Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyślij Mi Piosenkę, Pokaż mi zdjęcie. Opowiem Ci je na nowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 16:32, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dawno, dawono temu, a nawet brdzo dawno żył sobie piękny i utalentowany chlopiec o wdzięcznym imieniu Salichaj. W języku, którym się juz nie mówi oznaczało to -odważny. Ów chłopiec był uczniem i prawą ręką znanego czarnoksięznika Kruhesterfira.
Pewnego razu bardzo zły i zazdrosny czarnoksiężnik Materdiablo umyślnie zepsół zegar życia ziemi. Rozsypał wszystkie kule z trybika, ponieważ ludzie nie uznawali jego wielkości i nie oddawali mu czci jaką by sobie życzył.
Ziemi groziła zagłada. Kruhesterfir koniecznie musiał naprawić zegar. Znalazł wszystkie elementy machiny, jednak był juz za stary, aby je złozyć, a czas naglił. Młody dzielny Salichaj zgłosił się na ochotnika, mimo grożącego niebezpieczeństwa. Żeby umieścić ostatnią kule do trybika musiał ściągnąć ubranie. Nie wahał się ani chwili. Mógł przecież pokaleczyc swoje piękne ciało. Umieścił ostatnią kulę. Ziemia była uratowana. Na cześć dzielnego chłopca umieszczono jego pomnik na dachu jednego z budynków.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 16:34, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:46, 11 Maj 2009    Temat postu:

rose napisał:
Też dostałam pw. bal na Gnojnej.
A że w pracy nie mam możliwości to odpisuję obecnie.

Prowadząc dochodzenie kapitan Pitrucha skierował swoje kroki na ul. Gnojną. Usłyszał gwar i muzykę z pobliskiej knajpy u Grubego Joska.
Pomyslał, że wstąpi może czegoś się dowie o sprawie.
W knajpie panował półmrok, ścisk i zaduch. Odór papierosów, potu i alkoholu odurzył go przy wejściu.
Rozejrzał się i pomyslał- sami starzy znajomi. Część osób tanćzyła, część siedziała przy stolikach. Jakaś para obok mocno się obściskiwała. Felek Wymiatacz, ponieważ wymiatał jak nikt innych na harmoni, przygrywał do tańca. Kapitan wszedł głębiej. W lewym rogu przy stoliku siedział Antek Zabijaka i trzech innych gości. Grali w karty. Miał już do nich podejść, ale dojrzał mężczyznę, który napewno nie był z tej okolicy. Wydał mu się podejrzany, więc ruszył w jego stronę.
Nagle usłyszał za plecami krzyk. Odwrócił się. Antek Zabijaka stał nad ciałem człowieka. W ręku trzymał zakrwawiony nóż. Kapitan podszedł do mężczyzny ze słowami: tym razem milasku to się od kata nie wywiniesz.
-Ale panie władza, nikt nie będzie Antka bujał- wykrzyknął mężczyzna na usprawiedliwienie.


Zacznij cos pisac- moze do jakiegos pisma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:04, 11 Maj 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=jHPOzQzk9Qo


- No dobra panowie, zaczynamy rozgrzewke, potem bedziecie wylewac siódme poty
- Wdech , wydech, wdech, wydech i tak osiem razy, a potem wszyscy fiu, fiu
- Przeciez mowie- fiu fiu
- Zaczynamy pierwsze cwiczenie- głowa w lewo, to tam gdzie jest ta jasna strona
- Powtarzam, w lewo- w jasna strone
- Jeszcze raz wdech, wydech, wdech, wydech ... i fiu fiu
- Teraz cwiczymy miesnie twarzy- usmiechamy sie od ucha do ucha
- Ten w kiecce niech jeszcze nie rzyga, nie przypieka az tak
- Cwiczymy usta, składamy wargi w ciup i ... fiu fiu
- Zawsze głowa w jasna strone
- Przechodzimy do cwiczen zaawansowanych
- Spiewamy
- Ten w szmacie na głowie- glosniej
- Wykrzywiamy sie, wyrzygamy sie
- I ponownie- wdech, wydech, wdech, wydech ... fiu fiu
- Brajan do cholery nie zmieniaj rytmu- glowa w jasna strone i fiu fiu


- No dobra, a teraz do cholery zdejmijcie ich. Dubel za 5 minut


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:27, 11 Maj 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=51V1VMkuyx0

…otwieram okno w samochodzie i wrzucam full volume.. Jest pięknie, słońce wali mi prosto w twarz. Po prawej pola żółte jak jajecznica, rzepak już zakwitł.. Po lewej rośnie jakieś zboże.. a wzdłuż szpalerem stoją wielkie drzewa. Droga jest prosta a ruch niewielki. Wczesne południe, trasa Warszawa-Gdańsk.. 150 na liczniku..

Poprzedniego wieczora spotkałam Go pod Pałacem Kultury. Siedział na fontannie i czekał. Na jego widok gęba mi się uśmiechnęła i ruszyłam szybciej. On siedział i nie wiedział jak mi się przyglądać. Sprawiał wrażenie zdenerwowanego i podekscytowanego jednocześnie. Nie powiedzieliśmy ani słowa. Usiadłam obok i przyglądałam się ciekawa człowieka, którego nie znałam za dobrze. Trzymał w ręku płytę. Patrzył na mnie i powiedział, że nie wierzy w to spotkanie. Walnęłam go nieco, tak żeby poczuł.. Kiedy oboje ochłonęliśmy, wstałam, wzięłam Go za rękę i pociągnęłam za sobą. To tu.. tu mam auto. Wsiedliśmy a On włożył płytę do odtwarzacza i puścił full volume.. Słuchaj tego Mała, powiedział i uśmiechnął się.. i zawieź mnie do jakiegoś sklepu, muszę się napić..
..dobrze.. pomyślałam.. Pijany będzie bardziej spolegliwy.. Chytry plan zakotłował się w mojej głowie.
Pojechaliśmy nad Wisłę. Ciemno było jak pod ziemią, tylko tu i ówdzie błyskały jak fleszem małe gwiazdki. Siedzieliśmy obok siebie. On pił piwo, ja mówiłam.. a kiedy zrobiło się chłodno wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy wkoło uśpionej już stolicy. Cieszyliśmy się swoim towarzystwem. Naprawdę się cieszyliśmy…
Potem sie pocałowaliśmy..
Ta płyta jest teraz na stałe przypisana do mojego auta…


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:52, 11 Maj 2009    Temat postu:

Otrzymane...


"PIJ MLEKO!!! BĘDZIESZ ... WIELKI!!!"


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:02, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Miotałam się między szafą, a zegarem w kuchni. Szybciej, szybciej. Przecież on nie lubi spóźnialskich. Kurde, gdzie jest moja czarna torebka! Już jest. Całe szczęście. Cholera, jeszcze 10 min. Mogę nie zdążyć. Mam szpilki! W szpilkach się nie biega. Ale jakbym założyła te płaskie, to by się obraził i cały wieczór miał do kitu. A tego bym nie przeżyła. No nie, zmarnowałam minutę na szarpanie się z drzwiami. Szybciej!

Do pubu zdążyłam półtorej minuty przed 19.00. Co za ulga. Rzut okiem na salę – wszystkie stoliki zajęte. Trzeba się będzie wcisnąć na krzesełko przy barze. Ale muszę pilnować, nie będzie zadowolony, kiedy wejdzie i nie będę siedziała przy stoliku.

Setkę bym sobie trzasnęła, ale jak poczuje, a to jest więcej niż pewne, że poczuje, to mu zepsuję humor. Tak się nie godzi. Nie będę piła.

O! Udało się. Wolny stolik. Cholera! Czuć tu dym z sali dla palących. Nie będzie zadowolony. Będę musiała się przenieść w inne miejsce, jak tylko będzie okazja. Na razie bez szans, coraz więcej ludzi.

U kelnerki zamówiłam wodę mineralną. Aż mi kubki smakowe wykrzywia, ale cóż, nie mogę go rozczarować.

Dlaczego ten dryblasowaty brunet się na mnie tak gapi? Nie cierpię brunetów. Na pewno ma na imię Robert i jest spod znaku lwa. Deja vu? Won mi z tymi wspomnieniami.

19.15 - brunet nie spuszcza mnie z oka, a jego nie ma. Pewnie nie mógł wyrwać się z pracy. Kelnerka krzywo patrzy na moją mienrałkę, której właściwie nie ubyło. Ok., no to chlup w ten dziób. Zamówię kolejną. Udaję, że nie widzę jej ironicznego spojrzenia.

19.30 - hm, nie zadzwonił, ale to nic nienormalnego, nie lubi dzwonić. Ja nie zadzwonię, ponieważ byłabym niedelikatna, a on by mógł się zdenerwować. Kiepsko mu to robi na cerę, więc nie będę sadystką. Brunet nadal się gapi.

19.45 – mam nadzieję, że nic się mu nie stało. Tyle teraz wariatów na drogach. Może miał wypadek albo co? Może podzwonić po szpitalach? Nie przeżyłabym, jak by mu się coś stało. Brunet wstał od baru i wyraźnie kieruje się w moja stronę.

- Przepraszam, czy pani się spotyka z jakimś facetem? Albo z kobietą? W dzisiejszych czasach trzeba być na wszystko przygotowanym.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:49, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie moje , ale przerobione przez mnie i dopasowane do topiku ( a raczej do dwóch na raz)


Pewnego dnia Człowieku przyśnił się niezwykły sen . Zobaczył siebie jak brnie po śnieżnej pustyni życia , a obok go – Bóg . Na niebie przemijali się obrazy z jego życia , i pod każdym takim obrazem widział dwa łańcuszki śladów na śniegu – jeden od swoich stóp , drugi – od stóp Boga .

Kiedy pojawił się odstani obrazek , całość wyglądała na niebie jak rozwinięta taśma filmu wklejona niewidzialną ręką w horyzont . Spojrzał na ziemię i zobaczył że na śniegu często jest ślad tylko jednej pary nóg . I ten pojedynczy ślad był pod tymi obrazkami z jego życia , kiedy było najciężej i kiedy czuł się najbardziej nieszczęśliwy.

Wtedy Człowiek bardzo zesmutniał i zapytał u Boga :
- Przecież mówiłeś mnie Panie że jeżeli podążę Twoją drogą , to Ty nie zostawisz mnie nigdy .
Ale zobaczyłem że w najcięższych chwilach mego życia , kiedy miałem stawiać czoło trudnościom chorobom i samotności , to tylko jeden łańcuszek śladów ciągnie się po śnieżnej pustyni . Dla czego zostawiałeś mnie kiedy najbardziej Ciebie potrzebowałem ?

Bóg odpowiedział też smutnym głosem :
- Moje nierozumne i umiłowane dziecię . Ja bardzo kocham cie i nigdy nie zostawię . Tak masz rację , kiedy byli w twoim życiu nieszczęścia i ciężkie chwile , to był jeden ślad na tej śnieżnej drodze twego życia .
Ale tylko dla tego że wtedy niosłem cię w swoich ramionach ...


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Pon 18:52, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:50, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


..siedzę skulona w łazience na podłodze.. łzy płyną po policzkach, ich słony smak wzbudza we mnie odruch wymiotny. Mokre od łez dłonie, kolana, stopy.. mokra cała twarz.. rozmazany makijaż i podarta sukienka przypominają mi ten wieczór.. W ręku trzymam zwinięty rulon pieniędzy. To był mój pierwszy klient. Wziął mnie brutalnie, drapiąc długimi paznokciami moje plecy. Odwrócił przodem do siebie, złapał za twarz i wpił swoje zęby w moją szyję. Paskudny zapach alkoholu, czosnku i papierosów wykrzywił mi buzię w grymasie. ‘Uśmiechnij się dziwko!, nie płacę Ci za płacz’ krzyknął i szarpnął mnie jeszcze raz. Skuliłam się odruchowo, chowając przed zwierzęciem. Chyba mu się to spodobało.
Nie..proszę nie.. nie w ten sposób.. szepnęłam przestraszona. Ten bogaty, duży mężczyzna nie chciał mnie słuchać. Rzucił na łóżko w tym ‘stu’ gwiazdkowym hotelu i zdarł ze mnie czarną, atłasową sukienkę. Poczułam jego język śliniący mój brzuch i szyję. Dreszcz przebiegł po ciele. Bałam się powiedzieć cokolwiek. Nie zdjął mi nawet majtek. Wszedł we mnie brutalnie i szybko. Łzy popłynęły po moich policzkach. Powiedz mi.. powiedz mi dziwko!!!.. dobrze Ci..prawda? dobrze.. Krzyczał poruszając się we mnie coraz szybciej. Odwróciłam głowę, żeby nie widzieć jego wzroku. Zemdlałam..

Kiedy się obudziłam pieniądze leżały na podłodze..


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Pon 18:54, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:56, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ciężka dola jest nudysty,
Co na spacer wyszedł w świat ,
Uciekł biedny na kopułę ,
Gdzie nie sięga kobiet tłum... oops


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:01, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

pecunia non olet.
Ile trzeba poswiecić siebie , aby zrobić wrazenie na innych.
A moze to juz ten etap, w którym nie wiesz, gdzie jestes Ty, a gdzie projekcja, której jedynym prawdziwym celem jest kolejny czek i kolejny sukces, mierzony kolejna ngroda.. juz nie pamiętasz jej nazwy. Najwazniejsze, że o Tobie mowia, że telefon nie milknie, że znów jestes na rozkladówce.... i znów .. i znów......
Jest ktos inny ?.. c'est la vie .
Przeciez możesz ogladać zszarzale wycinki.
przeciez możesz zyć przeszlością.
przecież......


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 19:05, 11 Maj 2009    Temat postu:

Foto...
[link widoczny dla zalogowanych]

- Maaamo, Mamuuuusiu- Róża szarpie mnie za sukienkę.- Popatrz, popatrz na kopułę, znowu jest tam pan, taki golutki cały i trzyma piłkę plażową. Co on tam robi??
- To Skoczek, tłumaczyłam Ci przecież, co roku o tej porze jeden ze Skoczków rzuca tę piłkę Czarnym Aniołom a potem skacze.
- Mamusiu czy on od tego umiera?
- Po to rodzą się Skoczkowie, Kochanie - żeby raz rzucić piłką, skoczyć i zginąć


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 19:09, 11 Maj 2009    Temat postu:

Aaaaa - jedna rzecz dla pięciu osób. Pray
Niesamowite jak inaczej widzimy to samo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:11, 11 Maj 2009    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=4FrIkQ2lPds


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:26, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Na początku nic nie było,
Tylko przestrzeń ciemna, pusta;
Wtem jej czarne błysły oczy
i różowe, świeże usta.

Od jej spojrzeń, od rumieńca
Zajaśniała świateł zorza,
A gdy pierwsze rzekła słowo,
Ziemia wyszła z głębi morza.

Gdy przebiegła ziemie wzrokiem
Słać jej uśmiech, rój skrzydlaty
Wzleciał ptaków i motyli,
A spod ziemi wyszły kwiaty.

Lecz nie istniał jeszcze człowiek,
Tylko martwa gliny bryła;
Az nareszcie swym płomiennym
Pocałunkiem - mnie stworzyła.

I zbudziłem się do życia
W cudowności jasnym kraju.
Lecz mnie również, tak jak innych,
Wypędzono z tego raju.


Adam Asnyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:35, 11 Maj 2009    Temat postu:



Tłuszcz mleczny

Tworzony jest z glicerolu i kwasów tłuszczowych. Glicerol powstaje w trakcie przemian glukozy, a nasycone kwasy tłuszczowe z fermentacji błonnikowej zachodzącej w żwaczu. Nienasycone kwasy tłuszczowe stanowiące od 3 do 5% tłuszczu dostarczane są z paszą, a następnie rozprowadzane z limfą lub w połączeniach lipoproteinowych z krwią. Część kwasów nienasyconych pochodzących z paszy ulega jednak uwodornieniu (nasyceniu) w żwaczu przez mikroflorę fermentacyjną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:44, 11 Maj 2009    Temat postu:

Taaaaaaaaaaaaaa
Pomiedzy Asnykiem a brutalnym wchodzeniem bez zdejmowania majtek ... cienka linia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 11 Maj 2009    Temat postu:

Dzisiaj w południe rzecznik prasowy Głównej Komendy Policji w Warszawie zwołał konferencję prasową.
Zaproszeni zostali na nią dziennikarze wszystkich stacji radiowych i telewizyjnych, a taże przedstawiciele prasy codziennej.
Na Konferencji zaprezentowany został nowy znak drogowy, który od jutrzejszego dnia będzie obowiązywał na naszych drogach. Umieszczany będzie szczególnie na trasach otoczonych lasami bo własnie tam rozpleniły się w ostatnich czasach dzikie bandy, którym jednak przewodzi jeden herszt - niejaki Matijas.
Ujrzawszy taki znak drogowy należy przycisnąć gazu ( conajmniej do 130 km/h) i jak najszybciej opuścić zagrożony teren.
Nie stosowanie się do znaku drogowego grozi mandatem do wysokosci 500 zł. i 4 punktami karnymi.



Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:06, 11 Maj 2009    Temat postu:



Palcem planety obracasz
tchem miliardowe gwichty
i twoja to sprawia praca,
że kołują złote jak nigdy.
Powrót do góry
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:17, 11 Maj 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

siedząc na trawce zielonej
odwijam sreberko zgniecione
wtem oczom mym ukazał się
widok smaczny i jeszcze nie znany
w srebrzystym pakunku
z łyżeczką u boku
tort Rózi uśmiechnął się do mnie
wywołując lawinę ślinotoku .....

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:56, 11 Maj 2009    Temat postu:

Dostaję bardzo prowokacyjne fotki i nie wiem czy mam pisać to co mnie najpierw do głowy przychodzi czy raczej coś o biologii lub malarstwie oops oops

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 3 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin