Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Na poprawę nastroju
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:22, 18 Lut 2008    Temat postu: Na poprawę nastroju

Czasem coś trzeba. Bo dół, bo pogoda taka,że psa żal wyrzucić, bo coś łazi za człowiekiem i w zasadzie nie wiadomo co by się chciało...
Mnie gotowanie uspokaja. Nie muszę myśleć o bzdurstwach, zajmuję sie konkretem.
No i pada pytanie: Co zrobić? Ja w takim nastroju do niczego, zwykle robie naleśniki. Jestem zdeklarowanym naleśnikożercą. Zjem każde
I w tym momencie przytoczę mój ukochany (acz mający taaaaaką brodę) dowcip o naleśnikach:

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, rodzina mówi,że zwariowałam, a ja tylko bardzo lubię naleśniki.
-O, niech się pani nie przejmuje. To nic nienormalnego. Je też lubię naleśniki.
- To fantastycznie! Zapraszam w takim razie do siebie. Mam ich całą szafę!


A teraz poproszę o Wasze patenty na takie dni bez sensu. Co wtedy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 12:29, 18 Lut 2008    Temat postu:

jak Aberka!

Naleśniki lubię...chciaż nie przepadam...z mącznych potraw wolę pierogi.
Na poprawę nastroju ostatnio ganiam na siłownię....wracam jak nowo narodzona.

Gdybym dzisiaj miała dołek na pewno zrobiłabym tiramisu...bo produkty zakupilam...ale przez weekend nie miałam czasu się nimi zająć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 15:01, 18 Lut 2008    Temat postu:

No wiem, że nie w temacie- ale mnie też na gorszy dzień najlepiej pomaga fitness.
Powiedz mi Mii, bo regularnie biegam od czterech miesięcy albo i dłużej- tobie też od zajęc fizycznych tyłek rośnie, czy tylko ja tak mam ??????????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
franek kimono
woźny na kartoflisku


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 178 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:29, 18 Lut 2008    Temat postu:

na doła lubię pieczone jabłuszko z miodem i cynamonem, spagetti w sosie pomidorowym, śledzia w śmietanie, kisiel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 18:54, 18 Lut 2008    Temat postu:

Seeni..kiedy mi zaczął rosnąć tyłek postanowiłam nie czekać ... tylko coś z tym zacząć robić ...biegam na siłownię od maja....pomału tracę kg...aktualnie jestem zadowolona z efektów...jednakże z gibania nie zamierzam zrezygnować...chćby ze względów zdrowotnych.
A tak w ogóle jesteś kłamczucha... Liar bo na topicku fotograficznym zauważyłam...że jesteś wiotka i szczupła jak brzóska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:58, 19 Lut 2008    Temat postu:

Kiiiisiel A do tego pierniczki w czekoladzie (bez nadzienia) Mniam!

Seeni, że coś rośnie, to jest prawidłowe. Przecież trenując, zwiększasz masę mięśniową. W początkowej fazie rosną mięśnie i spala się tłuszcz. Mięśnie są cięższe od tłuszczu, dlatego i na wadze, na początku, jest w górę,zamiast w dół. Ale to mija. Kształtują się kolejne partie ciała, tłuszczu ubywa tam gdzie jest niepotrzebny i sylwetka robi sie coraz ładniejsza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 11:22, 19 Lut 2008    Temat postu:

Pomysł na złe dni dla niewybrednych i leniwych:
pokruszone petitki wymieszać w misce ze skondensowanym słodzonym mlekiem z puszki. Do około połowy puszki nastrój szybuje, później wpada się w trans zasłodzenia i jest już wszystko jedno...
Powrót do góry
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:32, 19 Lut 2008    Temat postu:

Jasny gwint... ja już po łyżeczce (bez petitek) mam dosyć, a słodkolubna jestem bardzo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:35, 19 Lut 2008    Temat postu:

Mleko z puszki jest doooobre Przypomina trochę nadzienie z ptasiego mleczka. Tylko nie trzeba się ciapać z oskrobaniem z czekolady

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Wto 12:03, 19 Lut 2008    Temat postu:

Ja zadawalam się Snickersem ...podwójnym Angel

Przepis na odlotowy torcik

Puszkę słodzonego mleka gotować ok 2 godzin...wystudzić...zmiksować z kostką masła.
Kakaowy kupny biszkopt nasączyć herbatą z alkoholem... posmarować połową masy karmelowej ..drugą część masy na wierzch i posypać kakaem...mniammmmmmm


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:47, 20 Lut 2008    Temat postu:

Już wczoraj pochwaliłam ten torcik. A dziś sobie pomyślałam,że zrobie go w niedzielę ( małżonek nieoficjalnie imieniny obchodzi). Dla wielbiciela kajmakowych rzeczy ( a takiego zaposiadam),będzie to na pewno frajda
I jeszcze Aprox przypomniał mi,że nie robiłam w tym roku faworków. Krótki jakoś tak ten karnawał był. Może się pokuszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 17:25, 21 Lut 2008    Temat postu:

moje wczorajsze rymcim,pimcim: krem karpatka na zimno z goracym jablkiem w plasterkach wysmazonym na brazowo w karmelu z lyzeczka masla.
myslalam, ze mi po tym zoladek do gory nogami wywroci, ale dla takiego zapachu i koloru jestem gotowa posiedziec potem z ksiazka i pol godziny w ubikacji oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:23, 26 Lut 2008    Temat postu:

Mii............. na litość boską,.,, słowa KAKAO nie odmienia się!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:33, 26 Lut 2008    Temat postu:

a już myślałam, że będzie o serniku w polewie czekoladowej...

naleśnikożercą też jestem. okrutnym. naleśnik z nadzieniem dżemowym, marmoladowym, po meksykańsku, ze szpinakiem i mozarellą...

ale na poprawę nastroju - to taki naleśnik z twarogiem na słodko i rodzynkami... i na to bita śmietana... o, mamo.... oops 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:20, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Przyszłam do domu, a rodzina oklapnięta jak ta pogoda. No to pieczemy
Rogaliki z cynamonem. Przepis troche "na oko" ale wyszły

5 jajek + torebka cukru cynamonowego - ubić
8 dag drożdży , kubek ciepłego mleka, łyżka cukru, łyżka mąki- rozmieszać i poczekać aż podrośnie
1 kg mąki ( tak plus/minus, bo zależy ile się wgniecie)
2 -3 łyżki oleju
Cukier, cynamon
---------------------
Usypałam wulkan z mąki, do srodka wlałam masę jajeczno-cynamonową i drożdże. Wyrobiłam wszystko łapami. Dodałam olej, bo się kleiło niemożebnie.
Kulkę ciasta położyłam na boku stolnicy. Odkrawałam kalwałki wielkości pączka. Rozwałkowałm na okrągłe placki i posypałam każdy placek cukerm i cynamonem. A później pokroiłam to jak pizzę na trójkąty.
Każdy trójkąt zrolowałam ( od podstawy w kierunku ostrego czubka trójkąta). Uformowałam rogalki i ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy posmarowałam rozbełtanym jajkiem.
Wyglądały tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wyglądały jak się upiekły.
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz się studzą. I już jest ciemnawo i można zasunąć rolety i nie widać tego szaro/burstwa za oknem.

Wiem, to nie jest zbyt zdrowe, ale...dziś wieczorem film i rogalki. I zimne mleko


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez illunga dnia Sob 18:24, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Sob 18:47, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Illlllllllla!!!! Tak nie można ! Not talking

Ja chcę takiego rogalika...albo najlepiej dwa!!!!!

Bardzo fajny przepis....podoba mi się bo lubię takie szybkie ciasta.

Jutro robię sernik na zimno....obfotografuję go i wkleję...przepis też umieszczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Nie 19:02, 20 Kwi 2008    Temat postu:

i to ma mi poprawic humor?
wstretne jestescie.
Powrót do góry
Paj
Gość





PostWysłany: Nie 19:06, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Usmażyłam naleśniki; z twarogiem i bazylią, czosnkiem, pietruszką, pieprzem.
I jeszcze z 10 z konfiturą wiśniową.
12 z twarogiem na słodko.
I szlag trafił kolację.
I nie tylko.
Dobranoc.
Powrót do góry
evra
Gość





PostWysłany: Nie 19:10, 20 Kwi 2008    Temat postu:

mnie tez.Sick
dobranoc.
Powrót do góry
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:02, 21 Kwi 2008    Temat postu:

Mii! A gdzie Ty się robaczku podziewasz? Bo ostatnio to Cię bardziej niż nie ma.
Czekam na sernik. Miałam przepis na zimno, ale mi zeżarło.

Evra, nie wstrętne tylko zdesperowane ( że nie powiem Gotowe na wszystko )

Pajku, jak masz jeszcze jakiś farsz na słono, to ja bardzo poproszę, bo osobiście robię tylko naleśniki szpinakowe z farszem na słono i nic innego nie znam. A jak zawsze powtarzam-wolę rzeczy już wypróbowane i przetestowane, bo to zawsze w praniu coś wychodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin