Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez przesad
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:17, 04 Gru 2007    Temat postu: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez przesad

,,Skąd się bierze tyle samotnych kobiet,
tyle dzieci wychowujących się bez ojców,
tak niewielu prawdziwych mężczyzn ?

Świat zapełniony jest karykaturami męskości.
Jak to się dzieje, że mężczyźni, zaglądając do swych serc,
nie odkrywają niczego mężnego, niebezpiecznego,
a znajdują głównie gniew, żądzę i strach ?

Wiekszość mężczyzn prowadzi życie w cichej rozpaczy.
Są albo bierni, albo gwałtowni.
Realne życie przeciętnego mężczyzny wydaje się
odległe o cały kosmos od pragnień jego serca.
Nie stacza żadnej bitwy, chyba że mamy na myśli
uliczne korki, narady, kłótnie czy rachunki.

Tęskni za Piękną, ale bez swojego dziekiego
i namiętnego serca nie potrafi jej znaleźć, walczyć
o nią ani jej zatrzymać.
Choć czuje do kobiety silny pociąg, nie wie,
jak o nią walczyć, ani że w góle ma o nią walczyć.

Nie ryzykujemy, nie walczymy i nie ratujemy Ewy.
Naprawdę jesteśmy jak drewniane kołki.,,

fragment książki cytowanej w art. ze ,,Zwierciadła,,
(tekst napisany przez mężczyznę, żeby nie było)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:21, 04 Gru 2007    Temat postu:

,,y,, w tytule nie weszło, i ja słaba kobieta spodziewam się w tym względzie męskiego wsparcia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 11:40, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:22, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 11:42, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

niebieski napisał:
ws napisał:
,
Świat zapełniony jest karykaturami męskości.


a karykaturami kobiecości to nie?


nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 11:51, 04 Gru 2007    Temat postu:

Zawiązuje mi się to trochę z cyklem reportaży "Powrót taty" z Gazety Wyborczej oraz wydrukowanym tam wywiadem z W. Eichelbergerem. Rozmowa dotyczy, co prawda, ojców, ale można ją chyba rozumieć nieco szerzej.

- W miarę postępu rewolucji przemysłowej i informatycznej zanika gatunek ojców samodzielnych, wszechstronnych i niezależnych - gospodarzy i właścicieli - potrafiących budować, polować, hodować, uprawiać, naprawiać, walczyć, bronić, śpiewać i tańczyć - a także prawdziwie cieszyć się synem jako naturalnym spadkobiercą ojcowskiej duchowej i materialnej schedy. Zjawisko to dotyczy przede wszystkim dominującej w naszych czasach kultury miejskiej. Na wsiach i w małych miasteczkach tu i ówdzie takie ojcowskie relikty jeszcze przetrwały. Urbanizacja, industrializacja, opiekuńczość państwa, wszystko, co wydaje się pozytywnym dorobkiem naszych czasów, radykalnie zmienia tradycyjny model rodziny, jej strukturę i sens istnienia. Obecna sytuacja wiele wymaga od rodzin. Rodzina pozbawiona ekonomicznego, socjalnego i obyczajowego nacisku i lepiszcza w coraz większym stopniu swoje trwanie zawdzięczać musi więzi emocjonalnej i duchowej. Ale jak kultywować tę więź, skoro brakuje czasu na bycie razem? Tak działa, opisany w największym skrócie, mechanizm powodujący coraz powszechniejszy kryzys rodziny.


[całość: [link widoczny dla zalogowanych] ]
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:59, 04 Gru 2007    Temat postu:

TAK Niebieski, ale ten temat założyłam specjalnie dal Was i o Was, o nas jest poniżej i w zapomnieniu, ale będę odświeżać w miarę czasu i możliwości

powiem, że ten art to wg mnie nie krytyka, to ... jak gdyby żal, tak to czuję,
pokazanie ,,ludzkiej,, strony mężczyzny (bez urazy), że jemu też jest trudno,
a może i trudniej

i nie żebym się postanowiła poużalać, raczej chciałabym zobaczyć, poznać,
zrozumieć, to to ostatnie to chyba niemożliwe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 12:02, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:23, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:06, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

niebieski napisał:
slepa i brzydka napisał:
niebieski napisał:
ws napisał:
,
Świat zapełniony jest karykaturami męskości.


a karykaturami kobiecości to nie?


nie


Rozejrzyj się Złotko po swoim biurze i spoglądając na każdą kobietę odpowiedz sobie na pytanie, czy jest: zadbana, opiekuńcza, delikatna, seksowna, urocza itd.


Przeważnie...
Ale mam jedną... figura - sama kobiecość. Tak samo włosy, makijaż i paznokcie... ale ubranie... Wiem, jestem wredna, ale zwyczajnie nie potrafi się ubrać Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:11, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

niebieski napisał:



Rozejrzyj się Złotko po swoim biurze i spoglądając na każdą kobietę odpowiedz sobie na pytanie, czy jest: zadbana, opiekuńcza, delikatna, seksowna, urocza itd.


No proszę, zupełnie jakbym o sobie czytała
Tylko, że nie jestem opiekuńcza i delikatna

oops


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:18, 04 Gru 2007    Temat postu:

z tego niebieski, jak to przedstwiasz wynika, ze to wlasnie "kobiecosc" do ktorej sie odnosisz, jest karykatura kobiety. tak sie wlasnie sklada, ze kobiety ktore siedza ze mna w biurze sa zadbane. ladnie pomalowane, nosza stroje odpowiednie do pracy i na swoja figure. kupuja ubrania czesciej ode mnie i kupuja dobre ubrania. nie sa moze ladne (to wszak kwestia gustu) i starzeja sie, maja zmarszczki, figury ich odbiegaja wygladu od zaglodzonej modelki, ale dbaja o siebie i wiesz co - sa szczesliwe i kobiece. tak odbieram je kazdego dnia.

EDIT: odnosnie opiekunczosci, sluchajac o ich dzieciach i mezach (a znam cale rodziny osobiscie) widze, ze kazda jest w centrum swoich rodzin, jako ta, ktora spaja i sie opiekuje.

zycze Ci tak milego towarzystwa, jak moje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 12:34, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:23, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:42, 04 Gru 2007    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
z tego niebieski, jak to przedstwiasz wynika, ze to wlasnie "kobiecosc" do ktorej sie odnosisz, jest karykatura kobiety


i mi przyszło do głowy pytanie, czy zagubienie mężczyzn,
nie jest spowodowane zmianą roli kobiety w świecie,
bo skąd ta tęsknota do słabej bluszczowatej kobiety,
która pomoże mu poczuć się tak męskim ... (?)

ale słabej z pozorów, bo prawdziwie słabej nie będzie szanował,
niech omota, niech uwodzi, ale niech nie kojarzy mu się z kumplem
i nie rywalizuje z nim na codzień, niech przegrywa i daje się
słodko pocieszać, niech nie krzyczy a li tylko uroczo się dąsa,
tak by on mógł te dąsy rozproszyć bez trudu kolejną błyskotką,
niech, niech, niech ... (?)

no to większość kobiet, które znam byłoby zgubionych,
a nie są, więc niekoniecznie


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:42, 04 Gru 2007    Temat postu:

Niebieski, na czym polega wojujący feminizm kobiet, które spotykasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:46, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

niebieski napisał:
ale czy któraś z nich nadaje się na kochankę?


znaczy się, opis Ślepej przeczy ich wielozadaniowości ?
albo kobieta domowa, albo kochanka ?

ciekawe ... czekam na głosy w sprawie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:47, 04 Gru 2007    Temat postu:

na kochanke?
skoro kobiecosc okreslasz przydatnoscia do pelnienia tej roli, to kobiety te nie zgodzilyby sie na pelnienie tej funkcji. ich kobiecosc objawia sie w macierzynstwie i dbaniu o domowe ognisko.

widujesz karykatury kobiet, ja nie. i nie ma to nic wspolnego z definiowaniem pojecia. jasno juz okresliles przymioty, ktore daja obraz kobiety kobiecej, robienie z nij kochanki przeczy tym cechom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:47, 04 Gru 2007    Temat postu:

a wracajśc do tematu, czy wojowanie kobiece
nie jest odp na męskie traktowanie ?

tak niezaczepnie pytam, rzecz jasna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 12:54, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

ws napisał:

znaczy się, opis Ślepej przeczy ich wielozadaniowości ?
albo kobieta domowa, albo kochanka ?

przyjmijmy, ze chodzi o kochanke na boku, a nie kochanke w postaci wlasnej zony, do ktorej namietnosc nie gasnie przy zapaleniu swiatla.

w tej pierwszej kwestii mysle, ze przeczy. kobieta kobieca (w oderwaniu od reszty) powinna byc pewnie uwodzicielska, tajemnicza, seksowna i wysmienita w lozku. natomiast nie da sie tego oderwac od zycia kobiety, ktore czesto definiuje ja jako odpowiedzialna partnerke i matke. cechy matki, zony i kochanki zyja ze soba w zgodzie, o ile uwidaczniaja sie w obrebie jednej i tej samej rodziny.
matka i zona bedaca kochanka innego mezczyzny niz meza i ojca swoich dzieci, jawi mi sie jako osoba nieodpowiedzialna, rozdarta i wewnetrznie sprzeczna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:05, 04 Gru 2007    Temat postu:

no to jeszcze cytacik:

,,Mężczyzn wychowuje się na przywódców
- a przecież wielu z nich będzie w przyszłosci musiało
słuchac poleceń i rozkazów.
Mężczyzn wychowuje się do tego, by zarabiali na rodzinę
- a przecież, gdy rozglądają się dookoła, widzą,
że przyszło im żyć w czasach recesji i inflacji.
Mężczyzn wychowuje się do tego, by coś w życiu osiągnęli
- a przecież sukces jest tak ulotnym doświadczeniem.
Mężczyzn wychowuje się tak, by stali mocno na własnych
nogach - a przecież i oni potrzebują wsparcia.
Mężczyzn wychowuje się tak, by wyrażali emocje
znamionujące siłę - a przecież nieobce są im i te
kojarzące się ze słabością, jak strach i przygnębienie.
Mężczyzn wychowuje się po to by byli dumą ojca,
a równocześnie pozostali ukochanymi synkami mamusi.
Mężczyzn wychowuje się, by byli niezależni, a jednocześnie
by nawiązywali trwałe więzi i troszczyli się o rodzinę. ,,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:05, 04 Gru 2007    Temat postu: Re: mężczyźni, czyli czasem nieco feministycznie ale bez prz

slepa i brzydka napisał:
matka i zona bedaca kochanka innego mezczyzny niz meza i ojca swoich dzieci, jawi mi sie jako osoba nieodpowiedzialna, rozdarta i wewnetrznie sprzeczna.


To źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 13:09, 04 Gru 2007    Temat postu:

mela, moze dla Ciebie dobrze. rozdarcie i wewnetrzne roztrzepanie przypisuje sie kobiecym kobietom... tylko inna sprawa, jesli pomylisz klucze z kluczykami, a inna jesli meza z obcym facetem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin