Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komu potrzebne są nasze słowa?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:44, 22 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Stalowy od idiotów wyzywano Cię z całkiem innego powodu i myślę, że dobrze pamiętasz jakiego.


Kilka razy mnie tak wyzywano więc nie wiem o który ci chodzi Fedrus
Ale nie jest to dla mnie ważne , może i rzeczywiście miałem idiotyczne poglądy lub pomysły
Ja się nie urażam , i nie osądzam tych co tak mówili do mnie

Bobranoc:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:48, 22 Sty 2009    Temat postu:

Dobranoc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 11:18, 22 Sty 2009    Temat postu:

Myślę, że jak do kogoś mówi się idiota to zwyczajnie w znacznej części przypadków jest to nieprawda. Jeżeli mówi się do kogoś : masz ciasne poglądy to jest to taka prawda, którą możnaby wykrzyczeć w określonych sytuacjach także do siebie. Nie jesteśmy bez skazy. Chyba wszyscy, bez wyjątków. Zasadniczo o ten bilans chodzi, o to czy te skazy się wyrównują z jakimiś naszymi pięknymi przymiotami.
Nie widzę niczego złego w ocenianiu innych o ile chociaż czasami zaświta nam w głowie, że takiej samej oceny powinniśmy dokonywać wobec siebie. Co do zasady irytuje mnie ciągle ta sama ocena. Obojętnie czy pozytywna czy negatywna.Ponieważ co do zasady irytuje mnie dzielnie ludzi na dobrych i złych, mądrych i głupich. Uważam, że jesteśmy jednocześnie dobrzy i żli, mądrzy i głupi.
Składam się z szeregu wad: jestem małostkowa, pamiętliwa, mam zapędy mentorskie, narzucam swoje zdanie innym, uważam się za pępek świata itd, itp, etc. Mogłabym tak ciągnąć godzinami. Najgorsze jest, że z owymi przywarami nie walczę a nawet o zgrozo wiekszość z nich zwyczajnie lubię. No i co z tego, że taka jestem. ? Nie przeszkadza mi to w pracy, w stosunkach z otoczeniem, mam znajomych, nawet takich co do których( z pewną dozą nieśmiałości) użyłabym stwierdzenia, że się z nimi przyjażnię. Są takie osoby w moim życiu dla których, mimo swojej małostkowości, pamiętliwości...itd poszłabym na koniec świata. Ci ludzie, którzy mnie otaczają są tacy sami: dzierżą swój worek z wadami bez dna. To mi nie przeszkadza ich kochać.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 12:31, 22 Sty 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Wiolinowa napisał:
Seeni napisał:

Oczywiście można się od artykułowania tychże opinii o innych powstrzymać.
Z doświadczenia wiem, że to trudne.

Z doświadczenia wiem, że wystarczy chcieć.

Ale z całą pewnością nie własnego.

Ja też widzę, jak baaaardzo Wiolinowa się stara i jak baaardzo jej to nie wychodzi

Z doświadczenia wiem też, że można się nie chcieć powstrzymywać. Z własnego. Raczej rzadko zdarza mi się w stosunku do innych osób używać radykalnych sformułowań wprost i jeśli to robię, muszę mieć ku temu solidne powody.

Na marginesie, nie nazwałam Wiolinowej na forum idiotką [w każdym razie nie przypominam sobie], natomiast na pewno pisałam o złośliwości oraz małostkowości i z każdym postem tej userki utwierdzam się w swoim przekonaniu. Tak, bez wątpienia wolno mi.
Dorzuciłabym jeszcze zakłamanie, bo jeśli ktoś twierdzi, że chowanie urazy i niesnaski są dla niego takie przykre, a później jątrzy przy każdej nadarzającej się okazji i nie potrafi, że się tak nieelegancko wyrażę, zamknąć jadaczki, to pewnie o czymś takim świadczyć może. Jakże Wiolinową musi boleć - w tej sytuacji - każde napisane słowo!
Ja jadaczki nie zamykam nie dlatego, że nie potrafię, ale dlatego, że nie chcę. Bezczelność źle na mnie działa i nie będę przed nią ustępować ani o krok. Takie mam życzenie i jest mi z tym fajnie.

Czy takie słowa są potrzebne i komu? Znów wracam do początku tego tematu - nikomu z Was, ale mnie, mnie one są potrzebne, choćby dlatego, że tak właśnie jest mi łatwiej i lżej radzić sobie z czyimś tupetem.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 12:35, 22 Sty 2009    Temat postu:

animavilis napisał:


Czy takie słowa są potrzebne i komu? ... nikomu z Was.

Mnie czasami są potrzebne. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 12:52, 22 Sty 2009    Temat postu:

Właśnie...mii też..po to bym nie obrastała w piórka i skorygowała swoje zachowanie...które w przeważającej większości wydaje mi się doskonałe...taki obuch po łepetynie pozwala je przemyśleć i skorygować.
Co z tego...jak rzadko kto ma śmiałość powiedzieć mi prawdę Not talking którą sobie bardzo cenię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Czw 12:54, 22 Sty 2009    Temat postu:

Mii napisał:
Co z tego...jak rzadko kto ma śmiałość powiedzieć mi prawdę Not talking którą sobie bardzo cenię.


Dzizas, mii, jaka prawde? Ichnia, Twoja? Jaka? Jakakolwiek? Blue_Light_Colorz_PDT_37
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:54, 22 Sty 2009    Temat postu:

Oceniałem, oceniam i będę oceniał.
Siebie i innych, w myśl zasady moje/wasze słowa świadczą o mnie/was.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Czw 12:58, 22 Sty 2009    Temat postu:

fedrus napisał:
Oceniałem, oceniam i będę oceniał.


Klamalam, klamie i bede klamala. Angel
Myslisz, ze duzo sie rozniny? Tongue out (1)
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:01, 22 Sty 2009    Temat postu:

..słowa to jedno, ale forma ich prezentacji to drugie.. i zwykle od tej właśnie formy zależy jak przyjmie je odbiorca.. czy jako atak, czy jako sugestie..
i tak się zastanawiałam.. czy jako dyplomatka Blue_Light_Colorz_PDT_02 mam ubierać treść w 'bawełnę' tylko po to, żeby co delikatniejsze uszy ją wchłonęły, czy raczej 'walić' prostu z mostu nie zważając na to, że ktoś może źle zrozumieć albo zmartwić się np.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:05, 22 Sty 2009    Temat postu:

...mateczka... napisał:

i tak się zastanawiałam.. czy jako dyplomatka Blue_Light_Colorz_PDT_02 mam ubierać treść w 'bawełnę' tylko po to, żeby co delikatniejsze uszy ją wchłonęły, czy raczej 'walić' prostu z mostu nie zważając na to, że ktoś może źle zrozumieć albo zmartwić się np.?


Walnąć prosto z mostu zawsze zdążysz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:10, 22 Sty 2009    Temat postu:

...mateczka... napisał:
..słowa to jedno, ale forma ich prezentacji to drugie.. i zwykle od tej właśnie formy zależy jak przyjmie je odbiorca.. czy jako atak, czy jako sugestie..
i tak się zastanawiałam.. czy jako dyplomatka Blue_Light_Colorz_PDT_02 mam ubierać treść w 'bawełnę' tylko po to, żeby co delikatniejsze uszy ją wchłonęły, czy raczej 'walić' prostu z mostu nie zważając na to, że ktoś może źle zrozumieć albo zmartwić się np.?


Może to zależy od tego jak my się czujemy, po takim akcie totalnej szczerości wobec kogoś. Think
Bo ja się czasem źle czuję. Wolę omijać szerokim łukiem, nie zauważać i nie reagować. I co z tego,że wysyczę komus prosto w oczy, co ja o nim/ niej? Zwykle wścieka nas jakaś konkretna cecha danej osoby. I co zrobić, kiedy poza tym reszta tego kogoś jest w porządku. Albo nawet bardziej- zupełnie sensowna?
Wolę jednak obejść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 13:21, 22 Sty 2009    Temat postu:

Kasztanka napisał:
fedrus napisał:
Oceniałem, oceniam i będę oceniał.


Klamalam, klamie i bede klamala. Angel
Myslisz, ze duzo sie rozniny? Tongue out (1)

Nooo... jeżeli nie ma prawdy obiektywnej, to zawsze kłamiemy oceniając innych.
Tak rozumując zdanie Fedrusa nie rózni się od zdania Kasztanki.
Podobnie jak nie będzie się różnić od zdania;
Mówię prawdę, mówiłam prawdę i zawsze będę mówić prawdę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:30, 22 Sty 2009    Temat postu:

illunga napisał:
...mateczka... napisał:
..słowa to jedno, ale forma ich prezentacji to drugie.. i zwykle od tej właśnie formy zależy jak przyjmie je odbiorca.. czy jako atak, czy jako sugestie..
i tak się zastanawiałam.. czy jako dyplomatka Blue_Light_Colorz_PDT_02 mam ubierać treść w 'bawełnę' tylko po to, żeby co delikatniejsze uszy ją wchłonęły, czy raczej 'walić' prostu z mostu nie zważając na to, że ktoś może źle zrozumieć albo zmartwić się np.?


Może to zależy od tego jak my się czujemy, po takim akcie totalnej szczerości wobec kogoś. Think
Bo ja się czasem źle czuję. Wolę omijać szerokim łukiem, nie zauważać i nie reagować. I co z tego,że wysyczę komus prosto w oczy, co ja o nim/ niej? Zwykle wścieka nas jakaś konkretna cecha danej osoby. I co zrobić, kiedy poza tym reszta tego kogoś jest w porządku. Albo nawet bardziej- zupełnie sensowna?
Wolę jednak obejść.


..może w takim razie więcej tolerancji i luzu się przyda nam samym? przecież może nas denerwować wiele rzeczy, ale i tak nie mamy na nie wpływu.. zwłaszcza jeżeli piszesz o DROBIAZGACH..
lubię szczerość, ale łagodną... wyważoną.. a nie agresywną i bezpardonową.. taka zawsze wzbudza we mnie chęć obrony przez atak..
Jeżeli ktoś mnie zaczepia bez sensu, tak z głupia franc nie wiedzieć po co, to raczej nie reaguje, zwykle opadają mi wtedy ręce i szkoda mi tych cennych słów, którymi ta druga osoba wyciera swój głupawy język w bełkocie odpowiadając..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:32, 22 Sty 2009    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:37, 22 Sty 2009    Temat postu:

Durne ataki świadczą tylko o...atakujących Pomińmy Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:44, 22 Sty 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


..dlatego może czasami lepiej po prostu zaszyć się w ciszy własnych słabości, w otchłani swego serca i umysłu niż burzyć harmonię współistnienia..?



jak ja uwielbiam słowa!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:53, 22 Sty 2009    Temat postu:

illunga napisał:

Może to zależy od tego jak my się czujemy, po takim akcie totalnej szczerości wobec kogoś. Think
Bo ja się czasem źle czuję. Wolę omijać szerokim łukiem, nie zauważać i nie reagować. I co z tego,że wysyczę komus prosto w oczy, co ja o nim/ niej? Zwykle wścieka nas jakaś konkretna cecha danej osoby. I co zrobić, kiedy poza tym reszta tego kogoś jest w porządku. Albo nawet bardziej- zupełnie sensowna?

Naprawdę? To znaczy, nie wyobrażam sobie "aktu totalnej szczerości" co do całości, w sytuacji, gdy denerwuje mnie tylko jedna czyjaś cecha, a pozostałe odbieram pozytywnie. Muszę mieć rzeczywiście bardzo kiepskie zdanie o "całokształcie" [w przypadku forum "całokształtem" mogą być tylko słowa], żeby zdecydować się na bezpośrednio wyrażaną antypatię.
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Czw 13:57, 22 Sty 2009    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Mii napisał:
Co z tego...jak rzadko kto ma śmiałość powiedzieć mi prawdę Not talking którą sobie bardzo cenię.


Dzizas, mii, jaka prawde? Ichnia, Twoja? Jaka? Jakakolwiek? Blue_Light_Colorz_PDT_37


Oczywiście, że "Ichnią" bo swoją znam Anxious "Ichnie" każdy z osobna postrzega mnie inaczej...jeśli wiele prawd się na siebie nakłada...to znaczy, że ja popełniam błąd.
Oczywiście ta "prawda" nie powinna być wulgarnie "wyszczekana" bo wtedy stanę okoniem i zniknie szansa bym ją "przetrawiła" ale taka konstruktywna i powiedziana spokojnym tonem może przynieśc wiele pożytku "Ichnym" i mi samej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:01, 22 Sty 2009    Temat postu:

Nie wiem. Wydaje mi się,że siedzimy zaplątani w konwenanse, kindersztuby i inne takie...i czasem dajemy sobie na głowę wchodzić. Aż coś przeważa szalę i wtedy komuś się obrywa za wszystkie wściekające nas rzeczy do dziesiątego pokolenia wstecz (cały czas piszę o swoich reakcjach). Potrafię wysyczeć prosto w oczy. Ale nie potrafie już wrócić z kimś takim do układów nawet poprawnych. Mam żal,że ktoś swoim działaniem sprowokował mnie do wysyczenia. Głupie tłumaczenie. Ale tak to jakoś działa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Czw 14:01, 22 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin