po 30-tce

Nikt

Generatory się kończą?
Chyba jak się zepsują i nie można ich naprawić

Mii

Ron

Kubuś73

Niestety nie da rady.Raport na ten temat opublikował Focus i bodajże Newsweek.Nie jest to fajna perspektywa(przynajmniej dla przyszłych pokoleń)

Nikt

Ja tam poczekam, aż na ten temat wypowiedzą się najlepsi uczeni. Ci co zawsze byli najlepsi

Ron

bobro

jest taka możliwość, że w zastępstwie pszczół pojawi się coś innego, na przykład muchy

Kubuś73

bobro

kwiaty też się odpowiednio zmienią - będą śmierdziały i zwabią muchy Tongue out (1)

Kewa

i namnoży się tego g...

bobro

no niestety, coś za coś

lulka

To, że nie było prądu to pół biedy. Przy świecach przeczytałam wreszcie artykuł o wyścigu na Księżyc. Z zapartym tchem czytałam bo i topik o tym gdzieś jest. Wcześniej (jak był prąd) kompletnie nie miałam czasu.
To, że poszłam nieumyta spać też mi wcale nie przeszkadzało.
W najgorszym razie rano umyłabym się w oczku wodnym.
Natomiast ta cholerna burza połamała mi kwiaty na tarasie i kawałek drzewa.
Normalnie pierwszy raz w życiu bałam się burzy. Tak za przeproszeniem piździło iż miałam wrażenie, że zaraz odlecę razem z chałupą.

Dzisiaj w pracy nie było netu, nie działały telefony. Komórki też nie ( d'oh!

). Był całkowity brak zasięgu.
I niech mi nikt nie mówi, że te burze magnetyczne nie mają na nas oddziaływania. Właśnie jedna szaleje poza ziemską atmosferą.
Wreszcie ktoś się odważył o tym napisać i wspomnieć, że z powodu burz magnetycznych niebezpieczne staje się latanie samolotami nad Atlantykiem. Niestety, nie mogę podać linka bo artykuł był w necie przez chwilę, a potem zniknął i nie wiem gdzie go szukać.

Pszczoły - zarabiamy na nich krocie importując je do Japonii.
Faktycznie - jakiś wirus (najprawdopodobniej) je dopadł, ale tylko w pewnych rejonach globu.

Ps. No dobrze, może z tymi burzami magnetycznymi trochę przesadziłam.

anmario · Gość

No Lulka, nareszcie!!! Już zacząłem zachodzić w głowę gdzie, do licha, się podziewasz. Śpieszę z pochwałą a potem przeczytam co napisałaś 050

lulka

anmario · Gość

No cóż, takie to bywają te drobne uciążliwości związane z istnieniem administracji. Co tam, przeczytasz raz dwa i będzie spokój, nie? Tylko myśl pozytywnie, to będzie łatwiej

Aproxymat

bobro

zaraz, lulka, importujemy do Żółtych? czy eksportujemy od nich?

lulka

Ha ha...Eksportujemy do Chin.

Ps.
Nic się nie mozna pomylić bo wszytko wytkną pierdoły.

Pray

bosska