po 30-tce

Tolek_Banan

"Milosc jako niewinnosc i jako sklonnosc do iluzji, jako zdolnosc do redukcji ogolu plci przeciwnej do jednej kochanej istoty, rzadko jest w stanie przetrzymac rok seksualnych przygod, nigdy nie przetrwa dwoch. W rzeczywistosci kolejne doswiadczenia seksualne, nagromadzone w czasie okresu dorastania, podkopuja i szybko unicestwiaja jakakolwiek mozliwosc sentymentalnej czy romantycznej projekcji; stopniowo, lecz wlasciwie dosyc predko, czlowiek staje sie nie bardziej zdolny do milosci niz stara szmata. I w konsekwencji prowadzi oczywiscie zycie szmaty; starzejac sie, stajemy sie mniej pociagajacy i z tego powodu gorzkniejemy. Zazdroscimy mlodym i z tego powodu ich nienawidzimy. Ta nienawisc, skazana na to, by nigdy nie zostac ujawniona, zaognia sie i staje sie coraz bardziej gwaltowna; potem nieco slabnie i gasnie, tak jak wszystko gasnie. Nie zostaje nic poza gorycza i niesmakiem, choroba i oczekiwaniem na smierc."

Zauwazyliscie piekne uzycie srednikow?

Baranezii

kolejna dobra interpretacja stanów "trzydziestkowych"...jednak odzywa sie w nas czasami tesknota za tym czymś...a raczej tym co kiedys sobą reprezentowalismy a w swej demencji stracilismy to bezpowrotnie.....i to bym jeszcze dodał do tej pieknie poukładanej wyliczanki

animavilis · Gość

Kewa

nienawidzimy młodych?
to jakaś bzdura totalna!
uwielbiam dziecinną naiwność moich młodych koleżanek i znajomych mojego syna
jeśli "szmata"? to raczej bardzo kolorowa chusta

Tolek_Banan

Kewa

Seeni

Kewa

Tęsknota za młodością jest sprawą naturalną, ale nienawiść do młodych jest wypaczeniem

melpomena

Ja się czuję jak wysokiej klasy koronka.

Nie, nie chodzi o koniakowską.

zaraz

Każdy wiek ma swoje prawa ....

uroki ... i prawidłowości

płacz nad upływającym czasem niczego ani nikogo nie zmieni

należałoby do następnego etapu naszego życia przejść .... ze zrozumieniem

a może nawet i z pokorą

chociaż ta "pokora " > nie jest dla mnie adewkatnym słowem w tej sytuacji

Myslę sobie, że powinniśmy umieć, badź wyrobić w sobie umiejętność zachowania pogody ducha w każdym dniu i w każdej sytuacji

P.S. Trudne zadanie, ale z czasem można to osiągnąć

Trening czyni .... mistrza

malenstwo

Janek znowu nadaje

wrócić do czasów kiedy miałem 20 lat?
o nie.
wczoraj spojrzałem na siebie od strony fizycznej
szczupły, wysportowany, choc drobnej sylwetki facet tuz przed 40 tką, nieco wyłysiały o twarzy młodzieńczej.

niejeden chciałby tak wyglądac w moim wieku.

dżeska

Pozwolę,sobie wyrazić swoje zdanie: w kulcie młodości, świezości i bycia pięknym- ja mam to gdzieś. Tzn, smaruję się jakimiś kremami, staram się zdrowo odżywiać, powiedzmy - udzielam się sportowo jakoś tam, a tak poza tym palę, czasem piję i zyję w miarę spokojnie. wszyscy się zestarzejemy, niestety- moze warto przyjąc to z pokorą?

Janek znowu nadaje

a teraz o zdolnosci do uniesień romantycznych.
Tolku, jeśli np. kobieta zechce to nie będzie pamiętac niczego.
a meżczyzna? on swym doświadczeniem może tylko wzmóc swe wobec niej uczucia.

ach. gw wpisanej wyżej teorii nie powinienem być bardziej zdolny do uczuc od szamty.
na moim przykładzie pwoeim-mylisz się

animavilis · Gość

bobro

Dośka · Gość

animavilis · Gość

Dośka · Gość

Pasztet · Gość

Kto jest autorem tego smiesznego akapitu?