Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wyrazanie opinii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:24, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Kasztanka napisał:
Czasami nie pisze tego co mysle, bo to bez sensu


wbrew pozorom. gdyby kazdy uwazal, tak jak Ty, czyli mial ten krytyczny zmysl wzgledem samego siebie i swoich opinii, to forum osiagnelby szczyt swoich mozliwosci.


Inny nie będę,
Ładny nie będę,
Tylko taki jak jestem,
Jasnoniebieski.


R.R. Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:25, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:


i udowadniac, ze jest sie naj mozna jak najbardziej pod warunkiem, ze nie robi sie na tle innych!


Gdybyś napisała "kosztem innych", to bym się zgodziła.
A jak inaczej udowodnić, że jest się "naj", jak właśnie nie na tle innych?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:25, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
i udowadniac, ze jest sie naj mozna jak najbardziej pod warunkiem, ze nie robi sie na tle innych!


A w jaki inny sposob mozna sobie (i przy okazji innym) udowodnic, ze jest sie naj?
He?

EDIT:
no nie... Sabina, wykonczysz mnie, trace indywidualnosc (Ty zreszta tez! Tongue out (1)), bo mysle podobnie do Ciebie...
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 12:29, 31 Lip 2007    Temat postu:

Oj.. to teraz pójde pod prąd
Bo myslę, ze jednak znacznie lepiej jesli to inni stwierdzą w jakimś momencie ze jesteśmy naj..
Bo jak tak sami się promujemy strasznie... to... no troszkę to bufońskie bywa
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:29, 31 Lip 2007    Temat postu:

oj dziewczyny...
to bardzo proste.
mam plan zrobic to i tamto.
zrobilam to.
jestem fajna.
zrobilam to po raz kolejny.
jestem zajebista.
zrobilam cos, co wydawalo mi sie niemozliwe do zrobienia.
o ku...! az nie moge uwierzyc, jaka jestem zajefajna...

ps. o ku..., az nie moge uwierzyc, jaka jestem zajefajna.. oops


i wbrew temu co mowi nudziarz w przekraczaniu wlasnych granic nie ma nic z bufonady! Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:35, 31 Lip 2007    Temat postu:

Kasztanka napisał:



EDIT:
no nie... Sabina, wykonczysz mnie, trace indywidualnosc (Ty zreszta tez! Tongue out (1)), bo mysle podobnie do Ciebie...


Nie martw się. I tak jestem fajniejsza! Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:36, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
zrobilam to po raz kolejny.
jestem zajebista.


To ma rozne nazwy - praktyka, rytuna, bla bla bla, a na koncu jest profesjonalizm. Tongue out (1)

slepa i brzydka napisał:

i wbrew temu co mowi nudziarz w przekraczaniu wlasnych granic nie ma nic z bufonady! Angel


slepa, to juz inny temat. Tongue out (1)
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 12:39, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
ktos mi dopierdolil wiazanka na moj temat, bo robil to dla swojej satysfakcji, a nie mojej nauki i byl to przyczynek dla tego, ze zarowno ja mam w nosie co inni o mnie, przy jednoczesnej swiadomosci, ze inni maja w dupie, co ja mysle o nich... i dlatego wlasnie pytam po co

jak na kogoś, która ma w dupie krytykę dotyczącą swojej osoby, żywo Cię ten temat zajmuje...
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Wto 12:40, 31 Lip 2007    Temat postu:

Snakeman

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:40, 31 Lip 2007    Temat postu:

kasztanka,
yyy, chodzilo mi o to, ze zrealizowalam po raz kolejny plan... kolejny plan! a nie to co juz wczesniej raz mi sie udalo... no ale nie badzmy drobiazgowi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:41, 31 Lip 2007    Temat postu:

animavilis napisał:

jak na kogoś, która ma w dupie krytykę dotyczącą swojej osoby, żywo Cię ten temat zajmuje...

zajmuje mnie motywacja. nie to, co kto mi mowi, ale dlaczego to mowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 12:42, 31 Lip 2007    Temat postu:

Cytat:
i wbrew temu co mowi nudziarz w przekraczaniu wlasnych granic nie ma nic z bufonady!


oczywiście że w przekraczniu granic nie ma !!

Tyle tylko że... mówimy trochę o czyms innym
Napisałem " żeby nie udowadniać"... i rzeczywiście słowo nie jest precyzyjne ( panowie w pewnym wieku tak miewają Tongue out (1) )..
lepsze byloby .. tu cytat z Sabiny.. " żeby nie udowadniać kosztem innych"
Dążenie do doskonałości jest podstawa wirtuozerii przecież
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 12:44, 31 Lip 2007    Temat postu:

Tyle, ze motywacji nie masz szans poznac.

EDIT: to bylo do Slepej


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Wto 12:46, 31 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:45, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
ale dlaczego to mowi.


A nie probowalas spytac?

A Twoj kolejny plan kojarzy mi sie z moim zyciowym krokiem.
Tyle tylko, ze po raz kolejny widze, ze jak czlowiek w koncu wie jak ma zyc, to wtedy musi umierac.
Spiesz sie slepa, bo nic nie bedzie na Ciebie czekalo.
Miliony nie zadanych pytan na ten przyklad....


Ostatnio zmieniony przez Kasztanka dnia Wto 12:46, 31 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:46, 31 Lip 2007    Temat postu:

Pasztet napisał:
Tyle, ze motywacji nie masz szans poznac.

moze Ty nie masz... ja bede tak upierdliwie drazyc, az poznam Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:47, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
ja bede tak upierdliwie drazyc, az poznam Tongue out (1)


Applause

dlugi to bedzie topik.................................
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:51, 31 Lip 2007    Temat postu:

nudziarzu, napisalam dokladnie tak samo. jesli udowadniasz cos przyrownujac sie do innych, to zanizasz ich wartosc poprzez podnoszenie wlasnej. to, ze to co okreslilam potwierdzaniem wlasnej wartosci, Ty nazywasz doskonaleniem siebie, jedno drugiemu nie przeczy Tongue out (1)

jak rany, uwielbiam z Wami rozmawiac... jestescie tacy... mili


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
Gość





PostWysłany: Wto 12:53, 31 Lip 2007    Temat postu:

i te... jeszcze .. kurtularne.. no nie????
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 12:55, 31 Lip 2007    Temat postu:

nudziarz napisał:

Napisałem " żeby nie udowadniać"... i rzeczywiście słowo nie jest precyzyjne ( panowie w pewnym wieku tak miewają Tongue out (1) )..
lepsze byloby .. tu cytat z Sabiny.. " żeby nie udowadniać kosztem innych"
Dążenie do doskonałości jest podstawa wirtuozerii przecież

Po pierwsze trudno mi sie zgodzic z aplauzem otoczenia jako miernikiem wartosci; coz wynika z tego, ze idioci okrzykna kogos geniuszem?

A po drugie, dosc czesto doskonalenie siebie odbywa sie kosztem innych, bo nie mowimy o absolucie, a o ukladzie odniesienia. Jesli doskonalisz siebie, to jednoczesnie wyskakujesz ponad innych (a innym jest z tym niekomfortowo, zazwyczaj). W pracy awansujac jestes tym, ktory pozostawil za soba kilku innych, odczuwajacych poczucie krzywdy. Rozkochales w sobie piekna kobiete, grzebiac przy tym nadzieje kilku innych rywali, a moze nawet powodujac ich osobiste tragedie.
Taki jest swiat. Niesymetryczny i niesprawiedliwy. Moze wlasnie dlatego interesujacy i motywujacy do bycia kreatywnym.
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 12:57, 31 Lip 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
to, ze to co okreslilam potwierdzaniem wlasnej wartosci, Ty nazywasz doskonaleniem siebie, jedno drugiemu nie przeczy Tongue out (1)


Ja bym wstawila poznawaniem... no, ale skoro tak chcesz zostawic...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin