Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

automatyczna skrzynia biegów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mati
Gość





PostWysłany: Nie 15:21, 12 Maj 2013    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
(...)(to Mati mogłoby się chyba spodobać wcisnę guziczek i rozklada się twardsza lub miększa kanapka). (...)


Najbardziej podoba mi się fakt, że masz 'złotą rączkę' i, że potrafisz sam 'budować' te wszystkie gadżety
Powiesiłbyś mi firanki w sypialni i pomalował salon.. zbudowałbyś mi altankę na tarasie i posadził na nim trawę.. i wyremontowałbyś mi piwniczkę, którą byś zapełnił bimbrem własnej roboty..
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:28, 12 Maj 2013    Temat postu:

Mati napisał:

To, jak ewoluuje wygoda w samochodzie jest dla mnie niejako obrazem tego, jak kształtuje się społeczeństwo. Szybko, wygodnie i ... bezmyślnie jakby. Jak automat.. może dlatego cieszy się takim powodzeniem. Podobieństwa się przyciągają

Wiesz co. Kiedy ktoś inny pieprzy od rzeczy to z reguły mam to gdzieś i nie chce mi się odpisywać. A wobec Ciebie czuję rozczarowanie.
Powrócę do swojego porównania samochodu do spłuczki, bo dla mnie to podobne rodzaje urządzeń. Wg tego co piszesz, należałoby taszczyć wodę w wiadrze z podwórza, żeby spłukać zrobioną kupę, bo zwykłe naciśnięcie guzika na ścianie czyni człowieka bezmyślnym automatem.

Załamka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Nie 15:29, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Nie 16:06, 12 Maj 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
...Wg tego co piszesz, należałoby taszczyć wodę w wiadrze z podwórza, żeby spłukać zrobioną kupę, bo zwykłe naciśnięcie guzika na ścianie czyni człowieka bezmyślnym automatem.


..wiesz ilu ludzi nie spuszcza po sobie wody? Nawet, jeśli spłuczka jest diamentowa..
Niektórzy stracili nawet zmysł bezmyślnego wciskania guzika..
może gdyby musieli zapylać po wodę do studni to, by nie zapominali..

Ale odchodząc od ocen tego, czy zmiany wpływają na nas lepiej czy gorzej naprawdę nie sądzisz, że zmieniające się przedmioty i dzięki nim nasze otoczenie jest wyrazem tego, jak myśli społeczeństwo?
..i, że coraz więcej rzeczy, jakie robimy są zautomatyzowane? Przez co przelatujemy przez nie nawet nie wiedząc co tak na prawdę robimy? Ciągle szukamy oszczędności czasu na jednych rzeczach, żeby mieć go na inne, na których notabene też go oszczędzamy..
..dlatego zmywarka, pralka, odkurzacz, komputer, telefon..
a wygoda jest dla mnie idealnym źródłem dla lenistwa, skąd niedaleka droga na kanapę i ...koniec.
U mnie w pracy tak przywykli do tej wygody, że kiedy wysyłam ich do Warszawy pociągiem są tak obrażeni, jakbym ich na drugi koniec świata furmanką wysłała.. to jest załamka..
Powrót do góry
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:08, 12 Maj 2013    Temat postu:

buty tez sama robisz ? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Nie 16:26, 12 Maj 2013    Temat postu:

nie.. ale sama jeszcze w nich chodzę
Buty robi taśmociąg, albo mali Chińczycy, którzy jeszcze po powrocie do domu wiążą wyimaginowane sznurowadła. Dzięki Bogu, że te taśmociągi mają swoich ludzkich przedstawicieli, dzięki czemu jest u kogo składać reklamację. Ale nie jestem pewna, czy ten ktoś słucha jeszcze jak człowiek, czy już jak maszyna..

Znowu skrajności?
no nie wyrwę się ze szpon ducha poprzedniej dekady.. wyjątkowo kręci mnie wizja noszenia tej wody ze studni.. Blue_Light_Colorz_PDT_02
pewno umrę z pomieszania zmysłów, ubrana w fatałaszki Joanny D'Arc.. nie znając odpowiedzi na ani jedno dręczące mnie pytanie

Zapomniałam wcisnąć guzik i nikt nie dolał mi wina..
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:34, 12 Maj 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:
Mati napisał:

To, jak ewoluuje wygoda w samochodzie jest dla mnie niejako obrazem tego, jak kształtuje się społeczeństwo. Szybko, wygodnie i ... bezmyślnie jakby. Jak automat.. może dlatego cieszy się takim powodzeniem. Podobieństwa się przyciągają

Wiesz co. Kiedy ktoś inny pieprzy od rzeczy to z reguły mam to gdzieś i nie chce mi się odpisywać. A wobec Ciebie czuję rozczarowanie.
Powrócę do swojego porównania samochodu do spłuczki, bo dla mnie to podobne rodzaje urządzeń. Wg tego co piszesz, należałoby taszczyć wodę w wiadrze z podwórza, żeby spłukać zrobioną kupę, bo zwykłe naciśnięcie guzika na ścianie czyni człowieka bezmyślnym automatem.

Załamka


Ja przeczytałem tekst Mati rozumiejąc go jak myślę, zgodnie z myślą jaką Mati w nim zawarła. Porównanie samochodu ze spłuczką jest mocno nietrafione, bo to chodzi o zupełnie inna grupa zagadnień. Pisałem już praktycznie to samo co Mati. Znakomita większość gadżetów w samochodzie służy głównie zrobieniu wrażenia na potencjalnym kliencie i namówieniu go do tego, żeby wybrał właśnie ten, a nie inny model samochodu i zapłacił za gadżety, które w rzeczywistości niewiele wpływają na rzeczywiste własności użytkowania go. Rezultat często jest wręcz niebezpieczny, bo prowadzi do "odmóżdżenia" kierowcy, a serio, do jego dekoncentracji. Uspokojony, że nie musi myśleć, bo za niego robią to różne samochodowe gadżety, robi podstawowe błędy doprowadza do całkiem idiotycznych kolizji. ABS, który wydłuża drogę hamowania - zwłaszcza na nierównych nawierzchniach i "pralkach" przed skrzyżowaniami powoduje sporo stłuczek, bo przeciętny niedouczony kierowca nie potrafi skorzystać z rzeczywistej funkcji ABS - możliwości zmiany kierunku jazdy w czasie hamowania, lecz nagle spostrzega przeszkodę i wpierając się w pedał hamulca, przy akompaniamencie klekotania ABS "melduje się" na przeszkodzie - np. w bagażniku samochodu przed nim. Żaden ASR czy ESP nie zmienia praw fizyki, a znam osobiście kilka przypadków, gdy "kierowca" przekonany o tym, że te prawa przestały obowiązywać, po dachowaniu w polu stwierdzał wisząc na wyciągu, że widocznie ESP nie zadziałało. Co ciekawe, gadżeciarze zachwycający się tymi gadżetami w większości wypadków nie potrafią zająć prawidłowej pozycji za kierownicą, nie mają nawyku zerkania w lusterka, czy prawidłowego używania kierunkowskazów. Wystarczy przyjrzeć się zachowaniu na drodze kierowcom takich gadżeciarskich aut…
Owszem, podgrzewane lusterka, samo przyciemniające się lusterko wsteczne, poduszki powietrzne łącznie z kurtynami, samo napinające się pasy bezpieczeństwa, klimatyzacja, specjalne uchwyty do homologowanego fotelika dziecięcego, czy wspomaganie kierownicy precyzyjnie zmieniające czułość w zależności od szybkości samochodu oraz parę innych, to bardzo pożyteczne wyposażenie samochodu. Podgrzewanie "tyłka", czy masaż pleców i pośladków (które niejednego już uśpiło), wzmacniacz audio 1000 W i więcej, słyszany przez zamknięte szyby samochodu w promieniu 100 metrów, uniemożliwiający przytomna ocene sytuacji na drodze, zapamiętywanie ustawienia fotela z pamięcią 5 położeń oraz tego typu gadżety jak wymienione na początku, to właśnie tworzenie kierowcy o jakim pisze Mati: " To, jak ewoluuje wygoda w samochodzie jest dla mnie niejako obrazem tego, jak kształtuje się społeczeństwo. Szybko, wygodnie i ... bezmyślnie jakby. Jak automat.. może dlatego cieszy się takim powodzeniem."

Rzeczywiście załamka, gdy widzi się brak odróżniania, co ułatwia prowadzenie samochodu i zwiększa bezpieczeństwo, a co jest odmóżdżającym gadżeciarstwem, które sprowadza myślenie człowieka do umiejętności "naciśnięcia guziczka". Takie zjawisko w samochodzie to realne zagrożenie dla gadżeciarza, ale co gorsze, także dla innych użytkowników drogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:02, 12 Maj 2013    Temat postu:

Wreszcie się dowiedziałem do czego służy ABS. No i jeszcze, że większość kierowców jeździ z tym ustrojstwem od wczoraj. Proszę, ilu to nowych rzeczy może się człowiek tutaj dowiedzieć Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:11, 12 Maj 2013    Temat postu:

Mati, popraw się, bo dostaniesz klapsa


to jest oczywiste, że część gadżetów w samochodzie jest robiona po to, żeby kasiastych jeleni trochę oskubać. ale jesli kasiaści jelenie mruczą z zadowolenia podczas tego skubania, to w czym problem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 17:12, 12 Maj 2013    Temat postu:

Czyli jednak niektórzy mażą o powrocie kunia, woza i siodeła.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Nie 17:29, 12 Maj 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
Mati, popraw się, bo dostaniesz klapsa

(...) jesli kasiaści jelenie mruczą z zadowolenia podczas tego skubania, to w czym problem?


to się raczej nie poprawię..

a to drugie, to jest pytanie, na które odpowiedź zasadniczo zamyka mi usta..
w niczym problem w zasadzie.. chętnie będę skubać ich dalej, a skoro im się to podoba to nawet bez wyrzutów sumienia..
Tylko mnie..osobiście.. coś tam w związku z tym drażni.
Próbuje bronić prehistorycznej idei, która umarła już setki razy i to dość dawno temu.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:32, 12 Maj 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Wreszcie się dowiedziałem do czego służy ABS. No i jeszcze, że większość kierowców jeździ z tym ustrojstwem od wczoraj. Proszę, ilu to nowych rzeczy może się człowiek tutaj dowiedzieć Angel

Musisz się dowiedzieć bardzo wielu rzeczy, bo mądrości na temat "wyższej półki", którymi się popisujesz na forum dowodzą, że poza czytaniem - bez zrozumienia, kolorowych pism motoryzacyjnych, wiesz niewiele. To Twoje "hamowanie pulsacyjne" z kursu dla nierozgarniętych kierowców, którzy nigdy nie zrozumieją do czego to służy i nigdy nie potrafią zastosować, jest zabawne. Mylenie biksenonów ze światłami doświetlającymi drogę na zakręcie, które akurat często używają żarówek halogenowych (np. system Hella-Audi) świadczy, że coś tam słyszałeś, tylko nie wiesz do czego to przykleić. Spytaj się Twojego kolegi duchowego Kilo OK, jak masz skorzystać z google, bo na razie tylko za jego przykładem naśladujesz rozmówcę i odwracasz jego określenia - "miszczu"...
Tym razem to naprawdę koniec wymiany pogladów, bo nikt mi nie płaci za douczanie bardzo młodych ludzi, a czasu mam niewiele...(akurat projektuję wyrób dla gadżeciarzy... )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 17:40, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:36, 12 Maj 2013    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Czyli jednak niektórzy mażą o powrocie kunia, woza i siodeła.


Chyba dam pochwałę za "mażenie" i "siodeło"...)))
Ostatecznie jeśli są nagrody dla przygłupów za zjedzenie kilkudziesięciu pączków lub kilkunastu żywych świerszczy, to dlaczego i za "to" nie ma być choćby pochwała...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Nie 17:40, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:59, 12 Maj 2013    Temat postu:

Formalny napisał:

Musisz się dowiedzieć bardzo wielu rzeczy, bo mądrości na temat "wyższej półki", którymi się popisujesz na forum dowodzą, że poza czytaniem - bez zrozumienia, kolorowych pism motoryzacyjnych, wiesz niewiele. To Twoje "hamowanie pulsacyjne" z kursu dla nierozgarniętych kierowców, którzy nigdy nie zrozumieją do czego to służy i nigdy nie potrafią zastosować, jest zabawne. Mylenie biksenonów ze światłami doświetlającymi drogę na zakręcie, które akurat często używają żarówek halogenowych (np. system Hella-Audi) świadczy, że coś tam słyszałeś, tylko nie wiesz do czego to przykleić. Spytaj się Twojego kolegi duchowego Kilo OK, jak masz skorzystać z google, bo na razie tylko za jego przykładem naśladujesz rozmówcę i odwracasz jego określenia - "miszczu"...
Tym razem to naprawdę koniec wymiany pogladów, bo nikt mi nie płaci za douczanie bardzo młodych ludzi, a czasu mam niewiele...(akurat projektuję wyrób dla gadżeciarzy... )

Dobra mądralo, skup się teraz bo jak widzę sam kłopoty z czytaniem miewasz.
Nie mylę biksenonów z lampami doświetlającymi, lecz piszę, że występują zazwyczaj w parze z sobą. Widzisz subtelną różnicę?
Hamowanie pulsacyjne - do niczego nie służy, hamowano tak po prostu gdy jeszcze nie było ABS. W przeciwnym razie auto kręciło bączki na śliskiej nawierzchni, ponieważ zblokowane były wszystkie koła, podobnie jak zblokowany jesteś teraz Ty.
Kolorowe pisemka zostawiam Tobie, schowaj je pod łóżkiem i przeglądaj w chwilach rzadkiego uniesienia, gdy nikt nie patrzy.
Nie będę ukrywał, że Twój mentorsko - upierdliwy ton jest dość męczący, mimo to przeszedłbym z nim do porządku dziennego (nie takich dziwaków się w życiu widywało), gdybyś choć trochę słuchał co się do Ciebie mówi.
Jesteś formalnie niereformowalny i nie mówię tylko złośliwie, co najwyżej z pełną obojętności troską.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:25, 12 Maj 2013    Temat postu:

Mati napisał:
Pasztet napisał:
...Wg tego co piszesz, należałoby taszczyć wodę w wiadrze z podwórza, żeby spłukać zrobioną kupę, bo zwykłe naciśnięcie guzika na ścianie czyni człowieka bezmyślnym automatem.


..wiesz ilu ludzi nie spuszcza po sobie wody? Nawet, jeśli spłuczka jest diamentowa..
Niektórzy stracili nawet zmysł bezmyślnego wciskania guzika..
może gdyby musieli zapylać po wodę do studni to, by nie zapominali..

Ale odchodząc od ocen tego, czy zmiany wpływają na nas lepiej czy gorzej naprawdę nie sądzisz, że zmieniające się przedmioty i dzięki nim nasze otoczenie jest wyrazem tego, jak myśli społeczeństwo?
..i, że coraz więcej rzeczy, jakie robimy są zautomatyzowane? Przez co przelatujemy przez nie nawet nie wiedząc co tak na prawdę robimy? Ciągle szukamy oszczędności czasu na jednych rzeczach, żeby mieć go na inne, na których notabene też go oszczędzamy..
..dlatego zmywarka, pralka, odkurzacz, komputer, telefon..
a wygoda jest dla mnie idealnym źródłem dla lenistwa, skąd niedaleka droga na kanapę i ...koniec.
U mnie w pracy tak przywykli do tej wygody, że kiedy wysyłam ich do Warszawy pociągiem są tak obrażeni, jakbym ich na drugi koniec świata furmanką wysłała.. to jest załamka..

Nie znam nikogo, kto nie spuszcza po sobie wody, więc nie bardzo wiem o czym mowa.
Ja oczywiście rozumiem, że istnieją osoby, dla ktorych samochód jest czymś ważnym i będą o tym debatować godzinami. Dla mnie jednak jest spłuczką i ma spełniać swoją funkcję w sposób maksymalnie wygodny dla użytkownika, czyli dla mnie. Jeśli zostanie wymyślony automatyczny kierowca, to będę pewnie pierwszym klientem i zapłacę za tę opcję z przyjemnością, podobnie jak zapłaciłem za wizualizację parkowania, dzięki której nie patrzę w lusterka, a w ekran.
Pierwszą zmywarkę kupiłem w 1993 roku, a panią od sprzątania i prasowania zatrudniam od czasu kiedy zacząłem regularnie zarabiać. Samochodu nie czyściłem, czy myłem od dwudziestu lat, bo nie lubię tego robić - wolę zapłacić, żeby zrobił to ktoś inny.
Nie widzę żadnego powodu do wydziwiania nad tym, że ktoś coś lubi sam robić (grzebać dźwignią zmiany biegów, prasować, czy myć samochód), a inni tego nie lubią. Dorabianie do tego jakichś wydumanych 'teorii społecznych' jest zupełnie bezsensowne..


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 19:51, 12 Maj 2013    Temat postu:

Gadżety gadżetami ale akurat asystenci parkowania mnie ewidentnie irytują, kto nie umie zaparkować samochodu, nie powinien wsiadać za kółko. Nie biorę się za gotowanie skoro potrafie tylko postawić garnek na palniku i go podpalić.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:21, 12 Maj 2013    Temat postu:

EMES napisał:
kto nie umie zaparkować samochodu, nie powinien wsiadać za kółko

http://www.youtube.com/watch?v=tf4TIWECZ30 4 miliony odsłon w niecale 3 tygodnie. caly proces trwal okolo 30 minut.

ale tu sie nie zgodze, gdyż azaliż automatyczne skrzynie, systemy parkowania, czujniki itepe bardzo ułatwiają życie rozmaitym "lewym rękom", którzy po prostu chcą się przemieścić z punktu A do punktu B.

niektórzy próbują wykorzystać tę kulturalną dyskusję do obrony swojego stylu życia. zupełnie niepotrzebnie. nikt tu przecież nie atakuje ludzi, których stać na swojego prywatnego szofera, jak także leszczy, których na to nie stać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:23, 12 Maj 2013    Temat postu:

Formalny napisał:
karpieniec złocisty napisał:
Wreszcie się dowiedziałem do czego służy ABS. No i jeszcze, że większość kierowców jeździ z tym ustrojstwem od wczoraj. Proszę, ilu to nowych rzeczy może się człowiek tutaj dowiedzieć Angel

Musisz się dowiedzieć bardzo wielu rzeczy, bo mądrości na temat "wyższej półki", którymi się popisujesz na forum dowodzą, że poza czytaniem - bez zrozumienia, kolorowych pism motoryzacyjnych, wiesz niewiele. To Twoje "hamowanie pulsacyjne" z kursu dla nierozgarniętych kierowców, którzy nigdy nie zrozumieją do czego to służy i nigdy nie potrafią zastosować, jest zabawne. Mylenie biksenonów ze światłami doświetlającymi drogę na zakręcie, które akurat często używają żarówek halogenowych (np. system Hella-Audi) świadczy, że coś tam słyszałeś, tylko nie wiesz do czego to przykleić. Spytaj się Twojego kolegi duchowego Kilo OK, jak masz skorzystać z google, bo na razie tylko za jego przykładem naśladujesz rozmówcę i odwracasz jego określenia - "miszczu"...
Tym razem to naprawdę koniec wymiany pogladów, bo nikt mi nie płaci za douczanie bardzo młodych ludzi, a czasu mam niewiele...(akurat projektuję wyrób dla gadżeciarzy... )


Zieeew.
Tak w skrócie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 20:27, 12 Maj 2013    Temat postu:

EMES napisał:
Gadżety gadżetami ale akurat asystenci parkowania mnie ewidentnie irytują, kto nie umie zaparkować samochodu, nie powinien wsiadać za kółko. Nie biorę się za gotowanie skoro potrafie tylko postawić garnek na palniku i go podpalić.


Nie zgodze się, parkowanie jest idiotyczną umiejętnością i jeśli można je zrzucic na automat to prosze bardzo. Zwłaszcza że samochody z modelu na model sa coraz większe a miejsca parkingowe pozostaja bez zmian.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:40, 12 Maj 2013    Temat postu:

Pasztet napisał:


Nie widzę żadnego powodu do wydziwiania nad tym, że ktoś coś lubi sam robić (grzebać dźwignią zmiany biegów, prasować, czy myć samochód), a inni tego nie lubią. Dorabianie do tego jakichś wydumanych 'teorii społecznych' jest zupełnie bezsensowne..


uwielbiam... "grzebać dźwignią", parkowanie opanowane mam na 6+ (w zerówkach!) i podobno mogę spokojnie ubiegać się o pracę w Hiltonie, jako główny parkingowy. Tongue out (1)
Oprócz tego lubię sprzątać, bo ze szmatą i rurą od odkurzacza świetnie sobie radzę... i cóż ja mogę za to, że mam w rękach fach i tak kocham lato?! (bez zbędnych ideologi)
A z dwojga złego i tak wybieram.. Veturilo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 12 Maj 2013    Temat postu:

klementyna napisał:
A z dwojga złego i tak wybieram.. Veturilo!
a rowery Veturilo mają nieczęsto spotykaną przekładnię (żeby tak do tematu nawiązać)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 12 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin