięcie.
Między elektrodami nastąpił przepływ ładunku.
I tu mamy sedno sprawy.
Przepływu ładunku nie dokonał bezpośrednio elektron.
Dokonał go dopiero pośrednio zjonizowany przez cząstkę gaz.
To właśnie czynnik, który pośrednio nas informuje o obecności elektronu.

Jeżeli jest czynnik pośredni, to tym bardziej wnioskowanie będzie pośrednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 17:35, 27 Mar 2012    Temat postu:

Ja w kwestii formalnej. Czy Sztormi mogłaby przywrócić pochwały, gdyż na tym topiku mam ciągłe powody do ich przydzielania a brak takiej możliwości frustruje mnie na tyle, że w ogóle nie mogę o Jezusie uczciwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:46, 27 Mar 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:
im więcej cierpienia i niedostatku, tym większa nagroda

Właśnie dlatego katolicyzm jest taką destrukcyjną ideologią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:09, 27 Mar 2012    Temat postu:

wydaje mi sie , ze w kazdej religii trzeba zachowa przede wszystkim zdrowy rozsadek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:17, 27 Mar 2012    Temat postu:

Animal napisał:

Właśnie dlatego katolicyzm jest taką destrukcyjną ideologią


Z drugiej strony nadawał sens cierpieniu biednych, chorych, skrzywdzonych i dawał nadzieję na poprawę. Człowiek może znieść bardzo wiele, gdy widzi uzasadnienie. Znosił więc a nawet potrafił znajdować w tym pewien rodzaj szczęścia.
Nie na darmo mówi się o religii dla maluczkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:23, 27 Mar 2012    Temat postu:

K-K napisał:

I to jest właśnie wnioskowanie pośrednie.
Bo:
- wpada elektron do komory jonizacyjnej.
Ani go widzisz, ani nie możesz stwierdzić jego obecności, DOPÓKI ów elektron nie dokona jonizacji gazu na swojej drodze.
To, że gaz został zjonizowany przekonujesz się dopiero po powstaniu impulsu na elektrodach, do których przyłożono napięcie.
Między elektrodami nastąpił przepływ ładunku.
I tu mamy sedno sprawy.
Przepływu ładunku nie dokonał bezpośrednio elektron.
Dokonał go dopiero pośrednio zjonizowany przez cząstkę gaz.
To właśnie czynnik, który pośrednio nas informuje o obecności elektronu.

Jeżeli jest czynnik pośredni, to tym bardziej wnioskowanie będzie pośrednie.


A czy Ty wiesz na czym polega jonizacja w komorze jonizacyjnej? )))
Podpowiem: na uwolnieniu elektronu z cząsteczki gazu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 19:00, 27 Mar 2012    Temat postu:

pogłoska napisał:

A czy Ty wiesz na czym polega jonizacja w komorze jonizacyjnej? )))
Podpowiem: na uwolnieniu elektronu z cząsteczki gazu.


Uwolnienie to następuje pod wpływem cząstek o wysokiej energii, do których należy elektron.

Tongue out (1)

edit literówka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Wto 19:05, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 20 z 127

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin