Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Z Piekła do Teksasu"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławomir
mrówkolep jadowity


Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:28, 21 Wrz 2018    Temat postu:

animavilis napisał:
naprawdę nie wiem, po co chcesz tutaj wracać
Cytat:
Cmentarzysko słoni – fikcyjne miejsce, do którego, według legendy, stare słonie instynktownie zmierzają, kiedy osiągną odpowiedni wiek, a następnie umierają tam samotnie, z dala od grupy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:02, 22 Wrz 2018    Temat postu:

animavilis napisał:
Baron von DupenDrapen napisał:


Może powinnaś coś zacząć jeść 050

Cwaniak

Miałam coś zjeść, ale jak przeczytałam o tych dużych, zielonych, srających muchach i metodach rozpłaszczania much gołymi rękoma, to mi się odechciało.

A powróciwszy do tematu - naprawdę nie wiem, po co chcesz tutaj wracać. Gdyby nie moje lęki, neurozy, słabowity angielski i pewne zobowiązania - wyrwałabym się z tego gwałtownie zachorzałego kraju.


Daj spokój...Mam nadzieję, że teraz nie jesz. Latała mi po chałupie mucha ze dwa dni, ale w nocy spała to mi się nie chciało na nią polować. I jakoś na trzeci dzień dopiero zobaczyłam, że obesrała mi okna! Skończyło się na myciu wszystkiego co w chałupie i praniu mebli, firanek itd. itp. Zatłukłam francę.....Gazetą. Udało się za pierwszym razem Blue_Light_Colorz_PDT_02

Acha...Zapomniałam....Nie myśl, że w innych krajach jest lepiej. Na pewno łatwiej jest żyć. Można sobie więcej kupić....Ale polityka wszędzie jest obrzydliwa. Tyle tylko, że mniej się nią interesujesz jak masz nowy samochód, telewizor itd. Każą Ci jednak płacić za to wysoką cenę - jesteś kompletnie zniewolona przepisami, dyrektywami itd.
To nie jest dla nas - Polaków. Brzydzę się tym i nie mam dokąd wracać.
Bo "u mnie nie jest lepiej". Ale gorzej też nie. Przynajmniej mamy jeszcze w sobie chęć do walki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Sob 22:09, 22 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:23, 23 Wrz 2018    Temat postu:

Muchołapka:

Lęki , neurozy ?? A czego się tak boisz?? 050
A dokąd chciałabyś się wyrwać? I po co ??
Angielskiego lub innego języka to się łatwo można nauczyć zwłaszcza z twoimi zdolnościami lingwistycznymi.

U "Was" jest fajnie, można sobie spokojnie żyć w małych lub większych miasteczkach, chodzić na skwerek karmić gołębie. Nie trzeba się nigdzie przemieszczać. Możne sobie jeździć na narty albo wsuwać oscypki, albo gdzieś jeździć nad wodę itd., itp.

Po tylu latach zesłania moja konkluzja jest taka jak ktoś nie musi (np. z powodów ekonomicznych, politycznych lub innych) to nie powinien wyjeżdżać z własnego kraju. Bo taki długo terminowy wyjazd powoduje rozproszenie środków i potem trudno jest prowadzić "działania wojenne" na kilku kontynentach.

Teraz np., muszę mieć podwójne zestawy narzędzi jeden w Polsce jeden tu, mogę mieć tylko mieć dwie małe szopki zamiast jednego porządnego garażu gdzie mógłbym wszystko pomieścić. Nie musiałbym utrzymywać tylu trupów samochodowych. Już nie mówiąc o "deficycie" młodzieży do obsługi osobnych nieruchomości.

Jak to było u Koziołka matołka po szerokim poszedł świecie szukać tego c jest bardzo blisko


A Ty Lulka gdzie właściwie jesteś i dlaczego nie masz do czego wracać ?? Think


Coś mi nie gra, skoro jest cmentarzysko słoni to tam się gromadzą i umierają więc są w grupie(?). A czy tam są też słonice?


Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:53, 23 Wrz 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
... A czy tam są też słonice? ;)


:cwaniak:


sam mowiles, ze w texasie jest ich fhooi



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławomir
mrówkolep jadowity


Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:45, 28 Wrz 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Coś mi nie gra, skoro jest cmentarzysko słoni to tam się gromadzą i umierają więc są w grupie(?). A czy tam są też słonice? Cwaniak
są w grupie ale nie w tym samym czasie. jeśli chodzi o słonice to nie każdego kręci nekrofilia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:51, 29 Wrz 2018    Temat postu:

Wracając do tematu.

Nie tak sobie to wyobrażałem.

Już rok jak mnie wypierdolili i zamiast siedzieć i zająć się czymś ciekawym (tylko czym?), to wiszę zawieszony w próżni i nic nie mogę załatwić.

Szukanie chatki- kurniczka się przeciąga, bo ... się targuje o cenę, bo trzeba naprawiać fundamenty (to takie tutejsze oszustwo: budują chatki specjalnie na cienkich płytach fundamentowych, które z czasem pękają i osiadają. Więc trzeba wołać magików od fundamentów, żeby podłożyli parę betonowych słupków i lewarkami wyrównali wszystko do poziomu. Oczywiście magicy, jak te czekajaće na ofiary gady, chcą mnie oskubać a gość, co sprzedaje dom nie bardzo chce opuścić cenę. No i pat. Dać mu więcej czy zrezygnować i znowu szukać następnej chatki z połamanymi fundamentami i tak w kółko.

Łódkę nie wiem, kiedy przyprowadzę, bo chcą za przewóz tyle, co za nią zapłaciłem. Więc znowu sytuacja patowa: sprzedać i kupić tu na miejscu drugą, ale czy uda mi się szybko sprzedać i nie płacić za długo za przystań, no a jak kupię drugą to potem mam znowu ją naprawiać (?)

A do tego kopary stoją bezczynnie, a teraz jest dobry czas do kopania, bo cena spadła więcej łatwiej można wykopać.

Po cholerę mi to było. Trzeba było nigdzie nie wyjeżdżać. Teraz siedziałbym sobie spokojnie na wsi tak jak wszyscy inni. Rąbałbym sobie drzewo. Chodził na grzyby. Od czasu do czasu mógłbym powalić trochę w klawiaturę, żeby pomóc kolegom z zaprzyjaźnionej krypto giełdy (pomóc za półdarmo bo koledzy maja problemy z przetrwaniem zwłaszcza przy obecnych krypto cenach) i przy okazji mogłbym odwlec trochę proces demencji umysłowej...

No i do tego nie musiałbym zapie*dalać przez pól kuli ziemskiej żeby pojechać na narty do Zakopanego albo w podobne okolice.


Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławomir
mrówkolep jadowity


Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:51, 05 Paź 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Wracając do tematu.
spójrz na to tak - jakbyś został, to:

- nie miałbyś problemu z kupnem domu, bo najwyżej byłoby Cię stać na kupno roweru, ewentualnie 10-letniego poniemieckiego grata w celu dojeżdżania do pracy, gdzie toksyczny Polak-Katolik zamęczałby Cię seksistowkimi i rasisrtowskimi żartami

- o łódce nawet nie byłoby co mówić, chyba, że odziedziczonej po rodzinie

- kopar by nie było, bo z czego byś je sfinansował (ze spadku?)

- rąbał byś drewno i przeklinał swój los, dorabiając grzybiarstwem

- do Zakopanego byś nie pojechał, bo by Cię nie było stać na przechadzki po Krupówkach ze sprzętem z tegorocznego katalogu...

Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 12:59, 07 Paź 2018    Temat postu:

Znaczy się nieudacznik który nic nie potrafi poza narzekaniem i krzyczeniem ZŁODZIEJE.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annok
mieszkaniec wstęgi Möbiusa


Dołączył: 04 Maj 2016
Posty: 1353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:02, 08 Paź 2018    Temat postu:

Jak na dłoni. Trzy światy.

Ameryka (ta dla byka), kraj dla ryzykantów, ludzi odważnych podejmujących decyzje szybko i zdecydowanie.

Stara Europa. Stabilny wzrost. Żyje i jestem bo jestem.

Polska - taki oszołom lawirant z filozofem gołodupcem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:54, 14 Paź 2018    Temat postu:

Jakiś pesymistyczny obraz Rzeczpospolitej malujecie

Przecież każde z Was gdzieś normalnie mieszka, co więcej wszyscy u "Was" ciągle gdzieś podróżują (wg. mnie do przesady )
Praca? W moim wieku to już się nie pracuje, a jak już to z żartami o cip*ach trzeba b. uważać przy współpracowni(cz)kach

Mój najnowszy (poniemiecki) samochód ma dokładnie 20 lat 10-letnie auta to dla mnie nówki

Starą łódkę to każdy zapaleniec z minimalnymi zdolnościami manualnymi może sobie sprawić albo na Zegrzu albo na Mazurach.

Kopary - w obliczu obecnego krypto krachu jak by ich nie było to też nic by się nie stało a tak to teraz muszę się zastanawiać co zrobić żeby zminimalizować straty

Mój sprzęt narciarski jest z przełomu 1999/2000r (i nie zamierzam go zmieniać (no chyba, że się rozwali), bo uważam, że to był b. udany model a np. trochę nowszy z 2004 roku moim zdaniem jest się gorszy). Ba! Teraz to nawet nie wiem gdzie pojechać na narty, bo tu w zimie jest pewnie +15-20C więc zostają ... Krupówki.

Rąbanie drzewa nie wchodzi w rachubę bo ... nie mam tu lasu.

Tu jest wiele Ameryk (dla byków, niedźwiedzi, lewaków, prawaków, pedałów, pedałek, prostych, krzywych, jednym słowem jest tu cały zwierzyniec wrzucony do jednego kotła )

Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:24, 14 Paź 2018    Temat postu:

Jakieś takie skojarzenie muzyczne przyszło do głowy
https://youtu.be/Rr8ljRgcJNM
Baronie trzeba było zamieszkać w Kanadzie, stamtąd jakoś nikt nie chce wracać oprócz mojej mamy. Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławomir
mrówkolep jadowity


Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:57, 14 Paź 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Tu jest wiele Ameryk
w sumie to prawda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:57, 16 Paź 2018    Temat postu:

rosegreta napisał:
...
Baronie trzeba było zamieszkać w Kanadzie, stamtąd jakoś nikt nie chce wracać oprócz mojej mamy. Anxious


Wypędziłaś swoja mamę do Kanady ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:12, 16 Paź 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
rosegreta napisał:
...
Baronie trzeba było zamieszkać w Kanadzie, stamtąd jakoś nikt nie chce wracać oprócz mojej mamy. Anxious


Wypędziłaś swoja mamę do Kanady ??

Ja? A w życiu. Pojechała odwiedzić rodzinę i wróciła... Każdy inny kto pojechał zostawał... No ja się nie zdecydowałam bo mam problem z lataniem... Ikar ze mnie żaden.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 1:34, 27 Paź 2018    Temat postu:

Ja pierniczę tu są krokodyle na wolności
Poszedlem na rower jadę przez miasto przejeżdzam przez mostek nad rowem i patrzę a tu krokodyl (!) :

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Do ZOO nie trzba chodzić

Strach bedzie gumową łódką pływać po lokalnych sadzawkach.
Jak takiemu odbije i chapnie to jak nic ponton przedziurawi.

Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 8:52, 27 Paź 2018    Temat postu:

A żem się zalogowała, co by obejrzeć.
Łał!
Ja też chcę do Teksasu! - słońce, palmy i krokodyl! Dancing
Powrót do góry
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:08, 27 Paź 2018    Temat postu:

animavilis napisał:
...
Ja też chcę do Teksasu! - słońce, palmy i krokodyl! Dancing


To zapraszam! Nawet ze spełnieniem życzeń typu "krokodyla daj mi luby" nie bedzie tu zbytnio problemu 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:32, 27 Paź 2018    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
animavilis napisał:
...
Ja też chcę do Teksasu! - słońce, palmy i krokodyl! Dancing


To zapraszam! ...


a masz zainstalowana matkemboskom-antykrokodylskom?


<iframe width="800" height="450" src="https://www.youtube.com/embed/fKvX14UXaBk"></iframe>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:50, 27 Paź 2018    Temat postu:

sir Francis Drake napisał:
Baron von DupenDrapen napisał:
animavilis napisał:
...
Ja też chcę do Teksasu! - słońce, palmy i krokodyl! Dancing


To zapraszam! ...


a masz zainstalowana matkemboskom-antykrokodylskom?


...


Piękne Chyba zacznę głosować na Kukiza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 3:45, 05 Lis 2018    Temat postu:

W co jak się pakuję. Zamiast zwinąc interes to brne dalej. Fakt, że tłumaczę sobie, to mój obowiązek, zeby pomóc młodzieży

W końcu kupiłem kurnik. Przed wczoraj poszedłem, żeby oblookać to i owo. Wszedłem na strych popatrzeć jak ułożone są kanały powietrzne do klimy i sprawdzić czy dach przypadkiem nie cieknie. Tam są belki miedzy którymi jest wrzucona izolacje z waty szklanej w pewnym momencie zrobiłem krok i zamiast stanąć na belce stanąłem między belkami i … prawie przeleciałem przez sufit Qrna jak oni budują te domy. Na suficie jest płyta gipsowa przykręcona do belek i oczywiście pękła jak papier.
Więc mam już nowy projekt, żeby załatać dziurę. Muszę tylko poczekać aż mi podłaczą wodę i prąd...


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]


Cwaniak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin