Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobieta - kapłanka?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:06, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Jak tak sobie odbiegamy od tematu d'oh! to napiszę jeszcze że właśnie dlatego tak lubię forum. Piszą tu o rożnych sprawach ludzie których bym nigdy nie spotkała, z różnych miejsc, z rożnych środowisk i nie muszę się zastanawiać, mogę po prostu zapytać Blue_Light_Colorz_PDT_02

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:10, 30 Wrz 2010    Temat postu:

no właśnie.. off topy..
Jeśli autor topika sobie tego zażyczy, to te ostatnie posty można przerzucić do mojego topika imiennego..
I zabieram się za tworzenie fikcyjnych Instrukcji i Polityki (przez wielkie 'Pe') Ochrony Danych k... Osobowych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:10, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:


Mój duch jest bardzo spokojny, tylko kiedy jestem w lesie..



Może jesteś druidką, ale czy kobieta może być ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:12, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:
no właśnie.. off topy..
Jeśli autor topika sobie tego zażyczy, to te ostatnie posty można przerzucić do mojego topika imiennego..
I zabieram się za tworzenie fikcyjnych Instrukcji i Polityki (przez wielkie 'Pe') Ochrony Danych k... Osobowych



he, he, rozum na tym połamałam d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:14, 30 Wrz 2010    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Mati napisał:
no właśnie.. off topy..
Jeśli autor topika sobie tego zażyczy, to te ostatnie posty można przerzucić do mojego topika imiennego..
I zabieram się za tworzenie fikcyjnych Instrukcji i Polityki (przez wielkie 'Pe') Ochrony Danych k... Osobowych



he, he, rozum na tym połamałam d'oh!


ja również

(ale niedługo weekend is coming a ja robię rząd i spierniczam stąd!!! ) :hamster_bigeyes:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 10:05, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:

Wiem.. i to właśnie wkurza. Świadomość własnych, pieprzonych ograniczeń. I fakt, że feruję oceny i chrzanię swoje pseudo mądrości, które w obliczu tego wszystkiego są po prostu śmieszne.
A czym więcej widzisz różnych aspektów, tym świat zdaje się spierniczać Ci sprzed nosa.. całkiem jak tunel na który patrzysz stojąc na samym końcu w wagonie metro.

Blue_Light_Colorz_PDT_02 Świetne! Strasznie mnie czasami wkurzasz, jak chrzanisz te swoje pseudo mądrości, na domiar złego, w długich i kwiecistych postach. Przy takich okazjach przypominam sobie zazwyczaj po raz kolejny, że co i rusz produkuję podobnie mędrkujące posty, tylko może mniej kwieciste, a bardziej drętwe. Świadomość tego trochę nas usprawiedliwia. Chyba. Bo może jest wręcz odwrotnie(?)

W każdym razie, kiedy akurat się nie wkurzam, dość często Twoje wywody czytam z przyjemnością i się pod nimi podpisuję.
Także pod tą powyżej. Przypominam mi o pewnym haśle zdobiącym mury: ludzie, myślcie, to nie boli! Owszem, boli.
Powrót do góry
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:36, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:
ono napisał:
Mati napisał:

Zastanawiam się poważnie jak ten świat na prawdę wygląda i zaczynam podejrzewać akcje spiskową.. Skoro jedna rzecz jawi się każdemu gatunkowi inaczej - i tu i tak upraszczam, bo ograniczam się w tym momencie tylko do zmysłu wzroku, słuchu, węchu - to jak to coś wygląda rzeczywiście.


.., a ma to jakieś znaczenie? (abstrahując od słowa "wygląda", bo czym można by było go niby "zobaczyć obiektywnie"?) Angel


Dla mnie ma.


.., no to ja się tu nie będę "mędrkował" - wyślę Ci odpowiedź na PW Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:41, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.
kaprys polnego konika


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:00, 30 Wrz 2010    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Not talking


.., czego się fochasz? - uznałem, że wystarczy jak się jedna "zdołuje" ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:23, 30 Wrz 2010    Temat postu:

animavilis napisał:

Blue_Light_Colorz_PDT_02 Świetne! Strasznie mnie czasami wkurzasz, jak chrzanisz te swoje pseudo mądrości, na domiar złego, w długich i kwiecistych postach. Przy takich okazjach przypominam sobie zazwyczaj po raz kolejny, że co i rusz produkuję podobnie mędrkujące posty, tylko może mniej kwieciste, a bardziej drętwe. Świadomość tego trochę nas usprawiedliwia. Chyba. Bo może jest wręcz odwrotnie(?)

W każdym razie, kiedy akurat się nie wkurzam, dość często Twoje wywody czytam z przyjemnością i się pod nimi podpisuję.
Także pod tą powyżej. Przypominam mi o pewnym haśle zdobiącym mury: ludzie, myślcie, to nie boli! Owszem, boli.


Pinda
Lubię Cię za to.. i za kilka innych rzeczy też.. Potrafisz czasami coś mądrego..powiedzieć.. yyyy znaczy 'pochwalić' miało być..
Mogę Cię wkurzać, ale i tak wiele nas łączy..
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 11:24, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:
letnisztorm napisał:
Mati punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, nie jesteś w stanie zmienić tego siedzenia tyle razy żeby poznać wszelkie aspekty danej rzeczy czy zjawiska.


Wiem.. i to właśnie wkurza. Świadomość własnych, pieprzonych ograniczeń. I fakt, że feruję oceny i chrzanię swoje pseudo mądrości, które w obliczu tego wszystkiego są po prostu śmieszne.
A czym więcej widzisz różnych aspektów, tym świat zdaje się spierniczać Ci sprzed nosa.. całkiem jak tunel na który patrzysz stojąc na samym końcu w wagonie metro.



Ale te ograniczenia sama sobie narzucasz , czy czujesz presję, nakaz, obowiązek?
Człowiek w pewnym momencie zaczyna być świadomy ulotności rzeczy i zjawisk,a wtedy rodzi się albo dystans, pokora albo depresja - zależnie od charakteru chyba.

Nasze oceny zmieniają się pod wpływem różnych rzeczy i sami jesteśmy zaskoczeni tym spostrzeżeniem.
Próbujemy skompletować części mozaiki.
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 11:29, 30 Wrz 2010    Temat postu:

gReta napisał:
Mati napisał:
letnisztorm napisał:
Mati punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, nie jesteś w stanie zmienić tego siedzenia tyle razy żeby poznać wszelkie aspekty danej rzeczy czy zjawiska.


Wiem.. i to właśnie wkurza. Świadomość własnych, pieprzonych ograniczeń. I fakt, że feruję oceny i chrzanię swoje pseudo mądrości, które w obliczu tego wszystkiego są po prostu śmieszne.
A czym więcej widzisz różnych aspektów, tym świat zdaje się spierniczać Ci sprzed nosa.. całkiem jak tunel na który patrzysz stojąc na samym końcu w wagonie metro.


ale po co Ci to ? Bo ja nie za bardzo rozumiem po co. Twój 'duch' musi być bardzo niespokojny.

ale ja naprawdę pytałam z ciekawości, byłam ciekawa po co? czy dobrze rozumiem co piszesz, bo pewnie często nie rozumiem.
rozumienie świata?
nie chce go aż tak poznawać,
na pewno chciałabym wiedzieć dlaczego fiołek jest fiołkiem, kto zaplanował (natura, Bóg, genetyka), skąd jego taki a nie inny zapach, skąd jego kolor, taki skromy wydawałoby się fiołek a tyle informacji jest w nim zawartych. Nawet to, ze fiołki niby takie same a poszczególne róznią się od siebie, nawet intensywnością zapachu. Tylko, że to wszystko jest pewnie do zbadania. Obecnie nawet wiadomo, ze rośliny mają swój skromy, bo skromny język, porozumiewają się, może nie tak jak pokazano to w Awatarze, a jednak.
Nie wiem, chyba jestem ograniczona, i mam to gdzieś.
Czujesz się dobrze w lesie. Zastanawiałaś się dlaczego? Bo jesteś odcięta od innych bodźców, które w taki a nie inny sposób odbierasz.
Mnie teraz interesuje to dlaczego moje dziecko jest takie a nie inne. Nikt mi na razie nie odpowiedział na te pytanie. Mnóstwo badań, mnóstwo konsultacji, dodatkowe, rozszerzone badania genetyczne, godzę sie na wszystko bo chce wiedzieć.
Ostatnio spytała się mnie inna osoba, której dziecko urodzilo się z podobna wadą, jak myślę jaka jest przyczyna? Nie wiem. Przeciez nie powiem tak jak niektórzy mi, ze Bóg tak chciał. Czyj Bóg? Ich. A jak Boga nie ma, to kto tak chciał? Ja na pewno nie. Los? Przypadek? A może to wszystko zapisane gdzies jest ?
Takim Quasimodo, postac fikcyjna, a jednak może autor widział gdzieś osobę z wadą genetyczną. Tylko wtedy ludzie wyjaśniali to sobie w bardzo prosty sposób, konszachty z diabłem lub jakaś inna zła moc.
Może kolejne spotkanie coś mi wyjaśni. Nie wiem.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 11:33, 30 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:33, 30 Wrz 2010    Temat postu:

hachiko napisał:

Ale te ograniczenia sama sobie narzucasz , czy czujesz presję, nakaz, obowiązek?
Człowiek w pewnym momencie zaczyna być świadomy ulotności rzeczy i zjawisk,a wtedy rodzi się albo dystans, pokora albo depresja - zależnie od charakteru chyba.

Nasze oceny zmieniają się pod wpływem różnych rzeczy i sami jesteśmy zaskoczeni tym spostrzeżeniem.
Próbujemy skompletować części mozaiki.


Możliwe. Ale ich świadomość przychodzi w momencie, kiedy próbujesz coś przeskoczyć a nie możesz.. z powodu ograniczeń fizycznych np. albo umysłowych. Nie jestem duchem , nie przeniknę ściany choć bardzo tego pragnę.. - taki przykład. Im bardziej chcesz się otworzyć i coś wchłonąć, tym większą masz świadomość, że możesz dojść tylko do pewnego punktu. Ale to nie znaczy, że za tym punktem nic już nie ma.
Ta mozaika zawsze będzie niepełna..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 11:40, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:
gReta napisał:


ale po co Ci to ? Bo ja nie za bardzo rozumiem po co. Twój 'duch' musi być bardzo nie spokojny.


Mój duch jest bardzo spokojny, tylko kiedy jestem w lesie..

A odwracając pytanie: po co Ci analizowanie ludzkich zachowań? Każdego z osobna, na podstawie kilku postów?


Każdego z osobna nie, to zbyt skomplikowane i niemożliwe.
Raczej chodzi o ogolny zbiór ludzkich zachowań, agresji. To związane jest raczej z nieradzeniem sobie z gromadzonym stresem, związku z taką a nie inną wykonywaną pracą. Był moment kiedy po prostu musiałam odejść (wiele osób nie wytrzymuje). Do obrony Mati, aby móc się przygotować, żeby znieść wszystko ze spokojem, panować nad wszystkim, a przede wszystkim nad sobą i nie w ten sposób, ze później musze to odreagować. Nie chce mi sie tego wyjaśniać.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 11:44, 30 Wrz 2010    Temat postu:

ono napisał:

.., no to ja się tu nie będę "mędrkował" - wyślę Ci odpowiedź na PW Anxious

niepotrzebnie bierzesz do siebie słowa, które Cię nie dotyczyły, ono.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 11:45, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Mati napisał:
hachiko napisał:

Ale te ograniczenia sama sobie narzucasz , czy czujesz presję, nakaz, obowiązek?
Człowiek w pewnym momencie zaczyna być świadomy ulotności rzeczy i zjawisk,a wtedy rodzi się albo dystans, pokora albo depresja - zależnie od charakteru chyba.

Nasze oceny zmieniają się pod wpływem różnych rzeczy i sami jesteśmy zaskoczeni tym spostrzeżeniem.
Próbujemy skompletować części mozaiki.


Możliwe. Ale ich świadomość przychodzi w momencie, kiedy próbujesz coś przeskoczyć a nie możesz.. z powodu ograniczeń fizycznych np. albo umysłowych. Nie jestem duchem , nie przeniknę ściany choć bardzo tego pragnę.. - taki przykład. Im bardziej chcesz się otworzyć i coś wchłonąć, tym większą masz świadomość, że możesz dojść tylko do pewnego punktu. Ale to nie znaczy, że za tym punktem nic już nie ma.
Ta mozaika zawsze będzie niepełna..


Moja wyobraźnia pozwala mi być PONAD, może dlatego,że nie mam pędu poznawczego za wszelką cenę i wystarcza mi to, co jest, widzę, czuję, słyszę ...w pewnych dziedzinach. Jeśli chodzi o świat nadprzyrodzony, mam świadomość jego bezkresu i tajemniczości,ale potrafię go chłonąć podczas medytacji w domu lub obserwując naturę.
Think
A może ciało jest tą belką, która stoi nam na drodze?...
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:46, 30 Wrz 2010    Temat postu:

gReta napisał:


na to pytanie odpowiem Ci na PW.

Anima.. słowa pisane tutaj dotyczą każdego, kto się poczuje ich adresatem..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 11:48, 30 Wrz 2010    Temat postu:

hachiko napisał:

A może ciało jest tą belką, która stoi nam na drodze?...

marzy ci sie eksterioryzacja ?
Powrót do góry
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:52, 30 Wrz 2010    Temat postu:

hachiko napisał:

A może ciało jest tą belką, która stoi nam na drodze?...


Tak poniekąd, zdaje się twierdził Platon.
Może trochę innymi słowy.
Że ciało jest ograniczeniem dla duszy i że wreszcie po śmierci cała esencja naszego istnienia i możliwości poznania nareszcie zostaje uwolniona.
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Czw 11:52, 30 Wrz 2010    Temat postu:

gReta napisał:
hachiko napisał:

A może ciało jest tą belką, która stoi nam na drodze?...

marzy ci sie eksterioryzacja ?



moja energia- duch doświadczy tego wydobywając się z uniformu-ciała

z relacji kogoś, kto prawdopodobnie doświadczył tego, wiem, że nie jest to przyjemne w początkowej fazie
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin