Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pogarda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 12:45, 08 Sie 2012    Temat postu:

Czyli szarak to biedak, oglądający złotówka dwa razy przy kasie?
Czy mający "doszlusować" do klasy zamożniejszej ale nie posiadający odpowiedniego zaplecza finansowego? Mówiąc inaczej: to człowiek o wielkich aspiracjach a miernych możliwościach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:59, 08 Sie 2012    Temat postu:

"chuja tam" jak mawiają starorzymscy Grecy...
jak kupuję dwa kilo jabłek, to płacę za dwa kilo jabłek, jak kupuję samochód używany i widzę, że jego stan jest taki jak powinien być, to gościu mi śpiewa 10k, a ja mu na to "nie ma sprawy, niech będzie 10k" i on mi wtedy dorzuca sam od siebie koła z oponami zimowymi i nie wyciąga z niego radia;
ale jak kupuję żyrandol i on mi przyjeżdża w innym kolorze niż zamówiłem to ja wtedy proszę o redukcję ceny, żeby go nie odsyłać;
kiedy kupuję 10 sztuk czegoś na Allegro, to pytam, czy z powodu tego, że biorę więcej, może mi ten Sprzedający obniżyć koszt jednostkowy o 5% na przykład;
Sprzedający na pewno nie traci na tym, a ja wiele nie zyskuję, ale dbałość o klienta jest dbałością o klienta;
koszt wspomnianego żyrandola ostatecznie został pomniejszony o koszty wysyłki, co okazało się większym rabatem niż zaproponowane przeze mnie 15%;
samochód kupiony bez targowania jeździ bez zająknięcia i ma się całkiem dobrze;
dwa kilo jabłek zjedzone i przetrawione;
ale pan, który nie chciał przyjąć zwrotu zepsutej żarówki, którą mi już zepsutą sprzedał stracił klienta i najwyraźniej w ten sposób stracił już wielu, bo przeniósł się do gorszego lokalu...
klient ważny jest i ja jestem tego świadomy, a nie skąpy Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:04, 08 Sie 2012    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Gardzę żebraniem, gardzę skomleniem, gardzę brakiem klasy. (...)
Nosz do ciężkiej kurwy nędzy, czy w tym kraju nie da się już nic kupić normalnie?! Kutwy, sknery, dusigrosze. Chciwe i pazerne dzikusy. Przez takich wyłudzaczy, każdy podmiot gospodarczy winduje ceny, by później mieć z czego zejść. Bez sensu.

Ty tak naprawdę gardzisz brakiem kasy..

BTW słabiutka ta prowokacja, słabiutka..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:04, 08 Sie 2012    Temat postu:

Chyba nie jest istotne jak ktoś robi zakupy, to chyba prywatna sprawa każdego. Zadziwiające jest to, że można gardzić innym podejściem do tak przyziemnych kwestii. No tak, ale to też przecież "prywatna sprawa" jeden gardzi, drugi się dziwi Angel

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Śro 13:06, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:06, 08 Sie 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Czyli szarak to biedak, oglądający złotówka dwa razy przy kasie?
Czy mający "doszlusować" do klasy zamożniejszej ale nie posiadający odpowiedniego zaplecza finansowego? Mówiąc inaczej: to człowiek o wielkich aspiracjach a miernych możliwościach?

Nic podobnego. Zamożność nie ma tu nic do rzeczy choć oczywiście ludzie o niskich dochodach są jak zwykle najbardziej poszkodowani. Ja mówię o ogólnej tendencji, by każdy konsument czuł się w jakiś sposób wyróżniony. Dlaczego o takich sprawach nie decyduje po prostu rynek? Przedsiębiorca X oferuje dany towar po takiej cenie i w jakości, a przedsiębiorca Y w innej. Klient ma wybór i nikt nie zabroni mu kupować gdzie chce. Tak samo dany sklep: Na tyle wycenia swój asortyment na ile uważa. Bierze pod uwagę swoje koszty oraz działania konkurencji - proste, czytelne i przejrzyste.
Spróbujcie wziąć do ręki jakąkolwiek ulotkę jadłodajni. Gruby druk, cienki druk, kursywa, napisy poziomo, pionowo, na skos. Zamówisz to, dostaniesz to. A do tego jeszcze tamto.
Kupując auto: dywanik gratis, czujnik gratis, opona gratis.
Biorąc kredyt...
I tak dalej.
Czy to są prawa rynku? Czy to są zabiegi marketingowe? A może po prostu jeden wielki mysz-masz i burdel.

Transparentność Drodzy Państwo - oto moja dewiza.

No ale tak długo jak pan - szarak- oddzwonię- z domowego, będzie szukał okazji, nie ma co liczyć na zmiany a "frajer" przepłaci.
Jestem może frajerem, ale przynajmniej z przyjemnością robię zakupy
Ps. Ostatni post Bobro - pełna zgoda!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez karpieniec złocisty dnia Śro 13:09, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 13:15, 08 Sie 2012    Temat postu:

Mnie bawią ludzie którzy lubią szpan.
Kupi sobie taki auto z segmentu luksusowego, z silnikiem ponad 4L i w 5 lat zrobi... 30tyś km, lub jedzie zatankować za 50 zyla, bo trzeba jechać do centrum handlowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:20, 08 Sie 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Mnie bawią ludzie którzy lubią szpan.
Kupi sobie taki auto z segmentu luksusowego, z silnikiem ponad 4L i w 5 lat zrobi... 30tyś km, lub jedzie zatankować za 50 zyla, bo trzeba jechać do centrum handlowego.

No i co w związku? Jeśli lubi duże silniki, niech sobie nimi jeździ. Śmiesznie jest wtedy gdy wartość auta przewyższa wartość mieszkania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:26, 08 Sie 2012    Temat postu:

O czym jest topik? O wyrywaniu rabatów, czy pogardzie?

Jeśli chodzi o pogardę, to chyba trudno mi chyba znaleźć w sobie takie uczucie. Wolę obśmiać czy wykpić postawy, które w moim odczuciu na to zasługują i chce mi się to zrobić. Ale może robię coś nieświadomie, co może wyglądać na pogardzanie... w każdym razie nie mam takich intencji.

Co do 'żebrania' o zniżki. Niech każdy postępuje jak chce. Co mi do tego.
Ulicznym pijakom-żebrakom pieniędzy nie daję. Ale nie czuję też do nich pogardy - po prostu mnie nie obchodzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 13:27, 08 Sie 2012    Temat postu:

Czyli akceptujesz iż ktoś wysili się, zepnie i kupi auto, którego użytkowanie jest zabójcze dla finansów?

Przecież to jak z tą chińszczyzną, chce zjeść ale nie stać na kupno w barze Sushi, przewertuje Grupona i kupi... ryż z zestawem surówek. Tu ma super auto do... oglądania i przejażdżek bo.... 24l/100 a klocki 500złyla(zgodne z oryginalnymi).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:37, 08 Sie 2012    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Czyli akceptujesz iż ktoś wysili się, zepnie i kupi auto, którego użytkowanie jest zabójcze dla finansów?

Przecież to jak z tą chińszczyzną, chce zjeść ale nie stać na kupno w barze Sushi, przewertuje Grupona i kupi... ryż z zestawem surówek. Tu ma super auto do... oglądania i przejażdżek bo.... 24l/100 a klocki 500złyla(zgodne z oryginalnymi).

Nie, napisałem przecież. Po prostu sam lubię duże silniki i o ile stać mnie na kupno, to je kupuję (ale zalewam zawsze do pełna)
Wracając do pogardy: Każdy, kto gardzi jest jakby to powiedzieć...no nie jest to jakieś powód do dumy, tak przyjęło się przynajmniej uważać w pełnych obłudy środowiskach. Czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 13:43, 08 Sie 2012    Temat postu:

Nie latam po wszystkich sklepach, żeby sprawdzić gdzie taniej ale targuję się w sklepach z odzieżą, butami, torebkami. Od lat kupuję w tych samych miejscach, jestem rozpoznawalna przez ekspedientki, w wielu sklepach mam karty rabatowe stałego klienta, które należa mi się jak psu kość i z których korzystam. Kocham ciche wyprzedaże i normalne wyprzedaże, wszelakie zniżki, noce zakupów i smsy- o treści: zapraszamy do naszego salonu, cała kolekcja minus 30%.
Nie żywię pogardy do osób, które nie potrafią się targować Angel
Zasadniczo żadno odczuwam pogardę. Częściej obrzydzenie- ale to budzą we mnie nie czyjeś postawy tylko efekt tychże.( przykładowo odór niemytego ciała).
Oczywiście czasami obśmiewam czy wykpiwam ale nie sądzę, żeby w tym była pogarda.
No własnie gdzie jest granica? Kiedy tylko prawię złośliwości, a kiedy już gardzę.
Co to jest ta pogarda?????????????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 13:47, 08 Sie 2012    Temat postu:

Gogle mówią:

Pogarda – stan uczuciowy będący mieszaniną braku szacunku i niechęci. Zbliżony do nienawiści, ale zawierający komponent poczucia wyższości wobec osoby pogardzanej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:55, 08 Sie 2012    Temat postu:

Brak szacunku budzą we mnie osoby, które znęcają się (w rozmaity sposób) nad innymi istotami. Bez wnikania w ich motywację. Niechęć pewnie też odczuwam. Ale nienawiść z elementami poczucia wyższości? Pewnie nie. Nienawiść to uczucie, a aż tak mnie te osoby nie zajmują.

Czyli nie pogardzam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:32, 08 Sie 2012    Temat postu:

Animal napisał:
Brak szacunku budzą we mnie osoby, które znęcają się (w rozmaity sposób) nad innymi istotami. Bez wnikania w ich motywację. Niechęć pewnie też odczuwam. Ale nienawiść z elementami poczucia wyższości? Pewnie nie. Nienawiść to uczucie, a aż tak mnie te osoby nie zajmują.


a wiesz, coś podobnego chciałam napisać... Ja się ostatnio wyjątkowo waham, czy w ogóle wypowiadać się w tutejszych tematach..
Wydaje mi się, że żeby wykazać pogardę względem drugiego trzeba mieć uczucia... Niewątpliwie pogarda jest jednym z tych negatywnych.
W dzisiejszych czasach, wśród panoszącej się obojętności, powierzchowności, obłudzie, częściej obserwuje się ignorancję niż pogardę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 8:20, 09 Sie 2012    Temat postu:

Targowanie się jest stare jak świat, bo nierozerwalnie związane z istotą handlu. Nie targuję się, bo nie umiem. Czasem miauknę coś bez większego przekonania o rabacie i zwykle po tym miauknięciu go dostaję, czyli, faktycznie, zasadą jest pewnie zakładanie możliwości udzielenia klientowi rabatu czy zniżki, ale wtedy, gdy sam otworzy buzię. Logiczne
Nie przyszłoby mi do głowy, że można tym gardzić, chociaż rozumiem irytację, gdy ludzie raczej zamożni, kupując raczej drogie przedmioty, zaciekle targują się o śmieszne kwoty. Szkoda by mi było energii, ale co kto lubi...

Kilo OK napisał:
Gogle mówią:
Pogarda – stan uczuciowy będący mieszaniną braku szacunku i niechęci. Zbliżony do nienawiści, ale zawierający komponent poczucia wyższości wobec osoby pogardzanej.

Gdybym miała sięgnąć po przykład Animala i sprecyzować go, pisząc, że dotyczy osób znęcających się nad zwierzętami, to owszem, zupełnie szczerze mogę napisać, że gardzę takimi osobami. Budzą we mnie nie tylko wstręt, ale uczucie zbliżone do nienawiści oraz agresję. Czuję moją moralną wyższość nad takimi postaciami, mimo że zdaję sobie sprawę z "nieczystości" własnych uczuć. Nie widzę w kreaturze maltretującej zwierzęta człowieka i nie chcę go widzieć. Tak, gardzę.

A skoro wydaję się niemal jedyną osobą oddającą się brzydkiemu uczuciu pogardy - co powiecie o pedofilach? Ilekroć na forach pojawia się wątek dotyczący jakiejś dramatycznej historii dziecka skrzywdzonego przez pedofila, pojawiają się posty tak ostre w wydźwięku, że trudno nie odczytać w nich pogardy dla sprawcy.
Gardzicie pedofilami, czy nie?


Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Czw 8:21, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:17, 09 Sie 2012    Temat postu:

No to ja ostatnio poczułam ten stan.

Byłam na plaży, w dalszej odległości na uboczu za parawanem siedział para młodych ludzi, właściwe widać było tylko głowy, po dłuższym czasie wstali żeby wejść do morza. Dziewczyna okazała się mieć bardzo puszysta kształty, buzia ładna i miła. Chłopak szczupły średnio przystojny. Trzymali się za ręce i wyglądali na bardzo zakochanych.

Za mną siedziała grupka w wieku tak miedzy trzydzieści a pięćdziesiąt, popijająca piwko i wódeczkę . Posypały się teksty, na temat tej dziewczyny i na temat chłopaka jak ona może z taką.

To co pomyślałam o tych komentujących to chyba właśnie pogarda była.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 11:38, 09 Sie 2012    Temat postu:

Czyli co? Za każdym razem, jak sobie pomyślę: nigdy przenigdy bym nie zrobiła tak wstrętnie jak On- odczuwam pogardę do Onego?????
Ja w takich sytuacjach jak opisała Sztormi, ale także przy tych znęcaczach i pedofilach odczuwam raczej...hm..zażenowanie, zawstydzenie(?) To nie jest odraza. To jest wstyd.Albo coś blisko tego. Odraza może też ale w pierwszej chwili wstyd.
Nie wiem czemu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 11:39, 09 Sie 2012    Temat postu:

I jeszcze jedno- im bardziej znam, lubię osobę, która z mojego punktu widzenia, zrobiła coś nagannego, tym bardziej się wstydzę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Czw 11:53, 09 Sie 2012    Temat postu:

Seeni napisał:
Czyli co? Za każdym razem, jak sobie pomyślę: nigdy przenigdy bym nie zrobiła tak wstrętnie jak On- odczuwam pogardę do Onego?????

A dlaczego ten nieokreślony On jest z wielkiej litery, skoro odczuwamy do niego coś zgoła niepozytywnego?

Ale mi, Seeni, zabiłaś ćwieka. Przywołuję teraz w pamięci różne wstrętne rzeczy zrobione przez różnych wstrętnych ludzi i zastanawiam się, czy zawsze wywoływało to we mnie pogardę. Wygląda na to, że pogarda jest, w moim przypadku, nieodzownie związana z jakimś rodzajem emocjonalnego zaangażowania. To, z kolei, powinno całkowicie wykluczać polityków. No bo jak mnie może emocjonalnie angażować np. Ziobro(?)
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:39, 09 Sie 2012    Temat postu:

flykiller napisał:
No bo jak mnie może emocjonalnie angażować np. Ziobro(?)

Wyobraź sobie siebie w łóżku z Ziobrą. Może to wzbudzi jakieś emocje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin