Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aby rymem gadać trzeba dużo jadać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 63, 64, 65  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:58, 11 Lip 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Aaa, skleroza oczywiście. Oto nowa regułka:

Poproszę wierszyk pełen empatii dla narzędzi ogrodniczych i żeby każdy wers zawierał tylko 3 słowa.


Pewna pani motyka,
co często w
ogrodzie niechętnie fika
się zbuntowała i
i załamała ała
Ogrodniczka się wiła
Rabanu narobiła, bo
nawet ćwierci ogrodu
jeszcze nie wypieliła
wzięła grabie duże
niejedną przeżyły burzę
kiedy bezwzględnie porzucone
leżały błotem pogwałcone
Teraz się odegrały
I się załamały.
Ogrodniczka jakby wkurzona
zwykle bywa ona
Grabie w kąt wyrzuciła
I łopatę chwyciła.
Łopata wszystko obserwowała
I sobie deliberowała:
motyka się załamała
powazny powód miała
grabie się zbuntowały
poważny powód miały.
Wybór niezbyt duży
Zbiera się k- burzy
Zagrzmiało, zalało, bum!!!
Grrr,wry, wrr rum..
Łopata nieco podskoczyła
coś gorącego przywaliła
Ogrodniczkę piorun przeleciał
niz tego nizowego
A łopata ryknęła:
jeden za wszystkich
Wszyscy za jednego!


temat: pory roku, forma dowolna


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:42, 11 Lip 2009    Temat postu:

No ale najpierw była regułka Rose o sprzątaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:46, 11 Lip 2009    Temat postu:

Oj tam, przypomni się i będą oba wierszyki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 20:47, 11 Lip 2009    Temat postu:

Zmobilizujcie mnie do sprzątania. Proszę o wierszyk Pray
Mam strasznego "niechcemisia" ciekawo od kogo się zaraziła.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:56, 11 Lip 2009    Temat postu:

Kto nie sprząta, niech i nie je
Jak nam mówią dawne dzieje
Sprzątał Cezar, Cromwell, Budda
(Gdy mu doskwierała nudda)
Sprzątał Aleksander Wielki
(Wcale się nie brzydził ścierki)
Sprzątał Lincoln i Abraham
(Bardzo dziarsko miotłą machał)
Więc i ty szybko posprzątaj
Czystość lśni we wszystkich kątach.


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubuś73
maszynista z Melbourne


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 4524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:58, 11 Lip 2009    Temat postu:

Można sprzątać, gdy się nudzi
Ale po co? I tak sie pobrudzi.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:31, 11 Lip 2009    Temat postu:

rose napisał:
Zmobilizujcie mnie do sprzątania. Proszę o wierszyk Pray
Mam strasznego "niechcemisia" ciekawo od kogo się zaraziła.


prosz
Tongue out (1)

Była raz sobie Rózia
Figlarne oczy, wesoła buzia
Rózi sprzątać się nie chciało
Wszak wylane mleko dawno już spleśniało.
Baranki z kurzu tak rozkosznie balują
Gdy wietrzyk letni przeleci
W tańcu gromadnie figlują.
Ogryzek od jabłka zrobił się zielony
I wykluły się na nim larw dziwnych miliony.
Tam z boku chyłkiem karaluch przemyka
Za nim kilkoro rodzeństwa spod talerza się wymyka.
Cała okolica pachnie kurzu świeżością
Wilgocią, grzybem, pleśnią
Z całą szlachetnością.
Można się więc chwilę rozkoszować
Pełną krasą Brudu
Żeby go podstępnie zarżnąć
Swoją ścierą VooDoo

z takiego sprzatania można mieć profity
bo, że pyszne są karalusze szaszłyki to nie są żadne mity


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 9:51, 12 Lip 2009    Temat postu:

Z dedykacją dla Mati

Kiedy nastaje wiosna
Bywam nawet radosna
Chociaż tej porze roku
trudno dotrzymać kroku

Lato bywa gorące
Zwłaszcza gdy świeci słońce
Jednak bywa i deszczowe
Przy ognisku nastrojowe

Poranki za to jesienne
Mogą być i przyjemne
Szczególnie w domu przy kawie
Kiedy koc sobie poprawie

Zimą gdy biało wokoło
Robi się nam wesoło
Gorzej gdy zawierucha
albo na zewnątrz plucha

Antonio zachwycony przyrody zmiennością
Upiększył dodatkowo ją swoją twórczością
Utwór porą roku poświęcił
Do słuchania i zadumy zachęcił


Kawałek lata
http://www.youtube.com/watch?v=hGV-MRdcQOE
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 18:31, 12 Lip 2009    Temat postu:

Zapomniałam o regule - wiersz o marzeniach rym przemienny, przeplatany jak ktoś woli tą nazwę.
Powrót do góry
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:46, 12 Lip 2009    Temat postu:

Z weną jak z marzeniami
wszystko w nich, bez nich nic
jak z ludźmi przegapionymi
w porannym zbiegu ulic.
I na nic marzeń bańka
co tęczę w sobie szkli
rozpryśnie, zniknie, zapomnisz
marzenia, mnie i sny.



---> coś zachęcającego do aktywnego lenistwa


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 20:28, 13 Lip 2009    Temat postu:

Dla Maleny jak zwykle pisany na kolanie. Sorrki ja wszystko w biegu.

Aktywny człowiek jak wstanie
nie pyta rano o śniadanie
Najpierw się przeciągnie a potem skłoni
słońcu w oknie się ukłoni
Potem szybko kawy łyk
bierze buty i na zewnątrz myk
Długi sobie spacer zrobi
Pozytywnie do wszystkich się usposobi
Zrobi krótki w internecie zwiad
Potem smaczny i lekki obiad
Rowerowa wycieczka czeka
więc aktywnie wypoczywający nie zwleka
A gdy wieczór nastanie
wreszcie spokojnie zje śniadanie


Wiem, brak rytmu. Coś ostatnio go nie czuję i co wierszom waloru ujmuje.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 20:33, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 21:34, 13 Lip 2009    Temat postu:

A zapomniałam reguła- wiersz o rozstaniu i tęsknocie nie będzie mnie 4 dni
Powrót do góry
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:54, 13 Lip 2009    Temat postu:

Wtręt zgodny z zamówieniem, dla Mel
[na kolanie, na polanie, na śniadanie ]

Absurdalnie daleko, czyli tuż za rogiem
pod podłogą choć również nieco nad sufitem
niedojrzały lecz twardy jak kaczucha królik
biegając siedział sobie jakby było Trzech Króli.

Bo nie wiedział choć umiał ubrać się na okazję
czy niebieskie futerko trendy się okaże
On lans chciał zapuścić nowym kolorem lub śpiewem
by wejść na znajomości zupełnie inny level.

Lecz nagle uspokojony zamiast dalej się miotać
na uszka naciągnął stringi i przestał się kłopotać.
Absurd przejrzysty mętnie jak zupa krojona widelcem
Towarzyszy nam wszędzie i rozbawia wielce


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:19, 14 Lip 2009    Temat postu:

Kicał zajączek puchaty
przez las gęsty, ponury
a wiedźma wyszła z chaty,
której przegapił kontury
spojrzała na niego groźnie
ogólnie była niemiła
zajączek czekał ostrożnie,
a wiedźma do chaty wróciła

ohydnie leniwa była
ta wiedźma

Nie na temat ale ten zajączek cały czas za mną łaził. Blue_Light_Colorz_PDT_21


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:52, 14 Lip 2009    Temat postu:

rose napisał:
wiersz o rozstaniu i tęsknocie (...)i


Jak ocucić spojrzenie zawieszone gdzieś w dali
Jak ukoić duszę, w której śpiewać przestali
Jak zbudować nadzieję na kruchym piasku snu
Jak przerzucić most z 'kiedyś' ponad 'wtedy' do 'tu'?

Stawiam butelkę wina schłodzoną w gwiezdnym żarze
Od ciebie tylko zależy, czy wypijemy ją razem.


Post został pochwalony 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:10, 14 Lip 2009    Temat postu:

rose napisał:
A zapomniałam reguła- wiersz o rozstaniu i tęsknocie nie będzie mnie 4 dni


Dzień pierwszy:
Mija godzina za godziną
ktoś się pokłócił z całą rodziną
ktoś się oświadczył, ktoś rodzi dzieci
A Rosie nie ma... ech, jakoś zleci:

Dzień drugi:
Mija minuta za minutą
ktoś gdzieś wybija rytm nogą obutą
ktoś się zajada porzeczkami
a na Rosie ciągle, ciągle czekamy:

Dzień trzeci:
Mija sekunda jedna, druga
ktoś kogoś solidnie gdzieś obrugał
Niemrawy nastrój na całym świecie
Bo Rosie tu nie ma, ale jeszcze przecież:

Dzień czwarty:
Gnają sekundy, minuty, godziny
ktoś się przekonał do nowej rodziny
ktoś teścia polubił, teściowej nie troska
Już jutro nasza Rosie tutaj wpisze posta!!


---> reguła: z motto, że rycerze na białych koniach to kiepska sprawa, bo takie koniki się bardzo brudzą no i trzeba je czyścić A od tego się burzy fryzura i zużywa manicure


Post został pochwalony 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:52, 14 Lip 2009    Temat postu:

Rycerz na białym koniu jest zasadniczo do pupy
Białego konia każdy zobaczy z daleka *
Rycerza trudno wydobyć ze stalowej skorupy
A ufryzowana dama z manicurem czeka d'oh!

Jak już rycerz ze zbroi pancernej wylezie
To za zgrzebło chwyta, bo koń mu się zakurzył
A ona czeka i czeka, by on jako te zwierzę
do jej stóp ** się rzucił, podziwiał ją i służył

Gdy ten rycerz konia wyczyści to już nie ma ochoty
Ani ust jej muskać, ani na inne intymne pieszczoty
ani serenady zaśpiewać, ani rozkuć pas cnoty
Do pupy z takim rycerzem *** zaloty. Blue_Light_Colorz_PDT_21

* Zero intymności
** Mniej więcej
*** I białym koniem


Post został pochwalony 5 razy

Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Wto 20:08, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:58, 14 Lip 2009    Temat postu:

Raz uratował rycerz królewnę
A ta, że czasy były niepewne
I że miał rycerz konia białego
Bez większych wahań wyszła za niego
I tak zaczęła się jej niedola
Gdy bowiem rycerz hen z bitwy pola
We krwi i błocie na zamek wracał
Zaraz przy koniu potrzebna praca
Koń bowiem także bardzo był brudny
Więc się zaczynał rytuał nudny:
Mycia, czyszczenia i szorowania
Królewna aż się na nogach słania
Zmęczona, zła i mokra po łokcie
Fryzura w strzępach, takoż paznokcie
Dość tego - rzekła któregoś ranka
I sobie znalazła pieszego kochanka.


Post został pochwalony 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:12, 14 Lip 2009    Temat postu:

Co Ty Apro za głupoty wypisujesz? Blue_Light_Colorz_PDT_21
Królewna to ma całe hektary stajennych do czyszczenia konai i innych posług. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:17, 14 Lip 2009    Temat postu:

Przecież napisałem, że czasy były niepewne, nie? Był kryzys i wojna (stąd rycerz musiał jeździć na pola bitew) i stajenni wyginęli albo uciekli za granice królestwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 5 z 65

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin