Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...Baba za kierownicą...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:26, 06 Cze 2012    Temat postu:

Mati napisał:
(...)
Nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek kobieta podjeżdżała waląc niemal w tył jadącego przed nią samochodu, tylko po to, żeby mnie nie wpuścić.. i udawała, że mnie nie widzi..
Również nie przypominam sobie, żeby jakakolwiek kobieta niczym spocony kierowca ciężarówki zjechała na lewy pasy i jadąc równocześnie z samochodem obok nie pozwalała - zgodnie z przepisami - dojechać do zwężenia pasów i włączenia się na zamek do ruchu.
(...)


Oto jeden z przedmiotowych przykładów zwężenia drogi z dwóch do jednego pasa, który codziennie rano przemierzam w drodze do szkoły.
Otóż dzisiaj problem zniknął
Jak zwykle na prawym pasie ustawił się korek, od początku drogi do ronda, więc , zgodnie z prawem o ruchu drogowym jechałam pasem lewym, czekając tylko na to, aż ktoś standardowo mi wyjedzie przed nos i zablokuje możliwość swobodnego włączenia się na końcu, na zamek. Jakież było moje zdziwienie, że nic takiego się nie wydarzyło. Odpowiedź na owo zdziwienie nadeszła szybko i gwałtownie niczym błyskawica a powód brutalnie zaserwował mi strzałę prosto w napełniające się radością i wiarą serce. Na pasach zwężenia stała policja..

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:47, 06 Cze 2012    Temat postu:

U nas z kolei zwężenia na porządku dziennym chyba od roku ponad już. I kolejny rok się zapowiada. Bo przebudowują newralgiczne trasy wyjazdowe z miasta. W godzinach szczytu jest masakra.

Ale dopiero po prawie roku kierowcy nauczyli się, że jak będą dumnie i gniewnie przeć do przodu, z zawrotną prędkością 5 km/h i nie wpuszczać tych "z zamkniętego pasa"...

("...Bo co się burak będzie pchał, cwaniak jeden, wyprzedzał mnie najpierw z boku, a teraz chce wjechać szybciej, niż ja, ten co stał i cierpiał w ciszy!" )

...To i tak szybciej nie pojadą. Teraz większość grzecznie i kulturalnie jeździ już "na zakładkę" i korki jakby mniejsze i szybciej się rozładowują. A miewały po kilka kilometrów długości...

Co zaś do bab za kierownicą - w tych pięknych okolicznościach stresu i wqrwienia samochodowego w czasie rozbudowy dróg - zauważam, że to kobiety częściej przepuszczają i dziękują - a faceci - rzadziej.

Tu z kolei pewna prawidłowość - najbardziej kulturalni na drodze są panowie w średniej klasy samochodach - i w średnim wieku. Ci najmłodsi i najstarsi, i ci w najstarszych i najnowszych autach - mają jakieś dziwaczne zapędy do bycia bezkompromisowymi panami i władcami szos...

No, chyba, że owa kobieta jest dumną blondynką (zazwyczaj!) za kierownicą wielkiej lśniącej terenówki, to wtedy rzadko się spojrzy dookoła, tylko jedzie jak udzielna księżna, nos do góry i ani to to nie wpuści nikogo, ani nie podziękuje za ustąpienie miejsca... Anxious Eeee... Trąbić tylko umie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 19:32, 06 Cze 2012    Temat postu:

No damy w suvach też są jednymi z moich ulubieńców na drogach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 19:45, 06 Cze 2012    Temat postu:

Prawde powiedziaszwy to nie zauwazylem aby kobiety za kierownica - niezaleznie od rodzaju prowadoznego pojazdu - byly mistrzyniami uprzejmosci. Tyle co jezdze - a jedze w cholere duzo - to nie zdarzylo mi sie jeszcze aby jakas kierownica wpuscila mnie z podporzadkowanej, ustapila w zmianie pasa..ba - jesli zatrzymuje sie zeby przepuscic kogos na pasach a samochod z przeciwka jedzie jakby nie widzial pieszych, to na 100% bedzie to baba za kierownica.
Wlasnie..jak chcesz zginac na pasach, to wlaz przed samochod prowadzony przez kobiete. Zauwazy pieszego dopiero wtedy gdy chrupnie jej pod kolami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:49, 06 Cze 2012    Temat postu:

Poldek napisał:

Wlasnie..jak chcesz zginac na pasach, to wlaz przed samochod prowadzony przez kobiete. Zauwazy pieszego dopiero wtedy gdy chrupnie jej pod kolami.


generalizujesz Tongue out (1)

ja z kolei mam ten problem, że jak już zatrzymuję się, żeby przepuścic pieszego na pasach, to 7 na 10 przypadkow śmiga mi po lewej, na pasie obok w tym samym kierunku, jakiś facet w aucie (kobiety nie przyuwazylam nigdy, ale moze tez nie patrzylam zawsze uwaznie na kierowcę) - i miewam wyrzuty sumienia juz, ze kiedys ja przepuszczę kogos, a jakis debil obok nie zatrzyma się i kogos stuknie... Brick wall

(nie to, zebym zatrzymywala sie z piskiem opon, na ostatnia chwile - zeby nie bylo, ze ktos obok nie zdąży zareagowac i tez sie zatrzymac Anxious )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 19:53, 06 Cze 2012    Temat postu:

Z tym się mogę zgodzić , spora część kobiet nie wpuszcza z podporządkowanej czy z kończącego się pasa z uprzejmości, tylko ze strachu przed przywaleniem albo po prostu z nie posiadania zielonego pojęcia kto ma pierwszeństwo więc dla świętego spokoju niech jedzie przed nią


plusem kobiet (jeśli generalizujemy) jest tylko znikoma częstość wyprzedzania w tzw. każdych warunkach i za wszelką cenę, włącznie z narażeniem życia. Innych plusów na tą chwilę niestety sobie nie przypominam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 19:56, 06 Cze 2012    Temat postu:

EMES napisał:



plusem kobiet (jeśli generalizujemy) jest tylko znikoma częstość wyprzedzania w tzw. każdych warunkach i za wszelką cenę, włącznie z narażeniem życia. Innych plusów na tą chwilę niestety sobie nie przypominam.


Z tym sie zgadzam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 20:15, 06 Cze 2012    Temat postu:

Jayin napisał:

ja z kolei mam ten problem, że jak już zatrzymuję się, żeby przepuścic pieszego na pasach, to 7 na 10 przypadkow śmiga mi po lewej, na pasie obok w tym samym kierunku, jakiś facet w aucie (kobiety nie przyuwazylam nigdy, ale moze tez nie patrzylam zawsze uwaznie na kierowcę) - i miewam wyrzuty sumienia juz, ze kiedys ja przepuszczę kogos, a jakis debil obok nie zatrzyma się i kogos stuknie... Brick wall


to to jest już głupota kompletna jeśli nie czysty debilizm, bo (o tym się dowiedziałem za 350 zł wyrzuconych w błoto) aż 70% wypadków na pasach kończy się śmiercią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 15:52, 07 Cze 2012    Temat postu:

Właśnie przeczytałam kiedyś, że kobiety przez kompleksy nie wpuszczają z podporządkowanej i tak sobie wzięłam to do serca, że mam wyrzuty sumienia jak przegapię jakąś sytuację i nie wpuszczę. Rzeczywiście widzę często zdziwienie na twarzach facetów. Za to z pasami się nie zgodzę. Zatrzymuję się przed przejściem i ogólnie jestem bardzo czujna. Zauważyłam, że wiele kobiet podobnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:39, 07 Cze 2012    Temat postu:

Kobiety są w tej komfortowej sytuacji, że panujący stereotyp zwalania je z udowadniania czegokolwiek. Tendencyjne myślenie, że jeśli (wpisz tu cokolwiek, co Ci wygodnie), to musi być baba powoduje, że nie musimy się absolutnie spinać, żeby udowodnić, że nie jesteśmy na drodze cipami.. bo mamy pełne prawo nimi być. Uzasadnione prawo przez stereotyp.
Stereotyp taki powstał, ponieważ samochód - jako urządzenie mechaniczne z sekwencyjnym H (1,2,3,3,3,3,4,4,4,4,5,5,5,ręczny), zaanektowali sobie panowie, jako swój WIELKI atrybut. Przy czym słowo 'wielki' jest bezsprzecznym nadużyciem. Chyba, że łączy się z innym ulicznym określeniem, ciskającym się do ust, jakim jest 'fiut'. Nikt nie chce być wielkim fiutem na drodze, dlatego panowie robią wszystko, żeby się nimi nie okazać, co paradoksalnie właśnie takowymi ich czyni.
To ostentacyjne wjeżdżanie w tyłek w sytuacji mało intymnej, przyspieszanie, kiedy jest wyprzedzany przez kobietę, aroganckie wciskanie się na chama bez wazeliny i uśmiechu, zajeżdżanie i ogólny brak szacunku dla płci pięknej to dowody na to, że coś chce udowodnić... I udowadnia...
fakt, że jest wielkim fiutem, ale tylko na ulicy.

Podsumowując: na ulicy, tak jak w łóżku panuje seksizm.. wszędzie pcha się pierwszy. Różnicą są gabaryty, bo sobie musi jakoś rekompensować swój defekt. Brak seksu i walący po deklu testosteron ujawnia demonstrowaniem 'siły' i deprecjonowaniem umiejętności kobiet.
Coś jak: jesteś winna, że mi nie staje, to ja ci jeszcze pokażę


I jeszcze coś. Umiejętności to jedno. Dobrymi i złymi kierowcami są i kobiety i mężczyźni. Chodzi raczej o pozę na ulicy. Kobiety nie muszą pozować, a faceci pozowanie mają w naturze.. całkiem jak kogut stroszący piórka.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Mati. dnia Czw 17:44, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:54, 07 Cze 2012    Temat postu:

Jayin napisał:
(...)
("...Bo co się burak będzie pchał, cwaniak jeden, wyprzedzał mnie najpierw z boku, a teraz chce wjechać szybciej, niż ja, ten co stał i cierpiał w ciszy!" )

(...)



dokładnie tak
ale,
co za małostkowe myślenie
jaki żaaaal..


Ostatnio była u nas akcja. Korek. Jeden samochód zostawił spory odstęp od tego przed nim, więc ten z tyłu nie wytrzymał i wyprzedził gościa. Gość przyspieszył, dojechał do wyprzedzającego, wysiadł z samochodu i bejsbolem wybił mu szybę.
Pominąwszy, że z bejsbolem jeżdżą specyficzne jednostki, to zastanawiam się co koleś miał w głowie. Jak bardzo musiał być sfrustrowany, że fakt bycia wyprzedzonym wywołał w nim takie zachowanie.
oczywiście u nas to jakaś skrajność, ale w Stanach walka na ulicy, trąbienie, krzyki, wygrażanie, fakowanie i wiele podobnych jest na porządku dziennym.
Ja to zrzucam na rzeczywistość i między innymi dlatego uważam, że na drodze do tworzenia i budowania innej, nowej rzeczywistości jesteśmy aktualnie w fazie autodestrukcji i destrukcji tej istniejącej. Tyle, że Stany są bardziej zaawansowane, dlatego takich zachowań jest więcej. Prawdopodobieństwo tego, że u nas tak będzie jest 99%.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:04, 07 Cze 2012    Temat postu:

Akurat to bzdura Mati
Jeździłem ciut po Europie i wszędzie.. ale to wszędzie w korkach są wyzwiska, awantury, proby wpychania się etc.. etc...
Znak czasów... bez przerwy spieszymy się, wciąż jesteśmy gdzieś tam spóźnieni, więc korek i związane z nim dalsze opóźnienie powoduje totalna frustrację.

I nie słyszałaś chyba jak kobiety zza kołka mięsem rzucają


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:12, 07 Cze 2012    Temat postu:

Akurat podobno w Dani jest pełna kultura i bardzo spokojni kierowcy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:12, 07 Cze 2012    Temat postu:

Powodują frustrację, ale nie u każdego.

Potrafimy się cudnie dostosowywać do wybranych zmian. Do informatyzacji, nowości, możliwości.. ale wiążą się z tym koszty. Przecież korki na ulicach to norma. Nic w tym dziwnego. Wychodząc z domu 'za pięć dwunasta' oczywistym jest, że się spóźnisz. Frustruje nie fakt, że się spóźnisz tylko fakt, że zrobisz to na własne życzenie.
Mimo wszystko myślę, że problem jest bardziej złożony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:13, 07 Cze 2012    Temat postu:

Ja słyszałam ze dwa razy, ale takiej furii drogowej jak u tych bab, to nie słyszałam nawet w wykonaniu facetów... (na szczęście nie ja byłam obiektem furii, tylko kierowcy inni..)

Co ciekawe - w obydwu przypadkach obie panie (wieku średniego) były pasażerkami, a za kierownicami kulili się ich mężowie... Coś jak scena z "Co ludzie powiedzą?" z Hiacyntą Bukiet...

Przypadek pierwszy - pani tylko okno otworzyła ze swej strony i w mało kulturalny sposób nawrzeszczała na kierowcę z auta na pasie obok. Nie wiem za co. Ale wymachiwała przez okno pięścią.

Przypadek drugi - pani na czerwonym wysiadła z auta i dopadla do samochodu obok, który im zajechać chciał z prawej drogę (wbić się na lewy pas) i gośc w tym aucie chyba ze strachu przed nią zamknął szybko okno, a może i zamek centralny... Bo kobitka wrzeszczała, jakby jej dzieci ukradł, łącznie z waleniem pięścią w maskę auta delikwenta... Na szczęście włączyło się zielone i musiała wsiać, obtrąbiona przez innych...

Nie, nie była to ta sama pani w obu przypadkach Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:19, 07 Cze 2012    Temat postu:

Jayin napisał:
(...)
Przypadek pierwszy - pani (...)
Przypadek drugi - pani (...)


to musiał być transwestyta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:21, 07 Cze 2012    Temat postu:

Mati napisał:
Jayin napisał:
(...)
Przypadek pierwszy - pani (...)
Przypadek drugi - pani (...)


to musiał być transwestyta

Ale to nie były baby za kierownicą, tylko ogólnie baby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:29, 07 Cze 2012    Temat postu:

...z kompleksem małych biustów


A serio
Jak tak dalej pójdzie na każdym skrzyżowaniu będzie stała budka
taki punkt dyżurujących psychiatrów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:30, 07 Cze 2012    Temat postu:

Oj opowiem historyjke ..
Kolega jechał do Lublina Nissanem patrolem.. lasy janowskie .. droga tak szeroka, ze cztery tiry się mieszczą. Przed nim pani za kierownicą i ( jak się poźniej okazało ) mąż na fotelu pasażera. Pani wlecze sie 70 km/h , ale duch ułańskiw niej więc żadnym sposoben nie pozwala koledze się wyprzedzić.. zwyczanie zajeżdżając mu drogę. W koncu kolega zaczyna trabic, na co pani przez okno wystawia mu środkowy palec .
Kolega sie wk*** ( a dodać trzeba że jest rudy, ma rudą brodę i do tego w nerwach robi się purpurowo-siny ) i zaczyna panience dojeżdżać do zderzaka ( a nissan w solidne kangury jest wyposażony ) . panienka przyspiesza - on też .... w koncu pani w panice skręca z piskiem w lesny parking. Kolega za nią!. Droa się skonczyła.. kolega purpurowo - sino- rudy ( 190 cm ) wyskakkuje zza kołka, podbiega do drzwi pasażera, otwiera i krzyczy do faceta: Jak natychmiast nie wyjmiesz tej baby zza kołka to Cię zaj** !!!! . Face zielono-blady drżącym głosem: " kochanie.. słyszałaś o co pan prosił.. może się przesiądziemy ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Czw 18:32, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:39, 07 Cze 2012    Temat postu:

Rozumiem, że historyjkę opowiedział kolega?

to się jeszcze zabawię trochę

Moje wytłumaczenie jest takie

- pani nawet nie zauważyła, że kolega ma problem z wyprzedzaniem, w przeciwnym razie zwolniłaby do 50 i zjechała na pobocze.
- pani pokazała palec w reakcji na niezrozumiałe dla niej trąbienie, bo ma prawo jechać 70 (?) - kolega mógł się 'pomylić'
Fakt, było to złe i naganne zachowanie niegodne kobiety, ale poniosły ją emocje, co jak wiemy jest absolutnie zrozumiałe.

Innymi słowy, pani skorzystała z przysługującego jej prawa bycia 'pipą'.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 14 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin