Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na poprawę nastroju
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paj
Gość





PostWysłany: Pon 17:11, 21 Kwi 2008    Temat postu:

illunga napisał:
Mii! A gdzie Ty się robaczku podziewasz? Bo ostatnio to Cię bardziej niż nie ma.
Czekam na sernik. Miałam przepis na zimno, ale mi zeżarło.

Evra, nie wstrętne tylko zdesperowane ( że nie powiem Gotowe na wszystko )

Pajku, jak masz jeszcze jakiś farsz na słono, to ja bardzo poproszę, bo osobiście robię tylko naleśniki szpinakowe z farszem na słono i nic innego nie znam. A jak zawsze powtarzam-wolę rzeczy już wypróbowane i przetestowane, bo to zawsze w praniu coś wychodzi

Pieczarki pokroi w grube cwiartki, cebula, czosnek, bazylia, pietruszka mocno zesmaży, zaczynając od pieczarek na złoto (tylko pieczarki!!).
Dodac ser feta.
Nałoży na naleśniki, złożyc w trójkąty.
Usmaży jeszcze raz na chrupiąco.
Z pieczarek, śmietany, czosnku zrobi sos.
Pola naleśniki, posypac bazylią, koperkiem, pietruszką.
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:57, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Mmmmmmmniam!
A rodzina coś ostatnio mówiła o naleśnikach Blue_Light_Colorz_PDT_02 Mmmmmniam! do kwadratu. Dzięki Pajku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 9:27, 22 Kwi 2008    Temat postu:

nie wiem, jak zareagujecie na moj pomysl, bo na pewno nie jest to propozycja na szybko, aczkolwiek nalesniki, sosy i nadzienia skojarzyly mi sie z...

ozorki z sosem serowym. ja uwielbiam ozorki, pocieta na plasterki, ugotowane na mieciutko, polane sosem z roznych serow z smietana i zielenina... mniam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:58, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Ślepa, ale nie tak na sucho. Podaj przepis na ten sos.
Ja ozorków nie jem, ale moja rodzina bardzo lubi. Teściowa je uskutecznia, bo umie ( w galarecie robi). Jakbym wyskoczyła z sosem, to bym ją zakasowała Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 10:19, 22 Kwi 2008    Temat postu:

eee, no to zawsze tak na oko... topi sie na malym ogniu drobne kawalki sera (najlepiej zolte sery, moze camembert, troche plesniowego... zalezy, na co masz ochote) jak juz wszystko zmieknie i zacznie sie rozplywac dolewasz do tego smietanki, (aby sos byl rzadszy i kiedy przestygnie, nie stezal zbyt mocno). powolutku z ta smietanka. podobno sos najlepiej robic odrazu z serkiem topionym, ale te serki topione maja takie beznadziejne smaki. sos mozesz okrasic zasmazanym boczkiem i wtedy wychodzi z tego carbonara (chociaz do carbonary rozbeltuje sie takze jajo... no mniejsza o to). do tego jakiejs zieleniny mozna dorzucic; szpinak, drobnolistne salaty, pietruszka i spolka. topienie sera to bardzo uniwersalna czynnosc . mozesz roztopionego sera ze smietana uzyc do mies ale wtedy bardzo fajnie dodac goracego dzemu z borowek czy wisni. syr z dzymem to takze wspanialy duet! mniam.

ps. na zakasowanie tesciowej to do serowych ozorow najlepiej ryz... moze z groszkiem? eee, no dobra, juz nic nie mowie, bo zaraz tu zemdleje z glodu
no jeszcze jedno PS. jesli chodzi o sos z zielenina czy sos z dzemem, to oczywiscie nie miesza sie tego w garnku, ale polewa mieso, makaron czy ten ryz i na to wali tego zielonego albo czerwonego. inaczej potrawa wyjdzie raczej nieapetycznie

Tongue out (1)


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Wto 10:22, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 11:29, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Oooo!-zooooo!-ryyyyy! mniam!

Ślepa ciekawy przepis na sos ....do tej pory robiłam je pod sosem musztardowym bądź chrzanowym...czyli klasycznie.

Illa ... bywam, bywam, tylko,że znacznie rzadziej.
Sernik wkleję wieczorem....bo tutaj mam blokadę na imagesa Anxious
Pomyślę także nad jakimś "szybkim przepisem"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paj
Gość





PostWysłany: Wto 11:30, 22 Kwi 2008    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
nie wiem, jak zareagujecie na moj pomysl, bo na pewno nie jest to propozycja na szybko, aczkolwiek nalesniki, sosy i nadzienia skojarzyly mi sie z...

ozorki z sosem serowym. ja uwielbiam ozorki, pocieta na plasterki, ugotowane na mieciutko, polane sosem z roznych serow z smietana i zielenina... mniam

Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. 050
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 11:55, 22 Kwi 2008    Temat postu:

generalnie z zapachem roztopionego maselka... ale te nalesniki powyzej skojarzyly mi sie z ozorami. no dobra...
nie mowmy juz o tym...

Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 16:24, 22 Kwi 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 16:00, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:00, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Niebieski, mnie wczoraj to się kojarzyło tylko na "myszatym" topiku w Mechanicznej
Daj spokój ozorkom. Kulinarnie rozpatrujemy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 10:00, 05 Maj 2008    Temat postu:

Pojawily sie swieze truskawki (nie w pudelkach z Hiszpanii, czy Izraela, a te normalne, upaprane w piasku)

No to dla poprawy nastroju: garsc lodu zmielic, dodac truskawki (umyte i bez piasku ), troche szampana, garsc lisci miety i zmiksowac. Idealne na kaca w sloneczny poranek.

PS. Mozna dodac wiecej szampana jesli nie musimy jechac nigdzie autem


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pon 10:02, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:28, 05 Maj 2008    Temat postu:

Profanacja Tongue out (1) Truskawki zjada się w formie nieprzerobionej i bezdodatkowej. W ilości :Mnogość wielka
Wiadro poproszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 10:33, 05 Maj 2008    Temat postu:

Pasztet...jak chcesz, możesz się łudzić, że to są "nasze" truskawki ... Anxious mam znajomych "warzywniaków" i zapewniam Cię...że te truskawki aż buchają chemią... eh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 10:40, 05 Maj 2008    Temat postu:

babcia Eszter spod Mosonmagyaróvár dawno mydla nie widziala (co widac po jej rekach), wiec nie sadze, zeby swoje poletko truskawek zaprawiala chemikaliami
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 10:45, 05 Maj 2008    Temat postu:

Nie widzę Anxious
Chyba źle skumałam, miałam na myśli te ze szklarni, ale proszę wybacz mi... dzisiaj mam ohydnie ohydny dzień....lepiej będzie jak pójdę do krzyczalni powisieć eh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Śro 20:19, 14 Maj 2008    Temat postu:

Na poprawę nastroju coś zawsze piekę, najczęsciej ciasto Zdarza się, że przygotowuję tzw. ciepłą kolację i potem z wielkim brzuchem idę spać
Powrót do góry
STALKER
Gość





PostWysłany: Śro 20:27, 14 Maj 2008    Temat postu:

Paj napisał:

Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. 050


Paj napisał:

złożyc w trójkąty.


Mnie cholera wszystko z jednym się kojarzy ... oops oops oops
Powrót do góry
drobniutka
flower woman


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 11419
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 73 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:34, 09 Wrz 2008    Temat postu:

illunga napisał:
jeszcze jakiś farsz na słono, to ja bardzo poproszę

Usmażone naleśniki smarujemy ketchupem na środku kładziemy odrobinę czosnku przeciśniętego przez praskę,posypujemy żółtym serem startym na grubych oczkach,a na "początku"naleśniora kładziemy cieńką parówkę przekrojoną wzdłuż...zawijamy,obtaczamy w jajku oraz w bułce i smażymy.
Smacznego

P.S.U mnie schodzą ogromne ilości tych naleśników mimo,że są bardzo syte!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Wto 10:10, 09 Wrz 2008    Temat postu:

STALKER napisał:
Paj napisał:

Z czym Ci się kojarzą nalesniki, powiedz.. 050


Paj napisał:

złożyc w trójkąty.


Mnie cholera wszystko z jednym się kojarzy ... oops oops oops


MISIE również wszystko z jednym kojarzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Wto 15:06, 09 Wrz 2008    Temat postu:

mi się wszystko z jednym nie kojarzy, choć przyznać muszę, że po przeczytaniu powyższego przepisu Drobniutkiej pomyślałam, że po wtrząchnięciu czegoś takiego, konieczne by było długie spalanie w pocie i znoju Anxious
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin