Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bóg umarł
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 20:02, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem

Ryzykowna refleksja w kontekście tematu tematu (ale przynajmniej jakby nominatywnie na temat).
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:06, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem


Dla mnie to zbyt radykalna teoria.

Zetknęłam się ze stwierdzeniem, że stosunek do Boga odzwierciedla nasz stosunek do ojca a stosunek do seksu odpowiada relacji z matką.

Pewnie dlatego tak niecnie zboczyliśmy od duchowości po grzeszną cielesność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:07, 06 Lut 2015    Temat postu:

flykiller napisał:
Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem

Ryzykowna refleksja w kontekście tematu tematu (ale przynajmniej jakby nominatywnie na temat).


Tak, też od razu pomyślałam: Biedny Hans.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:58, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem
Tylko czasami ma anginę

A czasami rzygnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:30, 06 Lut 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem


Dla mnie to zbyt radykalna teoria.

Zetknęłam się ze stwierdzeniem, że stosunek do Boga odzwierciedla nasz stosunek do ojca a stosunek do seksu odpowiada relacji z matką.

Pewnie dlatego tak niecnie zboczyliśmy od duchowości po grzeszną cielesność.


Taki wniosek nasunął mi się po rzucie okiem na temat, które wyłowiło słowa "masturbacja mężczyzn, kobiet", "seks", "męka" i takie tam..
Nawet nie wiem, co macie w głowach, że śmierć boga sprowadziliście do masturbacji, ale przy sprzyjających wiatrach z pewnością można to logicznie połączyć

Zasadniczo myślę, że ta radykalna teoria może nie być w sprzeczności z innymi.. Penis niesie życie.. penis niesie przyjemność dla obu płci.. i żadna masturbacja, ani dildo, ni też lody truskawkowe nie mogą się mu równać
..a bogini Maryśka doprawia całość, miesza, wykłada na talerze i czyni owoc obojga gwiazdą we wszechświecie.. hamster_abandoned:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:35, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:

Zasadniczo myślę, że ta radykalna teoria może nie być w sprzeczności z innymi.. Penis niesie życie.. penis niesie przyjemność dla obu płci.. i żadna masturbacja, ani dildo, ni też lody truskawkowe nie mogą się mu równać
..a bogini Maryśka doprawia całość, miesza, wykłada na talerze i czyni owoc obojga gwiazdą we wszechświecie.. hamster_abandoned:


O, Jezu!
)))

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:35, 06 Lut 2015    Temat postu:

[quote="W2"]
Mati napisał:
Generalnie można by pokusić się o teorię, że penis jest bogiem


Bóg odarty z wszechmocy..
no bez jaj.

Co najwyżej złoty cielec
a najpewniej tombakowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:43, 06 Lut 2015    Temat postu:

pogłoska napisał:
Mati napisał:

Zasadniczo myślę, że ta radykalna teoria może nie być w sprzeczności z innymi.. Penis niesie życie.. penis niesie przyjemność dla obu płci.. i żadna masturbacja, ani dildo, ni też lody truskawkowe nie mogą się mu równać
..a bogini Maryśka doprawia całość, miesza, wykłada na talerze i czyni owoc obojga gwiazdą we wszechświecie.. hamster_abandoned:


O, Jezu!
)))

[link widoczny dla zalogowanych]



ciekawe o co chodzi ludziom komentującym...

Nudziarzu.. jak to odarty z wszechmocy?

Bóg sam w sobie nic nie znaczy, a Jego wszechmoc objawia się dopiero, kiedy łączy się z czymś więcej..
tak samo penis.. sam w sobie jest organem, częścią, elementem.. ale w połączeniu z uczuciem staje się częścią nieskończonej wszechmocy.. Taka idea.. podobnie, jak idea Boga..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:50, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati.. az się ciście na usta..
Zmień dostawcę prosszę .. 050

Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:52, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:

tak samo penis.. sam w sobie jest organem, częścią, elementem.. ale w połączeniu z uczuciem staje się częścią nieskończonej wszechmocy..


Szczęściara! 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:03, 06 Lut 2015    Temat postu:

Straciliście wiarę w Ideę

Bóg niesie życie wieczne.. a penis rozsiewając plemniki po świecie nie?
Bóg uzdrawia cierpiących i chorych.. a czyż cierpiącą nie jest samotna kobieta pragnąca poczuć ciepło i namiętność ? Czy miłość, kochanie się, seks nie są lekarstwem? czy nie pozwala zrzucić jarzma napięcia z ciała i umysłu? czyż nie wyzwala? Nie doceniacie mocy penisa...
Boga mamy w sobie i ma On wiele wymiarów, a jednym z nich jest to, co powoduje, że czujemy w sobie życie.. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:11, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Czy miłość, kochanie się, seks nie są lekarstwem?


A znasz to stare powiedzenie: "Z miłością jest jak ze śnieżycą, nigdy nie wiadomo ile centymetrów przyniesie." ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:38, 06 Lut 2015    Temat postu:

Boga nie mierzy się linijką.. lecz mocą czyniącą fakt, że z pustego się przelewa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:40, 06 Lut 2015    Temat postu:

Zastanawiam czy można podsumować, że powyższą dyskusja dotyczy jedynie problemu:
"wznosznia modłów do boga o (odpowiedniego) penisa" (?)

Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:54, 06 Lut 2015    Temat postu:

Baron von DupenDrapen napisał:
Zastanawiam czy można podsumować, że powyższą dyskusja dotyczy jedynie problemu:
"wznosznia modłów do boga o (odpowiedniego) penisa" (?)

Think


Nie całkiem. Chytry
Ważny jest jeszcze przyczepiony do tego penisa...mężczyzna (w oryginale było pasożyt).



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:59, 06 Lut 2015    Temat postu:

Mati napisał:
Straciliście wiarę w Ideę

Bóg niesie życie wieczne.. a penis rozsiewając plemniki po świecie nie?
Bóg uzdrawia cierpiących i chorych.. a czyż cierpiącą nie jest samotna kobieta pragnąca poczuć ciepło i namiętność ? Czy miłość, kochanie się, seks nie są lekarstwem? czy nie pozwala zrzucić jarzma napięcia z ciała i umysłu? czyż nie wyzwala? Nie doceniacie mocy penisa...
Boga mamy w sobie i ma On wiele wymiarów, a jednym z nich jest to, co powoduje, że czujemy w sobie życie.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Brzmisz jak Tom Cruise w 'Magnolii' Hyhy
Moc penisa powiadasz....
Czymże by była bez sprawczej mocy wilgotnej cipki.
Rzecz w tym, że penis bez cipki jest tak samo bezsensowny, jak cipka bez skierowanej w jej wnętrze fujary. Połączenie jest istotą wszystkiego. Dzięki temu jest 'razem' zamiast 'ty i 'ja'.
Całą istota boskości. Tylko tyle i aż tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:03, 07 Lut 2015    Temat postu:

Cały ten temat jest z generalnie z dupy, bo stwierdzając, że bóg umarł potwierdza się to, że żył. A to kwestia wiary, która się ma lub nie.

Ale jeśli wyjdzie się na moment z obowiązkowych schematów religijnych, to duchowość jest wyraźniejsza. Wolna i nieskrępowana dogmatami. Wg mnie staje się pełniejsza i wiecznie żywa. Odporna na pytanie zarówno o życie, jak i śmierć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sławomir
mrówkolep jadowity


Dołączył: 16 Lis 2014
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:33, 07 Lut 2015    Temat postu:

Temat chyba jest zbyt trudny na to forum - wydaje się, że autor w pierwszym cytacie miał na myśli bardzo prostą sprawę - ludzie mają różne światopoglądy i nie zawsze potrafią się zachować tak jak Siwy.

Drugi cytat jest odrobinę bardziej zakręcony, to takie wołanie o Zbawiciela (w sensie nie-biblijnym).

Ciekawe, zwłaszcza, że napisane ponad 130 lat temu. Ciekawe jest także to, że forumową konkluzją jest paruzja chuja z perspektywy pizdy - dość oryginalna interpretacja, nie przeczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Baron von DupenDrapen
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 1788
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 218 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 7:39, 07 Lut 2015    Temat postu:

No tak, załóżmy, że dotychczasowego boga nie ma, lub zniknął a dotychczasowe opisy czy dogmaty religijne są tylko mitami czy tam legendami. Zresztą podobne przypadki już się zdarzały, np. Greccy bogowie zostali przeniesieni do lamusa.
I teraz załóżmy teraz, że pojawi się następny bóg. To, jaka będzie nowa narracja, opisująca tego nowego boga? Do jakiego stopnia będzie wpływać na nią obecna wiedza naukowa , lub to, że ludzie są b sceptyczni i pewne rzeczy biblijne w nie robią w dzisiejszych czasach specjalnego wrażenie, żeby uchodzić za nadprzyrodzone... ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Sob 9:32, 07 Lut 2015    Temat postu:

Hans napisał:
Temat chyba jest zbyt trudny na to forum - wydaje się, że autor w pierwszym cytacie miał na myśli bardzo prostą sprawę - ludzie mają różne światopoglądy i nie zawsze potrafią się zachować tak jak Siwy.

Wydaje się, że autor mógłby pokusić się o jakiś komentarz zakładając nowy topik, zamiast ograniczać się do wrzucenia sparafrazowanych słów filozofa, bo, po pierwsze, sprawia to wrażenie, jakby szedł na łatwiznę, po drugie, jakby miał w dupie potencjalnych rozmówców.
Co prawda, nie przypuszczam, aby komentarz autora mógł uchronić topik przed zejściem na wątki okołodupomaryniowe, ale to, akurat, norma na forum i ryzyko, z jakim musi się liczyć każdy autor każdego topiku.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin