Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
FRIDA
Gość





PostWysłany: Pon 13:55, 21 Sty 2013    Temat postu:

Dziad napisał:
..i to jest to. Okazuje się, że Kobieta ma w sobie tyle siły, ile potrzebuje, żeby być szczęśliwą pomimo.. i że kiedy sięgnie już dna, potrafi odbić się od niego i znaleźć swój sposób na życie w nowych okolicznościach.
Zazdroszczę tym wszystkim Kobietom, które nie musiały upaść, żeby stać się dzielnymi.


Tak się przyjęło twierdzić, że kobieta jest silniejsza, że znajduje siły żeby się podnieść pomimo upadku, wydarzenia codzienności też to potwierdzają. Ale myślę, że zarówno kobiety jak i mężczyzni są w stanie w pewnych sytuacjach dokonać diametralnych, niespodziewanych, niezamierzonych zmian. Życie to na nich wymusza. U mnie prywatnie takie diametralne przewroty miały miejsce kiedy na czymś szczególnie mi zależało, najzwyczajniej zastosowałam zasadę - "po trupach do celu". A wcześniej sądziłam, że się nie przystosuję ...
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:43, 22 Sty 2013    Temat postu:

X napisał:
Wiem, że siłę napędową na resztę życia daje dom rodzinny. Dzieciństwo, to jak szanowali nas rodzice i jak nas uczono daje energię na resztę życia.


Bez dwóch zdań. Jeżeli Cię kochano i szanowano oraz dawano poczucie bezpieczeństwa, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przekażesz to dalej. Nawet, kiedy napotkasz na swojej drodze przysłowiowe paskudy, to i tak wiesz, że nie ma się czym przejmować.Bo znajdą się ludzie, którzy przychylą Ci nieba.
Cytat:
Nie wszyscy muszą mnie cenic, lubic.

To podstawa egzystencji. Osoby, które za wszelką cenę szukają akceptacji, miłości, uznania popadają w jeszcze większe tarapaty. Nawet, jeśli znajdą tzw. bratnie dusze. One wbrew pozorom wciągają ją w jeszcze gorszą otchłań. Pozornie to, co wydaje się cudowne w ogóle takie nie jest. Ale trzeba stanąć z boku, by to dostrzec. W ferworze takich zachowań panuje ciemność. Człowiek jest "ślepcem."

Cytat:
Nie wiem, jaka będę jutro; czy energiczna, radosna, czy wycofana.
Nie wiem, czy wogóle będę.

Tego nikt nie wie.
Cytat:
Wiem, że nie znam siebie tak do końca.

Poznajemy się tylko w określonych sytuacjach. Reszta to przypuszczenia. Jakbyśmy rozwiązywali zadanie z rachunku prawdopodobieństwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 22:49, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:31, 22 Sty 2013    Temat postu:

Pani Julka jest psychologiem, haha..
No cóż...udźwignę jej chorą manię wielkości, bo wszyscy na jej widok uciekli.
Ja też tak uczynię.
Bo nie mam ochoty,od dawna na jakąkolwiek relację z tą osobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:52, 23 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:
X napisał:
Wiem, że siłę napędową na resztę życia daje dom rodzinny. Dzieciństwo, to jak szanowali nas rodzice i jak nas uczono daje energię na resztę życia.


Bez dwóch zdań. Jeżeli Cię kochano i szanowano oraz dawano poczucie bezpieczeństwa, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że przekażesz to dalej. Nawet, kiedy napotkasz na swojej drodze przysłowiowe paskudy, to i tak wiesz, że nie ma się czym przejmować.Bo znajdą się ludzie, którzy przychylą Ci nieba.


Trochę to zabrzmiało tak jakby Ci którzy tego nie mają, nie otrzymali tej miłości czułości, wsparcia, byli spaleni już na starcie.

Zwłaszcza takie podkreślania, że tylko Ci dowartościowani są super hiper.

" No widzisz dziecko, mamusia Cie nie kochała to już zawsze będziesz beznadziejna"


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:41, 23 Sty 2013    Temat postu:

Sztormi, też tak pomyślałam. Niewątpliwie miłość i wsparcie od najmłodszych lat daje nam wyposażenie na starcie, ale co jak nie ma tej miłości? Kwiaty wyrastają czasem nawet na wysypisku śmieci i nie skreślałabym nikogo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:58, 23 Sty 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:


Trochę to zabrzmiało tak jakby Ci którzy tego nie mają, nie otrzymali tej miłości czułości, wsparcia, byli spaleni już na starcie.

Zwłaszcza takie podkreślania, że tylko Ci dowartościowani są super hiper.


nie chodzi o super ale o łatwość/trudność, tym co nie dostali dość, lub wcale, jest po prostu dużo trudniej w życiu, zwłaszcza jak w zamian dostali zły bagaż doświadczeń, to wtedy jest ogromnie trudno,
trudno żyć, trudno sie odnajdywać wśród ludzi, w miłości, w związkach, w relacjach, i niestety nie zawsze można coś z tym zrobić, nie każdy jest w stanie sie wydostać,
a ludzie przecież tak łatwo sięgają do ocen


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:15, 23 Sty 2013    Temat postu:

ws napisał:
nie chodzi o super ale o łatwość/trudność, tym co nie dostali dość, lub wcale, jest po prostu dużo trudniej w życiu, zwłaszcza jak w zamian dostali zły bagaż doświadczeń, to wtedy jest ogromnie trudno,
trudno żyć, trudno sie odnajdywać wśród ludzi, w miłości, w związkach, w relacjach, i niestety nie zawsze można coś z tym zrobić, nie każdy jest w stanie sie wydostać,
a ludzie przecież tak łatwo sięgają do ocen


Widzę duże oczytanie i wyjątkowo szerokie horyzonty myślenia. Niestety są to niepodważalne fakty. Schematyczność działań, co nie jest równoznaczne z każdym przypadkiem. Mogą być również działania dwubiegunowe w przeciwną stronę. Otóż osoba, która miłość, szacunek i bezpieczeństwo jakie wyniosła z domu nie bardzo rozumie co się dzieje, kiedy sytuacja się odwraca ( zamążpójście, ożenienie się itd.) Nie potrafi sobie poradzić z tym, co na nią spadło. Nie zna mechanizmów obronnych. Cały świat jej się wali. Przyjmijmy, że to kobieta - gdyby w domu było inaczej, to naśladując matkę, albo by się z tym pogodziła, bądź zrobiła wszystko, by się to skończyło. Zależy od otrzymanego wzorca zachowań.

Może być też tak, ze osoba, którą ukształtowano pozytywnie, wykształcono, dano jej siłę i co najważniejsze nawet po opuszczeniu gniazda nie zaprzestano tego, czyli ma jakby podporę, kiedy trafi na niekorzystne sytuacje poradzi sobie sama. Jakby co wie, gdzie szukać pomocy.

Osoby, które np. przebywają w rodzinnych domach dziecka, czy innych placówkach zakładając swoje rodziny czasami czują się zagubione. Jeśli spotkają na swojej drodze ludzi kochających, dających poczucie bezpieczeństwa taka aklimatyzacja trwa znacznie szybciej i co tu ukrywać, jest przyjemniejsza. Sytuacja odwrotna to powrót niestety do wspomnień z dzieciństwa, którego każde z nich się obawia.


Tyle możliwości, ile sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Śro 11:17, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:38, 23 Sty 2013    Temat postu:

ws napisał:
letnisztorm napisał:


Trochę to zabrzmiało tak jakby Ci którzy tego nie mają, nie otrzymali tej miłości czułości, wsparcia, byli spaleni już na starcie.

Zwłaszcza takie podkreślania, że tylko Ci dowartościowani są super hiper.


nie chodzi o super ale o łatwość/trudność, tym co nie dostali dość, lub wcale, jest po prostu dużo trudniej w życiu, zwłaszcza jak w zamian dostali zły bagaż doświadczeń, to wtedy jest ogromnie trudno,
trudno żyć, trudno sie odnajdywać wśród ludzi, w miłości, w związkach, w relacjach, i niestety nie zawsze można coś z tym zrobić, nie każdy jest w stanie sie wydostać,
a ludzie przecież tak łatwo sięgają do ocen


Dlatego bardzo się staram, nie wiem czy mi to wychodzi, nie oceniać ludzi w takim kontekście. Unikać porównań moje życie, lepsze czy gorsze. Może nikomu tym w jego trudnościach nie pomogę ale na pewno nie zaszkodzę.


A tak na marginesie, zarobiłaś koleżanko dzisiaj piątkę z plusem, tylko nie wiem czy to się liczy do pierwszego semestru czy już do drugiego 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:39, 23 Sty 2013    Temat postu:

Ona jest w drugim, Ty jeszcze musisz zaliczyć pierwszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:40, 23 Sty 2013    Temat postu:

A bo ja mam ferie dopiero w lutym placz

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:41, 23 Sty 2013    Temat postu:

Tak na marginesie. U nas są, ale drugi semestr dopiero w lutym się zaczyna. Tak więc po feriach jeszcze jest pierwszy. W przypadku ws to była praca z uczniem zdolnym, a raczej rozmowa z dojrzałą osobą

Tak Ją w tej wypowiedzi postrzegam...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Śro 11:43, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:56, 23 Sty 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:

A tak na marginesie, zarobiłaś koleżanko dzisiaj piątkę z plusem


no bo ja się dobrze uczę Angel

ps
trudno jest nieoceniać, ale doskonale wiem o czym mówisz, po prostu starać się, po prostu starać
ludzie mają różne potrzeby, a jedną z wielu jest niekończące się ocenianie innych ludzi, jak również nieustająca krytyka, mówienie innym jacy są, a jacy powinni być i co oni by zrobili na ich miejscu


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:09, 23 Sty 2013    Temat postu:

ws napisał:
jedną z wielu jest niekończące się ocenianie innych ludzi, jak również nieustająca krytyka, mówienie innym jacy są,

Najgorsze jest, kiedy nie widzą, że są zupełnie tacy sami, albo i gorsi... Do tego manipulują ludźmi.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:08, 23 Sty 2013    Temat postu: Re: "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono"

FRIDA napisał:
Każda dojrzała, ukształtowana osoba zna ( a przynajmniej powinna znać) swoje ogólne cechy, możliwe, ewentualne zachowania w określonych sytuacjach, okolicznościach. Zazwyczaj wiemy, że jesteśmy pracowici, leniwi, ambitni, bądz brakuje nam ambicji. Potrafimy wykazywać się empatią albo zupełnie nam jej brakuje, jesteśmy wyrozumiali, kompromisowi albo konfliktowi, bezinteresowni albo we wszystkim upatrujemy korzyści. Nasz obraz jakoś ukształtował się w środowisku, bo inni przypisują nam właśnie takie a nie inne cechy.
I nagle zaskoczenie, pod wpływem pewnych wydarzeń, okoliczności, być może przetasowania wartości potrafimy zaskoczyć samych siebie, rodzinę i otoczenie wokół nas. Nagle z bardzo ambitnych potrafimy stać się mało zaangażowani, nasza pracowitość przechodzi w lenistwo albo okazuje się, że mamy w sobie wiele empatii i zrozumienia, chociaż do tej pory byliśmy zimni, z dystansem, mało wyrozumiali.
Zaskoczyć samego siebie. Tak naprawdę pewne, czasami niespodziewane wydarzenia są dla nas najlepszym sprawdzianem i okazuje się, że potrafimy zupełnie inaczej niż do tej pory, ewentualnie, że mamy w sobie coś o co się nie podejrzewaliśmy.
Czy zaskoczyliście siebie w taki sposób o jakim piszę powyżej?
Ostatnio mój znajomy powiedział: "okazało się, że przez 25 lat zupełnie nie znałem swojej żony, dopiero to ostatnie zdarzenie pokazało jej możliwości. Nie miałem pojęcia, że może być właśnie taka ...." Angel


generalnie zwrocilem uwage na dwa pojecia, ktore imho sa kluczowe w Twoim poscie.

1. przetasowanie wartosci
2. podwojny potencjal (ten ukryty i ten nie)

i one chyba mowia wszystko

ja mysle, ze ludzie maja duzo ukrytego potecjalu ale ze wzgledu na konformizm dusza go w sobie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FRIDA
Gość





PostWysłany: Czw 0:17, 24 Sty 2013    Temat postu:

Ten mój temat, to właściwie na zasadzie: jestem hrabianką, a tutaj nagle wywieziono mnie na roboty, znalazłam się na wygnaniu, mieszkałam do tej pory w majątku ziemskim, a teraz przyszło mi żyć w drewnianej chacie. Angel

Znam mnóstwo przypadków, kiedy ludzie potrafili dostosować się, zmienić, przyjąć nowe standardy, ale znam też takich, którzy nie wytrzymali tego psychicznie.
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:42, 24 Sty 2013    Temat postu:

Dla mnie to jest przeciąganie liny, typu ta( ten) jest be, a my wszyscy cacy.

Każdy człowiek jest inny i każdy inaczej na nas patrzy. W jednym miejscu jesteśmy cudowni, a w drugim, kiedy trafiasz na skumulowane coś tam - paskudni. Ot i cała filozofia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Czw 8:16, 24 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:03, 24 Sty 2013    Temat postu:

Juli* napisał:

Najgorsze jest, kiedy nie widzą, że są zupełnie tacy sami, albo i gorsi...


no najczęściej nie wiedzą, jak ktoś wie, tak naprawde wie, to przestaje,
rzadko jest tak, że ktoś komuś coś celowo, bo chce krzywdzić,
przeważnie nie wie czego chce, albo nie zdaje sobie sprawy po co coś robi, a w rozmowie częsciej ludzie chcą wygrać niż się porozumieć, świetnie to widać w sieci właśnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:35, 24 Sty 2013    Temat postu:

ws napisał:
świetnie to widać w sieci właśnie


Ano widać, widać....






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 16:01, 24 Sty 2013    Temat postu:

ws napisał:

rzadko jest tak, że ktoś komuś coś celowo, bo chce krzywdzić,

Rzadko, strasznie rzadko. Angel Aktualnie czytam Pattersona Terror na Manhatanie. Rzecz jest o seryjnym zabójcy z misją, który zabija ale nie w celu wyrządzenia krzywdy, tylko w ramach przysługi. W jego ocenie nowojorczyków trzeba nauczyć, że tylko jednostki bez skazy mają prawo do życia. Cenzurę skazy ustala oczywiście sam zabójca.
Intencje, zatem, wcale nie są zbrodnicze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 16:11, 24 Sty 2013    Temat postu:

zgadzam sie w zasadzie jak najbardziej z postawiona teza.
wszystko jest tylko kwestia bodzca albo pieniedzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin