po 30-tce

Kasztanka · Gość

No wiec dzisiaj rano w lazience o godz. 5.15, w moim regionalnym radio podano informacje, ze w niejakim Lipsku (podlaskim, nie niemieckim) maja zamiar wprowadzic tzw. bykowe. Ma ono obejnowac kawalerow po 30 roku zycia takich, ktorzy nie splodzili dziecka. Oraz tych, ktorzy splodzili, ale nie placa alimentow.
Mnie sie juz gadac odechciewa.
A na wypadek gdyby ktos mial pytanie, co sie robi o godzinie 5.15 rano - to odpowiadam - normalni przewracaja sie na drugi bok, a normalni troche inaczej usiluja sie umyc. Tongue out (1)

Acha, kobiety sa przeciwne temu podatkowi.

melpomena

Ciekawe co na to Strasbourg Think

Aproxymat

Tego rodzaju podatek jest łatwo zaskarżyć, przynajmniej w cywilizowanych krajach.

Ale sam fakt, że ktoś podejmuje próby wprowadzenia takich przepisów świadczy o tym, że jest w Polsce coraz zabawniej...

PS. Cesarz August też strasznie się denerwował i szykanował tych arystokratów, co się niechętnie żenili i nie mieli dzieci. Sam jednak mógł się pochwalić tylko jedną córką i okropną żoną, z którymi miał same kłopoty

wawi

A ja tam jestem za.. jest to przykład dalekosiężnego myślenia..
Bo tak :naród ginie.nie pomagają specjalnie zabiegi wspaniałego ministra Romusia...za lat kilka może upaść ZUS-za lat kilkanaście upadnie napewno-po prostu nie będzie miał kogo skubać...na dzień dzisiejszy potrzeba jest dużo dzieci, które mają wyrosnąć na głupich dorosłych,którzy pozostaną w tym kraju i pozwolą się bezczelnie oskubywać.. bo za lat 20 Świątynia Opatrzności będzie wymagać remontu- a niby skąd Rząd weźmie pieniądze na remont? da ze swoich?
Poszedłbym nawet dalej- na bykowe w całej Polsce, a zwłaszcza bykowe od bezdzietnych turystów odwiedzających nasz kraj... niech się też dołożą...i tak jesteśmy wystarczająco śmieszni..

nudziarz · Gość

No.... a moze by tak jakas instucja odwoławcza?

Jakas mała salka na zapleczu Urzędu Skarbowego.....

Drahna

Qrcze, a ja myślałam, że byk "bez pieczątki : reproduktor" na zadzie idzie pod nóż.

Migotka

Delta

To jak juz tak szaleją... to może znowelizować urzędy Stanu Cywilnego i zamiast dawać panom do podpisu akt małżeństwa, od razu zawierac kontrakty rozpłodowe.... i konkretnie: ile sztuk, w jakim czasie, itd..... A najaktywniejszym medale....

slepa i brzydka

animavilis · Gość

Nikiasz

kaczor też zapłaci - to jestem za, to ciekawe rozwiązanie może uratuje to nasze przyszłe emerytury chyba że nie będzie komu je wypłacać bo potencjalni emeryci wyjadą z kraju

bo ja

tak na marginesie:
rozumiem, że zbiórka "frontem do mnie", ale może lepiej nie w dwuszeregu...

Seeni

No i dlaczego nikt, NIKT nie zwrócił uwagi na złamanie konstytucyjnej zasady równości płci.........?
Skandal.
Żądam stanowczo wprowadzenia podatku krowiego od bezdzietnych panien.

Aproxymat

Żeby było równouprawnienie jeśli chodzi o wiek - powinno się też opodatkować tych co nie mają wnuków. A także sieroty.

Nikiasz

a może podatek od głupoty ?

nudziarz · Gość

animavilis · Gość

I jeszcze garść szczegółów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kapitalny temat na komedię absurdu.
Ktoś narzekał na dyskryminację - jak widać, rzecz jeszcze nie przesądzona

Seeni

Wczoraj zadzwonił do mnie ojciec pytając, czy mógłby ubiegać się o status pokrzywdzonego. Rzecz w tym ( ja twierdzi), że bykowe obowiązywało za czasów jego szumnej młodości, przy czym opodatkowanie dotyczyło kawalerów powyzej 26 roku zycia. Ojciec podatku płacić nie chciał i czym prędzej ożenił się z moja matką, która jak wiadomo nie od dziś, ma wyjątkowo trudny charakter.( cytat dosłowny) Ergo : Ojciec żąda, aby podatek obejmował mężczyzn powyzej 26 roku życia i nie tylko w kieleckim. Ewentualnie domaga się odszkodowania za straty moralne jakie poniósł w związku z ożenkiem wymuszonym przepisami prawa.

Matka mówi, ze to wszystko przez internet............

nudziarz · Gość

Z przyroscią musze stwierdzić Seeni, ze niestety nie

Instytucja małżenstwa nie zawiera ( ku nieopisywanemu żalowi sporej częsci małzonków) w swojej jakże radosnej idei ... zasady "Satysfakcja gwarantowana- albo zwrot pieniędzy".

tak to tylko w erze...
cholera...

Seeni

No..... Ojciec też ubolewa.
Tym bardziej, ze mama zapowiedziałą, że żeby nie wypaść z roli złej żony zaprzestaje do odwołania przygotowywania posiłków.
Musi co obraziła się śmiertelnie, bo grożba jadania przez Ojca obiadków w PCK jest przez nią rzadko stosowana.
Ojciec jest zdania, że przez pomysły z bykowym popadnie w dodatkowe koszty ( zakup kwiatów dla Matki w celu wznowienia garkuchni)
Ponieważ wyraźnie szuka winnych, na wszelki wypadek kategorycznie oświadczyłam swoją niechęć do partycypacji w ewentualnych kosztach, tym bardziej ze sama sobie gotuję obiadki.

Do tego stopnia