po 30-tce

demeter

nan... wiesz jak trudno mnie urazić...
a po takim stażu w cyberprzestrzeni mamy dużo dystansu do siebie...
więc spokojnie...
poza tym mam do Ciebie wiele szacunku...
i jakbyś mi powiedziała, że jestem głupia...
to bym się nad tym zastanowiła...
nie nazwalabym tego strachem...
myślę, ze to raczej kwestia... albo to będzie to albo nic...
a "tego" jeszcze nie spotkałam... i nie jest to wina wybredności...

ws

aha, no to ja mam na odwrót, nie żeby ta miłość była z akażdym rogiem, co to to nie, ale angażuję się o wiele za bardzo jak na przyjaźń ... czego b. nie lubię, co mi jest jak smycz na szyi ... więc się nie angażuję ... kompletny kotlet

demeter

kotlety nie są mi obce...
obawiam się, ze dobrze poustawiane bariery... kiedyś...
dobrze się czują i nie chcą puścić...
ale powolutku je podkopuję...
to zabierze trochę czasu...
bo też się do nich przyzwyczaiłam...
mam za duży dystans...

ws

ja niczego dla odmiany nie podkopuję, mam tą wiarę, że jak ma coś paść, to padnie a moja rola będzie poddać się, albo chociaż nie przeszkadzać

, ja mam i systans i umiłowanie niezależności emocjonalnej, ale i wiarę, że to wszystko gdzieś się może spotkać i koegzystować, kwestia hmmm ... ludzka, w sensie spotkanie TEJ osoby, że nie masz wątpliwości, nie szamoczesz się, samo się dzieje i w swoim własnym rytmie ...

oczywiście można jej nie spotkać, ale nie na wyczekiwaniu czas mi płynie przecież, robię swoje ...

znana ktośka · Gość

demeter

więc róbmy swoje...
najgorsze, że tych składników nawet Master Card nie kupisz...

pozostają truskawki...

ws

te literówki, sorry ... musiałam już na automatycznym działać pilocie

znana ktośka · Gość

ws

no to wolałabym być jednak ostatnia

znana ktośka · Gość

demeter

widzę, ze dyskusja trwa o miejscach w szeregu...
to ja poczekam grzecznie...

l

Mati · Gość

aaa.. takie tam koszty bez tabu i uczuć wyższych..

"Analna Malinka" zwana też "Wyuzdaną Amandą" czy "Dziką Perłą" miała wielu klientów. Reklamowała się jako wyzwolona nimfetka, oferująca gorący i wyuzdany seks, bez żadnych zahamowań. "W moim menu proponuję - sex analny bez dopłaty, francuski do końca w cenie, nieograniczona ilość zbliżeń, pocałunki, pieszczoty, masaż, wibropokaz, 69, rimming, złoty deszcz oraz wszystko czego dusza zapragnie" - pisała w swoich ogłoszeniach. 100 zł za pół godziny, 120 za całą. Dodatkowo 30 za trójkącik.

To Pawel228 jako pierwszy opisał swoje przeżycia. W samych superlatywach wypowiadał się o Amandzie: "Duży pozytyw. Dziewczyna zadbana, Mila atmosfera. Stara się i to bardzo, 30 min dwa razy zero przerwy cały czas ogień, widać ze lubi to co robi. Polecam". Wtórował mu artopl, słowami: "Dziewczę stara się i widać, że lubi to co robi. Zaczęliśmy od zabaw z wibratorem. (...) Dziewczyna pięknie reaguje, wije się, głośno jęczy, nie stroni od przytulania i głębokich pocałunków.". Ale to Yaqb73 wydaje się być najbardziej zadowolony z przygody w Gdyni: "Odlot taki że później przez kilkanaście minut kręciło mi się w bani. Dzięki za podanie tego namiaru."

Przypomnijmy, dlaczego na mieszkańców Trójmiasta padł blady strach. Jako pierwsi poinformowaliśmy, że kobieta występująca pod pseudonimem "Analna Malinka" jest zarażona wirusem HIV. Świadoma tego, zaraża mężczyzn, z którymi się spotyka. Nasz informator mówi o nawet kilkuset klientach miesięcznie, co może dać astronomiczną sumę kilkunastu tysięcy zarażonych mężczyzn!

[link widoczny dla zalogowanych]

Baron von DupenDrapen

A to w Pplsce tez panuje hif?
Za komuny adidasa nie bylo ...

LampionyZeStarychSloikow

Mati · Gość

hehe..

bój się... tak czy siak

l

korzystasz z takich uslug, lampi?
jesli tak, to koszty juz znasz

btw, jak to werbalizujesz.. tzn chec.

Mati · Gość

..kilka tysięcy zarażonych chłopów, którzy dalej zarażają..
nadeszły czasy, kiedy razem z dowodem osobistym i prawo jazdy trzeba ze sobą nosić wyniki badań