po 30-tce

Aproxymat

Kilo, nie histeryzuj. Niekulturalne odzywki to nie są argumenty, co najwyżej ich przeciwieństwo. Ron może wyrażać swoją niechęć do Tuska w sposób kulturalny, to wszystko.

Kilo OK

Z tym pomysłem wychodzi LPR lub co gorsza PiS?
Co wtedy piszesz?

Zagrożona demokracja, zamach stanu, totalitaryzm, faszyzm?

Wyskakuje jak diabełek z pudełka po dwu latach robienia nas w bambuko (oprócz TW i kilku znajomych królika) Tusk i "no no całkiem fajny pomysł", gdy tymczasem 91% respondentów mówi "puknij sie pan w głowę" - Dziennik (gazeta wybitnie pro PO)

A Ron nie pisał o niechęci do Tuska ale o ślepej miłości Kewy w mysl:
co z tego że bije pije i nie przynosi pieniędzy jak jest taki ładny i mój

Kilo OK

mój post szlag trafił
A Ron nie pisał o niechęci do Tuska ale o ślepej miłości Kewy w mysl:
co z tego że bije pije i nie przynosi pieniędzy jak jest taki ładny i mój

Kewa

Kilo, szanuję Twoje stanowisko, to nie tak, że tylko Tusk, rozumiem, że ktoś może mieć argumenty przeciw i zupełnie inne zdanie. Wybacz, ale przenigdy nie napiszę, że dajesz dupy Lechowi, no, dostrzegasz tę różnicę?

Aproxymat

Czekaj, tak na marginesie, LPR jeszcze istnieje? Bo coś słyszałem, że się w coś przekształcali ale nie śledziłem ich losów.

Aproxymat

Posty są tylko mamy już drugi dzień problemy z serwerami i znikające posty pojawiają się czasem po godzinie z powrotem.

Kilo OK

Poczytaj co pisze z odrobiną dystansu do siebie, gdy pisano Ci mniej dosadniej o Tusku zableblywałaś udając że nic sie nie stało.

Apro
A jakie to ma znacznie, wejdą do sejmu tylko gdy niechęć do PO powstrzyma wyborców z 07 przed pójściem do urn.

Kewa

A Ty poczytaj jak dyskutowałam z Nudziarzem i zobacz, że można różnić się kulturalnie. Właściwie co chcesz osiągnąć? Jedyne co możesz, to to, że pozbieram swoje zabawki i wyjdę, ale co? Wtedy Twoja prawda będzie bardziej Twojsza? Zupełnie nie rozumiem celowości takiego obrażania.

kufa

kufa

bobro

etam, teraz TWA kufa, Kilo OK i kilku innych znowu będzie się czepiać Apra

Aproxymat

Kufo - sprawa jest jasna. Kewa nie używała niekulturalnych odzywek wobec Rona a on wobec niej owszem. I za to dostał ostrzeżenie, co jest jasno i wyraźnie napisane, nie za krytykę Tuska.
Żeby nie wałkować tej sprawy, przypomnę tylko, że drzewiej słowo "polityczny" oznaczało m.in. "grzeczny", "dobrze wychowany". Dobrze byłoby o tym pamiętać w dyskusjach o polityce i zachowywać się również politycznie, w tym starym dobrym znaczeniu.

Ron

Apro Ty okrutniku Ty. oops

A Kewa jest skarżypyta. Think

Wbrew pozorom polityka to dziedzina poważna i powinno traktować się ją poważnie. Dodatkowo decyzje wyborcze to nie tylko sprawa prywatnych poglądów, do których każdy ma święte prawo. One dotyczą wszystkich i powinny być odpowiedzialne. Motywacje typu "bo tak" są tu zupełnie nie na miejscu. W sensie politycznym skądinąd Urocza Kewa to nieodpowiedzialna kretynka pośrednio odpowiedzialna za trwającą w Polsce od 20 lat mafijną pseudodemokrację. Jeśli ktoś uważa, że podałem jakieś kłamliwe oszczercze fakty, albo nielogicznie je interpretuję to proszę o wskazanie które. A potem pogadamy o kulturze.

Aproxymat

Ronie, nie ma czegoś takiego jak "w sensie politycznym" kiedy piszesz coś TY o drugiej osobie. To są wtedy Twoje słowa a nie jakieś 'obiektywne fakty". Przeproś Kewę i pisz kulturalnie. Sam wypowiedziałem się z niechęcią wobec pomysłu premiera ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy by używać wobec kogokolwiek tutaj określeń "kretyn", "kretynka" i tak dalej.
Czy ja tu mam dalej moralizować, czy jako dorosły i poważny człowiek sam to zauważysz?

Ron

No zasadniczo jest coś takiego jak sens polityczny bez względu na osobę, rodzaj, czy przypadek, więc czemu mi wciskasz, że nie ma? Być może ta kretynka tak cię razi w odniesieniu do Kewy. Być może właściwszym byłoby napisać "ignorantka" ale wydawało mi się to określeniem za słabym, bo ignorant na ogół ma świadomość swej ignorancji w jakiejś tam dziedzinie. Po drugie jest to ignorancja wynikająca wyłącznie z umysłowego lenistwa, bo przecież mówimy o faktach rozgrywających się a naszych oczach, a ich interpretacja w kontekście praw i obyczajów demokracji jest banalna.
Wiec choć domyślam się, że Kewie jest bardzo przykro z powodu nazwania jej kretynką nawet w odniesieniu tylko do jakiegoś tam fragmentu rzeczywistości to traktuję to jako określenie najbardziej zbliżone do prawdy, a nie obelgę. Mi też jest bardzo przykro, że dzięki tak bezmyślnym i dumnym ze swej bezmyślności osobom jak Kewa nasza polityka i wszystkie jej konsekwencje mnie dotyczące wyglądają tak jak wyglądają.
No i co drugie ostrzeżenie?

Mii

Ponieważ o polityce nie mam zielonego pojęcia i mieć nie mam zamiaru, wtrącę tylko btw... [link widoczny dla zalogowanych]

animavilis · Gość

Kewa

Miałam już nie zabierać głosu w tej sprawie, ale tak polubownie... Ron, czy Ty mnie naprawdę jakoś musisz nazywać? Sztuka dialogu polega na tym, że oceniamy fakty, wypowiedzi. Różnimy się światopoglądowo, ok. Nie uważam się za biegłego polityka, ok. Widzę swoje braki w tej dziedzinie, które w sposób mniej, lub bardziej zaangażowany staram się uzupełniać. Czy Ty nie dostrzegasz tego, że nawet tu na forum potrafimy się ścierać na poglądy bez używania wyzwisk? Dla mnie słowa obraźliwe, są obraźliwe bez względu na to jak zmienia się społeczna wrażliwość. Nie liczę na przeprosiny - wystarczy mi, że dostałeś ostrzeżenie, co oznacza, że obiektywnie używanie wyzwisk zostało uznane jako naganne. Nie oceniam Cię jako człowieka, bo nie jeden raz rozśmieszyłeś mnie, czy też zaskoczyłeś celnym sądem. Ja chronię siebie, powiem po staropolsku, chronię swojej czci... i tyle.

Aproxymat

Widzę, że Ronie, próbujesz prowokować, ale prowokacje te są niskich lotów.
Jeszcze raz: kultura wypowiedzi a nie teksty o politykach. Możesz sobie napisać, że nie podoba Ci się wypowiedź Kewy albo jej postawa ale nazywanie jej kretynką i używanie innych temu podobnych określeń sprowadza dyskusję na poziom rynsztokowy i w dodatku zniechęca inne osoby do udzielania się, bo po co dyskutować z kimś, kto za chwilę cię brzydko nazwie. I nie ma znaczenia jakie sobie usprawiedliwienia "zewnętrzne" powymyślasz. To Ty nazwałeś brzydko Kewę i za to otrzymujesz ostrzeżenie. A jeśli będziesz kontynuował te personalne odzywki to skończy się to banem i doskonale o tym wiesz. Dixit.