po 30-tce

franek kimono

a jeszcze poza byciem jej koleżanką i psychologiem "w pogotowiu" nie ukrywałabym przed córką że mama też jest indywidualistką Blue_Light_Colorz_PDT_02

i że ta orginalność nie zawsze musi być mroczna i destrukcyjna

Mii

Kewa

franek kimono

czyli dobrze wyczułam

.
Poza tym Kewa, Twoja córa musi być świetną osobą skoro (choćby to miało być tymczasowe) interesują ją ludzie potrzebujący pomocy. Byle by sobie w życiu sama za bardzo nie zaszkodziła - to jest rzeczywiście zmartwienie rodziców takich modych ludzi. Ale z tego co piszesz raczej jej to nie grozi.
No i ta ponurość może być przykra. Jako przyszła mama już zaczynam się martwić aby mój synek nie był podobnym do mnie i męża typem czyli osobnikiem okropnie smętnym, refleksyjnym buntowniczym w okresie dojrzewania 050

.

lulka

Ja bym siebie ( w tym wypadku Kewę) na obóz harcerski wysłała...
Kewa już wie dlaczego.

Kewa

Aproxymat

bobro

zrób cenzurę; każde "..." będzie zastępowane przez "jestem pierdołą"

Aproxymat

To wcale nie jest zły pomysł.

Mii

Apro, niic się nie stało, po prostu uznałam, że ten post był bezwartościowy, więc po co miał wisieć?
Ponieważ były już pod nim inne posty nie mogłam go skasować, zostało tylko wykropkowanie.
Na zablokowanie zawsze jest sposób..nie 3 to 4 itd... Angel

a jestem pierdołą i tak nic nie zmieni...my jesteśmy tu nią z założenia Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kewa

KOSTAS

Mii

Kewa

Mii

Pewnie, że mam, ale jeśli te uśmiechy stają się nagminne, to czy nie należy zastanowić się nad swoją twórczością?
Nie chcę ubolewać, nie chcę robić z siebie ofiary, jak napisałam, już się do tego przyzwyczaiłam

Mam natomiast temat... mój młodszy syn poinformował mnie, że zamierza rozkręcić sklep internetowy, ponieważ kiedy skończy studia chce być całkowicie niezależny, pomyśleć wtedy o poważnym interesie, bo nie ma zamiaru dorabiać się całe życie jak my Anxious

To, że jest zaradny i ma łeb jak sklep do interesów nie mam wątpliwości, nawet sprawił mi sporo zadowolenia tak poważnym podejściem do życia, jestem podobno postępowa, ale trochę mnie przeraziło tak radykalne postanowienie.
Od soboty ten temat zaprząta moją uwagę.
Czy nie uważacie, że nasza młodzież zbyt szybko chce mieć wszystko? Think

agniecha

Dokładnie ,Miisieńko , a wlaściwie to ...niestety ..
bynajmniej ..
Moje dziecko ośwdczylo mi zaś,że gdy tylko skńczy z Liceum , robi sobie rok przerwy i wyjeżdża do Anglii ( niby zarobić na dalszą naukę) d'oh!

...jestem załamana ..
Tłumaczę na spokojnie ile się da.......
Mam cichą nadzieję ,że do czerwca zapomni o tym niezbyt mądrym planie .... Pray

Poldek

Mii

Ale do mojego tematu jest Ci chyba bliżej Poldku? Think

Aguś, niech jedzie Blue_Light_Colorz_PDT_02

, mój się też sadził, kiedy próbowałam mu tłumaczyć jak to dobrze na obczyźnie, w końcu zrezygnowałam, stwierdziłam bowiem, że najlepiej go przekona sam pobyt, pojechał w wakacje, wrócił odmieniony, przyznał mi rację i teraz ma zupełnie inny pogląd na temat kanady jaka tam panuje, chociaż stracił finansowo na tym wyjeździe, bo pracy, wbrew wcześnieszemu nagraniu, niestety nie było, to uważam, że nauka życia jaką musiał przyjąć jest o wiele cenniejsza od kasy.

Kewa

bosska