Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drogeria.....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 47, 48, 49  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Śro 9:21, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Taaaaaa
TYLKO o wino oczywiście chodzi.... TYLKO


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:26, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Nikt napisał:
O bosssssssssssssssz.
I po co ja tutaj zajrzałem....


ja też mam teraz kompleksy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 12:38, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Po prawdzie to mi się tak na starość zrobiło. oops
Tzn to mleczko, Tonic, Woda termalna były od zawsze. Ale na to szedł jakiś krem apteczny- dwa w jednym - na dzień i na noc. Płyn milicelarny pojawił się u nas kilka lat temu, a osobiście odkryłam go jakieś cztery, pięć lat wstecz. Serum używam od 5 lat. Do 35 roku życia nie widziałam różnicy miedzy podkładem a pudrem i żadnego z nich nie używałam. Nie bawiłam się także cieniamii nie miałam pojecia, ze istnieje cos takiego jak baza pod pokład. W wieku 25 lat uzywałam jedynie okazjonalnie kredki do oka, tuszu do rzęs i pomadki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:39, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Spoko.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Ja już mam dorosłe dzieci to się nudzę.
Kostka lodu, zimny prysznic i domowe maseczki nic prawie nie kosztują.
A satysfakcja jakaś tam jest. Szczególnie ten zimny prysznic - nie znoszę go - więc to taka walka ze swoimi słabościami.
Poza tym ja straszny zmarzluch jestem, a po zimnym prysznicu długo jest mi ciepło. Skóra adreagowuje to zimno i jest lepiej ukrwiona.

To i tak nic w porównaniu do prawdziwej awersji do opalania, a sezon nieubłagalnie nadchodzi.
Może chociaż nogi uda mi się nieco przypalić bo kocham sukienki.
Na wszelki wypadek zaopatrzyłam się już w czytadło "Obca" i czekam na słońce. Jak się dobrze wczytam to może z pół godziny te nogi wytrzymają na słońcu.

E: to do Leny było bo z Seeni pisałyśmy jednocześnie. Myślę, że w podobnym tonie zresztą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Śro 12:42, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:15, 13 Kwi 2011    Temat postu:

a ja za to lubię malowanki, czyli cienie do powiek
właśnie nabyłam nowe
AVON mocha latte - cuuuudne są 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 13:24, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Ja też strasznie lubię cienie do powiek. Bez cieni czuję się łysa. Mogę mieć rzęsy niepomalowane, ale cienie być muszą (zresztą, całe liceum maziałam oko cieniami bez ruszania rzęs). Jestem jak sroka - wciąż mi mało i mało kolorów i nie umiem się opanować, kiedy widzę ładne cienie. W efekcie, wyrzucam później trzecie opakowanie nietrafionych fioletów albo zieleni...
Powrót do góry
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:26, 13 Kwi 2011    Temat postu:

no ale ja jednak bez tuszu do rzęs się nie ruszam z domu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:45, 13 Kwi 2011    Temat postu:

lena napisał:
no ale ja jednak bez tuszu do rzęs się nie ruszam z domu


To tak jak ja - chyba, że na stację benzynową w nocy jak mi fajek zabraknie. Zresztą mam wówczas cichą nadzieję, że mnie bez tego tuszu w ogóle nie rozpoznają.

Kolorów na buzi nie lubię. Błyszczyk od wielkiego dzwonu, szminki nie używam. Cienie owszem, matowe, ale tylko szare, brązowe, beżowe - takie, które specjalnie nie rzucają się na oczy, tusz granatowy bo ma ciemniejszą głębie niż czarny. No i eyerliner.
Lakiery do paznokci w kolorach skóry itd.
Z kolorystycznych wybryków to tylko buty, ewentualnie kwieciste sukienki.

No. Teraz mogę sobie wydrukować te dwie ostatnie strony i wydać drukiem o tytule "autobiografia lulki".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 14:26, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Ja cienie też beżowe, szarości, jakiś karmel, mleczna czekolada. Aktualnie niby eksperementuję z wrzosami i fioletami ale zasadniczo mizernie. Pomadki zawsze kochałam takie wyraziste- ale ostatnio z nadmiarem kolorowego oka lepiej wygląda delikatny błyszczyk. Tusz brązowy.
Uwielbiam malunki Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:00, 19 Kwi 2011    Temat postu:

No dobra.
Nigdy nie używałam korektora, ale w końcu kupiłam.
Dobrej firmy, ale jakiś taki blady (wszystkie są blade), ale ten kompletnie bez żadnego odcienia.
I nie podoba mi się. Ma rozjaśniać (ale tak ożywczo, a nie że prześwituje mi trupio) cienie pod oczami jak bywam zmęczona, niewyspana lub mam kaca.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Po wnikliwych analizach internetowych doszłam do wniosku, że potrzebny mi różowy odcień.
Tylko teraz nie wiem jaki kupić.
Może ktoś się zna?
Seeni wspomniała o Bobbi Brown. Oni taki mają, ale zdaje się w kamieniu. To on się nie rozmaże jak polożę na niego podkład?
Rety, jaki mam kupić żebym była piękna?
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:56, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 11:42, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:15, 19 Kwi 2011    Temat postu:

bosska napisał:
Rety, Ty jesteś piękna
Blue_Light_Colorz_PDT_02


No ba! Ale z tym korektorem to bym jeszcze piękniejsza była.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:37, 19 Kwi 2011    Temat postu:

lulka napisał:
lena napisał:
no ale ja jednak bez tuszu do rzęs się nie ruszam z domu


To tak jak ja - chyba, że na stację benzynową w nocy jak mi fajek zabraknie. Zresztą mam wówczas cichą nadzieję, że mnie bez tego tuszu w ogóle nie rozpoznają.

Kolorów na buzi nie lubię. Błyszczyk od wielkiego dzwonu, szminki nie używam. Cienie owszem, matowe, ale tylko szare, brązowe, beżowe - takie, które specjalnie nie rzucają się na oczy, tusz granatowy bo ma ciemniejszą głębie niż czarny. No i eyerliner.
Lakiery do paznokci w kolorach skóry itd.
Z kolorystycznych wybryków to tylko buty, ewentualnie kwieciste sukienki.

No. Teraz mogę sobie wydrukować te dwie ostatnie strony i wydać drukiem o tytule "autobiografia lulki".



No! to nie jestem sama...jedynie obsługi eyerlinera nie opanowałam... Anxious i nie bedę juz chyba rydzykować Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 13:57, 19 Kwi 2011    Temat postu:

Och, takim eyelinerem można sobie oko wydłubać

Ja opanowałam, ale ku mojemu ubolewaniu, bardzo źle wygląda u mnie typ makijażu, który bardzo mi się podoba, tj. kreska przeciągnięta po całej górnej powiece, podniesiona ku górze, z b. czarnymi rzęsami i jasnym kontrastującym cieniem. Takie "czyste oko" a la Audrey Hepburn.
Kreskę mogę prowadzić tylko od 1/3 długości powieki, bo inaczej mam ślepawe, malutkie oczko. Przy jasnym cieniu to już w ogóle masakra.

Korektor mi pasował taki wysuwany w "ołówku", z pędzelkiem na końcu - "Oriflame". Był różowawy, bez trupiego odcienia (z dwóch odcieni wybierałam ten jaśniejszy) i ładnie się trzymał, nic się na nim nie odbijało. Ale nie śmiem polecać, bo on tani był i niemarkowy
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:52, 19 Kwi 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Ale nie śmiem polecać, bo on tani był i niemarkowy


Normalnie strach będzie pisać niedługo. Nie popadajmy w skrajności w ocenach.
Przecież nie będę spała na tej furze kasy, a wszystkiego przepić nie jestem w stanie.

:hamster_evil:

Dzisiaj nie wyglądałam już tak źle, nie miałam cieni pod oczami to się jeszcze nad tym korektorem zastanowię.
Ostatnio wyczytałam o dobrotliwym działaniu olejków.
Nie wiem czy juz o tym pisałam?
Właśnie dzisiaj do mnie doszły - ze słodkich migdałów, róży rdzawej i arganowy. Póki co mogę napisać, że doskonale się wchłaniają i nie jestem tłusta. Nie pamiętam cen, ale oscylowały w granicach 20 zł.
Oczywiście liczę na cud i jak odmłodnieję z 10 lat to dam znać.
Jeszcze nie przeglądałam się w lustrze, ale już czuję, że ze dwa mi ubyło.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:43, 20 Kwi 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 11:42, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:09, 09 Maj 2011    Temat postu:

[quote="FRIDA"]
Seeni napisał:
Z La Roche Posay, używam od dawna Hydraphase pod oczy, i Activ C. Żaden inny preparat ( nawet te najdroższe ) nie redukowały u mnie rannych opuchnięć pod oczami, natomiast Hydraphase...


Kupiłam w aptece kilka dni temu (bo mi się ten topik przypomniał)
Hydrophase Intense Legere.
Faktycznie świetny ten krem. Nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków tej firmy.
Teraz poczytam co jeszcze z tej firmy polecałyście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:34, 09 Maj 2011    Temat postu:

Aaaa Lu...nie kupuj korektora Bobbi Brown. Zainwestowałam w tę super nowość dwa w jednym- różowawy korektor i zółtawy puder) i musiałam oddac dziecku. To jest dla bardzo młodych kobiet bezzmarszczkowych. Idealnie tuszuje cienie pod oczyma ale pogłębia zmarszczki.
Za to z czystym sumieniem polecam Pink Quartz Shimmer Brick - rewelacyjny puder rozświetlajacy, brązer i róż w jednym oraz cienie- są cudowne i mają pędzelki w zestawach ( wiekszość) a nie dziadowskie gabeczki.
Jestem zachwycona tymi kosmetykami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:45, 09 Maj 2011    Temat postu:

korektora używam od ponad roku niezmiennie Touche Eclant Radiant Touch Yves Saint Laurent i jestem bardzo zadowolona. Nakładam go pod oczy, na górne powieki, środek czoła, nos, pod nos i brodę. Bardzo pięknie rozświetla. Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 7:09, 10 Maj 2011    Temat postu:

Po co się nakłada korektor na środek czoła?

Ja nakładam go jeszcze czasem na bruzdy biegnące od nosa do ust, w celach maskujących oraz wokół linii ust, co powoduje ich optyczne uwypuklenie i ładniejszy kontrast z pomadką. Oczywiście, pomadka przy mazianiu korektorem wokół ust jest wówczas obowiązkowa.
Aha, i w zasadzie najczęściej używam w funkcji korektora bardzo jasnego podkładu. Większość korektorów jest dla mnie za sucha, zbyt plastelinowa.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 26 z 49

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin