Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Brak samokrytycyzmu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:07, 13 Lis 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
To pierwsze to chwilowe doznanie - ktoś - w jakiejś sytuacji postąpił grubo poniżej akceptowanych przeze mnie norm etycznych, to drugie - to już zdecydowanie za całokształt i trzeba sporo się napracować, żeby na takie miano zasłużyć.


O, jak zwykle Nudziarz ubiera ładniej w słowa co trzeba Angel

a co do pojęcia dupka - to mam takie samo.
głupotę - leżącą w charakterze - można w pewnych sytuacjach wybaczyć.
dupkowatości - takiej z premedytacją stosowanej - nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 17:27, 13 Lis 2009    Temat postu:

Seeni napisał:
Co to znaczy: nie ma nie dupków?
Wszyscy są dupkami?Wszyscy bywają dupkami w określonych sytuacjach??
Niczego nie sugeruję. Not talking Próbuję zrozumieć.
Oceniasz w końcu, czy nie oceniasz, bo przyznam, że z Twoich postów za każdym razem czytam co innego.
Bo z jednej strony piszesz, o ile dobrze pojełam, że nie potrafisz zobaczyć cudzej duszy, nie potrafisz zaglądać w głąb i dlatego nie dzielisz ludzi na głupków i nie głupków. A potem w tym samym poście piszesz, że nie raz nazwywasz kogoś dupkiem.
No to nie rozumiem- tak bez zaglądania mu w głąb?
Ja intencje zawarte w Twoich postach rozumiem w ten sposób: piszesz-jestem takim człowiekiem, który nigdy nie ocenia drugiego człowieka, jako nie dorastającego mu do pięt. Chyba dobrze rozumiem- bo tak przecież wyraźnie napisałaś. I wszystko byłoby ok, gdyby nie ten późniejszy dupek. No niby dupek za radykalne poglądy, ale jednak dupek. I ja o tego dupka mam pytanie: on Ci dorasta, nie dorasta, czy Cię przerasta? Czy też zwykłaś tego określenia używać bezwiednie?Albo metaforycznie? Tylko czego to metafora jest.
A może chodzi o to, że każdy z nas od czasu do czasu bywa dupkiem?
Głupkiem, dupkiem, parszywcem? I że nazwywając kogoś w ten sposób nie określasz go tym mianem raz na zawsze tylko na tę krótką chwilę, w której takowym się okazuje?


Teraz ja nic nie pojmuję
Wszelkie oceny są powierzchowne. Staram się nich unikać i nie przyklejać etykietki (chociaż tez nie raz jakąś etykietke przykleję, a później głupio mi z tym) .Czasem określę kogoś mianem np. dupka, jeśli jego zachowanie w danym momencie będzie - dupkowate, czyli jak na dupka prawdziwego przystało.
Ocena- co rozumiem przez ocenę: przyznawanie punktów, lub ocen w okreslonej skali, okreslonego klucza. Takiej oceny unikam, albo staram się unikać. Bardziej kieruję się tym czym odczuwam w danym momencie.
Tak jest wygodnie.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 17:31, 13 Lis 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
Namieszałyscie dziewczyny... oj namieszałyscie

Spróbuję jakos usystematyzowć wszystko, tak jak ja to widzę
Jest dla mnie zasadnicza różnicza pomiędzy " Zachowałeś się jak dupek", a jesteś dupkiem". To pierwsze to chwilowe doznanie - ktoś - w jakiejś sytuacji postąpił grubo poniżej akceptowanych przeze mnie norm etycznych, to drugie - to już zdecydowanie za całokształt i trzeba sporo się napracować, żeby na takie miano zasłużyć.Zasadniczo ów ktoś zostaje skierowany w strefę, gdzie "dzień dobry" mówi się mu wyłącznie za sprawą odruchu wyniesionego z domu.
I sprawa najwazniejsza... bycie dupkiem ma się kompletnie nijak do dorastania mi czy nie. Jak pisałem na to miano trzeba się solidnie napracować, moooco postarać.

Teraz wpadła mi do głowy myśl, czy nie rozumiemy inaczej słowa "dupek". Nie jest to dla mnie w żadnym razie synonim głupka, bliżej mu do gnidy, czy wszy.


O,o to. O to mi chodziło. Nudziarz jak Ty potrafisz wszystko odpowiednio ubrać w odpowiednie słowa, prosto i zwyczajnie. I przede wszystkim zrozumiale mniej więcej. Angel
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 18:28, 13 Lis 2009    Temat postu:

Znaczy się- jak Nudziarz nazwie mnie dupkiem- mogę się obrażać, bo mnie ocenił a nie moje chwilowe zachowanie ( wtedy nazwałby to : Seeni zachowałaś się jak dupek), a jak Rose to nie, bo Ona tak chwilowo i żartobliwie, mając na myśli tylko moje konkretne zachowanie.
To dziwne, że pisząc to samo można powiedzieć co innego.
Adresat tych samych treści może się pomylić w odczycie. Not talking Jedni oceniają inni nie......
No... ale skąd mam wiedzieć, którzy są którzy.
Po deklaracjach, czy jak.?

A...i właśnie, że Wy mieszacie. Tak mi namieszaliście z tymi głupkami i dupkami, że teraz w ogóle nic nie wiem.W ogóle. Boo hoo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:45, 13 Lis 2009    Temat postu:

rose napisał:


Nudziarz jak Ty potrafisz wszystko odpowiednio ubrać w odpowiednie słowa, prosto i zwyczajnie. I przede wszystkim zrozumiale mniej więcej. Angel


ach.. oops oops oops

050

A do Seeni:
Dziewczyny to kochane, przemiłe i w ogóle są..więc o żadnych dupkach i obrażaniach nie może być mowy O!!! Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 18:46, 13 Lis 2009    Temat postu:

No już widzę jak w złości Nudziarz deklamuje: zachowałeś się jak dupek. Ja bym od razu ryknęła: ale dupek z ciebie! Wyrażenie o niedorastaniu do pięt jest inne, jest, jakby to powiedzieć zwykłym zadzieraniem nosa. Zadzieranie nosa obojętnie, czy słusznie, czy też nie jest małostkowe i raczej nie dodaje uroku. Znów przypomnę złotą myśl: przez życie należy iść z podniesioną głową, a nie zadartym nosem.
Bałabym się stwierdzić, że ktoś nie dorasta mi do pięt, bo to by znaczyło, że na każdej płaszczyźnie go przewyższam, a raczej nie wyobrażam sobie człowieka, który by był we wszystkim gorszy ode mnie
Co nie znaczy, że ten, czy ów nie jest dupkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 18:58, 13 Lis 2009    Temat postu:

I tutaj aż się prosi, zeby nawiązać do mojego ulubionego tematu stosunkowości. Wszystko na tym pięknym świecie jest stosunkowe. Np ja w stosunku do samicy orangutana jestem wyjątkowo powabna.
I z całą świadomością to napiszę: ta samica orangutana to mi urodą do pięt nie dorasta. Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 19:01, 13 Lis 2009    Temat postu:

Dobrze, że zaznaczyłaś: "urodą" Blue_Light_Colorz_PDT_02
Bo na przykład Ty jej zręcznością


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:02, 13 Lis 2009    Temat postu:

Orangutany to ładną sierść mają [-X

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 19:08, 13 Lis 2009    Temat postu:

Ale tyłki łyse.
Chociaż- zasadniczo to zależy co się komu podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:09, 13 Lis 2009    Temat postu:

Z tym orangutanem
Nie mogę, rozśmieszyliście mnie.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:10, 13 Lis 2009    Temat postu:

no. mnie zarośnięte tyłki zasadniczo nie Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:11, 13 Lis 2009    Temat postu:

Kewa napisał:
Dobrze, że zaznaczyłaś: "urodą" Blue_Light_Colorz_PDT_02
Bo na przykład Ty jej zręcznością




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:12, 13 Lis 2009    Temat postu:

A mężczyźni mają zarośnięte tyłki ... Think


Kobiety, patrzę na swój nie.
To co sie czepiać orangutanów, że mają gołodupce.
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:13, 13 Lis 2009    Temat postu:

no i temat.. jak zresztą kazdy.. zszedł w koncu na dupę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 19:16, 13 Lis 2009    Temat postu:

nudziarz napisał:
no i temat.. jak zresztą kazdy.. zszedł w koncu na dupę

I to jeszcze jak niesprawiedliwie! Jak tylko sztormi napisała o tym ładnym futrze, natychmiast pomyślałam to co Seeni i poszłam sprawdzać, czy to na pewno orangutany świecą gołą pupą. Moim zdaniem, orangutany akurat nie. Ohydnie im tyłki obrobiliście Not talking
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:16, 13 Lis 2009    Temat postu:

Ale jest zabawnie, a powaznie już było. Wiem, ze to belbanie i nie każdy ma poczucie humoru, ale ja właśnie to lubię. Powaznie i żeby nie zasnąć schodzi się na "dupę". Od dupka do dupy.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 19:21, 13 Lis 2009    Temat postu:

A widzisz Anima- te orangutanki to nawet tyłki mają zarośnięte.
Masakra.
Chyba pawiany świecą tyłkami. I te..no na M.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pią 19:22, 13 Lis 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
nudziarz napisał:
no i temat.. jak zresztą kazdy.. zszedł w koncu na dupę

I to jeszcze jak niesprawiedliwie! Jak tylko sztormi napisała o tym ładnym futrze, natychmiast pomyślałam to co Seeni i poszłam sprawdzać, czy to na pewno orangutany świecą gołą pupą. Moim zdaniem, orangutany akurat nie. Ohydnie im tyłki obrobiliście Not talking


Chyba masz rację, zaczęłam oglądać zdjęcia i fotoreportaże i nie zauważyłam.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 19:37, 13 Lis 2009    Temat postu:

Seeni napisał:

Chyba pawiany świecą tyłkami. I te..no na M.

Makaki. Z ostatniej wizyty w ZOO:

[link widoczny dla zalogowanych]

I obiecuję już nie bleblać.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin