Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:55, 21 Gru 2006    Temat postu:

Pani na lekcji biologii poprosila dzieci, zeby przyniosly na nastepna lekcje swoje ulubione zwierzatko i pokazaly, co ono potrafi... Na nastepnej lekcji wszyscy przyszli z ulubionym zwierzaczkiem. Pani podchodzi do Krzysia, ktory przyprowadzil pieska.
Piesek: - Hal, hal ... - i Krzysiu dostal piatke. Pani idzie do Malgosi, ktora przysiosla kotka.
Kotek: - Mial, mial ... - i Malgosia dostala piatke. Pani podchodzi do Jasia:
- A ty Jasiu, co przyniosles?
- Zabe...
- A co ona potrafi?
Jasiu postawil zabke na stole, podniosl reke, i ... chlast zabe w jaja...
Zaba: - Kła...
Pani: - Oj, cos slabiutko, z tego to nawet trojka nie bedzie. Jasiu podnosi reke wyzej i chlast zabe w jaja...
Zaba: - Kła...
Pani: Oj slabiutko, potrafi twoja zaba cos jeszcze?
Jasiu caly czerwony ze wstydu, podnosi reke najwyzej jak potrafi, i z calej sily, na maxa, chlast zabe w jaja:
Zaba: - Kłantanamera...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:02, 21 Gru 2006    Temat postu:

ale jak on tej żabie w jaja trafiał?? przeginacie w tych dowcipach trochę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:09, 21 Gru 2006    Temat postu:

Jak to jak? to była lekcja biologii więc miał... mikroskop

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:12, 21 Gru 2006    Temat postu:

1.
Na lekcji biologii nauczycielka mówi:
- Pamiętajcie, że nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego można zachorować. A może ktoś z was poda przykład?
Zgłasza się Jasio:
- Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka.
- I co?
- No i zdechł.
------------------------------------------------------------------------------------------


Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić Skurwiela!!!

----------------------------------------------------------------------------------------------

4.
Teściowa po 10 latach kłótni postanawia pogodzić się ze swoim zięciem. Zaprasza jego i córkę na obiad. Podaje kotleta, surówkę, ale zapomniała o ziemniakach. Wraca do kuchni. Przezorny zięć postanawia sprawdzić, czy kotlet nie jest zatruty. Kroi kawałek i daje kotu. Ten gryzie i nagle pada na ziemię. Zięć wstaje, idzie do kuchni, bierze patelnię i zabija teściową. Wraca do pokoju i mówi do żony:
- Kochanie, wyobraź sobie, że ta stara rura chciała mnie otruć. Wziąłem patelnię i ją zabiłem!
Na co kot wstaje, otrzepuje się i krzyczy:
- Jest!!!

---------------------------------------------------------------------------------------------


5.
Akwizytor z niegasnącym uśmiechem na ustach chodzi od drzwi do drzwi. W pewnym domu właścicielka nie ma ochoty z nim rozmawiać. Zatrzaskuje mu drzwi przed nosem. Ku jej zdziwieniu drzwi nie zamykają się, lecz odskakują z impetem. Akwizytor nadal uśmiecha się promiennie. Podejrzewając, że intruz włożył nogę między drzwi a framugę, kobieta ponawia próbę. Drzwi znowu odskakują, akwizytor uśmiecha się szeroko. Jeszcze raz. Bez zmian. Zdenerwowana kobieta cofa się lekko, aby wziąć jeszcze większy rozmach. Wtedy wreszcie odzywa się akwizytor:
- A może jednak odsunie pani najpierw swojego kotka?
----------------------------------------------------------------------------------------------


6.
Dwóch wariatów kupiło sobie kotki. Bawili się nimi fajnie, dopóki nie natrafili na problem, który kotek jest czyj. Pierwszy wymyślił, że swojemu kotu utnie ogonek. Bawią się dalej, ale drugiemu spodobał się kotek bez ogonka. Uciął więc swojemu ogonek i zaczeli myśleć, co zrobić, żeby je znowu móc rozpo- znać. Więc pierwszy uciął swojemu przednią nóżkę. Bawili się jakiś czas, ale drugiemu spodobał się kotek bez nóżki, więc swojemu także uciął. Cały pro- blem zaczął się więc od nowa. Po pewnym czasie pierwszy wariat wymyślił, że utnie swojemu kotu drugą z przednich nóżek. Drugiemu wariatowi spodo- bało się jednak, jak fajnie czołga się kotek tego pierwszego, więc swojemu też uciął drugą z przednich nóżek. Po pewnym czasie pierwszy wariat, chcąc wyróżnić swojego kotka, uciął mu dwie tylnie nóżki. Kadłubek jego kotka tak się fajnie poruszał, że drugiemu wariatowi oczywiście się to spodobało, i ze swojego kotka też zrobił kadłubka. I teraz zaczął się już poważny pro- blem, jak rozpoznać, który kotek jest czyj. Myślą, myślą, myślą, i w końcu jeden mówi:
- Wiesz, to ja wezmę białego, a ty czarnego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:18, 21 Gru 2006    Temat postu:

- Czy w San Marino może objąć rządy PiS?
- Nie, ponieważ tak mały kraj nie przetrzymałby tak wielkiego nieszczęścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:54, 21 Gru 2006    Temat postu:

O ktoś ty chyba nie lubi mężczyzn mógłbym napisać np.
kobieta jest jak pocisk wpada okiem przebija serce przebija kieszeń i wychodzi bokiem albo kobieta jest jak bomba z opóźnionym zapłonem nie wiadomo kiedy się zazbroi ale jestem ponad to

Ulicą idzie facet nagle słyszy ktoś woła podnosi głowę do góry i widzi kobietę wiszącą po drugiej stronie poręczy balkonu na trzecim piętrze rozgląda się i widzi faceta w bramie podbiega i mówi
"tam wisi kobieta trzeba zadzwonić po strażaków niech ją ściągną"
"tak wiem to moja teściowa"
"a to jak na swój wiek trzyma się dobrze"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:00, 21 Gru 2006    Temat postu:

wierszyk pierwszoklasisty

Bardzo lubię ruda Zosię,
co udaje świetnie prosie.
Stąd też skłonność u niej taka,
że wciąż daje "na prosiaka"

Fajna również jest Mariola,
którą znam już od przedszkola.
Za batona da buziaka,
lub obstawi na czworaka.

Mila jest też Ewelina,
chętnie pupę swą wypina.
Raz na tydzień przez godzinkę,
pchamy w pupę Ewelinke.

Sympatyczna jest też Ania,
która wdzięki swe odsłania.
Wszyscy z tego znają Anie,
że przy Ani zawsze stanie!

Dziwna za to jest Grażynka,
ni to chłopczyk, ni dziewczynka.
Bo Grażynka ta, niestety,
smaczek ma, lecz na kobiety.

Lubię także wdzięk Ilony,
co ma cyce jak balony.
I stąd jest Ilona znana,
że ja można "na Hiszpana".

Jest tez Krysia łakomczucha,
co się za słodycze rucha.
Za cukierka, lub lizaka,
weźmie w buzie ci siusiaka.

Jest też Hania, co się wstydzi,
daje kiedy nikt nie widzi.
I dość często, choć w sekrecie,
pcha się z nami w toalecie.

Słaba zaś jest duża Renia,
co się sunie od niechcenia.
Trochę nam jest Reni szkoda,
kiedy leży, jak ta kłoda.

Za to Kasia kujonica,
swoim kunsztem nas zachwyca.
Nie jednemu nosa utrze,
bo jest dobra w Kamasutrze.

Lecz najlepsza jest Monika,
która chłopców nie unika.
I na przerwach tak się zdarza,
wszystkim daje "w kolejarza"

Bardzo lubię moja klasę,
przygód miewam tutaj masę.
I dlatego wciąż wesoły,
rano chodzę do mej szkoły


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:43, 22 Gru 2006    Temat postu:

Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:44, 22 Gru 2006    Temat postu:

Rok 2310
Dwa krokodyle rozmawiają między sobą
"podobno kiedyś byliśmy zielone a nie żółte"
"i pływaliśmy we wodzie"
"i jedliśmy mięso"
"i jak zjedliśmy to mogliśmy i tydzień nie jeść"
podchodzi następny krokodyl i mówi
"co za gadki co to za przestój strajk czy co fruwać mi stąd i zbierać miód"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:43, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ksiądz ze zdziwieniem widzi, że na dwóch piszczałkach organów kościelnych naciągnięte prezerwatywy. Wzywa organistę:
- Co tu robią te prezerwatywy?
- Jak to co?! Na opakowaniu pisało: "Przed użyciem naciągnąć na organ" ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:47, 22 Gru 2006    Temat postu:

Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza .
- Przepraszam, tak szybko stanął ....
- Ależ skąd, moje dziecko, to jest klucz od plebani .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:48, 22 Gru 2006    Temat postu:

Po czym poznać, że nie jesteś już studentem?

1. O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać.
2. Seks w pojedynczym łóżku sprawia Ci trudności techniczne.
3. W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia.
4. Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.
5. Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika.
6. Znasz każdego ze śpiących w twoim domu.
7. Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.
8. Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku
9. Nosisz ze sobą parasol.
10. Siedmiodniowe popijawy się już nie zdarzają.
11. Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi.
12. Korzystasz ze stałych zleceń i kredytu w rachunku bieżącym.
13. W domu działa ogrzewanie
14. Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać.
15. Płacisz rządowi co rok tysiące złotych.
16. Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20.
17. Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem
18. Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki.
19. Wstajesz rano z łóżka nawet jeśli pada.
20. Mycie się nie jest nudnym rytuałem.
21. Starsi krewni nie krępują się opowiadając przy tobie kawały o podtekście seksualnym.
22. Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami.
23. Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe.
24. Pomysłów na drinki nie czerpiesz z doświadczenia lokalnych włóczęgów.
25. Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później
26. Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.
27. Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".
28. Gdy jesteś pijany nie czujesz już tego dziwnego pociągu do znaków drogowych.
29. Nie przystoi już spać w poczekalni dworcowej.
30. Nie potrafisz już przekonać mieszkających z Tobą do "picia aż do rana".
31. Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.
32. Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.
33. Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.
34. Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.
35. Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz.
36. Śniadania jesz w porze śniadania.
37. W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury
38. Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa.
39. Używałeś odkurzacza.
40. Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h.
41. Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś".
42. Ponad 90% Twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca.
43. Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami.
44. Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:52, 22 Gru 2006    Temat postu:

AUTENTYCZNE OGŁOSZENIA PARAFIALNE

1.Cala wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.

2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.

3. Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.

4. W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór odśpiewał klaskajmy wszyscy w dłonie

5. Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle?. Przyjdź i posłuchaj naszego organisty,

6. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron,

7. W czwartek o 16.00 Wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.

8. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska zaśpiewa Połóż mnie do łóżeczka razem z wikarym,

9. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piątek po południu.

10, W niedziele nasza grupa teatralna zaprezentuje "Hamleta". Jesteśmy zaproszeni do udziału w tej tragedii.

11, Spotkanie grupy terapeutycznej pomagającej wzmocnić poczucie własnej wartości w środę wieczorem. Prosimy używać tylnych drzwi.

12, We wtorek cotygodniowa katecheza, tym razem na temat: "Jezus chodzi po wodzie". Temat katechezy w przyszłym tygodniu: "W poszukiwaniu Jezusa".

13, W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Sob 9:06, 23 Gru 2006    Temat postu:

To prosze regionalny folklor w pigułce



- W Wąchocku powstała fabryka filiżanek dla leworęcznych.
- Mają uszko z lewej strony.

- Dlaczego w wąchockim lesie jest szeroka przesieka?
- Bo jak się las palił, to strażacy biegnący do pożaru drabinę w poprzek ciągnęli.

- Dlaczego mieszkańcy Wąchocka jedzą ziemię?
- Dlatego, że grunt to zdrowie!!!

- Dlaczego w Wąchocku mają stale świeże gazety?
- Bo jak im się uda kupić to zaraz je pakują do zamrażarki...

- Co jest napisane na dnie basenu w Wąchocku?
- "Tutaj się nie pali".

- Dlaczego ludzie w Wąchocku wychodzą w pole z łukami?
- Bo "Bizony" się pojawiły.

- Dlaczego sołtys trzyma pustą butelkę w lodówce?
- Dla gości, którym nie chce się pić.

- Dlaczego w Wąchocku nie odbył się pochód dziewic?
- Bo jedna zachorowała, a druga powiedziała, że sama nie pójdzie.

- Jak niska pszenica rośnie w Wąchocku?
- Tak niska, że jak wróbel chciał spróbować, to musiał przyklęknąć...

- Dlaczego sołtys kupił żonie samochód bez silnika?
- Bo uważa, że miejsce kobiety jest w domu!

- Dlaczego sołtys otworzył nowe konto w banku?
- Bo stare było już puste.

- Jak wąskie są korytarze u sołtysa w domu?
- Tak, że pies może tylko pionowo ogonem merdać.

- Dlaczego nikt w Wąchocku już nie ogląda telewizji?
- Bo sołtys sobie założył żaluzje.

- Dlaczego Wąchock w nocy wygląda z lotu ptaka jak Nowy Jork?
- Bo pchły w Wąchocku chodzą z latarkami...

- Dlaczego w Wąchocku nie je się kawioru w tubkach?
- Bo nikt nie może włożyć głowy do tubki!

- Dlaczego sołtys w Wąchocka o mało co się nie utopiłbr> - Wrzucił peta do rzeki i chciał przydeptać, bo lubi porządek...

- Dlaczego w Wąchocku do dzisiaj chodzi pochód pierwszomajowy?
- Na rondo trafili...

- Wiecie jak bija zegary w Wąchocku?
- bim-ber-bim-ber...

- Jakie znane rzeczy wynaleziono w Wąchocku?
- Wodoszczelna gąbka, latarka na baterie słoneczne, szynka w aerozolu (spray), urządzenie do zapalania zapałek od słońca.

- Dlaczego w Wąchocku jest most?
- Bo mieszkańcy w czynie społecznym rów na rzekę wykopali.

- Dlaczego w Wąchocku kury chodzą w kapciach?
- Żeby asfaltu nie porysowały!

- Dlaczego w Wąchocku rozłożono siatkę pod linią wysokiego napięcia?
- Żeby napięcie nie spadło.

- Czy wiecie dlaczego w tym roku w Wąchocku były łatwiejsze tematy maturalne?
- Ponieważ zdawała córka sołtysa.

- A wiecie dlaczego w przyszłym roku będą jeszcze łatwiejsze?
- Bo nie zdała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:40, 23 Gru 2006    Temat postu:

Rodzaje babć autobusowych:

1) łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, Ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
2) Babcie-akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca łaskę pod pachę i biegnie do krzesła co sil w nogach
3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących
4) babcie-wilki - atakują wataha, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń
5) babcie LOKOMOTYWY. Jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz co jadła kilka godzin temu
6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich w przejściu.
7) Babcia chemik - gdy stoi w zatłoczonym autobusie i nie widzi szans na wolne miejsce, podchodzi do najbliższych miejsc siedzących i wali cichego ale strasznego bąka. Po kilku sekundach okazuje się, że większość pasażerów znajdujących się w polu rażenia, akurat właśnie wysiada
8 ) Tapetnice sapiące - bliskie koligacje z babcią lokomotywą: grube, stare baby, z ohydną tapetą na twarzy i często zakupami, stoją i głośno sapiąc i jęcząc domagają się ustąpienia im miejsca, czasem nawet taki babsztyl będzie miał czelność zwrócić ci uwagę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:48, 23 Gru 2006    Temat postu:

Hymn pracownika


Nie chcę podwyżki, po co trzynastki,
To wszystko nędzne szczęścia namiastki,
A szczęście dla mnie to praca szczera:
Dwanaście godzin przy komputerach !!!!

Nie wzbraniaj, Ojcze! Precz z oczu Matko!
Nie dla mnie żona i dzieci stadko,
Jeść, spać, dorastać – ja pragnę w biurze
I umrzeć – z dłońmi na klawiaturze...

Lecz zanim zejdę, normę wykonam
Godzin piętnaście – także podołam
Nie chcę obiadu, nie chcę kolacji
Walczę o wartość firmowych akcji

A kiedy umrę – tak się rozmarzę,
Nad trumną ujrzę zarządu twarze...
Nie, tak nie będzie, prawda to szczera
Ci będą znowu szukać frajera !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:03, 23 Gru 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:56, 25 Gru 2006    Temat postu:

Pamiętasz ...? Lata 80-te, to niepojęte, że bylismy swięcie przekonani, że
George Michael jest hetero. Stalismy w kolejce przed budką telefoniczną za każdym razem, gdy chcielismy zadzwonić do domu. Trwała uważana była za modną fryzurę - zarówno wsród dziewczyn jak i facetów. Gwiazda Dirty Dancing Patrick Swayze był symbolem seksu. Kawałek materiału z Lycry o nazwie "Body" z zapięciem w kroku (nie do opanowania zwłaszcza w połączeniu z alkoholem) był nieodłączną częscią naszej garderoby. Poduszki na ramiona, im większe, tym lepsze, dawały nam naturalną sylwetkę. Maskara mogła być czarna, tylko w tym samym kolorze, co tęczówka niebieska, zielona lub brązowa. Nie wolno było skakać po podłodze w trakcie słuchania muzyki - rysowały się płyty. Chodziły plotki, że Michael i Janet Jackson to jedna i ta sama osoba. Getry i koszula były oczywistym zestawieniem. Nasze najpiekniejsze obrazy przedstawiały pary całujące się przy zachodzie słońca, płaczących klaunów i galopujące jednorożce. Aerobik uprawiało się w stringach założonych na kostium do ćwiczeń.

Rok 2006, wiesz, że zyjesz w roku 2006 gdy:
1.Przez pomyłkę wcisnąłes Kod pin na kuchence mikrofalowej
2.Od kilku lat nie rozłożyłes pasjansa używając prawdziwych kart
3.Masz 15 numerów telefonów do rodziny składajšcej się z 3 osób
4.Wysyłasz maila do kogos, kto siedzi obok Ciebie
5.Powodem dla którego straciłes kontakt ze starymi przyjaciółmi jest fakt, że nie masz ich adresu mailowego
6.Pracujesz od 4 lat przy tym samym biurku ale dla trzech różnych firm
7.Twój szef nie daje sobie rady z Twoją pracą
8.Twoja kolacja składa się z surowej ryby, którą jesz pałeczkami
10.Dzwonisz, żeby dowiedzieć się, czy rodzina jest w domu, podczas gdy Ty wjeżdzasz do garażu
11.Wszystkie reklamy w tv mają na dole pasek z adresem internetowym
12.Wpadasz w panikę, gdy uswiadamiasz sobie, że wyszedłes z domu bez komórki (której nie miałes przez pierwsze 20 lat swojego życia) i musisz wrócić, żeby ją zabrać
13.Pierwszą rzeczą, jakš robisz rano po wstaniu z łóżka, to wejscie "online" zanim przyniesiesz sobie kubek kawy z ekspresu
14.Kładziesz głowę na bok, żeby się usmiechnšć :
15.Czytasz to, kiwasz głową i się usmiechasz
16.Gorzej, już wiesz do kogo przeslesz tego maila
17.Byłes zbyt zajęty, żeby zauważyć, że na tej liscie brakuje nr 9
18.Przewinąłes do góry, żeby sprawdzić, czy rzeczywiscie go tam nie ma
19.A teraz siedzisz i usmiechasz się sam do siebie!!!

Miłego dnia w tym zwariowanym swiecie!!!!

I co nie lepsze bylo to body zapinane w kroku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:55, 27 Gru 2006    Temat postu:

Pierwiastek niebezpieczny



Pełna nazwa: Kobieta
Symbol: Ko
Odkrywca: Adam
Rok odkrycia: Znana od zarania dziejów
Masa atomowa: średnio około 53.6 kg, lecz istnieją izotopy o masie od 40 do 200 kg.
Występowanie: Znaczne ilości występują w obszarach zabudowanych

Własności fizyczne:
- Powierzchnia zwykle pokryta cienką warstwą kolorowej substancji (maskującej)
- Wrze i mrozi bez znanych przyczyn
- Topnieje przy odpowiednim traktowaniu
- Zgorzkniała przy nieprawidłowym użyciu
- Występuje w wielu odmianach począwszy od dziewiczo czystego metalu do rudej pospolitej.

Własności chemiczne:
- Wykazuje silne przyciąganie do metali i kamieni szlachetnych
- Absorbuje znaczne ilości drogich substancji
- Może nagle eksplodować bez żadnego ostrzeżenia czy powodu
- Nierozpuszczalna w płynach, lecz wykazuje wzrost aktywności po nasączeniu alkoholem etylowym
- Jest najsilniejszym znanym człowiekowi czynnikiem redukującym bogactwo

Użycie:
- Element wysoce ozdobny, zwłaszcza w samochodach sportowych
- Uwalnia od naprężeń
- Bardzo efektywny czynnik czyszczący

Reakcje:
- Czysty okaz, odkryty w stanie naturalnym, przyjmuje barwę różowoczerwona
- Barwa zmienia się na zieloną, jeśli zostanie umieszczony obok dorodniejszego okazu

Zagrożenia:
- Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach
- Legalnie można posiadać tylko jeden okaz, choć można utrzymywać kilka, pod warunkiem, że znajdują się w różnych miejscach i nigdy ze sobą nie stykają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:50, 28 Gru 2006    Temat postu:

Po dobrej imprezce wracają trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się sikać a ze na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają nagle zrywa się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz, krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
- Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach.
Drugi mówi:
- Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
Trzeci mówi:
- Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek miała taka fioletowa szarfę na sobie: Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 7 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin