Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

całuję twoją dłoń madame ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 13:34, 08 Cze 2016    Temat postu:

Czepiasz się. Pczułka potrzebuje adoracji, tylko tyle i aż tyle.
Pogadaj z nią to sie uspokoi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:37, 08 Cze 2016    Temat postu:

Mam jej dostatecznie dużo, ale jak chcesz to mnie możesz po rączkach całować ( jeśli się dopchasz Kilo).

Nie marudź, lecz załóż nowy topik, bo tutaj już nudą zapachniało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 15:08, 08 Cze 2016    Temat postu:

animavilis napisał:
Na kanwie rozważań, do czego potrzebni są kobietom mężczyźni (temat mnie przerósł ), przyszło mi do głowy kolejne pytanie, kim byłybyśmy, gdyby ich nie było? jakimi byłybyśmy kobietami? czy - w ogóle? czy, z braku mężczyzn, pojęcie "kobieta" miałoby wtedy jakiś sens? czy ewolucja nie doprowadziłaby do "zamazania" kobiecych atrybutów, zachowań, ponieważ nie istniałaby już potrzeba, dla których natura nas w nie wyposażyła?

Nie byłybyśmy..... Not talking
Zasadniczo można zatem zaryzykować tezę, że mężczyźni potrzebni są do tego, żebyśmy mogły być kobietami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:46, 08 Cze 2016    Temat postu:

Mnie się zawsze podobało na tym forum to, że właśnie można poruszać przy okazji inne tematy, które w jakimś stopniu jednak wiążą się z wątkiem głównym.
Pewna swoboda wypowiedzi, brak usuwania postów.
Wracając do zawodów. Tancerek też jest znacznie więcej niż tancerzy ale czy to oznacza, że mężczyźni mają gorsze predyspozycje...
Bardziej przechylam się do tego jednak, że uwarunkowania społeczne i stereotypy odgrywają w tym przypadku większą rolę.
Chłopiec gdy przejawia zainteresowanie tańcem klasycznym bywa, że martwi rodziców...
Znam kilka programistek. Nawet historię kariery jednej. Wcale nie było jej łatwo. Musiała udowadniać, że jest lepsza od mężczyzn... To dziwne, ale czasem to niestety tak funkcjonuje.
Nawet dzisiejsza sytuacja, gdy ktoś szukał w mojej firmie pani sekretarki a koleżanka woła : Andrzej szukają cię... A pan pytający o sekretarkę autentycznie był zaskoczony...
Moja córka chciała być mechanikiem samochodowym i wybierała się do samochodówki. To niestety ja ją od tego odwiodłam. Przypominając jej o jej paznokciach. Ma długie, wymalowane paznokcie. Potem myślała o politechnice. Zaczęła nawet się przygotowywać, a jednak nauczyciele ją zniechęcili. No cóż... Uparli się zrobić z niej humanistkę.
Myślę, że edukacja też odgrywa sporą rolę w tych naszych podziałach.
Gdy ja chodziłam do szkoły. Było tak, że pół roku na ZPT majsterkowaliśmy a pół roku gotowaliśmy, wyszywaliśmy i dziergaliśmy.
Obecnie na zajęciach dziewczynki uczyły się nakrywać do stołu (owszem przydatna rzecz) a chłopcy wykonywali jakieś karmniki czy coś w ten deseń... I zaś podział...
Mnie nie chodzi, o to, że jesteśmy tacy sami... Każdy jest inny. Róznimy się. Tylko nie cierpię wkładania mnie w jakieś schematy.
I tak już wiele rzeczy nam się narzuca. Rządy uchwalają ustawy, narzuca nam się prawo, przestrzeganie zasad takich, siakich. Wychowuje, dom, szkoła, religia... Wszyscy nam coś narzucają. Nawet w fotografowaniu są zasady. W sumie trzymać sie ich nikt nie musi. Jednak dobrze by było je znać. Nie mówię, że to złe. Po prostu żyjemy w grupie, w społeczeństwie.
I jeszcze te stereotypy, ciasne myślenie...
Marudzę.
Cześć


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 21:10, 08 Cze 2016    Temat postu:

Na każdym kroku bardzo staram się zwalczać w sobie stereotypowe myślenie, a jednak gdy potrzebowałam pomocy przy komputerze i weszłam do biura obok to kogo poprosiłam o pomoc? Chłopaka! I jakież było moje zdziwienie, gdy bardzo przepraszał, że nie zna się na komputerach. Za to sprawy w CUI najlepiej załatwia mi się z dziewczyną - jest sumienna, terminowa i nie wywyższa się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:37, 08 Cze 2016    Temat postu:

rosegreta napisał:
Mnie się zawsze podobało na tym forum to, że właśnie można poruszać przy okazji inne tematy, które w jakimś stopniu jednak wiążą się z wątkiem głównym.
Pewna swoboda wypowiedzi, brak usuwania postów.
Wracając do zawodów. Tancerek też jest znacznie więcej niż tancerzy ale czy to oznacza, że mężczyźni mają gorsze predyspozycje...
Bardziej przechylam się do tego jednak, że uwarunkowania społeczne i stereotypy odgrywają w tym przypadku większą rolę.
Chłopiec gdy przejawia zainteresowanie tańcem klasycznym bywa, że martwi rodziców...
Znam kilka programistek. Nawet historię kariery jednej. Wcale nie było jej łatwo. Musiała udowadniać, że jest lepsza od mężczyzn... To dziwne, ale czasem to niestety tak funkcjonuje.
Nawet dzisiejsza sytuacja, gdy ktoś szukał w mojej firmie pani sekretarki a koleżanka woła : Andrzej szukają cię... A pan pytający o sekretarkę autentycznie był zaskoczony...
Moja córka chciała być mechanikiem samochodowym i wybierała się do samochodówki. To niestety ja ją od tego odwiodłam. Przypominając jej o jej paznokciach. Ma długie, wymalowane paznokcie. Potem myślała o politechnice. Zaczęła nawet się przygotowywać, a jednak nauczyciele ją zniechęcili. No cóż... Uparli się zrobić z niej humanistkę.
Myślę, że edukacja też odgrywa sporą rolę w tych naszych podziałach.
Gdy ja chodziłam do szkoły. Było tak, że pół roku na ZPT majsterkowaliśmy a pół roku gotowaliśmy, wyszywaliśmy i dziergaliśmy.
Obecnie na zajęciach dziewczynki uczyły się nakrywać do stołu (owszem przydatna rzecz) a chłopcy wykonywali jakieś karmniki czy coś w ten deseń... I zaś podział...
Mnie nie chodzi, o to, że jesteśmy tacy sami... Każdy jest inny. Róznimy się. Tylko nie cierpię wkładania mnie w jakieś schematy.
I tak już wiele rzeczy nam się narzuca. Rządy uchwalają ustawy, narzuca nam się prawo, przestrzeganie zasad takich, siakich. Wychowuje, dom, szkoła, religia... Wszyscy nam coś narzucają. Nawet w fotografowaniu są zasady. W sumie trzymać sie ich nikt nie musi. Jednak dobrze by było je znać. Nie mówię, że to złe. Po prostu żyjemy w grupie, w społeczeństwie.
I jeszcze te stereotypy, ciasne myślenie...
Marudzę.
Cześć

Zacytowałem całość, bo... mądrze i trafnie to znów ujęłaś.
Zacytuję jeszcze raz - dodatkowo, to co uważam za sedno:
"Mnie się zawsze podobało na tym forum to, że właśnie można poruszać przy okazji inne tematy, które w jakimś stopniu jednak wiążą się z wątkiem głównym."
.....
"Bardziej przechylam się do tego jednak, że uwarunkowania społeczne i stereotypy odgrywają w tym przypadku większą rolę."
.....
"Mnie nie chodzi, o to, że jesteśmy tacy sami... Każdy jest inny. Różnimy się. Tylko nie cierpię wkładania mnie w jakieś schematy."
.....
"Po prostu żyjemy w grupie, w społeczeństwie.
I jeszcze te stereotypy, ciasne myślenie..."
.....

Nie marudzisz - piszesz z sensem, szczerze i ładnie. Tak samo to wszystko widzę i rozumiem i dlatego też prawie to samo wyartykułowałem dwukrotnie. Istnieje jednak pewne zjawisko polegające na tym, że tekst zawierający te same myśli jest przyjmowany w różny sposób w zależności od tego kto jest jego autorem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:51, 08 Cze 2016    Temat postu:

Kewa napisał:
Na każdym kroku bardzo staram się zwalczać w sobie stereotypowe myślenie, a jednak gdy potrzebowałam pomocy przy komputerze i weszłam do biura obok to kogo poprosiłam o pomoc? Chłopaka! I jakież było moje zdziwienie, gdy bardzo przepraszał, że nie zna się na komputerach. Za to sprawy w CUI najlepiej załatwia mi się z dziewczyną - jest sumienna, terminowa i nie wywyższa się

No właśnie - ktoś tu pisał, że mało jest kobiet informatyków... Znam sporo kobiet informatyków a nawet mam kuzynkę, która jest szefową zespołu informatyków i duża firma nie chce z niej zrezygnować, bo gdy pojawia się problem z oprogramowaniem, to jest niezastąpiona. Znam też kobietę - kierowcę ciężarówki, która sama sobie doskonale radzi z naprawami, które nie muszą być wykonane w specjalistycznym warsztacie.
Takie przykłady można wymieniać w nieskończoność - w "jedną i drugą stronę".
Ktoś tu wyraził opinię, że nie o przykłady chodzi. I to racja. Chodzi o to samo co w wielu innych tematach: o stereotypy i ciasne myślenie. Tego jednak nawet nieskończona ilość przykładów oraz argumentów nie zmieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:00, 08 Cze 2016    Temat postu:

Formalny napisał:
Istnieje jednak pewne zjawisko polegające na tym, że tekst zawierający te same myśli jest przyjmowany w różny sposób w zależności od tego kto jest jego autorem...


Potwierdzam. Mogę nawet podać przykład takiego tekstu (skupię się na całowaniu, żeby jednak być chociaż troche w temacie): "pocałuj mnie w dupę".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 08 Cze 2016    Temat postu:

A w kwestii równouprawnienia.. Przecież to nie o to chodzi, żebyśmy lubili czy robili to samo. Ani nie o to, żebyśmy mieli te same predyspozycje. Niech nosi ten, komu łatwiej, maluje ten, kto potrafi, a jeździ traktorem ten, kto umie.

Chodzi o to, żebyśmy MOGLI robić to co chcemy, jeśli potrafimy i mamy predyspozycje. I jeszcze, żeby nas oceniano czy wynagradzano za wyniki (bez względu na płeć). Tylko tyle.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:32, 09 Cze 2016    Temat postu:

Formalny napisał:
Istnieje jednak pewne zjawisko polegające na tym, że tekst zawierający te same myśli jest przyjmowany w różny sposób w zależności od tego kto jest jego autorem...



Mnie się to zdarza bardzo często, że po moim poście "niezauważonym"
placz , pojawia się podobny lepiej przyjmowany.

Szczerze to nie odbieram tego osobiście, cieszę się nawet że ktoś podobną do mojej myśli opinię, potrafi przekazać w sposób zjadliwszy.

Jeżeli o mnie chodzi to od ostatniego czasu z rozmysłem omijam posty zawierające w sobie dozę złośliwości, osobiste wycieczki czy krytyczne oceny innych użytkowników.
Nie chodzi o to żeby wszystkim lizać dupe, jednak głównym moim celem tu relaks, negatywnych doznań wystarczy mi poza netem.

Buziaczki Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:56, 09 Cze 2016    Temat postu:

Formalny napisał:

Ktoś tu wyraził opinię, że nie o przykłady chodzi. I to racja. Chodzi o to samo co w wielu innych tematach: o stereotypy i ciasne myślenie. Tego jednak nawet nieskończona ilość przykładów oraz argumentów nie zmieni.

Znam pana Zenka, który jest super informatykiem. Znam też panią Krysię, która jest dobrą sprzątaczką. Moja znajoma Basia chciała zostać informatykiem, ale jej nie przyjęli na studia. Jak mi się zepsuje komputer to idę do znajomego kolegi i on mi wszystko ponaprawa. Jest naprawdę bardzo dobrym informatykiem. Znam jedną dziewczynę, której się zawiesił komputer i nie potrafiła go wyłączyć. Jednak nawet nieskończona ilość przykładów oraz argumentów nie zmieni ciasnego myślenia. Angel

A teraz na poważniej. Pisałem o programistkach, a nie ogólnie pracownikach IT, ale powiedzmy, że informatyka obejmuje programistki. Z badań GUS wynika, że tylko 10% studentów na kierunkach IT to kobiety. Na uczelniach informatycznych tylko 5% wszystkich wykładowców stanowią kobiety. Przy czym w sektorze IT pracuje około 16% kobiet. Różnica między tym 16 i 10% wynika stąd, że kobiety dobrze sprawdzają się w roli kierowników projektów. Dobrze się też sprawują na styku klient-dział IT i ogólnie w komunikacji międzyzespołowej. Do wykonywania takich prac nie potrzeba osób po studiach IT. Nie znam statystyk odnośnie kobiet programistek, ale z moich obserwacji wynika, że to jakiś promil. Owszem pracują w działach developerskich, ale jako analityczki i testerki. Do programowania się nie nadają, bo robią to źle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 9:21, 09 Cze 2016    Temat postu:

"Z moich obserwacji wynika, że to jakiś promil..."

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 9:48, 09 Cze 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Do programowania się nie nadają, bo robią to źle.


Ciasne myślenie? Masz Formalny przykład jak na dłoni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:53, 09 Cze 2016    Temat postu:

Z przytoczonych wcześniej twardych danych statystycznych się nie śmiejecie? Nie rozumiem dlaczego? Czyżbyście miały jakiekolwiek argumenty poza turlającymi buźkami? Angel

edit. Znalazłem z trudem statystykę dotyczącą programistek w stanach. Kobiety stanowią około 6%.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stefan dnia Czw 10:05, 09 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 9:56, 09 Cze 2016    Temat postu:

Statystyka to kurwa, jak to kiedyś powiedział ktoś mądry. A z moich obserwacji wynika, że dane są tak twarde jak... [pardon, poturlam się jeszcze chwilkę ]

Stefan, popracuj nad argumentacją, bo przynosisz wstyd największym myślicielom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:01, 09 Cze 2016    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
"Z moich obserwacji wynika, że to jakiś promil..."


Ten promil też mnie ubawił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:06, 09 Cze 2016    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Statystyka to kurwa, jak to kiedyś powiedział ktoś mądry. A z moich obserwacji wynika, że dane są tak twarde jak... [pardon, poturlam się jeszcze chwilkę ]

Stefan, popracuj nad argumentacją, bo przynosisz wstyd największym myślicielom.

Popracuj nad logiką. Twarde dane to te gdzie wypisałem procenty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:08, 09 Cze 2016    Temat postu:

Po namyśle, jestem się w stanie z Wami zgodzić. Wasza argumentacja jest powalająca. Macie rację ... programistki to głównie kobiety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:16, 09 Cze 2016    Temat postu:

Promile, procenty, turlanie, Brick wall Brick wall , czwartek a wy już katujecie?

A co powiecie na przykład koni? Zanim rozkwitła ta dyskusja tutaj rozmawiałam o tym z moim ojcem.

Młode lata spędził na wsi, koń w każdej chałupie, znaczy w stajni oczywiście. Stwierdził ze końmi zawsze zajmowali się mężczyźni. Nie tylko na wsi, w wojsku, w miastach, w dworach, zanim technika zdominowała nasze życie.

Obecnie w stajniach ciężko spotkać mężczyznę z promilami czy bez, całkowicie tę niszę zdominowały kobiety. Fakt, konie już nie służą do pracy tylko do realizowania zainteresowań, ale proszę Państwa koń to koń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:24, 09 Cze 2016    Temat postu:

letnisztorm napisał:

Obecnie w stajniach ciężko spotkać mężczyznę z promilami czy bez, całkowicie tę niszę zdominowały kobiety.

Idąc tropem rozumowania moich koleżanek i ich miażdżących argumentów. Udowodnij to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 7 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin