Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rose
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 89, 90, 91  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Co nick to topik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:27, 12 Lis 2011    Temat postu:

Różyczko...wszystkiego dobrego.
Siły i optymizmu.
I kochania siebie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maciejka
stop cyny i czekolady


Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:46, 12 Lis 2011    Temat postu:

Wszystkiego najlepszego rosegreto
dużo siły w walce z przeciwnościami losu



[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Sob 18:36, 12 Lis 2011    Temat postu:

A Roska ma dzisiaj co? Urodziny?
Na wszelki wypadek jeszcze raz wszystkiego dobrego!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:53, 12 Lis 2011    Temat postu:

Spełnienia marzeń, sił do codzienności i wiele radości.
A każdy dzień niech przynosi Ci jedynie powody do uśmiechu

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milka...
jestem tylko złudzeniem


Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 1781
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:00, 12 Lis 2011    Temat postu:

to ja też...
Lilia kwitnie, róża opada, czerwony tulipan swe płatki składa. Ja korzystając z tej sposobności, życzę Ci w Dniu Imienin, dużo szczęścia, zdrowia i radości. Niech Ci życie słodko płynie - w każdej chwili i godzinie.

Partyman


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Pon 21:41, 21 Lis 2011    Temat postu:

Dziękuję bardzo za pamięć i za miłe życzenia do spełnienia.

Przypominam, że na początku roku mam okrągłe urodziny
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:45, 21 Lis 2011    Temat postu:

Ja składam życzenia spóźnione ale byłem praktycznie nieobecny, co mnie, mam nadzieję, usprawiedliwia.
Wszystkiego Najlepszego!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 20:11, 04 Gru 2011    Temat postu:

To jest tak, im bardziej się staram tym mniej wychodzi tak jakbym chciała. Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle, do kitu.
Nie pierwszy zresztą raz, ale to nic.
Chciałam mieć jeszcze jednego kota. Tak sobie wymyśliłam. Ma być taki jak z obrazka, podobny. Z obrazka na który patrzyła Misia, gdy miała miesiąc, kiedy mogłam ją wreszcie zabrac do domu. Mówiłam do niej, będziesz miała takiego kotka. No i ma i bardzo się cieszyła. Tyle, ze kot to nie maskotka a stworzenie zywe, bardzo żywe. Nie dość, że biją się z Miską. On ją drapie a ona go depcze, to kot jeszcze czyni szkody. Wiem, ładnie wyglądają tylko jak śpią, obydwoje.
Dziś kot zjadł drugiej córce słuchawki - szkoda 26 zł. Nowe słuchawki, kupione wczoraj. Niedługo się nimi pocieszyła.
Darowałam kotu przegryziony kabel od mojej ładowarki od telefonu, miałam druga w zapasie. To i tak cud, że mu się udało ujść z życiem. Ładowarka była podłączona do prądu.
Kablożerca nie kot.
A wygląda tak niewinnie i słodko.
Wybaczyłam mu nocne napaści na mnie gdy śpię.
Zastanawiam się nad sprzedaniem go. Choć chyba się już przywiązałam do niego.
[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba sama zacznę bojkotować swoje pomysły w przyszłości.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 21:08, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
coach
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:28, 04 Gru 2011    Temat postu:

Nie rezygnuj z marzeń

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 17:04, 10 Gru 2011    Temat postu:

W sumie to ja całe życie marzę. To mi wychodzi najlepiej

Przed chwileczką usypiałam moje dziecię, bo zauważyłam, że już jest zmęczona, a jak jest zmęczona to jest nie do opanowania. Z powodów technicznych mojego głosu poszłam na łatwiznę i puściłam jej kołysanki z płyty pod tytułem "Mamine Kołysanki" śpiewane przez gwiazdy naszej estrady między innymi Anite Lipnicką, Ewę Bem, Beatę Kozidrak i Anję Orthodox. Kupiłam tę płytę jeszcze dla pierwszego dziecka, ale ona nigdy nie chciała słuchac kołysanek, bo wydawały jej sie smutne i jak tylko usłyszała kołysankę zaczynała płakać. Na początku myślałam, ze jest wrażliwa na dźwięki wydawane przeze mnie. Okazało się jednak, że to kołysanki tak na nią działają. Zamiast usypiać wywołują płacz/smutek.
No i przysnęłam chyba. Nie usłyszałam jak Miśka wyszła z łóżeczka podeszła do mnie. Obudziło mnie dopiero wpychanie mi misia w ramiona. Chciała aby mamie sie dobrze spało.
Udało mi się jednak ją ululać a może kołysanki ja uspiły... Ona lubi wszelkie kołysanki/utulanki.
One, moje córki, są jakby z róznych bajek, niby podobne a jednak tak różne...
Starsza jako dziecko była bardzo spokojna. Jakbym nie miała dziecka. Potrafiła zająć się sobą. Oglądać godzinami kartki, gazety, książeczki. Potrafiła skupić uwagę przez dłuższy czas na jakimś zadaniu, rzeczy, bajce i miała niesamowita pamięć (nadal ma). Była bardzo ostrożna. Poza zjedzeniem bombki z choinki i otworzeniem sobie samej drzwi i wyjściem na zewnątrz, nie miałam z nią większych problemów. Miśka na odwrót. Biega jak szalona, na nic nie zważa. Nie wie co to ostrożność, często ryzykuje. Nie potrafi na niczym sie skupić. Lubi wymuszać na innych zachowania, które jej będą odpowiadać. Poza tym jest straszna przylepa i uwielbia sie przytulać.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Wto 21:51, 20 Gru 2011    Temat postu:

Uwielbiam ludzi z pasją. Pisałam juz o tym. Wspominałam pana Tadeusza, który ukrasza podwórko blokowe krasnalami. A ostatnio zafascynowała mnie pewna Anna Maria z Wrocławia, która dokonuje metamorfoz lalkom barbie . Lalki te potem rozdaje dziewczynkom z ośrodków lub z domu dziecka. Łączy pasje, przyjemność, to co lubi z czymś pożytecznym. Łączy pasje z ludźmi, dzieli z ludźmi. Przyjmuje od ludzi stare, zniszczone lalki, naprawia a potem przekazuje. Cudne. Zobaczcie sami [link widoczny dla zalogowanych]
Teraz jest okres, w którym dzielimy sie z innymi. Ostatnio pomagałam komuś zbierac środki czystości oraz ciepłą odzież dla Ośrodka Specjalnego prowadzonego przez siostry Augustianki [link widoczny dla zalogowanych] Jeśli ktoś miałby ochotę wesprzeć umieściłam link. Myslę jednak, że w Waszych okolicach tez nie brakuje takich ośrodków. Przejęłam sie szczególnie jedną dziewczynka z rozszczepem podniebienia. Podobno nie mozna zrobić jej operacji, bo ma wadę serca. Musze popytać lekarzy o ile udostępnią mi jakies bliższe informacje.
Tutaj na forum tez nie brakuje ludzi z pasjami i pozytywna energią.

Padam ze zmęczenia, zaczęłam sprzątac łazienkę...
Ach te święta, nie tylko porządek w duszach ale i w domu trzeba zrobić...

Mignęła mi gdzies tu Illunga
O jak miło. Ciekawo czy dla Szmila tu sie pojawiła


No to jeszcze raz Wam zyczę WESOŁYCH ŚWIĄT


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 21:52, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:10, 29 Gru 2011    Temat postu:

Oj Gretko Miło, że miło. I nie dla kogoś konkretnie. Dlatego, że w końcu było trochę czasu w czasie. A trudno się podłączyć do rozmowy kiedy człowiek zapomina prawie jak to w necie się pisze. Próbowałam tak jakoś...neutralnie
Widzę Twojego kotka. Ja też mam. Od roku. Podrzutek z wycieraczki. Na imię ma Ryś (bo miał takie wielkie uszy z pędzelkami). Ale wszyscy i tak mówią mu Rysiek I wczoraj wywalił mi choinkę. Potrzaskał sie czubek. Mam dziką ochotę wsadzić tam aniołka. Ale ciągle mam w pamięci ten słynny dowcip o aniołku z czubka choinki Chyba sobie daruję


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 20:10, 29 Gru 2011    Temat postu:

Cieszę się, że choć teraz masz chwilę czasu.
Mam nadzieję, ze kot nie psoci zbytnio ?

Jak byłam w ciąży to znalazłyśmy z córką kotka, małego. Było zimno i leżał śnieg. Postanowiłam, ze go przygarnę. Mąż mi wyperswadował pomysł - ciężarna i przybłęda. Roztoczył wizje przeróżnych chorób i nieszczęść. Studzi moje pomysły dość często. Oddałam kotka jednej dziewczynce, bo inaczej nie mogłabym spokojnie spać, mając wizje zmarzniętego i głodującego kotka i, że miałam okazje pomóc, a nie zrobiłam tego. Kot jednak wybrał wolność, bo po kilku dniach podobno zniknął.
Ami jest niedobra, robi szkody i nie lubi zostawać sama. Strasznie miauczy nawet jak się ją wyrzuca z pokoju, a stoi przy drzwiach jak chcemy wyjść z domu. Podejrzewam, ze trzeba będzie ją zabierać, chyba, że jej przejdzie.
Pray
Nawet pod prysznic wchodzi z nami.

Pije wodę z kranu. Kiedyś widziałam koty pijące wode bezpośrednio z kranu.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 20:22, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 20:31, 29 Gru 2011    Temat postu:

ostatnio fascynują mnie rzęsy. jakie niektórzy mają piękne, długie, gęste, zawijające się, różnej barwy i wcale nie w kolorze włosów.

tutaj akurat moich córek wkleję
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze marzyłam o długich, gęstych, ciemnych i wywiniętych. Dobrze, ze wymyślono tusze do rzęs. Pray Choć mozna je przedłużać. Ostatnio wiele moich koleżanek stosuje przedłużanie zamiast tuszu.
Powrót do góry
coach
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:27, 31 Gru 2011    Temat postu:

Moja luba też je stosuje. Wrzucę potem swoje rzęsy, bom ciekaw co o nich sądzisz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 18:35, 31 Gru 2011    Temat postu:

będę czekać z niecierpliwością
Powrót do góry
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:48, 08 Sty 2012    Temat postu:

W Twe "naste" urodziny
dużo zdrowia Ci życzymy –
niech Twój wiek Cię nie przerasta,
niech Twa nadzieja ciągle wzrasta.
Choć "nastkę" masz na karku,
chwytaj rower i jedź do parku.


STOOO LAAAAT 050
Dancing Dancing Dancing Dancing Dancing


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 10:39, 08 Sty 2012    Temat postu:

Dziękuję
ale liczyłam raczej na to, ze osobiście złożysz mi życzenia
Jestem sama z Miśką. Marek ma sesje, a Zule zbiera pieniądze dla Owsiaka.
Musze wyjść z Miską do sklepu, bno jak zwykle o czyms zapomniałam, ale bez obawy, że napadną mnie z puszką, bo Zulek zbiera na naszej ulicy A i tak na dobry początek wycyganiła ode mnie juz trochę, właściwie pozbierała juz od rodziny.
Wracam do obiadu.
050 050 050
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:24, 08 Sty 2012    Temat postu:

Wszystkiego Najlepszego!!!

PS - przy tej okazji, informuję że jeden znajomy kot również zjadł mi kabel od ładowarki a znajoma skarżyła się, że jej kot zdewastował już 3 kolejne ładowarki. Co ciekawe, koty preferują Nokię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 13:48, 08 Sty 2012    Temat postu:

Rose, również wszystkiego dobrego w ten urodzinowy czas

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Co nick to topik Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 89, 90, 91  Następny
Strona 74 z 91

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin