po 30-tce

Gość

niestety pasuje dość dobrze:

"Osoba z schizofrenią widzi rzeczy, które nie istnieją lub pewne sytuacje odbiera w sposób sprzeczny z rzeczywistością. Tak naprawdę nikt nie jest w stanie przekonać chorego, że jest inaczej niż mu się wydaje. Chory traktuje osoby, które próbują mu coś wytłumaczyć - jak wrogów."

Gość

Zmiany, zmiany, zmiany. Podobno wg CIA Putin wygląda aż zbyt zdrowo, natomiast inne źródła donoszą, że raka ma Biden, a na intensywnej terapii w stanie krytycznym przebywa Żeleński, nie wiadomo z jakiego powodu.
Zajęcie białoruskiej amunicji zdaje się świadczyć o wyczerpywaniu się rosyjskich zapasów. Tym bardziej bolesne są dla Rosjan ukraińskie, udane ataki rakietowe na ich składy amunicji. Rosyjskie arsenały są przenoszone na 100 km od linii frontu, a długie kollumny zaoptrzeniowych ciężarówek będą łakomym kąskiem dla ukraińskich specjalsów i artyleri. Nota bene ciekawe jaki procent rosyjskich zabytkow eksploduje przy wystrzale niszcząc działa i zabijając obsługę.
Póki co na froncie niewiele się dzieje jeśli tak można określić sytuację, gdy każdego dnia po obu stronach giną dziesiątki żołnierzy, a setki odnoszą rany.

Gość

Nie rozpowszechniajmy fake newsów.
A prezydent Ukrainy ma na nazwisko Zeleński (Zelenskyj, konkretnie).

Gość

Co będzie, jeżeli Ukraina zbankrutuje? Mają wojnę, płacą za sprzęt wojskowy, gospodarka działa na pół gwizdka i jeszcze nie mogą za bardzo zarabiać na eksporcie zboża.

Gość

nie no, amerykanie trochę dolarów im tam dodrukują

problem polega chyba na tym, że Ameryka nie chce iść na ostro z ruskimi, bo mają atoma i mogą się niezawahać, żeby go użyć - dlatego tak cykają tę pomoc wojskową, że Ukraińcy trochę się bronią, ale nie są w stanie odbić zajętych terenów

na jesieni obie strony będą na tyle zmęczone, że pewnie dojdzie do jakichś rozmów i konflikt zostanie zamrożony, bo jakoś nie widzę, żeby mogło dojść do jakichś sensownych rozstrzygnięć pokojowych

Gość

Gość

Moim zdaniem, na jesieni nie dojdzie do żadnych rozmów, a już na pewno nie z powodu zmęczenia. Rosja łaknie jesieni i zimy jak kania dżdżu, bo wtedy wyziębiona i zmasakrowana cenami węgla i gazu Europa znacznie się łamać.

Gość

Tak, dlatego Ukraina szykuje do odbijania swoich terenów, min. chyba Donbasu, na zasadzie teraz albo nigdy. Tym bardziej, że coś z Tajwanem się szykuje, to i Usa też może stracić zaintersowanie Ukrainą.
Albo będzie wręcz przeciwnie, wielu będzie zainteresowanych wykupem terenów lub praw wydobywczych??
Ale to takie gdybanie. Cholera wie, jak to się potoczy?

Gość

Wiadomo jak się potoczy.

Fakt, że Rosja tą idiotyczną wojnę zaczęła wskazuje na druzggoczącą klęskę Rosji. Myślę, że ta klęska już nastąpiła, a wojna to po prostu maskirowka. Co więcej władcy Rosji sądzą, że zwykła, pełnoskalowa wojna nie jest maskirowką dostateczną i prowadzą ją metodą dziwnych kroków. Oczywiście kompletnie bez sensu, bo bardziej racjonalną metodą było błaganie o litość i pomoc reszty świata. Odwracając słowa Churchilla można powiedzieć Rosjanom - mieliście do wyboru wojnę lub hańbę, wybraliście wojnę, a hańbę i tak będziecie mieli. Think

Gość

No nie wiem. Ostatnio mówi się o "antyzachodniej koalicji Rosji", np.

W ocenie niezależnych komentatorów, rosyjsko – irańskie porozumienie to początek zawiązywania się wokół Moskwy nowej, antyzachodniej koalicji. Podobną opinię przedstawił w Radiu Svoboda rosyjski politolog Nikołaj Kożanow. -„Pogłębienie się konfliktu z Zachodem, wtargnięcie Putina na terytorium Ukrainy przyjmowane jest w Iranie jak złota szansa, której nie wolno przepuścić i trzeba zacieśnić współpracę z Rosją w kwestiach politycznych i gospodarczych. Teheran liczy, że konfrontacja z Zachodem pomoże wzmocnić kontakty z Rosją i jednocześnie uda się wykorzystać Rosję, żeby wejść do nowo tworzonych bloków” – podkreśla rosyjski politolog. Na podobne korzyści stawia wspierająca politykę Kremla Wenezuela. Natomiast Chiny liczą na wspólny z Rosją sprzeciw wobec Stanów Zjednoczonych i na zalanie rosyjskich rynków swoimi towarami.

Gość

Córka Dugina pogibła. Podobno jakaś NRA się do zamachu przyznaje?
OŚWIADCZENIE NARODOWEJ ARMII REPUBLIKAŃSKIEJ (NRA) Z DNIA 21.08.2022 R.

My, rosyjscy działacze, wojskowi i politycy, teraz partyzanci i bojownicy Narodowej Armii Republikańskiej, delegalizujemy podżegaczy wojennych, rabusiów i ciemiężycieli narodów Rosji!

Ogłaszamy prezydenta Putina uzurpatorem władzy i zbrodniarzem wojskowym, który zmienił konstytucję, rozpętał bratobójczą wojnę między narodami słowiańskimi i wysłał rosyjskich żołnierzy na pewną i bezsensowną śmierć.

Bieda i trumny dla jednych, pałace dla drugich to istota jego polityki.

Wierzymy, że pozbawieni praw obywatelskich ludzie mają prawo do buntu przeciwko tyranom.

Putin zostanie przez nas obalony i zniszczony!

Naszym celem jest powstrzymanie destrukcji Rosji i jej sąsiadów, powstrzymanie działalności bandy kremlowskich biznesmenów, którzy wyssali bogactwo naszego narodu i popełniają dziś przestępstwa w kraju i poza nim.itd.
Jakieś takie mało realne, zbyt piękne by było prawdziwe.
U Was też jest dużo Ukraińców? U mnie na ulicach, w sklepach, w komunikacji miejskiej, na placach zabaw dla dzieci, w parkach -co dzień słyszę język ukraiński albo rosyjski. Z tym rosyjskim to domyślam się tylko, że to Ukraińcy a nie Rosjanie.
Chociaż, kto wie?

Gość

Gość

Użycie rosyjskiej broni jądrowej zaszkodziłoby interesom USA w wojnie na Ukrainie i na świecie:

Takie uderzenie mógłby spowodować katastrofę humanitarną, zadać cios ukraińskiej armii, podzielić zachodni sojusz i zmusić Kijów do wezwania do pokoju.
Złamałoby to również prawie ośmioletnie tabu dotyczące wykorzystania energii jądrowej. Może to zwiększyć prawdopodobieństwo wykorzystania broni jądrowej w przyszłości, jeśli państwa (np. Chiny) dostrzegą, że broń jądrowa może im pomóc w osiągnięciu ich celów bez poważnego odwetu militarnego ze strony Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników. Co więcej, może to spowodować proliferację nuklearną, jeśli państwa obawiają się, że broń nuklearna może być przeciwko nim użyta lub jeśli sojusznicy USA uwierzą, że Waszyngton nie zareaguje na atak nuklearny.

Opcja odwetowa:

Opcja 1: Stany Zjednoczone mogą zintensyfikować swoje obecne podejście: zaostrzenie sankcji wobec Rosji, dalszą izolację Moskwy na arenie międzynarodowej, uzbrojenie Ukrainy w bardziej zaawansowaną broń i podwojenie wysiłków na rzecz militarnego wzmocnienia Europy Wschodniej.
Opcja 2A: Stany Zjednoczone mogłyby przeprowadzić ograniczony atak konwencjonalny na rosyjskie siły lub bazy bezpośrednio zaangażowane w atak.

czyli tłumacząc na nasze - ewentualnie nastąpi wymiana gońca na skoczka, ruskie usmażą jakieś ukraińskie miasto (być może w bonusie z Zełeńskim), za to stracą resztki floty czarnomorskiej...

póki co MSZ nakazał rozesłanie po wszystkich remizach tabletek z jodkiem potasu, wiadomo, tak na wszelki wypadek

atlanticcouncil.
org/content-series/memo-to-the-president/memo-to-the-president-how-to-deter-russian-nuclear-use-in-ukraine-and-respond-if-deterrence-fails/

Gość

Bardziej prawdopodobne, że Rosjanie wrócą do używania maczug. Think

Gość

Jeśli walną, to raczej dopiero jak już przyłączą "republikę" Ługańską i Doniecką do Rosji, co nawet przy pospiechu z referendami potrwa jeszcze z tydzień albo dwa - to może w rocznicę Rewolucji Październikowej??

Gość

Jakies oredzie mialo byc, ale sie obsunelo. Cosik goraco sie robi w moskwie.

Gość

Gość

Gość

youtu.
be/akDYZ2U0cMs?t=357

Gość

Faktycznie. Obecnie Budzisz wygląda bardziej wiarygodnie od Bartosiaka. Think

Do mnie bardziej przemawia argument gen. Skrzypczaka, że Ukraińcy prawdopodobnie też dysponują bronią atomową. Co prawda oddali Rosjanom kilka tysięcy głowic ale ja podle sugerowalem, że kilka im się mogło gdzieś zapodziać. Generał tłumaczy to prościej. Ukraińcy w czasach ZSRR produkowali broń atomową, więc fachowców mają, a poza tym kilka dużych elektrowni atomowych dających skolko ugodno potrzebnych materiałów rozszczepialnych. Gdyby Putin miał pewność, ze gdzieś w jakimś ciemnym zakątku rozległych lochów Kremla nie spoczywa sobie cichutko ukraińska głowica nuklearna to już dawno zamiast wycofywać się spod Kijowa użyłby atomówek.