Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...Baba za kierownicą...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:13, 11 Lip 2012    Temat postu:

Mati, a ja nie zauważyłam? Serio! Nie wiem tylko, czy na podstawie tak ograniczonej obserwacji mogę uznać, że w dolnośląskim nie dłubią? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:07, 11 Lip 2012    Temat postu:

Mati napisał:
Do tej pory oczom mym jawił się zwykle wielki 'wskazujący' miękko lądujący w odmętach męskich otchłani zmysłu powonienia


To brzmi jak poezja na miarę Szymborskiej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:31, 11 Lip 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
Mati, a ja nie zauważyłam? Serio! Nie wiem tylko, czy na podstawie tak ograniczonej obserwacji mogę uznać, że w dolnośląskim nie dłubią? Think


Na pewno dłubią. Każdy gdzieś czasami sobie dłubie. Nie widzisz, bo w dolnośląskiem akurat dłubią gdzie indziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:11, 12 Lip 2012    Temat postu:

Czy coś tu nie gra?





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:17, 12 Lip 2012    Temat postu:

No, jeśli wyrobili się z odjazdem w ciągu minuty, to wszystko gra...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:34, 12 Lip 2012    Temat postu:

Blue_Light_Colorz_PDT_02

wyrobiŁy, moja Kochana.. to były baby.. dwa babsztyle paszkwile
i nie wyrobiły się..
sama wizyta w łazience trwała ze 4 minuty
a weź tu jeszcze odczekaj swoje w kolejce, kup papierosy, hot-doga i Panią domu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:59, 12 Lip 2012    Temat postu:

Takie są najgorsze... Zaparkują przed samym wejściem i blokują często jedyny wolny przejazd d'oh! Dziwię się tylko, że obsługa stacji nie reaguje na takie sceny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:48, 12 Lip 2012    Temat postu:

Najgorsi są ci, którzy tankują za 2 dychy płacąc kartą i jeszcze se szyby przelecą za darmo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:09, 13 Lip 2012    Temat postu:

Nie chciało mi się nowego tematu zakładać o jeżdżeniu... podepnę się tu Blue_Light_Colorz_PDT_02

Generalnie na drodze są różne przeszkadzajki - od przygłupów, poprzez stan dróg, na przepisach kończąc i to w tej ostatniej grupie nurtuje mnie jedna rzecz - ZAKAZ ROZMOWY PRZEZ TELEFON.

Od jakoś teraz lub niedługo - atrakcja za 5 pkt.

Pytanie brzmi, jakie przesłanki za tym przepisem stoją ?

Czy to ROZMOWA jest niebezpieczna ? Wtedy powinien być zakaz przewozu pasażerów...

Czy to SŁUCHANIE jest niebezpieczne ? Wtedy powinien być zakaz posiadania radia...

Czy to TRZYMANIE TELEFONU jest niebezpieczne ? Co zatem z kanapkami, fajkami, nie mówiąc o CB....

Myślę że chodzi po prostu o tępienie kierowców ale może się mylę ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 9:19, 13 Lip 2012    Temat postu:

No i co z sms-ami? Hyhy
Takie porządkowanie świata jest uciążliwe, tym bardziej, że chyba chodzi o wzrost sprzedaży zestawów głośnomówiących - nawiasem mówiąc - już mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 9:22, 13 Lip 2012    Temat postu:

"(..)rozmowa przez telefon komórkowy podczas jazdy samochodem (bez zestawu głośnomówiącego) będzie karana mandatem i 5 punktami karnymi(..)"

Nigdy nie spotkałeś na drodze "geniusza/geniuszki" z telefonem przy uchu i brakiem trzeciej ręki? Zatrzymującej/-go sie nagle na środku/blokującej ruch na skrzyżowaniu/rondzie/światłach, nagle hamującychi bo:
- skręca w lewo ale jak ma włączyć kierunkowskaz
- musi zanotować
- nie daje rady wrzucić biegu
- pomylił/a drogi
- odbiera telefon
- odczytuje semesa
wszystko podczas rozmowy przez telefon

patrząc na samochody przed sobą i za, można obstawiać kto jest gamoniem a kto akurat rozmawia przez fona


(słuchawka na "blututa" kosztuje jakieś grosze, najtańsza przyzwoita około 6 - 7 litrów noPb)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pią 9:24, 13 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:42, 13 Lip 2012    Temat postu:

niektórzy potrafią rozmawiać przez komórkę i palić papierosa, strzepując popiół za okno... podczas jazdy, rzecz jasna...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:42, 13 Lip 2012    Temat postu:

jak widze, ze auto "dziwnie" jedzie, to na 80% facet telefonuje.

stwierdzono, ze wlasnie w trakcie jazdy rozmowa przez telefon zwieksza ryzyko wypadku (nie mam teraz danych pod reka, ale byly to zastraszajace dane).

rozmawiajac z kims obok nie jestesmy tak pochlonieci, jak rozmawiajc prze telefon, ktory trzeba odebrac, trzymac i jeszcze nie tylko rozmawiac, ale uwazac na droge.
to za duzo na jednego czlowieka (specjalnie napislam czlowieka , a nie tylko mezczyny dla ktorego szcegolnym problemem jest multitasking.


ja stwierdzam, ze rzeczywiscie rozmowa przez telefon rozprasza. a rozmowa do kogos siedzacego obok - juz nie tak.
w latach 90-ych w Niemczech bylo dozwolone telefonowanie w trakcie jazdy samochodem, co tez czynilam. i dlatego mam porownanie.

a zakaz zostal wprowadzany wlasnie po porownaniu danych z wypadkow, ktore wzrosly na skutek telefonowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 9:49, 13 Lip 2012    Temat postu:

tina napisał:
j

ja stwierdzam, ze rzeczywiscie rozmowa przez telefon rozprasza. a rozmowa do kogos siedzacego obok - juz nie tak.
w latach 90-ych w Niemczech bylo dozwolone telefonowanie w trakcie jazdy samochodem, co tez czynilam. i dlatego mam porownanie.


Zgadzam się, dlatego człowiek rozsądny nie gada w czasie jazdy. Taką miałam zasadę i ścigałam mojego męża za to samo. Nie lubię jednak odgórnego regulowania życia. Powinna być zasada, że jeździmy z zachowaniem uwagi i tyle. Palić wolno, pić wolno (no alkohol!), jeść wolno, czytać nawet wolno, a przecież rozsądny człowiek tego nie robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:16, 13 Lip 2012    Temat postu:

Czyli generalnie przepis zyskuje sens tylko w połączeniu z kategorią kierowcy "P" (jak Przygłup). I z powodu przygłupów cała populacja dostaje po ogonie ?
Przygłup zakupi sobie BicMaca w McDrive i też nie będzie umiał włączać kierunkowskazów, zmieniać biegów itd. itp.

A ja na spokojnej drodze mógłbym sobie pogadać.... (zestawy głośnomówiące są jakieś takie... niefajne, blutufa mam a że męczy ucho to trzymam w takim wytłoczeniu koł ręcznego, jak dzwoni telefon, to wyciągam, montuję w ucho, szukam palcem guzika, jak nie zdążę to mówię "kurka wodna" a potem wybieram Z TELEFONU numer który dzwonił, i gadamy przepisowo - fakt, zero rozpraszania uwagi)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 11:00, 13 Lip 2012    Temat postu:

A ja mam taki fajny zestaw nad głową. jak dzwoni to tylko przyciskam i już. Najgorzej, że zapominam czasem wyłączyć i jak jestem w sklepie, a nawet w domu (duży ma zasięg) to jak odbiorę to wtedy nie słychać, bo słychać w samochodzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:06, 13 Lip 2012    Temat postu:

Dzisiaj rano w radiu pan psycholog wyjaśniał dlaczego ludzie czasem dziwnie się zachowują w samochodzie. Otóż dla wielu jest to zamknięta przestrzeń prywatna gdzie sami mogą o wszystkim decydować, nie ma szefa, rodziny, w jakimś sensie się odprężają. Nierzadko więc krzyczą bez zahamowań, śpiewają no i pewnie dłubią w nosie. d'oh!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:12, 13 Lip 2012    Temat postu:

Ja również używam głośnomówiącego. Tak jest wygodniej i bezpieczniej. Co do innych kierowców moje zdanie jest takie: O ile ktoś potrafi robić te dwie rzeczy jednocześnie nie ma problemu. Jeśli natomiast zaczyna się gubić, dziwnie zachowywać, nie dawać migaczy, jechać zygzakiem - wyłazi ze mnie cham. Cham i prostak. Nie zamierzam wtedy się ograniczać i idę na całość. Prostacko trąbię, podjeżdżam, zajeżdżam, zwalniam, przyśpieszam - wykonuję cały arsenał manewrów, by tylko utrudnić takiemu życie. I jestem nawet z tego poniekąd dumny, zawsze to jakaś satysfakcja i wrażenie, że czegoś się kogoś nauczyło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Pią 18:53, 13 Lip 2012    Temat postu:

bobro napisał:
niektórzy potrafią rozmawiać przez komórkę i palić papierosa, strzepując popiół za okno... podczas jazdy, rzecz jasna...
Miałęm okazję pracować (na szczęście w czasie przeszłym) z kolesiem, który podczas jazdy samochodem rozmawiał przez telefon na słuchawkach i robił notatki...ojciec dwójki dzieci.
Jeśli chodzi o gadanie przez telefon moim zdaniem każda rozmowa rozprasza, bez względu na to jakiego się sprzętu używa (albo i nie)...na drodze jest potrzebne sto procent uwagi. Chodzi mi o to, że jeśli się prowadzi i uwaga jest skupiona na rozmowie to przestaje działać tzw. umiejętność przewidywania sytuacji...no ale jak nie rozmawiać kiedy złotówki spierdalają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 12:01, 14 Lip 2012    Temat postu:

<object><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Cl45_l6zrbc?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/Cl45_l6zrbc?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="640" height="360"></object>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Mechaniczna Pomarańcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 20 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin