Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zawadiaka i awanturnik w sieci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:36, 05 Maj 2013    Temat postu:

Zasadniczo to prawda nie lezy po srodku tylko po mojej stronie Not talking

Tylko niestety zdarzaą się przypadki, że ktoś najpierw amunicję w ognisko rzuca, a potem ma pretensje, że straż tegoż ogniska nie zagasiła, bo mu rykoszet tyłek odstrzelił.

I sprawa - w moim odczuciu - zasadnicza. Jak juz sie bawimy w strzelankę do siebie, to nie wpadajmy w amok i nie strzelajmy do wszystkieg co się rusza, czy przechodzi w poblizu

No- koniec kawy numer dwa ... teraz czas na realne - tak pozbawione przeciez przejawów jakiejkolwiek agresji - życie...

Angel

No i na planowanie wyrafinowanego, acz skutecznego dopieszcania Szlachetnego Rona oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:36, 05 Maj 2013    Temat postu:

No całkiem precyzyjnie Kilo to wyliczyłeś ale to truizm, bo już 43 prawo JOTW ( Jupitera Ogólna Teoria Wszystkiego) mówi, że prawda to wielkość zmienna w funkcj sympatii. Chodzi o to, żeby tu, w tym niezwykłym miejscu zrobić tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Think

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Nie 9:37, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:37, 05 Maj 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
A wiesz że to test na aktywność TWA.
Kolegę Formalnego lubi 3 unserów
Kolegę Rona 5
Kolegę Nudka 15

kolega Formalny napisał 2x2 = 3,14
kolega Ron 2x2 = 4
Kolega Nudek 2x2= nie lubię tabliczki mnożenia

zgadnij kto wedle unserów ma racje

Proste Shame on you
Kolega Kilo pczywiscie Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 9:39, 05 Maj 2013    Temat postu:

Ja tam z lodzika będę zadowolony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:44, 05 Maj 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Zasadniczo to prawda nie lezy po srodku tylko po mojej stronie Not talking

Zasadniczo jest to skandalicznie sprzeczne z 1 prawem JOTW, które twierdzi, że rację ma zawsze Jupiter. Not talking
Cytat:

No i na planowanie wyrafinowanego, acz skutecznego dopieszcania Szlachetnego Rona oops

A tu dla odmiany Kolega Nudziarz po prostu wykazał się godną jego dostojnego wieku mądrością. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:51, 05 Maj 2013    Temat postu:

zeby zrozumiec forumowych wirazkow trzeba poczytac troche analiz psychologicznych. ta ponizej jest dosc amatorska i odrobine belkotliwa, ale oddaje niezle najwazniejsze spostrzezenia

"
Zhiperbolizowane poczucie własnej wartości (ukrywające zazwyczaj mocno nadwyrężone "ego"), emocjonalny chłód (raczej wewnętrzny), nie przyjmowanie krytyki innych, niezdolność weryfikacji swego postępowania w kontekście uwag z zewnątrz - wszystko to rysy portretu psychologicznego psychopaty.

Dla psychopaty osoba, która ma odwagę wyrażać zdanie odmienne niż jego, jest wrogiem. W konsekwencji owej odmienności, będzie ona przez psychopatę szykanowana i niszczona.

Psychopata jest dważny w sytuacji, gdy ma poparcie innych, już wcześniej przez niego zastraszonych lub zauroczonych. Broń z obu tych przeciwnych biegunów potrafi psychopata wykorzystać bowiem bardzo efektywnie.

W rezultacie jego taktyka zasadza się na poniższym schemacie:
upokarzania
zastraszania
poniżania
doprowadzania do izolacji osoby atakującej psychopatę.

Swoją karierę życiową psychopata planuje zazwyczaj z niezwykle wyrachowaną i zimną skrupulatnością.
Na starcie wchodzi do grupy lub danej społeczności , którą zamierza manipulować i obserwuje jej członków, aby zorientować się kto co znaczy, z kim warto a z kim nie i jakimi metodami najlepiej będzie ludźmi w danej grupie manipulować i wykorzystywać do własnych celów. Stadium to możemy nazwać psychopatycznym wywiadem środowiskowym lub zwyczajnie - rozeznaniem.

W drugim etapie psychopata ma na celu pozyskanie sprzymierzeńców.
W tej sytuacji wystarcza zazwyczaj wytypowanie wspólnego wroga, który to jakoby zagraża całej grupie, a wtedy psychopata jest rycerzem (ma to związek z kompleksem "Marcina na białym koniu") i obrońcą całej grupy. Rośnie tym samym jego popularność, szacunek grupy doń i oczywiście bezkarność.

W końcowym etapie psychopata wściekle atakuje tzw.wroga, naturalnie za aprobatą i przyzwoleniem nieświadomej, całej "opętanej" przez psychopatę grupy, aby zyskać sprzymierzeńców.

W tym momencie psychopata rozpoczyna polowanie na ludzi słabych i tych zajmujących wyższe pozycje społeczne od niego. Do tych stojących wyżej psychopata demonstruje wierno-bałwochwalczo-poddańczy stosunek typu ",wazeliniarz", pochlebca, czy zwyczajnie rycerz obrońca. Poza taka silnie kontrastuje zestosowaniem terroru psychicznego (zazwyczaj zakamuflowanego) wobec słabszych.

Psychopata uwielbia wprost otaczać się kobietami głupszymi od siebie, zaniedbanymi, samotnymi lub nieszcześliwymi, które terroryzuje swoim krytykanctwem i negatywnym traktowaniem.(Charakterystyczna dla psychopatów jest alergia na kobiety znające swoją wartość, wrażliwe, inteligentne, wykształcone i niezależne.)

Kontakty psychopaty z innymi ludźmi klasyfikują się jako bardzo płytkie i nastawione wyłącznie na eksploatację. Głównym celem życia psychopaty jest niszczenie, ranienie, poniżanie, ośmieszanie innych ludzi .
W rzeczywistości psychopata chciałby zabijać, lecz paraliżuje go strach przed więzieniem.

Charakterystyczne dla psychopaty jest ubóstwo emocjonalne. Brak zdolności do przeżywania emocji, brak odruchów moralnych i empatii oraz tzw. cierń psychopatyczny, polegający na tym, że zubożone życie emocjonalne kompensowane jest przez narcyzm i egotyzm.

Psychopata odnosi wrażenie, że jest lepszym od innych, mądrzejszym, że tylko on ma rację, ma misję do spełnienia i może niszczyć innych. Deprecjonowanie innych, obrażanie ich i emocjonalne znęcanie się nad nimi jest dlapsychopaty tym samym, czym krew dla wampira.

Psychopata nie umie kochać.

Wikła za to w swoją grę coraz to nowe osoby. (Oczywiście w stosunku do osób ważniejszych od niego i ludzi bardzo mu potrzebnych łasi się i ślini.)
Taktyka przymilania się, nie przeszkadza bynajmniej myśleć mu o tych samych ludziach przedmiotowo.

Człowiek taki nie ma żadnych wartości, te które gorąco manifestuje, mają zapewnić mu bezkarność i bezpieczeństwo - to jedynie alibi.
"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 12:28, 05 Maj 2013    Temat postu:

Lampion, przedstawiłeś refleksje o pewnym wzorze na podstawie książki A.Kępińskiego. Znaczy się wstawiłeś konkretnie wyrwany z kontekstu cytat. Może trochę szkoda że nie od początkiu do końca.

Mi sie wydaje że daleko jakiemukolwiek userowi na forum do cytowanej postaci.

Z takim stanem umysłu user z reguły przechodzi na fora wyznaniowe, w międzyczasie zaczyna konstruować bomby.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 12:42, 05 Maj 2013    Temat postu:

Chciałam wesprzeć awanturującego się Sztormika ("klient w krawacie jest taki mniej awanturujący się" - może wpuszczać na forum w krawatach?), ale już mi się nie chce.
Idę sobie, nim rozjadą mnie te walce, czy inne wozy drabiniaste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 13:03, 05 Maj 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
Chciałam wesprzeć awanturującego się Sztormika ("klient w krawacie jest taki mniej awanturujący się" - może wpuszczać na forum w krawatach?), ale już mi się nie chce.
Idę sobie, nim rozjadą mnie te walce, czy inne wozy drabiniaste.


Dobrze Kewa kombinujesz. Ale czy nie przekombinowałaś w tej solidarności ze Letnim Sztormem?

No nie bądź taka. Jesteś istotnym, konkretnym, forumowym głosem. Takie mam pozytywne wrażenie.

Daj się wciągnąć w ten temat. Sztormik się dał.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 13:05, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:26, 05 Maj 2013    Temat postu:

Tak całkiem poważnie to tu chyba nikt House'a nie ogląda. Tam zasadniczo zajmują się diagnozowaniem chorób. Znaczy się jak powszechnie wiadomo gorączka jest objawem wystąpującym w całym mnostwie chorób od niegroźnych do zabójczych. Również brak gorączki nie jest oznaką doskonałego zdrowia. Gorączka jest objawem jakiegoś stanu zapalnego i tyle. Zasadniczo nikt po odczytaniu wskazania termometru, powiedzmy, 38 st nie krzyczy - Ratuj się kto w Boga wierzy - dżuma. Lepiej pójść i spędzić czas w miłym towarzystwie niegorączkującego gruźlika. Już bez medycznych analogii. Gwałtowne wyrażanie emocji jest objawem takiego społecznego stanu zapalnego. I niczym więcej. Osobiście wolę mieć wskazówkę, że coś jest nie tak jak powinno być, niż bezinteresownie dostać nożem w plecy od spokojnego, grzecznego kolegi. Inny grzeczny, spokojny człowiek będzie prowokował innych do zadymy. Też bezinteresownie. Inny będzie bawił się czyjmiś uczuciami. I żaden z nich nie jest psychopatą tylko po prostu złym człowiekiem. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:04, 05 Maj 2013    Temat postu:

Mnie z kolei się wydaje, ze pewna część z nas ma w sobie tchórza. Takiego malutkiego robaczka co to nie potrafi z otwarta przyłbicą zrobić rzeczy, ktore niekoniecznie innym by się podobały. Więc napisze donosik jako "zyczliwy" lub wykorzysta kazdą inna mozliwość, by zachowujac pozory człeka nie robiacego rzeczy uznawanych powszechnie za mniej lub bardziej naganne ( czy chocby kontrowersyjne ) dać upust swoim potrzebom.

Net nie ma z tym nic wpólnego. Jedynie daje szerokie pole działania "zza węgła" czy "przez dziurkę ".
Takie to trochę krzaki przy plaży nudystów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 15:05, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:14, 05 Maj 2013    Temat postu:

No jeśli mnie moja legendarna inteligencja nie zawodzi to nie piszesz wprost Nudziarzu. Think Domyślam się, że wziąłeś sobie do serca moje słowa o złym człowieku wbijającym przyjacielowi nóż w plecy. Zgadłem???? Pozwalasz sobie na ten niebywały jak na Ciebie akt agresji zupełnie niepotrzebnie, bo Twój postępek traktuję jako chwilowy atak małostkowości, co oczywiście mi się nie zdarza ale nie mogę wymagać, żeby wszyscy byłi tak doskonali jak ja.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Nie 15:16, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:15, 05 Maj 2013    Temat postu:

Absolutnie nie Ron.
Słowo
To samo pisałem już na tym forum ze dwa razy , ale jak się nie powtarzać, skoro tematy wracają jak bumerangi .

P.S. Gdybyś znał nudziarza, wiedziałbyś, że temat zamkniety, jest dla niego zamkniety. Kropka.
Ale że Ron podejrzewa nudziarza o taka małostkowość... no... no.... Shame on you


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Nie 15:19, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 15:17, 05 Maj 2013    Temat postu:

Generalnie nie lubię konfliktów. Tzn. ani lubię ani nie lubię ale nie znoszę opowiadania się po czyjejkolwiek stronie. Trochę wynika to z zachowawczego podejścia do życia, trochę z dostojnego wieku a trochę z tego, że uważam, iż każdy w każdej społeczności ma jakieś tam swoje miejsce i jakąś tam rolę do odegrania. Żeby system funkcjonował potrzebny jest i lekki wariat i awanturnik i taki, co tylko o myszach gada. Normalny i mniej, przeciętniak, geniusz, dupek i idiota.
Poza tym, z doświadczenia wiem, że idiota nie zawsze jest idiotą, geniusz- geniuszem itd. No nie da się przeciągnąć linki i po jednej stronie ustawić tych prawych a po drugiej wyrzutki. Każdy ma coś tam za uszami, do tego nakłada się lepszy lub gorszy dzień, konflikt danych i tym podobne pierdoły.
Zasadniczo mam problem z prawdziwym nielubieniem ludzi, bo zawsze jest coś co wzbudza moją sympatię. Owszem- są tacy. co wkurzają mnie bardziej, irytują nadmiernie- ale to też nie jest constans. Z ręką na sercu mogę zeznać, że na calutkim świecie są może ze trzy osoby, których nie lubię szczerze i prawdziwie.
W dodatku nieco mnie to zawstydza Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:19, 05 Maj 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Absolutnie nie Ron.
Słowo
To samo pisałem już na tym forum ze dwa razy , ale jak się nie powtarzać, skoro tematy wracają jak bumerangi .

No i widzisz do czego prowadzi takie delikatne pisanie. Ja jestem siermiężny Ron i potrzebuję kawy na ławie, choćby była ohydnej jakości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 05 Maj 2013    Temat postu:

Właściwie to łatka awanturniczej huldry mi się spodobała. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:00, 05 Maj 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Właściwie to łatka awanturniczej huldry mi się spodobała. Think

A poza tym z rzeczywistością się nie dyskutuje Tongue out (1)

050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:49, 05 Maj 2013    Temat postu:

cimek napisał:
Mi sie wydaje że daleko jakiemukolwiek userowi na forum do cytowanej postaci
serio?? no coz, ja z kolei uwazam, ze charakterystyka ta pasuje calkiem niezle do przynajmniej paru z naszych forumowych bohaterow (bohaterek tez, ale raczej w roli czirliderek).

ale nie zamierzam nikogo niszczyc z powodu posiadania odmiennej opinii


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Nie 20:22, 05 Maj 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:


"
Zhiperbolizowane poczucie własnej wartości (ukrywające zazwyczaj mocno nadwyrężone "ego"), emocjonalny chłód (raczej wewnętrzny), nie przyjmowanie krytyki innych, niezdolność weryfikacji swego postępowania w kontekście uwag z zewnątrz - wszystko to rysy portretu psychologicznego psychopaty.

(...)

Kontakty psychopaty z innymi ludźmi klasyfikują się jako bardzo płytkie i nastawione wyłącznie na eksploatację.

(...)


no cóż..
jestem psychopatą no i co dalej?


Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Nie 20:22, 05 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:23, 05 Maj 2013    Temat postu:

No i witaj w klubie Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin