Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polecam Forum30.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spokojny
mroczna supernowa


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:23, 28 Lis 2010    Temat postu:

Juli* napisał:

Mnie jak coś "boli" to udaję się do przyjaciół, Dobrze jest się gdzieś wygadać, poczuć ulgę i mieć wsparcie. To też szczęście.

Chyba zaczynam Cię Julito rozumieć forum to forma terapii taka odskocznia od rzeczywistości zatem dlaczego epatujesz nas tym swoim szczęściem? niechybnie lub z wyrachowaniem dajesz do zrozumienia że pozostali to patologia jesteś w tym szczęśliwa? to forma perwersji chyba. rzeczywistość wygląda zapewne nieco inaczej, stary śmiga na rowerze do roboty aby spłacić raty za TV i kompa Ty z gromadką dzieciaków i notorycznie ropiejącym wrzodem na poliku siedzisz w kuchni z sąsiadkami i kombinujesz co włożyć do gara (spróbuj gwoździe) wieczorem pooglądasz Klan plebanie może M i tak sobie marzysz rzeczywistość za oknem z jedną szybą jednak skrzeczy i nie da się go zagłuszyć stukiem klawiatury, tyle szczęścia Juli w jedno miejscu to pan Bozia nie przelał nawet na panie z kółka różańcowego współczuję Ci i jak trzeba pomogę.

http://www.youtube.com/watch?v=NDUvJrrAPyI


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spokojny dnia Nie 15:53, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arth
mumia barmana z Gliwic


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 229 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:57, 28 Lis 2010    Temat postu:

Co Wy tam wiecie o szczęściu.

Powiem Wam - dziś jestem szczęśliwy, bo pieczeń mi wyszła rewelacyjnie. Żona może się ode mnie uczyć Boo hoo! Teraz ją wsuwam i popijam piwem. I to jest konkret Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:47, 28 Lis 2010    Temat postu:

Arth napisał:
Co Wy tam wiecie o szczęściu.

Powiem Wam pieczeń mi wyszła rewelacyjnie. Teraz ją wsuwam i popijam piwem. I to jest konkret Blue_Light_Colorz_PDT_02


o takim szczęściu pewnie mało...
ale wiem np. to, ze piwa nawarzonego przez siebie nie spija sie już ze smakiem... Szczęśliwi Ci, którzy potrafią warzyć piwo i słowa i jeszcze dobrze gotować!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:10, 28 Lis 2010    Temat postu:

Spokojny napisał:
dlaczego epatujesz nas tym swoim szczęściem?

Bo temat brzmi :
"jesteś szczęsliwy/ szczęśliwa, ponieważ...",
a nie :
jestem nieszczęsliwy/nieszczęśliwa ponieważ...

To po krótce po raz enty.

Podobnie jak kolejny raz powtórzę Tobie i innym z forumowego kółka różańcowego, które tutaj nosi miano TWA:

Juli* napisał:
No to teraz pisz juz na temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:13, 28 Lis 2010    Temat postu:

Arth napisał:
Co Wy tam wiecie o szczęściu.

Powiem Wam - dziś jestem szczęśliwy, bo pieczeń mi wyszła rewelacyjnie. Żona może się ode mnie uczyć Boo hoo! Teraz ją wsuwam i popijam piwem. I to jest konkret Blue_Light_Colorz_PDT_02


letnisztorm napisał:
„Każdy ma inne wyobrażenie szczęścia. To takie proste, a tak trudno to czasami zrozumieć.”
Adriana Kownacka


Ale przynajmniej wreszcie coś na temat. Jak fajnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 18:29, 28 Lis 2010    Temat postu:

teraz szczęśliwy to ja jestem jak mi sie Głodomorra nie drze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KOSTAS
nieustraszony granatnik


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z południa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:32, 28 Lis 2010    Temat postu:

[quote="Spokojny"]
Juli* napisał:


o ile wiem Juli Twój umiłowany Mąż robi pranie sprząta robi zakupy gotuje etc etc .....


muszę cie rozczarować otórz... nie wiesz NIC


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:34, 28 Lis 2010    Temat postu:

EMES napisał:
teraz szczęśliwy to ja jestem jak mi sie Głodomorra nie drze

Prawda, jakie to fajne?
Jak przewartosciowuje się znaczenie słowa; szczęście.
Gratuluję po raz enty.

Ja jestem szczęśliwa, bo skończyłam projekt, który rysowałam dwa miesiące. Spakowałam, wydrukowałam, zgrałam na płyty.
I jestem szczęśliwa, że zdążyłam.
Że nie zarwałam wielu nocy.
Że powoli przestawiam się na dzienne rysowanie, a nie nocne, jak dotychczas.
No i jestem szczęśliwa, bo mam teraz czas na sankach..pojechac 300km, aby złożyc projekt na konkurs.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:34, 28 Lis 2010    Temat postu:

EMES napisał:
teraz szczęśliwy to ja jestem jak mi sie Głodomorra nie drze


Rozumiem, że nakarmiona Szczęściarzu pełną parą


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Nie 18:39, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:38, 28 Lis 2010    Temat postu:

KOSTAS napisał:
muszę cie rozczarować otórz... nie wiesz NIC

Nie bądź taki brutalny. Lepiej pokłamać trochę i tym samym uszczęsliwić innych. Marsz do kuchni, a nie mi tu przed kompem siedzieć. Blue_Light_Colorz_PDT_02

oki. to ja muszę spadać Szczęściarzu. Ty masz chwilowy luz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spokojny
mroczna supernowa


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:38, 28 Lis 2010    Temat postu:

[quote="KOSTAS"]
Spokojny napisał:
Juli* napisał:


o ile wiem Juli Twój umiłowany Mąż robi pranie sprząta robi zakupy gotuje etc etc .....


muszę cie rozczarować otórz... nie wiesz NIC

nic kompletnie nic????????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:39, 28 Lis 2010    Temat postu:

Odczuwam zadowolenie i lekką satysfakcję, gdyż udało mi się dzisiaj zrobić znaczną część prezentów gwiazdkowych. Częściowo mam z głowy męża, całościowo mamę i ojca, własne potomstwo, zaprzyjaźnione bliżniaczki lat 10, moich licznych chrześniaków. Została mi raptem piątka do obdarowania i definitywnie zamierzam ją załatwić w środę.
Niedziela leniwa, przyjemnie mroźna, popijam wino Jakobs Creek i jestem zdecydowanie bliżej szczęścia niż dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KOSTAS
nieustraszony granatnik


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z południa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:41, 28 Lis 2010    Temat postu:

[quote="Paj
Jedynym słuchaczem jesteś Ty (nie licząc Twego męża, ale on z urzędu musi).[/quote]

różnica jest taka że ja CHCE i nie "z urzędu" jak mniewa wiele kobiet które gdy chwyciły już faceta za męża i uważają że od tej pory on musi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:48, 28 Lis 2010    Temat postu:

Jestem szczęśliwa, bardzo.
Że wśród wielu forumowiczów, których poznaję, znam- jest większośc, którzy piszą tutaj, aby coś dac z siebie innym i by jednak brac coś dobego . I generalnie zachowują szacunek dla pozostałych forumowiczów. A szczególnym szczęściem napawa mnie fakt, że ludzi przesyconych jadem i głupotą jak Kostas i Juli jest tu.. No nikt inny mi nie przychodzi do głowy, oprócz nich.
A więc mam welki powód do szczęścia.
I jak Apro da mi ostrzeżenie za miano głupców dla Juli i Kostasa, to ja to przyjmuję z pokorą i z pełną odpowiedzialnością.
Bo rzygac mi się chcę, jak czytam ich posty, gdy tak napierdalają głupoty i wkurwiają ludzi.
To byłam ja, Paj.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:51, 28 Lis 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Odczuwam zadowolenie i lekką satysfakcję, gdyż udało mi się dzisiaj zrobić znaczną część prezentów gwiazdkowych.

Ja nie wiem, co kupić bratu. Wbrew pozorom to trudne. Nie mogę się zdecydować, co bardziej go uszczęśliwi. Pójść na humor czy na konkret ?

Wiem, ze sam fakt, iż się o nim pamięta sprawia mu radość. Podobnie, jak mnie. Ponadto przyjemniej jest dawać, aniżeli brać i przyglądać się wesołym i szczęśliwym najbliższym. Z kolei oni uszczęsliwiają Ciebie. To działa w dwie strony.

Ciekawe jak to jest w takich akcjach charytatywnych, ktore wzmagają się w okresie przedświątecznym. Czy dokładamy w ten sposób swoją cegiełkę do szczęścia drugiego człowieka ? Robimy to z potrzeby serca czy tak naprawdę uszczęśliwiamy tylko siebie ? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:53, 28 Lis 2010    Temat postu:

Tak sobie myślę, że mogłabym jednakowoż byc szczęśliwsza. Not talking Kurzyłam sobie dzisiaj na balkonie fajeczkę, szczękając zębami z zimna. Ta mroźnosc powietrza skojarzyła mi się z pewnym wyjatkowo mroźnym szkoleniem w Warszawie i poczułam gwałtowną chęć powrotu do picia kamikadze na wysokich stołkach oraz tańca do piątej nad ranem w przypadkowo napotkanym nocnym klubie. Impreza mi chodzi po głowie.
Zróbmy imprezkę Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:55, 28 Lis 2010    Temat postu:

Paj napisał:
I jak Apro da mi ostrzeżenie za miano głupców dla Juli i Kostasa, to ja to przyjmuję z pokorą i z pełną odpowiedzialnością.
Bo rzygac mi się chcę, jak czytam ich posty, gdy tak napierdalają głupoty i wkurwiają ludzi.
To byłam ja, Paj.


Zrobiło się miło, sympatycznie, tematycznie, a Ty znowu swoje. I Ty nazywasz kogoś głupcem ? Brak słow....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:57, 28 Lis 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Zróbmy imprezkę Angel

Na forum ? W ramach dnia szczęśliwości ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:59, 28 Lis 2010    Temat postu:

Juli* napisał:

Ja nie wiem, co kupić bratu. Pójść na humor czy na konkret ?

Kup mu coś co jest mu absolutnie zbędne. Żadnych konkretów.
Dzisiaj dla siostry nabyłam np prześliczny, wyjątkowo zbyteczny, frywolny zestawik spalny: niepraktyczną koszulkę w stokrotki, stokrotkowe coś ( ni to szlafroczek, ni to bluza) w komplecie z kapciuszkami ze stokrotką


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:07, 28 Lis 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Kup mu coś co jest mu absolutnie zbędne. Żadnych konkretów.
Dzisiaj dla siostry nabyłam np prześliczny, wyjątkowo zbyteczny, frywolny zestawik spalny: niepraktyczną koszulkę w stokrotki, stokrotkowe coś ( ni to szlafroczek, ni to bluza) w komplecie z kapciuszkami ze stokrotką


Przyszła mi na myśl wesoła bielizna męska. Brat ma bardzo duże poczucie humoru, dlatego tak świetnie się rozumiemy, a czasami z nadmiaru trosk rzadko się usmiecha. Może coś tak na wesoło ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin