Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skąd się to wszystko wzięło?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:21, 22 Lis 2011    Temat postu:

Idę z psem pogapić się na gwiazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baca350
oprawca moreli


Dołączył: 26 Paź 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:40, 23 Lis 2011    Temat postu:

nudziarz napisał:
baca350 napisał:

Potem te kropelki odparuja i kiedyś ponownie stana sie kropla na liściu klonu! Hej!

a skąd sie wziął ten klon ? Think


Blue_Light_Colorz_PDT_02


-- kopnąć w goleń? Znasz kawał o bacy i juhasie, co to pytał jak to z tym światem jest na prawdę?? Jak doszli do żółwia i morza, to juchas zapytał:
--Baco, z skąd to moze??? to dostal odpowiedż:
--Oj! Juhas! czuje że ci dzisiaj ktos przypierdoli!
Hej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:23, 23 Lis 2011    Temat postu:

Juli* napisał:
Ja odbieram ich jako tych, którzy nie biorą pod uwagę zdania innych, ani też, że czasy się zmieniły, a co za tym idzie ludzie i światopogląd. Jeśli tego nie pojmą, mogą dużo stracić. Chyba tego nie zauważają. Szkoda.


Oni nie biorą pod uwagę zdania innych, a przede wszystkim ich praw.
Czasy się zmieniły i już nie można palić czarownic, heretyków na stos i zagarniać ich majątek.
Kościół w Polsce będzie musiał się zreformować, lub się rozpaść na dwa. Na ten lepszy służący człowiekowi i ten gorszy dla moheru.
Sam mógłbym należeć do kościoła, w którym byłoby połączenie liturgii z filozoficznymi rozprawkami. Pewnie coś takiego powstanie, ale nie w naszym zmoheryzowanym kraju. Tu mogą jeszcze robić dobrą kasę.

Świerszcz napisał:

Skoro tak, to z czego powstał dobry świat?
Świat jest jeden. A pojęcie dobra i zła rodzi się w naszym umyśle.

Zima idzie i świerszcze gdzieś muszą przezimować. No to jestem oops


Dobry świat może istnieć jedynie w naszych umysłach i marzeniach. Tylko my możemy być stwórcami takiego świata. Także dobra i zła. Obiektywnie samo nie istnieje.

A więc Świerszcz wskoczył tu, by przezimować. Będziesz nam świerszczyć?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Śro 23:39, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:31, 24 Lis 2011    Temat postu:

Bóg stworzył świat i wszystko, co się w nim znajduje. Tak mówią religie i jest to prawda absolutna. Jednak czy na pewno?
Przyjrzyjmy się Demiurgowi - wielkiemu rzemieślnikowi, stwórcy świata.
Wszechświat to bardzo skomplikowana rzecz i w małym stopniu poznany. Nauki Ścisłe i najtęższe umysły nie radzą sobie w jego poznaniu. Z tego wniosek, że Demiurg jest o wielokroć bardziej złożony, niż myślimy. Nawet nie możemy tego sobie wyobrazić, sądząc po owocach jego pracy.
Z drugiej strony Demiurg nie radzi sobie w tak prostych sprawach, jak nieposłuszeństwo swoich dzieci w raju. Musiał ich wygnać, a kiedy się rozmnożyli, potopić. Rozumiem, że go nerwy poniosły i nie miał woli do swoich dzieci i potraktował ich, jak jakieś robactwo. Rozumiem Demiurga, bo z pewnością miał ważniejsze sprawy na głowie. Ale nie posądziłbym go o niewiedzę i brakoróbstwo. Stworzył taki piękny świat, a nie mógł sobie poradzić z okiem u człowieka. Przecież to jest jego największa wpadka. Ten błąd jest niewybaczalny, zwłaszcza, że w przypadku wielu zwierząt stworzył je poprawnie. Także mózg człowieka jest wielkim bublem, który najlepiej byłoby skonstruować od nowa. Ten Demiurg musiał być niespełna rozumu, albo mocno pijany.
A świat, w którym jest zło i rządzi szatan? Demiurg po prostu sobie z tym nie radzi. On jest słaby, a może nawet głupi.

Czy ktoś może podać jakieś fakty usprawiedliwiające nieudolnego rzemieślnika?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:41, 24 Lis 2011    Temat postu:

W2 napisał:
(...) Ten błąd jest niewybaczalny, zwłaszcza, że w przypadku wielu zwierząt stworzył je poprawnie. (...)

A eksperymenty z fauną typu hallucigenia?

Albo 6 wielkich wymierań, które niszczyły obecne na Ziemi gatunki niemal w 90%? Czy nie ma w tym pewnej "analogii" do "potopu"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:44, 24 Lis 2011    Temat postu:

Niektórzy doliczają jako pierwsze wymieranie tajemniczą i nie wiadomo czy mająca miejsce "wojnę" między stworzeniami z DNA a tymi opartymi na RNA czy nawet na innych nośnikach informacji genetycznej. Nie ma szczególnych dowodów, że coś takiego w ogóle miało miejsce, poza tym że obecnie DNA jednak dominuje w świecie istot żywych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
l
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 6165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:27, 24 Lis 2011    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Niektórzy doliczają jako pierwsze wymieranie tajemniczą i nie wiadomo czy mająca miejsce "wojnę" między stworzeniami z DNA a tymi opartymi na RNA czy nawet na innych nośnikach informacji genetycznej. Nie ma szczególnych dowodów, że coś takiego w ogóle miało miejsce, poza tym że obecnie DNA jednak dominuje w świecie istot żywych.


teraz na horyzoncie jawi sie nastepna "wojna" dna kontra my

ps czy to prawda, ze dna w znacznej mierze sklada sie z powylanczanych genow?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świerszcz
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 21 Lis 2011
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:11, 24 Lis 2011    Temat postu:

[quote="W2"]
Juli* napisał:

Dobry świat może istnieć jedynie w naszych umysłach i marzeniach. Tylko my możemy być stwórcami takiego świata. Także dobra i zła. Obiektywnie samo nie istnieje.

A więc Świerszcz wskoczył tu, by przezimować. Będziesz nam świerszczyć?


Każdy tworzy własne dobro i własne zło. Kłótnie, spory i wojny powstają dlatego, że posiadamy w tym względzie różne wartości. Jeżeli dogadamy się z innymi co do wartości, do podobnego ich odczuwania i pojmowania, może będzie na świecie jako tako...

A co do zimowania - jeżeli będzie tu ciepło , to przezimuję i poświerszczę. Boo hoo!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Świerszcz dnia Czw 19:13, 24 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:50, 24 Lis 2011    Temat postu:

Malena napisał:

A eksperymenty z fauną typu hallucigenia?

Albo 6 wielkich wymierań, które niszczyły obecne na Ziemi gatunki niemal w 90%? Czy nie ma w tym pewnej "analogii" do "potopu"?


Sądzisz, że jest analogia między wymieraniem gatunków, a potopem biblijnym? Tylko, że to są dwa źródła wiedzy - naukowej i religijnej. One stoją w sprzeczności. Poza tym nie ma żadnej wzmianki w Biblii o wymieraniu gatunków zwierząt, a o potopie tak. Oczywiście możemy się doszukiwać takiego wymierania w wątku o Arce Noego.
Wielkie wymierania i przeżywanie przystosowanych zwierząt potwierdzają teorię ewolucji.

Aproxymat napisał:
Niektórzy doliczają jako pierwsze wymieranie tajemniczą i nie wiadomo czy mająca miejsce "wojnę" między stworzeniami z DNA a tymi opartymi na RNA ...


Takich wojen było więcej i przypuszcza się, że mitochondria są wynikiem zainfekowania pierwotnych komórek i żyjących w symbiozie. Korzyści tej wojny są obopólne i tak pozostało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Czw 22:59, 24 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:07, 24 Lis 2011    Temat postu:

Świerszcz napisał:

Każdy tworzy własne dobro i własne zło. Kłótnie, spory i wojny powstają dlatego, że posiadamy w tym względzie różne wartości. Jeżeli dogadamy się z innymi co do wartości, do podobnego ich odczuwania i pojmowania, może będzie na świecie jako tako...

A co do zimowania - jeżeli będzie tu ciepło , to przezimuję i poświerszczę. Boo hoo!


A na razie na świecie jest jako tako byle jako. Byleby nie było gorzej.

Przezimuj na moim topiku. Powinno tu być ciepło, bo będę podgrzewać atmosferę. Czasami nawet gorąco. Musisz uważać, żeby sobie nie upalić skrzydełek i grających nóżek. Po co nam łysy i niemy świerszcz?
Dla mnie i taki może być, bo świerszcz na forum to rzadkość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:49, 27 Lis 2011    Temat postu:

W2 napisał:

Oni nie biorą pod uwagę zdania innych, a przede wszystkim ich praw.
Czasy się zmieniły i już nie można palić czarownic, heretyków na stos i zagarniać ich majątek.
Kościół w Polsce będzie musiał się zreformować, lub się rozpaść na dwa. Na ten lepszy służący człowiekowi i ten gorszy dla moheru.
Sam mógłbym należeć do kościoła, w którym byłoby połączenie liturgii z filozoficznymi rozprawkami. Pewnie coś takiego powstanie, ale nie w naszym zmoheryzowanym kraju. Tu mogą jeszcze robić dobrą kasę


Mam odmienne zdanie. Nie widzę tworzenia dwóch kościołów z przeznaczeniem dla jednych czy drugich. Raczej wymarcie jednego, co potrwa i narodziny innego, ale tylko wówczas, kiedy cały światopogląd się zmieni. Jeśli nie będzie zmian, nie powstanie nic nowego. Coś zniknie bezpowrotnie. Mówię o KK, nie o Bogu. Mogę mieć tylko nadzieję, ze do tego nie dojdzie, gdyż w KK jest wielu światłych ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:55, 14 Gru 2011    Temat postu:

Juli* napisał:

Mówię o KK, nie o Bogu. Mogę mieć tylko nadzieję, ze do tego nie dojdzie, gdyż w KK jest wielu światłych ludzi.


Ja rozdzielam wiarę w Boga, od kościoła. Chciałbym, aby Bóg istniał pomimo, ze bajkowy. Jestem agnostykiem, jednak dopuszczam istnienie Boga, który nie stoi w sprzeczności z odkrywaną rzeczywistością fizyczną.
Natomiast kościół jest wytworem człowieka i służy wąskiemu kręgowi duchownym biznesmenom. Oni z pewnością są światli, lecz ci wyżsi hierarchowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:05, 15 Gru 2011    Temat postu:

W2 napisał:
Ja rozdzielam wiarę w Boga, od kościoła

U mnie to niepełny rozdział.
Między innymi z tego powodu
W2 napisał:
kościół jest wytworem człowieka.


i kilku innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:42, 15 Gru 2011    Temat postu:

Juli* napisał:
W2 napisał:
Ja rozdzielam wiarę w Boga, od kościoła

U mnie to niepełny rozdział.
Między innymi z tego powodu
W2 napisał:
kościół jest wytworem człowieka.


i kilku innych.


Kiedyś u mnie nie było takiego rozdziału, lecz po latach obserwacji i przemyśleń ów rozdział nastąpił.

"kilku innych"? Może Jana Chrzciciela, Jezusa, Pawła, albo ewangelistów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:33, 16 Gru 2011    Temat postu:

U mnie rozdział nastąpił też z pewnych powodów i nie są to w/w przez Ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:22, 18 Gru 2011    Temat postu:

Nie dopytuję się, lecz jest wiele powodów rozdzielenia wiary w Boga od kościoła. Myślę, że wielu duchownych ze względów ideowych odchodzi z tego biznesu. Tak zrobił ksiądz Tomasz Węcławski, albo ojciec Stanisław Obirek.

Fajny awek masz. Już gdzieś go widziałem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Nie 21:24, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:39, 18 Gru 2011    Temat postu:

Ludzie o silnych osobowościach i nie dający sobie w kaszę dmuchać oraz mający swój rozum, zdanie nie kroczą ślepo narzucaną drogą. Są tez i tacy, którzy się nie narzucają - jak nie, to nie, bądź wyznają zasadę nic na siłę.

Co do avka - to nie ja, ale sceny ze mną w roli głównej w takim plenerze, jak najbardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:02, 20 Gru 2011    Temat postu:

Niedawno byłem świadkiem sesji zdjęciowej w podobnej scenerii. Laska była śliczna.

I całe szczęście, że istnieją ludzie o silnych osobowościach. Ci pchają świat naprzód, łamiąc wszelkie ograniczenia myślowe. Największym ograniczeniem umysłu są instytucje religijne.


Wracając do głównego wątku topika, będę zastanawiać się nad istotą Boga i czy był w stanie stworzyć świat.
Zakładając, że Bóg jest doskonały i wszechmocny, to jego dzieło powinno być też doskonałe. Jak wiemy, celem stworzenia jest człowiek, a otaczający świat jest dla niego. Czy to nie jest marnotrawstwem Boga, by stworzyć tak ogromny Wszechświat. Przecież wystarczyłaby sama Ziemia ze Słońcem i może jeszcze parę planet. Żeby sobie człowiek mógł w nocne niebo popatrzeć, niechby Bóg zapalił parę gwiazd w naszej galaktyce. A po co te niewidoczne stworzył, to już zupełnie nie rozumiem. Albo tak przeogromny Wszechświat o średnicy 100 mld lat świetlnych? Prawdopodobnie jest znacznie wiekszy, lecz leży poza naszymi możliwościami obserwacji. Więc po co on taki jest?
Myślę, ze to nie my jesteśmy celem stworzenia, a co innego.

A co, albo kto?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:12, 20 Gru 2011    Temat postu:

W2 napisał:
Laska była śliczna.

Zatem to nie mogłam być ja
W2 napisał:
I całe szczęście, że istnieją ludzie o silnych osobowościach. Ci pchają świat naprzód, łamiąc wszelkie ograniczenia myślowe. Największym ograniczeniem umysłu są instytucje religijne.

Lubię takich ludzi. Zakręconych pozytywnie i nie dziecinnych. Charaktery rodem z seriali ( intryga, nakręcanie, podejrzenia, znudzenie itd.) to nie dla mnie.
W2 napisał:
Zakładając, że Bóg jest doskonały i wszechmocny, to jego dzieło powinno być też doskonałe. Jak wiemy, celem stworzenia jest człowiek, a otaczający świat jest dla niego.

W2 napisał:
Myślę, ze to nie my jesteśmy celem stworzenia, a co innego.
A co, albo kto?


Człowiek z natury widzi siebie jako kogoś ważnego ( taki pępek świata), więc istnieje prawdopodobieństwo, że jesteśmy tylko cześcią, elementem tego, co poza nami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:14, 20 Gru 2011    Temat postu:

Juli* napisał:
Zatem to nie mogłam być ja

Skromna jesteś.

Cytat:
Człowiek z natury widzi siebie jako kogoś ważnego ( taki pępek świata), więc istnieje prawdopodobieństwo, że jesteśmy tylko cześcią, elementem tego, co poza nami.


Ciekawa koncepcja. Rozwiń ją.

Według mnie, jeśli nie jesteśmy celem stworzenia, a częścią czegoś większego, to cała kosmogonia nie jest prawdziwa. Możliwe, że jesteśmy efektem ubocznym aktu stworzenia i wszystko na to wskazuje. Gdybyśmy byli celem, a projektantem Bóg, to nigdy by nie stworzył takiego bubla, jakim jesteśmy my. Mamy w swoich ciałach niedoróbki i kardynalne błędy w budowie. Czy Bóg mógłby tak partaczyć swoją robotę, to nie chce mi się wierzyć. A może go nie rozumiemy?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Wto 22:35, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin