po 30-tce

nudziarz · Gość

Jak pewnie kazdy , a przynajmniej wiekszośc z nas, zaplaciłem swojego czasu frycowe uzależnienia.
Jednak net okazal sie tylko kolejnym gadżetem.. i jak to z gadżetami bywa po okresie fascynacji zwyczajnie sie troche znudził

.
W kazdym razie przestał być bytem samym w sobie a stał sie narzedziem w niczym nie lepszym od srubokręta czy szczoteczki do zębow

STALKER

animavilis · Gość

Stalowy, jest tyle genialnych powieści, publikacji, dzieł naukowych; nieprzebrane masy wiadomości, do których nie jesteśmy często nawet w stanie z sensem, selektywnie podejść - czy w tak krótkim życiu jak nasze warto zawracać sobie głowę słowami napisanymi gdzieś kiedyś na jakichś forach internetowych?
Oczywiście, czytamy siebie nawzajem i czasami uderza nas trafność czyichś sądów, urok czyichś słów, bo jesteśmy userami tego forum, bywamy na nim, udzielamy się.
Czy chciałoby Ci się przekopywać jakieś "obce" fora internetowe w poszukiwaniu mądrych słów "obcych" userów? Czy znalazłbyś na to czas? ochotę? ciekawość w sobie?

nudziarz · Gość

Garfield

STALKER

Swojego czasu czytałem bardzo dużo ...bardzo
Ale ostatnio wiele razy przekonałem się że myśl zawarta w 400 stronicowej książce można znaleźć tu w zwykłej rozmowie
Poza tym tu można z kimś porozmawiać , zapytać , podzielić się swoimi myślami na PW ...niestety do Emanuila ( a rozumiem tylko 5 % tego co napisał ) PW nie da rady wysłać

Mati.

nudziarz · Gość

stara_reklama · Gość

Mati.

MONA · Gość

szb

* wyobraźnia tworzy nam pozytywną postać
* już na wstępie jesteś częścią jakiejś grupy
* nic nie musisz
* mozna się bardziej otworzyć na innego człowieka ( jpg - jako najświętsza cześć ceremonii, szczyt zaufania

)
* jesteś panem klawiatury i sytuacji (google i i twój kącik z komputerem sprawiają że jesteś aktywnym, pewnym siebie, młodym bogiem; r.ż, r.m)

i czy spotkania w palarni w zakładzie pracy są w stanie to przebić?

chyba tylko szkolenie integracyjne z pracy, gdzieś głęboko w Bieszczadach
(oczywiście jeżeli nie jesteś z Sanoka, Leska, Ustrzyk i Soliny

)

illunga

Dlaczego szukamy znajomości w necie? No bo (parafrazując własny topik),nikomu niepotrzebne są nasze słowa. Nadmiar słów, które lęgną się w głowie, potrzebuje ujścia, potrzebuje potwierdzenia, sprzeciwu, innego punktu odniesienia,CZEGOKOLWIEK. Jeżeli nie ma tego w realności, szukamy w wirtulandii. A dzięki temu, co napisał Szamil, możemy wyszukać sobie jakąś grupę podobnych sobie i stworzyć choćby iluzję, namiastkę idealnego świata, złożonego z podobnych nam.
Przy czym większość z nas posiada w świecie realnym całkiem sporo przyjacół i znajomych, z którymi można i o tym, i o owym, ale jakoś tak głupio zawracać głowę najbliższym, swoją osobą.
A poza tym..... Blue_Light_Colorz_PDT_02

to niczym nieskrępowane poczucie wolności Blue_Light_Colorz_PDT_02

Na spotkanie z kimkolwiek robię sobie makijaż, wybieram ładne ubranie....A na forum siedzę sobie w kapciuszkach, późną nocą w piżamie i maseczce na twarzy i podpierając się zdjęciem jakiegoś kociaka w awatarze, prowadzę "uczoną" dyskusję z innym, równie uroczym kociakiem

. Słodkie