Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierogi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:15, 06 Lut 2017    Temat postu:

wlasciwie to co sie dzieje z farszem w pierogach..

jest gotowany na parze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:59, 06 Lut 2017    Temat postu:

Przygotowuje się go wcześniej. Później dodajesz do pierogów, lepisz i wrzucasz do wrzątku. Trochę gotujesz. Wypłyną sobie na wierzch i możesz wyławiać smakołyki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:17, 06 Lut 2017    Temat postu:

Juli* napisał:
Przygotowuje się go wcześniej. Później dodajesz do pierogów, lepisz i wrzucasz do wrzątku. Trochę gotujesz. Wypłyną sobie na wierzch i możesz wyławiać smakołyki


Ty chyba wogole nie jestes obznajomiona z reakcja malliarda..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:20, 06 Lut 2017    Temat postu:

corsaire napisał:
Juli* napisał:
Przygotowuje się go wcześniej. Później dodajesz do pierogów, lepisz i wrzucasz do wrzątku. Trochę gotujesz. Wypłyną sobie na wierzch i możesz wyławiać smakołyki


Ty chyba wogole nie jestes obznajomiona z reakcja malliarda..


A Ty z kuchnią, ale mi to nie przeszkadza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:25, 06 Lut 2017    Temat postu:

masz asertywnosc na dosyc wysokim poziomie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 06 Lut 2017    Temat postu:

Podobnie, jak cierpliwośc i dystans. Ale są wyjątki. Pierogom rzadko się opieram i mówię "nie". Chyba, że ruskim - obrzydlistwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:41, 06 Lut 2017    Temat postu:

Juli* napisał:
Podobnie, jak cierpliwośc i dystans. Ale są wyjątki. Pierogom rzadko się opieram i mówię "nie". Chyba, że ruskim - obrzydlistwo.


ruskie sa super!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:53, 06 Lut 2017    Temat postu:

Skoro lubisz. Nie ma sprawy. Dla mnie wszystkie oprócz nich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:24, 06 Lut 2017    Temat postu:

twarog + ziemniak...

to Cie przeraza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:28, 06 Lut 2017    Temat postu:

Lepsze jest ciasto i twaróg. Zdecydowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:31, 06 Lut 2017    Temat postu:

Juli* napisał:
Lepsze jest ciasto i twaróg. Zdecydowanie.


chyba masz jakies uprzedzenia--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:40, 06 Lut 2017    Temat postu:

Raczej inne walory smakowe mi odpowiadają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:52, 12 Lut 2017    Temat postu:

Juli* napisał:
Raczej inne walory smakowe mi odpowiadają.


czyli jedyne weglowodany, to te w ciescie

a nie wpadlas na to, ze reakcja malliarda przy uzyciu weglowodanow na zewnatrz(czyli z ciasta) moze roznic sie od tej przy uzyciu weglowodanow wewnatrz-czyli ziemniakow

bialka z twarogu po prostu maja 2 sasiadow, zamiast jednego
i
biorac to pod uwage, stwierzam, ze : NIE MA DOBRYCH "RUSKICH" BEZ KARTOFLA.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 11:49, 13 Lut 2017    Temat postu:

I podsmażanej cebulki.
Też kocham ruskie, podobnie jak cała moja rodzina. Jak byłam mała zawsze w środy chodziliśmy do babci na ruskie. To był mój ulubiony dzień tygodnia. Ruskie to również pierwsza potrawa jaką przygotowałam samodzielnie. Nie miałam wałka i ciasto rozwałkowywałam wyszorowaną butelką po piwie.
Ruskie to moje sztandarowe pierogi. Podobno robię dobre także te mięsne i postne z kapustą i grzybami.
Ruskie kocham właśnie za farsz- ziemniak z twarogiem i podsmażaną cebulką, koniecznie mocno pieprzne.
Czasami robię pierogi na słodko- właśnie z twarogiem, albo z owocami( królują te z jagodami) Ale rodzina nie traktuje ich jako danie obiadowe tylko deserowo i jada w ograniczonych ilościach.
W sumie to całkiem normalne, że każdemu smakuje coś innego.
A jedliście kiedyś drożdżowe pierogi z łososiem, fetą i szpinakiem ?
Palce lizać...
Nota bene dzisiaj mam właśnie pierogi, ale na cieście francuskim ze szpinakiem i ricottą. Do tego duża ilość sosu czosnkowo ogórkowego. A na przystawkę pieczone papryczki nadziewane mięsem, komosą i warzywami, podawane z peperonatą. Mała kończy dzisiaj 20 lat i robimy uroczystą kolację uwieńczoną tortem i świeczkami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:16, 13 Lut 2017    Temat postu:

Seeni napisał:
I podsmażanej cebulki.
Też kocham ruskie, podobnie jak cała moja rodzina. Jak byłam mała zawsze w środy chodziliśmy do babci na ruskie. To był mój ulubiony dzień tygodnia. Ruskie to również pierwsza potrawa jaką przygotowałam samodzielnie. Nie miałam wałka i ciasto rozwałkowywałam wyszorowaną butelką po piwie.
Ruskie to moje sztandarowe pierogi. Podobno robię dobre także te mięsne i postne z kapustą i grzybami.
Ruskie kocham właśnie za farsz- ziemniak z twarogiem i podsmażaną cebulką, koniecznie mocno pieprzne.
Czasami robię pierogi na słodko- właśnie z twarogiem, albo z owocami( królują te z jagodami) Ale rodzina nie traktuje ich jako danie obiadowe tylko deserowo i jada w ograniczonych ilościach.
W sumie to całkiem normalne, że każdemu smakuje coś innego.
A jedliście kiedyś drożdżowe pierogi z łososiem, fetą i szpinakiem ?
Palce lizać...
Nota bene dzisiaj mam właśnie pierogi, ale na cieście francuskim ze szpinakiem i ricottą. Do tego duża ilość sosu czosnkowo ogórkowego. A na przystawkę pieczone papryczki nadziewane mięsem, komosą i warzywami, podawane z peperonatą. Mała kończy dzisiaj 20 lat i robimy uroczystą kolację uwieńczoną tortem i świeczkami


sugerujesz, ze karmelizacja jest wazniejsza w tym przypadku od malliarda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 16:36, 13 Lut 2017    Temat postu:

Sugeruję, że to właśnie podsmażana cebulka i duża ilość pieprzu nadaje farszowi ruskich niepowatrzalny smak i aromat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:02, 13 Lut 2017    Temat postu:

a jak pierogoi, to z czym?


wino wytrawne? czy moze bardziej pasuje szampan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 13:45, 14 Lut 2017    Temat postu:

Nie wiem. Ja generalnie nie piję w trakcie posiłku ani bezpośrednio po posiłku. Sugerowałabym jakieś pół godziny po zjedzeniu pierogów zrobić sobie herbatkę ekologiczną albo kubek czystka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 18:52, 14 Lut 2017    Temat postu:

sir Francis Drake napisał:
a jak pierogoi, to z czym?
wino wytrawne? czy moze bardziej pasuje szampan?

Z kefirem, zsiadłym mlekiem, maślanką Angel

Prawdę mówiąc, popijanie ruskich alkoholem wydaje mi się profanacją - zarówno pierogów, jak i tego alkoholu.

Jeśli zaś chodzi o ww. produkty mleczne, to ja popijam nimi praktycznie każde drugie danie, czyli pijam je stale i myślę, że ta stała dawka bakterii mlekowych ratuje mnie przed całkowitą dewastacją układu pokarmowego (kandydozami, drożdżycami, etc.), której niewątpliwie powinnam się już dorobić po latach nieustającego zasładzania organizmu oraz katowania go "wykwintnymi" daniami w rodzaju tzw. zupek chińskich.


Seeni napisał:
Sugeruję, że to właśnie podsmażana cebulka i duża ilość pieprzu nadaje farszowi ruskich niepowatrzalny smak i aromat.


Spotkałam się z ruskimi bez cebulki, gdyż ta jest "ciężka i źle działa na żołądek". Nie negując, oczywiście, że podsmażana cebulka nie jest szczególnie zdrowa, ruskie bez cebulki nie zasługują na miano ruskich.
Powrót do góry
sir Francis Drake
maszynista z Melbourne


Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 8190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:58, 14 Lut 2017    Temat postu:

Seeni napisał:
...Ja generalnie nie piję w trakcie posiłku ani bezpośrednio po posiłku. ...


to tak troche, jak jakis pustelnik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin