Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zawód: pielęgniarka
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 13:06, 15 Maj 2013    Temat postu: Zawód: pielęgniarka

Po uszy tkwię w pielęgniarstwie. Chociaż już nie wykonuję stricte tego zawodu jestem na bieżąco i dobrze znam środowisko pielęgniarskie. Wybierając liceum medyczne o pielęgniarkach wiedziałam bardzo mało - kojarzyły mi się z zapachem lizolu, białym fartuszkiem i jakąś niedostępnością. Jedyna pielęgniarka znana mi bliżej, to koleżanka mojej mamy, która przychodziła robić mi zastrzyki w domu. Moja ciotka, która była księgową w ZOZ-ie bardzo wspierała mój wybór, bo, jak mawiała: w tym zawodzie nigdy nie będzie bezrobocia. Jeszcze w czasie szkoły miałyśmy odwiedziny przedstawicieli różnych szpitali, którzy werbowali nas do pracy. Proponowali pielęgniarskie hotele, pomoc w otrzymaniu mieszkania itp. Maturę celowo rozbili nam na dwa lata, ponieważ często pielęgniarki jeszcze przed dyplomem uciekały na studia. W pierwszej mojej pracy, praktycznie mogłam z niej nie wychodzić, bo masowo wypracowałyśmy nadgodziny. Dodatkowe pieniądze, to często była druga pensja.
Gdy wróciłam do pracy po urlopie wychowawczym zastałam inną rzeczywistość: brak etatów, żadnych nadgodzin, gdy już "złapało się" etat, pojedyncze dyżury, brak fartuchów, rękawic, podwyżek pensji. Często pielęgniarki wykonują pracę lekarzy: wprowadzają dane z wizyty do komputera, wypisują recepty, skierowania, trzymają haki przy stole operacyjnym. Koleżanki, które wyjechały do pracy za granicę opowiadają, że tam czynności medyczne wykonują lekarze: wkłucia, badania, cewnikowania, opatrunki, zdjęcie szwów itp. U nas to wszystko robią pielęgniarki.
Dziś dostałam taka wiadomość:
"Polska na 39 miejscu pod względem ilości zatrudnionych pielęgniarek i położnych na 10 tys. mieszkańców. Na pierwszym miejscu jest Norwegia ze wskaźnikiem 319. Wyżej w rankingu jest również Ukraina – wskaźnik 86, Węgry – 64. Polska ze wskaźnikiem 58 znajduje się tuż za Rumunią, która zajmuje 37 miejsce ze wskaźnikiem 59."
za:http://www.nipip.pl/index.php/aktualnosci/1989-liczba-pielegniarek-i-poloznych-na-10-tys-mieszkancow
Żeby sobie dorobić zostawiłam swoją ofertę na portalach oferujących pracę. Prawie wszystkie propozycje jakie dostaję dotyczą pracy za granicą. Kilka moich koleżanek jest już w Norwegii, kilka w Niemczech, we Włoszech.
Właściwie jako szkoleniowiec już mam pomysł na niezły biznes - będę szkolić do pracy pielęgniarki, które przyjadą do nas ze wschodu. Boję się jednak, że pozbywając się masowo pielęgniarek robimy wielki błąd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 14:42, 15 Maj 2013    Temat postu:

Oczywiście, że robimy błąd.
Od 20 lat każdy kolejny rząd dorzyna służbę zdrowia.
Jedy sposób na poprawę to zabrać im klinikę rządową i wysłać na leczenie do dowolnej placówki w powiatowym odpowiedniku Pcimia Dolnego.
Jak nie zdechną, to się poprawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:03, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ja juz od dawna wyrazam zaniepokojenie tym ze liczba pielegniarek maleje...

Zwlaszcza, ze slyszy sie, ze wiele pielegniarek wyjezdza do szwabow...

A inne rzucaja zawod i zajmuja sie czyms innym (znam przypadek jak znakomita i utalentowana pielegniarka (o nieskazitelnie pieknych "..." oops ) (co samo w sobie jest przeciez nieslychanie skutecznym leczniczym atrybutem) porzucila ten szlachetny zawod i zaczela sie zajmowac ... projektowaniem prysznicow dla zab (wcale nie zartuje)

Nie nalezy ogladac sie na rzad tylko wziac sprawy w swoje rece....

Mezowie, narzeczeni, i inni koledzy pielgniarek powinni zajac sie dzialanoscia gospodarcza, ktora moglaby subsydiowac pielegniarswto...



PS
A mysle, ze dla moze jakias fotka w eleganckim pielegniarskim mundurku przyciagnelaby uwage wiekszej publicznosci i zarazem przyczynilaby sie do lepszego naswietlenia problemu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 15:21, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ha! Właśnie rozmawiałam z partnerem znajomej pielęgniarki, która podjęła pracę w Belgii. Zarabia 2,5 tys euro, a jak zaliczy język, będzie zarabiać 4 tys. Dwa lata temu koleżanka była nawet prezesem przychodni, w której pracowałam. Pojechała z koleżanką - obie po pięćdziesiątce. Jeśli jeszcze raz mój mąż zwróci mi uwagę, że podbieram mu z konta, to, do cholery! spakuję się w try miga! Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:41, 15 Maj 2013    Temat postu:

No wlasie ... i tu jest pies pogrzebany

A przeciez te sumy pewnie nie sa zbyt wygorowane biorac pod uwage lokalne koszty utrzymania ...

Podejrzewam te kolezanki szukaly czegos innego niz paru euro ... oops

Ja to bym sie nie patyczkowal i w szpitalu czy w przychodni (tj. tam gdzie pielegniarki pracuja) Powiesilbym kasownik kart kredytowych albo z sakiewkie i kasowal

Jak gosc (facet (facetka to an odwrot)) zaplaci wiecej to przychodzi ladna pielegniarak w mini fartuszku i daje mu delikatnie zastrzyk w d*pe, jak nie to przychodzi ... pielegniarz

To bylaby taka sprawiedliwa forma dotacji.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 16:06, 15 Maj 2013    Temat postu:

Muszę Cię zmartwić Baronie, średnia wieku pielęgniarek obecnie wynosi pewnie ok. 40 lat.
Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 16:13, 15 Maj 2013    Temat postu:

Jak byłem młody żagiel przebierałem w panienkach ze szkoły pielęgniarek. Był tam internat który powinien mieć inną nazwę.
Fajne kumate laski były.
I taka wiedza którą nabyłem na temat tego zawodu, a raczej adeptek do zawodu całkowicie mi wystarcza.
Powrót do góry
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:29, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
Muszę Cię zmartwić Baronie, średnia wieku pielęgniarek obecnie wynosi pewnie ok. 40 lat.
Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro.


Ja nie dyskryminuje z powodu wieku, jak kolezanka jest ladna to moze miec i 50siat a jak dobrze zakonserwowana 40stka to ho ho

Cytat:

Koleżanki, które w Polsce zarabiają 1.400 - 1.800 zł netto z ogromną radością przyjmą te nędzne 2.500 - 4.000 euro


Nawet jak maja przystojnych mezow co im w domu sprzataja i gotuja ... nie wierze


Az mnie zaciekawilo jak przada pielegniarki w NY:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wychodzi, ze srednio $98 000 brutto czyli po podatku pewnie z $50 000

Eee .. bez pomocy meza ciezko im byloby w NY ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 17:16, 15 Maj 2013    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:

Eee .. bez pomocy meza ciezko im byloby w NY ...


Weź przestań! Mam kilka samotnych koleżanek, które jakoś nie przymierają głodem, chociaż szczupłe są, owszem.
Coraz częściej to kobiety utrzymują niepracujących mężów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:11, 15 Maj 2013    Temat postu:

A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:19, 15 Maj 2013    Temat postu:

4000 € miesiecznie dla pielgniarki???
0_0
chyba brutto.

serio.
lekarze tyle zarabiaja. naturalnie przecietnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 18:29, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ron napisał:
A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd? Think

Niby tak, ale z usług pielęgniarek korzystamy już raczej wszyscy. W sumie jak Cię los pielęgniarek nie oburza, ani nie wzrusza, to wypad stąd. 050
Tino, podobno w Belgii tak mają zarabiać jeśli pozdają wszystkie egzaminy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:03, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ron napisał:
A właściwie to jaki jest sens tego topika? Nikt z nas poza Tobą nie jest pielęgniarką, więc merytorycznie bijesz nas na głowę. To co, mamy się użalić, oburzyć, wzruszyć itd? Think


A wiesz, ze nie wielu z nas potrafi rżnąć rury? już nie wspomnę o zrobieniu zastrzyka. Ja na sam widok pielęgniarki ze strzykawką, która ma mi zrobić zastrzyk, lub krew pobrać mdleje! Nawet kiedyś jak pani pielęgniarka była ubrana w same majtki i biały fartuch, a było to latem w pewnej przychodni stwierdziłem, ze pielęgniarki są najpiękniejsze na świecie!
Więcej nie pamiętam, bo zemdlałem placz
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:12, 15 Maj 2013    Temat postu:

A co ma operetka do wiatraka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:17, 15 Maj 2013    Temat postu:

Ty Nygus to też pierdzielisz. Toż to specjalistki od wszystkiego. A od żnięcia przedewszystkiem.
Za to o pobieraniu krwi to pojęcia specjalnie nie mają. Podziabała mnie kiedyś taka jedna że miałem siną rękę od pachy do nagarstka.
Jeszcze inna uparła się zmusić mnie w szpitalu do ciągłego leżenia i kaczuszki.
Takiej wojny szpital nie pamiętał.
Wygrałem.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 19:29, 15 Maj 2013    Temat postu:

A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie. Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:17, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie. Not talking


Jest pewiem problem Kewo. Sądzę, że ci panowie - jak przy każdej okazji się okazuje, wybitni znawcy wszystkich tematów, tak naprawdę do "żnięcia" rur (jak napisał jeden z naczelnych intelektualistów forum) także specjalnie się nie nadają. Do porządnego wykonania jakiejkolwiek czynności, nie wystarczy talent do bleblania bez sensu.

Mam ogromny szacunek dla pielęgniarek i dla wykonanej przez nie pracy i uważam, ze to niedoceniany w Polsce zawód. Ten szacunek wynika z wielu lat okazji i możliwości obserwacji. Jak w każdym zawodzie, tak i wśród pielegniarek zdarzają się osoby o wyższych i niższych kwalifikacjach. Może zdarzają się i sytuacje, gdy pielęgniarka musi się wkłuć dwa trzy razy, ale ogólnie wiadomo, że pielęgniarki i ratownicy medyczni radzą sobie z zastrzykami nieporównanie lepiej aniżeli lekarze. Większość lekarzy powierza zrobienie zastrzyku własnie ratownikowi lub pielęgniarce, bo wiedzą, ze oni zrobiliby to mniej sprawnie. Tego nie dostrzegą ci, którzy życie widzą z punktu widzenia "żnięcia" - obojętnie czego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 20:20, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:45, 15 Maj 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
A weźcie się panowie już lepiej za te ciecie rur, bo do rzeczowej dyskusji o sytuacji polskich pielęgniarek kompletnie się nie nadajecie. Not talking


Na pielęgniarkach się nie znam, ale jedno wiem - pielęgniarka powinna być ładna.

Chciałbym położyć się na Twoim oddziale. Not talking


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 21:35, 15 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:19, 15 Maj 2013    Temat postu:

W2 napisał:

Chciałbym położyć się na Twoim oddziale.

Niezły tekst. Wypróbuję w weekend w klubie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:27, 15 Maj 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
W2 napisał:

Chciałbym położyć się na Twoim oddziale.

Niezły tekst. Wypróbuję w weekend w klubie


Każdy ma swoje metody. Ja może zrobię sobie jakąś ranę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin