po 30-tce

bobro

jestem już po bananie, czas na parówkę... tylko że bez ciasta - najbardziej lubię takie prosto z lodówki

anmario · Gość

A ja lecę popływać

letnisztorm

anmario · Gość

Po starannej analizie swojej twórczości uznaliśmy, że chyba lepiej będzie jeżeli każdy z nas będzie podpisywał się swoim nickiem. Nie było łatwo to ustalić, bo nigdy nie jesteśmy jednocześnie, ale wpadłem jakiś czas temu na genialny w swojej prostocie pomysł, pisaliśmy listy do siebie. Może kiedyś zresztą je opublikuję, chyba dość dobrze odmalował się w nich pewien dobrze znany z klinicznej psychiatrii przypadek odchylenia od tego co ta uznała za normę. Ale jeszcze się nad tym zastanowię bo nie mam pojęcia kto z nas miałby to pisać, ja sam bywam bardzo rzadko.
To tyle. Na razie na jakiś czas, nie wiem na jak długi, wszyscy się przymkniemy.

letnisztorm

o rany ale dałam sie wkręcić Blue_Light_Colorz_PDT_23

bobro

ilu was jest, anmario? ta informacja powinna wystarczyć, bo będzie widać kiedy pisze ten miły, a kiedy nie

letnisztorm

Nie wiem którego wybarać, nie wiem jestem w rozterce \ dobry, zły ? nie wiem.

rosegreta · Gość

Seeni

My zasadniczo mniej pijemy. placz

nudziarz

letnisztorm

My Wy Oni Tamci , małe wesele

ribka_pilka

Baciary "Wódko ma" Tongue up (1)

na uwagę zasługują pojawiające się zdjęcia "mistrzów jogi"

http://www.youtube.com/watch?v=r00xoW6y55I&feature=related

lulka

Jedno malutkie piwko z soczkiem malinowym.

Cały upierdliwy, zabiegany tydzień mi się marzyło.
A piwa nie piłam już z rok. Ot, pewnego dnia doszłam do jedynego i słusznego wniosku, że damie nie wypada upijać się takim marnym trunkiem.

Pyyyyycha!!!! Trochę rozcieńczone lodem co prawda bo dopiero przywiozłam i nie było czasu chłodzić.

anmario · Gość

Pewnie Lulka, już się robi, jedno małe piwo z malinowym soczkiem nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Swoją drogą (opowiadam w trakcie przygotowywania napoju) w takich momentach zawsze przypomina mi się Bal u Szatana z Mistrza i Małgorzaty. Pamiętasz jak zapytała bodajże Behemota czy to co jej podaje to wódka? Odpowiedział z oburzeniem (cytat z pamięci) "Ależ skąd!! Proszę nie posądzać mnie, że jestem w stanie poczęstować czymś takim prawdziwą damę. To czysty spirytus".

Proszę Lulka, na zdrowie.