 |
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:03, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
no to jest powód
pępkowe

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:32, 04 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
w oczekiwaniu na dziewczyny...

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:58, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już wróciłam i gratuluję dziewczynom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:24, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się też zagapiłam
Rose, gratulacje, czekamy tu na Ciebie 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 13:09, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za gratulacje
Pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:31, 23 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Co prawda spóźnione ale gratulacje dla mamusi i maleństwa
Jako że mamusia nie może pić alkoholu musi wystarczyć korek od szampana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Pią 17:41, 23 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 10:35, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Chłopaku i pozdrawiam
Tutaj tez napisze swoje pytanie, bo właściwie nie wiem, gdzie je umieścić
Szukam przyzwoitego hotelu w Warszawie tzn warunki i cena w miarę przystępna, gdzie można się zatrzymać z małym dzieckiem i żeby był w miarę blisko Instytutu Matki i Dziecka. Wiem, ze przy Centrum Zdrowia Dziecka istnieje Hotel Patron ale to podobno 2 godziny drogi. Z tym, ze podobno warunki przyzwoite.
Dziękuję z góry za pomoc. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:00, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rose - spróbuj:
1. Pokoje gościnne "Barbara" ul Turkusowa 5 tel kom. O 693-400-100 lub (22) 810 -44 -88
2. Pokoje gościnne "Dobry sen" ul. Obiegowa 3 tel. (22) 815-60-74, kom. 600-565-801
Nie wiem jakie ceny, ale chyba coś max. 70-100 zł/dobę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:35, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że to nic groźnego 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:25, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
też mam taką nadzieję...
co do "Patrona" - to z kolei słyszałam, że on jest niemal obok CZDz, ale warunki za to średnie. tyle, że to info to mam z 2007 roku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:39, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... Pale sie ze wstydu... I w sumie lepiej pozno niz pozniej...
Wszystkiego najlepszego Greto i duzo zdrowia 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 16:58, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Starsze panie wysiadujące na przystanku autobusowym
Dziś miałam okazję skorzystać z komunikacji miejskiej.
W ogóle to jak zwykle los dziwnie mnie doświadczył. To znaczy fryzjerka pomyliła dni i niepotrzebnie się do niej wybrałam. To nic zdążę jeszcze zmienić styl.
Na przystanku siedziały dwie starsze panie. Wiem nie ładnie podsłuchiwać, ale co innego mozna robić oczekując. Można jeszcze marzyc, ale jakos nie miałam o czym w danym momencie.
Rozmowa zaczęła się tak:
pierwsza pani- oj, widzi pani...
druga pani: no tak, ciężko...
I- a gdzie pani nalezy do przychodni?
II - a do miejskiej
I- lepsza astralna
II- co pani nie powie?
I-lepszych lekarzy ma.
II- e tam, zależy na co się choruje
I- patrz pani, Kowalska idzie,
II - aha, ale ja juz do ziemni ciągnie
I - tak, taka pokrzywiona z laską, a jeszcze w tamtym roku taka pewna chodziła,
II- no, widzi pani
I- w telewizji mówili, ze młodzież źle się wyraża,
II- popatrz pani, co pokolenie to gorsze
Przyjechał mój autobus, więc dialog tu się urywa
I tak sobie myslę, czy mnie to też czeka...
Starośc wiem, że czeka, juz ją odczuwam chodzi mi o podobne tematy do rozmów? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:26, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: |
I tak sobie myslę, czy mnie to też czeka...
Starośc wiem, że czeka, juz ją odczuwam chodzi mi o podobne tematy do rozmów? |
Pewnie
W szkole jeszcze zgrywałyśmy się z koleżanką, że jak będziemy starszawe, to będziemy prowadzić rozmowy o wołowinie z kością (to były czasy kartek na mięso). Spotkałyśmy się po 20 latach i jej wspomniałam w jakiejś błahej (kuchennej) rozmowie o naszych projekcjach. Z trudem, bo z trudem, ale sobie w końcu przypomniała 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pon 18:02, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię takich dni jak dziś. Rano jeszcze nie zapowiadał się tak źle. Dzień jak co dzień, codziennie obowiązki. Człowiek jak ten trybik w maszynie, wstaje i działa. Stara się podołać, żeby maszyna jakoś funkcjonowała.
Nie narzekam. A jednak, jakaś sytuacja, jakies niepotrzebne slowo, jakaś złość, coś co nagromadzone jest przez lata i uspione, coś na dnie duszy, wypływa tak nagle, wystarczy malutki zapalnik, gest i wybucha. Trybik zaczyna gorzej funkcjonować.
Żeby tak mozna wymazać przeszłość, pozbyć sie upiorów przeszłości, tego niepotrzebnego balastu. Tak wszystko zacząć odnowa, z czystą kartoteką, wymazać ze wspomnień to co nas boli najbardziej. Ta przeszłość jednak za grube rysy zrobiła, przez co rany co jakiś czas się otwierają.
Wiem za jakiś czas znów wszystko się uspokoi. I znów będziemy udawać, że jest normalnie, było normalnie, że to tylko moje nieuzasadnione żale.
Jak mocno trzeba kochac dzieci, aby nie czuły tego co ja...
Trybik ma dziś zły dzień, przez co nie będzie funkcjonował prawidłowo.
A jutro pewnie, będzie kolejny dzień...
Chociaz ten jeszcze się nie skończył...
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pon 18:03, 06 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:51, 06 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro ten dzień będzie miał inny kolor .... a kolejne, nawet lepsze , cieplejsze barwy ...

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Wto 16:48, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś to mnie kierowcy denerwują. Można korzenie zapuścić przed pasami żaden się nie zatrzyma. Gdzie ta kultura w naszym narodzie, życzliwośc i zrozumienie. Ech. Wszyscy gdzies się tak spieszą jakby to był ostatni ich dzień w życiu, jakby ta chwila miała zdecydować o całym istnieniu ludzkości.
Gorzej to chyba tylko w Grecji. W jednym z państw europejskim wystarczylo, że zbliżyłam się do krawężnika i samochody się zatrzymały i musiałam przejść przez ulicę, bo mi głupio było, chociaz nie zamierzałam. Chciałam tylko sprawdzić nazwę ulicy, bo nie wiedziałam czy w dobrą stronę idę.
O i jeszcze rozmawiające panie na chodnikach. Staną po środku i żadna się nie posunie nawet o milimetr. A na moje grzeczne przepraszam tylko łypną wzrokiem. Nie jestem pewna czy środek chodnika to odpowiednie miejsce do spotkań... |
|
Powrót do góry |
|
 |
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:22, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | Dziś to mnie kierowcy denerwują. Można korzenie zapuścić przed pasami żaden się nie zatrzyma. (...) |
gReto, uważaj co mówisz !
Na ten przykład, ja - to nie wszyscy , jestem kierowcą z wysoką kulturą i zatrzymuję się ..jeśli tylko zdążę

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 20:48, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | Gdzie ta kultura w naszym narodzie, życzliwośc i zrozumienie... | Na dnie portfela. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 15:51, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzis nie najlepsza pogoda. Słońce ukryło sie za grubą warstwą chmur. I na dodatek wieje zimny wiatr. My jednak się wiatru nie boimy i poszłyśmy na spacer. Właściwie to ja szłam a Miska jechała sobie w wózku, który pchałam przed sobą. Drzewa zmieniają szatę, i mimo, ze lubię zielony, w żółciach, brązach i czerwieni tez im ładnie.
Na spacerze poczułam jednak nieodpartą chęć zjedzenia czegoś.
Dlatego skierowałam się do bankomatu. Za nim jednak włożyłam kartę, stanęłam przed drzwiami do banku i zaczęłam się przyglądać sobie. Poprawiłam sobie fryzurę i zastanawiałam się czy nie ubierać paska do peleryny, aby podkreślić talie.
Przebudziło mnie chrząkanie jakiegoś z niecierpliwionego mężczyzny.
Gdzie tak mozna się spieszyć w niedziele? Na księdza nie wyglądał.
Okazało sie, ze bankomat jednak nie czynny, nie wypłacał kasy.
Poinformowałam o tym stojącego za mną gościa, ale on spojrzał na mnie jak na osobę, która na pewno nie ma kasy na koncie. Gdy odchodziłam usłyszałam tylko kilka niecenzuralnych słów skierowanych w stronę bankomatu.
Aby zaspokoić głód skierowałam się więc do pobliskiego marketu, ponieważ tam można płacić karta.
Kupiłam gorące bułki bo ładnie pachniały i kilka batoników. Nie zdążyłam już kupić nic do picia, bo Miska zaczęła sie awanturować. Miała rację, nie powinno się chodzić z dziećmi do marketów. To są siedliska bakterii.
Po wyjściu od razu rzuciłam się na bułke. Okazała się niezjadliwa. Po kolei otwierałam więc batony. Dobrze, że kupiłam tez batony mussli bo inne mi nie smakowały. To ciągłe uczucie prześladujące mnie głodu i pragnienia to skutek uboczny produkcji mleka chyba.
W drodze powrotnej napastowali mnie Świadkowie Jechowy. Chyba wyglądam na taką co bierze, bo próbowali mi wcisnąć jakieś czasopisma.
Dlaczego o tym pisze... Pewnie dlatego aby nie wypaść z wprawy pisania tekstów bez treści.
Owszem mogłabym poruszać jakieś problemy egzystencjalne typu dlaczego świat choc tak wielki wydaję się czasem za ciasny, albo skąd się biorą wady genetyczne.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 16:08, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:39, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bezy z kremem kawowym, jak karmiłam piersią musiałam je jeść, w sumie nie przepadam za słodyczami ale wtedy jakiś wewnętrzny głos kazał mi je jeść, szkoda że ten głos nie każe mi teraz chodzić na aerobik.
W ostatnim Przekroju jest artykuł o medycynie darwinowskiej, trochę inaczej postrzegane są w niej uszkodzenia genów, nie jak wady.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|