Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

my, stare szmaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delta
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK Kraków

PostWysłany: Nie 22:23, 28 Sty 2007    Temat postu:

Ale tam nieskalanych!!! Moja nieskalana dorosłościa nie jest, ale fantazji mi nie brakuje i jakoś dzieci zdrowe rosną, garnek pusty tylko czasem itd, itp.....
A wariatki sie nie zmieniaja niezależnie od obowiazkow i innych tym podobnych pierdół... hahaha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 22:25, 28 Sty 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:
boszz... i po co ja wszedlem na ten topic??
teraz okazuje sie , że mi się tylko staruszki podobaja

no i wpadlem w depresję


Pan potrzebuje reanimacji? Blue_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dośka
Gość





PostWysłany: Nie 22:27, 28 Sty 2007    Temat postu:

Seeni, mamy te same problemy dom , praca, dzieci, co nie znaczy ,ze nie mam ochoty isc potanczyc , posmiac sie ze znajomymi i moze kiedys tam całowac sie w bramie czy w pubie przy stoliku. Tego nikt mi nie zabroni.
Bo lubie byc soba a to,że przybyło mi lat nie znaczy,że nie umiem byc szalona. W koszulkach wyzej pepka nie chodze bo to nie w moim stylu, a lubie swój własny styl. Czasami odstawiam swoje kłopoty na bok, na bocznice i robie to na co mam ochotę . Chcę to wsiadam w pierwszy pociag nad morze i tam jade bo mam ochote pochodzic po plazy, jade do lasu lub odwiedzam znajomych którzy mieszkaja gdzies tam daleko w Polsce. Bywam niestety nieprzewidywalna i to mi sie we mnie podoba.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 22:31, 28 Sty 2007    Temat postu:

Nie kumacie nic kobitki...
Nie brakuje mi pogody ducha. Może nie po Europie. ale po kochanych Kaszubach z plecakiem, namiotem, potomstwem sobie podrózuję,zdarza mi sie z własnym mezem po bramach całować oraz pić wino z gwinta. Czasami zawalę robotę , nie ugotuję obiadu, albo zabawię na imprezie do rana( z tancami na stole wręcz)
Nie zmienia to faktu, ze mam 38 lat i wiekszość życia za sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 22:40, 28 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Nie zmienia to faktu, ze mam 38 lat i wiekszość życia za sobą.

Seeni > mam 50lat i głeboko wierze w to ze jeszce masa spraw i doświadczeń przede mna .
i wiesz... tego dystansu... doświadczenia... i ( wiem ze to obrzydliwe) dzikiej satysfakcji iż WIEM co i jak zrobić... nie oddam za nic

P.S. czy dzieciuchy-kobiety tez biegają po piwo ????
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 22:49, 28 Sty 2007    Temat postu:

Obiektywnie...co jeszcze w życiu moze mnie spotkać ( oprócz emerytury i smierci)???
Macierzynstwo mam za sobą, kariera zawodowa mnie nie interesuje, wielka namiętność mnie nie czeka bo za duzo oleju mam w głowie. Nie zdobeęę nobla w żadnej dziedzinie, nie bedę politykiem i nie napadnę na bank. Nie będę palić Marychy na skałkach i tańczyć na rurze. Ani podrózować po Ekwadorze.Moje życie jest fajne- stabilne, dobre, kochane, ....nudne.
I zostało go mniej niż więcej.
I już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 22:50, 28 Sty 2007    Temat postu:

obiektywnie to pie..... pieprzysz..
jak potluczona
Amen
Powrót do góry
Delta
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK Kraków

PostWysłany: Nie 22:52, 28 Sty 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:
obiektywnie to pie..... pieprzysz..
jak potluczona
Amen

Najlepiej już się owiń w białe całuny i pełznij powoli w kierunku cmentarza....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 22:52, 28 Sty 2007    Temat postu:

Aha....ale właściwie to smutne..jeśli uważasz..że Twoje życie ma się ku schyłkowi...masz [/b]dopiero 38 lat! dziewczyno!
To może ja pójdę sobie obstalować trumnę? Think



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 22:53, 28 Sty 2007    Temat postu:

Delta36 napisał:
nudziarz napisał:
obiektywnie to pie..... pieprzysz..
jak potluczona
Amen

Najlepiej już się owiń w białe całuny i pełznij powoli w kierunku cmentarza....


O przepraszam...ja mam pierwszeństwo!!!!!! Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 22:54, 28 Sty 2007    Temat postu:

Seeni napisał:
Nie zmienia to faktu, ze mam 38 lat i wiekszość życia za sobą.

Eee tam, w okolicach połowy, skoro statystycznej Polce dają ponad siedemdziesiątkę...
Seeni napisał:
Nie kumacie nic kobitki...

Też mam wrażenie, że każdy o czym innym...

Nie czujecie czasem, że po prostu nic się nie zmienia? Oczywiście, jesteśmy jakby mądrzejsi, bo bogatsi w doświadczenia, zmuszeni do jakby większej odpowiedzialności, bo już, zazwyczaj, nie tylko za siebie ale i za innych, ale tak naprawdę wciąż ci sami, tak samo głupi, dziecinni i marzący. Nie wiem, jak to wyjaśnić, może bardziej obrazowo: czuliście kiedyś taki moment autentycznego zaskoczenia - więc to już? naprawdę mam 30, 40 lat? naprawdę jestem dorosłą kobietą (-ym mężczyzną)? nie, to nie może być prawda... czy to świadczy o niedojrzałości?
Powrót do góry
Delta
maszynista z Melbourne


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK Kraków

PostWysłany: Nie 23:00, 28 Sty 2007    Temat postu:

Anima - dokładnie tak! Tzn, też tak mam a nie uważam się za osobę niedojrzałą! Bo czy dojrzałość musi się równać ponuractwu i schyłkowemu przyginaniu się ku ziemi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 23:01, 28 Sty 2007    Temat postu:

No coś w tym jest Anima. Sposób patrzenia na życie nie zmienił mi sie od 5- roku życia( od tej pory mniej więcej pamietam te poglady)
Dlatego jeszcze wieksze zdumienie wywołuje we mnie ta baba co się codziennie patrzy na mnie z lustra....
Ki czort przeciez to nie ja....



I co sie śmiejecie ze mnie. Nie mogę patrzeć inaczej niz większość. ????
Boję się panicznie śmierci i starosci.
Od dziecka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 23:02, 28 Sty 2007    Temat postu:

Jak najbardziej Animo...i czasami się łapię na tym...czy aby jeszcze mii wypada to..czy tamto...ale chyba nigdy się nie pozbędę tej fantazji ułańskie...dobrze mii z nią...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 23:04, 28 Sty 2007    Temat postu:

Seeni...nie śmieję się...w ogóle i w szczególe...mogę najwyżej zapłakać...że Ty kobieta w wieku 38 lat...twierdzi...że ma życie poza sobą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 23:08, 28 Sty 2007    Temat postu:

Co do tej deklarowanej fantazji ułanskiej to gdyby Ci co ją deklarują chociaż w 20% realizowali, życie nie byłoby tak ohydnie monotonne.

Nie obrażcie sie- nie znam Was- więc tak naprawdę nie wiem ile w tym prawdy a ile fanfanorady.
Znam natomiast w prywatnym życiu osoby, które deklarują fiołki w głowie, a tak naprawdę sa starsze nawet ode mnie ( wiem, wiem to trudne do zrozumienia) o 100 lat albo wiecej. Nie o deklaracje przecież chodzi tylko o życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 23:14, 28 Sty 2007    Temat postu:

Mii...chyba znowu niezupełnie o to...
Seeni napisał:
Sposób patrzenia na życie nie zmienił mi sie od 5- roku życia( od tej pory mniej więcej pamietam te poglady)
(...) Boję się panicznie śmierci i starosci.
Od dziecka.

Hmm...kiedy ja zaczęłam mieć poglądy?
Też boję się starości i śmierci - nie jako przejścia lub końca, tylko jako straty. Chyba nawet mam lekką obsesję.
Mii napisał:
Seeni...nie śmieję się...w ogóle i w szczególe...mogę najwyżej zapłakać...że Ty kobieta w wieku 38 lat...twierdzi...że ma życie poza sobą...

Życie można mieć poza sobą i po dwudziestce. To nie jest kwestia wieku, tylko mentalności czy jak jej tam...
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 23:17, 28 Sty 2007    Temat postu:

tak...mentalności...ale pozwolicie..że nie będę jeszcze zamawiała garsonki do trumny?
Mam jeszcze tyle do zrobienia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Nie 23:20, 28 Sty 2007    Temat postu:

Cytat:
Boję się panicznie śmierci i starosci.

Seeni.. na 50 urodziny zrobilem impreze....
goscie bawili sie a ja czulem sie jak na stypie..wlasnej stypie.
Tylko widzisz... okazało sie... zupełnie przypadkowo, że wiecej przede mna chyba niz za mną.
Nowe wyzwania, nowe cele... i nagle okazalo się że to co w moim mniemaniu bylo wadą ( doświadczenie, dystans, wyciszenie ) stalo sie atutem.
A Ekwador... pojade.. na pewno
A że nie splodze tam dziecka pchany szalonym romansem, otumaniony z lekka marycha???... bo takie zycie wybralem, bo wiem ze jest dobre, i ze tak byc powinno
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 23:21, 28 Sty 2007    Temat postu:

A co Ty Mii, nie zamawiaj....
to, ze ja jestem ze wszech miar przygotowana wcale nie oznacza, ze inni muszą................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin