Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

całuję twoją dłoń madame ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:13, 07 Cze 2016    Temat postu:

Po bardzo długim czasie zajrzałem żeby zobaczyć czy coś się zmieniło na tym ekskluzywnym forum. Poza nielicznymi osobami, które widać mają swoje powody, żeby tu pisać i to rozsądnie, reszta popisuje się czymś, co w swojej nieświadomości nazywa przemyśleniami. Tymczasem tak nazwane produkty bardzo "egzotycznego procesu myślenia" (hi hi ) w ich przypadku polegają na pokrzywionym widzeniu świata - np. mężczyzn, z punktu widzenia własnej zagrody na skraju wsi.
Na przykład gdy własny chłop ma problem ze zrobieniem herbaty i potrafi przypalić wodę, mlaska przy jedzeniu i puszcza bąki z uśmiechem pełnym dumy, to taka "przemyśliwująca" istota głosi z pewnością siebie (charakterystyczną w takich przypadkach): cały świat składa się z chłopów mających problem z... - itd.
Na szczęście świat składa się z bardzo różnych ludzi. Przekładając to na obraz kobiet, są wśród nich piękne, inteligentne i pełne uroku, których dłoń, myśli i resztę całuje się z przyjemnością. Są jednak niestety również takie, które o sobie tylko tak myślą co jest tyle samo warte ile reszta ich przemyśleń...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stefan
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 21 Kwi 2016
Posty: 1052
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:34, 07 Cze 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Zainspirowana własnymi przemyśleniami chciałabym uzyskać Waszą opinię na temat: do czego, we współczesnych czasach, jest niezbędny (z wyjątkiem prokreacji) mężczyzna.

To dosyć ciekawe pytanie. Też się nad tym zastanawiam, poniekąd od zakończenia całowania kobiet w rękę.
Równouprawnienie sprawiło, że nie ma barier między płciami. Jedyna jaka jest i będzie to różnica w sile fizycznej. Zbliżam się w moich pomysłach w kierunku Kilo. To znaczy uważam, że jest znacznie więcej różnic niż tylko wielkość mięśni i jakaś feministyczna fala niepotrzebnie zrównała z ziemią pozostałe różnice.
Wracając na moment do tego co napisała Seeni, iż wolałaby leżeć i pachnieć. Nie znam faceta, który by tak powiedział o sobie. To jest właśnie bardzo kobiece. Kobiety chcą być piękne, facetom tak bardzo na tym nie zależy. Dlatego wolałbym mieć np. sekretarkę, a nie sekretarza. Mówimy oczywiście o jakiejś średniej ważonej z sekretarek i sekretarzy, bo oczywiście znajdą się wyjątki w każdą stronę. Jednak nie wolno mi dać ogłoszenia do gazety "poszukuję ładnej sekretarki", bo zostanie to uznane za seksizm. Tak samo jak nie wolno dać ogłoszenia "poszukuję mężczyzny do wniesienia lodówki". Moim zdaniem to jest chore co się porobiło.
Chciałbym jednak odpowiedzieć na pytanie Seeni. Zależy jak na to spojrzysz. Jeżeli spłycisz mężczyzn, w tym swojego męża to do niczego nie jesteśmy potrzebni. Poradzicie sobie same. Jeszcze tylko partogeneza i zupełnie same. Można też dostrzec w mężczyznach cechy, których kobiety nie posiadają lub posiadają w mniejszym stopniu. Np. zdolność podejmowania szybkich decyzji (niekoniecznie słusznych, ale szybkich dlatego nie powinni być np. sędziami), zdolności techniczne, analityczne. Zdecydowanie jesteśmy też potrzebni do przytulania, przykrywania w nocy kołdrą i prawienia niekłamanych komplementów.
Każda kobieta może zostać mechanikiem samochodowym, hydraulikiem, stolarzem, kierowcą bolida. Tylko po co jak jesteśmy w tych zawodach lepsi.

Zastanawiałem się, dlaczego w niektórych zawodach jesteśmy lepsi. Weźmy za przykład kafelkarza. Kafelkarz myśli tak:
Wymierzyłem 40,3cm, mam dwa kafle po 25 cm, więc przytnę jeden na 15,1. Co razem da 40,3 bo przecież fuga ma 2mm. Bierze maszynę i przycina.
Kobieta kafelkarz myśli tak:
Wymierzyłam 40,3cm. Dać fugę na środku, czy z boku. Jak dam od strony okna to będzie jaśniejsza, a przy ciemnych kaflach będzie za duży kontrast. W tych antracytowych butach też nie pasował ten gołębi pasek. Dobrze, że już w nich nie chodzę. Wyglądałam w nich grubo. Muszę sobie kupić takie do jasnej sukienki na lato, ale żeby pasek był cieńszy. O taki cienki jak fuga. Jak dam od strony lodówki to będzie mnie wkurzać przy otwieraniu, że jest zaraz przy lodówce. Najlepiej więc dam na środku. Będę musiała przyciąć kafle z obu stron. No tak, ale czy będzie zgadzał się wzorek? Do jasnej sukienki z delikatnymi kwiatkami ametystowe buciki. Na dużych szpilach. Na krótkie wyjścia w sam raz. Jak pójdziemy gdzieś na cały wieczór to będę brała do auta te na niskim z motylkiem po środku. W aucie i tak nie widać. Na środku będzie biała fuga i jak przetnę jeden kafel na dwie części i drugą część obrócę to na pewno nie będzie się zgadzał. Muszę odciąć z dwóch kafli po kawałku. Tylko ile odciąć, bo nie pamiętam ile zmierzyłam...

p.s. Formalny. Brakowało nam Twoich osobistych wycieczek i złośliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:54, 07 Cze 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Seeni napisał:
Zainspirowana własnymi przemyśleniami chciałabym uzyskać Waszą opinię na temat: do czego, we współczesnych czasach, jest niezbędny (z wyjątkiem prokreacji) mężczyzna.

To dosyć ciekawe pytanie. Też się nad tym zastanawiam, poniekąd od zakończenia całowania kobiet w rękę.
(...)

p.s. Formalny. Brakowało nam Twoich osobistych wycieczek i złośliwości.

Powinienem czuć się zaszczycony zwróceniem przez Ciebie uwagi na moją skromną osobę. Przy Twoim forumowym wywodzie tak fascynująco nasyconym intelektualną zawartością, Twoja nawet jednozdaniowa recenzja mojego wpisu jest wręcz nobilitacją.
Niestety, nie mogę Ci obiecać, że zaspokoję Twój głód mojej obecności na forum. Pardon - głód grupy, której oczywiście jesteś rzecznikiem ( "Brakowało nam..." ... ) i w imieniu której z sympatią uśmiechnąłeś się do mnie...
Niestety nie mogę obiecać mojej częstszej obecności Z pewnością tego nie wiesz, ale w życiu codziennym jest wiele spraw znacznie ciekawszych niż czytanie bzdetów produkowanych przez tutejsze TWA lub obserwacja pląsów "godowych" kandydata na członka tak "szacownego" grona...
Na razie dziękuję i życzę dalszej jakże bogatej i jakże budującej działalności w zasilaniu tego forum błyskotliwymi... przemyśleniami...

PS. Gdy za miesiąc, dwa lub trzy zdarzy się , że zajrzę tu znowu i coś napiszę, tym razem już ośmielony z pewnością już wprost poproszę Cię o recenzję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:46, 07 Cze 2016    Temat postu:

Kiedyś już rozmawialiśmy na temat feminizmu i równouprawnienia.
I w tym wg mnie nie o to chodzi, że kobieta i mężczyzna mają byc podobni do siebie. Bo nie jesteśmy podobni. Na pewno ja jestem ładniejsza o wiele od np Kilo
Różnimy się budową/anatomią itp. Ale mimo wszystko, że się róznimy to nie możemy miec tych samych praw ... ? Czy dlatego jedna ze stron ma być dyskryminowana ?... Nie... Czy to kobieta czy mężczyzna... czarny czy biały... itp... jakoś tak pojmuję świat, powinniśmy miec jednakową szansę.
Jesli mężczyzna chce w zyciu tańczyć, dlaczego mu to utrudniać... czy np. chce zostać w domu i opiekować się dziećmi, skoro taki jego wybór... A jesli kobieta chce robic karierę, dlaczego ma się nie poświęcić pracy...
Mamy wybory i niech tak będzie.... Zmienia się myslenie na szczęście trochę w tych kwestiach, w kwestiach wyborów, ról...
U mnie w domu obydwoje rodzice pracowali, dzielili się obowiązkami...
Tato też gotował, sprzątał, robił pranie, dzieciom śniadanie do szkoły... Mama zaś lubiła tapetować, malować... tworzyć... Każdy robił to co mu wychodziło najlepiej, w czym się lepiej czuł...
W równouprawnieniu nie chodzi o to, że będę chodzić w spodniach... bo lubię sukienki... Niektórzy mężczyźni też i jakoś nie potępiam ich za to...
Niektórzy nawet wyglądają w nich na tyle dobrze, że podobają się innym mężczyznom (był kiedyś taki program głośny " randka z ..." i tylko nieliczni mężczyźni zrezygnowali z randki, bo coś im nie pasowało, zachowali instynkt ).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 16:02, 07 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 15:47, 07 Cze 2016    Temat postu:

Do bycia. Mężczyźni są potrzebni do trwania obok.
Żeby mówili, że jesteśmy dzielne i że nikt nie piecze takiej szarlotki jak my. Do kłócenia się z nami są potrzebni. Do tego, żeby było na kogo ponarzekać. Do tego przykrywania kołdrą, zabicia jednym uderzeniem gazetą komara, do odgarniania włosów, które nieustannie spadają nam na czoło i do targania tej nieszczęsnej lodówki. Przede wszystkim są potrzebni do tego, żebyśmy czuły się bezpieczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:06, 07 Cze 2016    Temat postu:

Myślę, że każdy z nas, no może prawie każdy z nas, potrzebuje kogoś... Kogoś kogo mógłby kochać i byc kochanym... kogoś przy kim czujemy się dobrze, z kim czujemy się dobrze, bezpiecznie, miło... z kim mozna dzielić wiele spraw... I zdałam sobie nagle sprawę, że równie dobrze mogła by byc to kobieta w moim przypadku... Jedynie nie mogłybyśmy mieć wspólnie dzieci...
Może coś ze mna nie tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:46, 07 Cze 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Do bycia. Mężczyźni są potrzebni do trwania obok.


I jeszce do tego, by stworzyli wszystko to , co pozowli byc im calkiem niepotrzebnymi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
nieustraszony granatnik


Dołączył: 15 Lip 2014
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:57, 07 Cze 2016    Temat postu:

Seeni napisał:
Zainspirowana własnymi przemyśleniami chciałabym uzyskać Waszą opinię na temat: do czego, we współczesnych czasach, jest niezbędny (z wyjątkiem prokreacji) mężczyzna.




i nawet śmierć nas nie rozłączy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:13, 07 Cze 2016    Temat postu:

Stefan napisał:
Kafelkarz myśli tak:(...)
Kobieta kafelkarz myśli tak:(...)

Nieważne, co kto myśli. Ważne, jaki jest tego efekt Angel
Fuga symetryczna powinna wyglądać lepiej, niż fuga przypadkowo asymetryczna.
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 20:11, 07 Cze 2016    Temat postu:

Stefan napisał:

Każda kobieta może zostać mechanikiem samochodowym, hydraulikiem, stolarzem, kierowcą bolida. Tylko po co jak jesteśmy w tych zawodach lepsi.


Czytam takie podsumowanie, to mam wrażenie, że pisał to robot. Dlaczego ja robię rzeczy uznane za typowo męskie? Bo lubię. Lubię robić rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Ale, a propos botów, robotów itp. to przypomniała mi się fantastyczna scena z filmu z 2003 "I, robot", w którym obecność robotów w życiu człowieka jest już na porządku dziennym, a jeden z nich przesłuchiwany jest przez uprzedzonego względem robotów policjanta (Will Smith w tej roli) na okoliczność zamordowania człowieka. Prowadzą ze sobą następujący dialog:

Sonny: [...]I was frightened.
WS: Robots don't feel fear.
They don't feel anything.
They don't get hungry,
they don't sleep.
Sonny: I do.
I have even had dreams.
WS: Human beings have dreams.
Even dogs have dreams, but not you.
You are just a machine.
An imitation of life.
Can a robot write a symphony?
Can a robot turn a canvas
into a beautiful masterpiece?
Sonny: Can you?

Mina WS na to pytanie - bezcenna.

I w ten oto sposób na ryj wywala się każdy rodzaj szowinizmu. Bo tak, jak są wśród mężczyzn wybitne jednostki, ich blichtr i talent nie spływa złotym deszczem na innych mężczyzn - Januszów męskości. Aby unaocznić mój pogląd na rozdzielanie talentów wg płci, powiem może tak: Sharon Corr, skrzypaczka zespołu The Corrs, nie jest może najlepsza na świecie w tym, co robi, jednak założę się, że gdybyś Ty, mężczyzno Stefanie, miał pod ręką skrzypce, to byś je zepsuł od samego patrzenia na nie.
Mówienie, że wy, mężczyźni, jesteście ogólnie lepsi w czymś tam od kobiet, jest dla mężczyzn krzywdzące, bo argument jest tak kulawy, że aż wstyd go podawać i żal go obalać. I żeby nie było, że drwię z mężczyzn; będę całkiem fair - sama miałam kiedyś skrzypce w ręce i wiem, że kariery z nimi nie zrobię.


Stefan napisał:

Zastanawiałem się, dlaczego w niektórych zawodach jesteśmy lepsi. Weźmy za przykład kafelkarza. Kafelkarz myśli tak:
Wymierzyłem 40,3cm, mam dwa kafle po 25 cm, więc przytnę jeden na 15,1. Co razem da 40,3 bo przecież fuga ma 2mm. Bierze maszynę i przycina.
Kobieta kafelkarz myśli tak:
Wymierzyłam 40,3cm. Dać fugę na środku, czy z boku. Jak dam od strony okna to będzie jaśniejsza, a przy ciemnych kaflach będzie za duży kontrast. W tych antracytowych butach też nie pasował ten gołębi pasek. Dobrze, że już w nich nie chodzę. Wyglądałam w nich grubo. Muszę sobie kupić takie do jasnej sukienki na lato, ale żeby pasek był cieńszy. O taki cienki jak fuga. Jak dam od strony lodówki to będzie mnie wkurzać przy [...]


Do szowinizmu, jak widać powyżej, dochodzą również stereotypy i uprzedzenia, czego niezbicie dowodzi ów żeński wywód o fudze. Kobieta, która ma przykleić kafelki będzie myśli ubierać w najprostsze słowa i poszuka najskuteczniejszych rozwiązań. Kobieta, która miałaby o fudze myśleć w takich bólach, wykręci numer do kafelkarza i zapłaci mu za wykonane zadanie.

To, że niektóre kobiety lubią się zadręczać sprawami sercowymi i potrafią każdemu, kto zechce słuchać o jednym facecie nawijać godzinami, analizując jego najdrobniejszy gest, pierd czy półsłowko, nie oznacza, że gdy przychodzi co do czego, nie potrafią być skrupulatne i skuteczne.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 20:13, 07 Cze 2016    Temat postu:

Do czego potrzebny jest mi mężczyzna? Do spoglądania na sprawy pod innym kątem. Do łagodzenia mojego buntowniczego charakteru. Do uzupełniania mnie i poprawiania moich błędów. Ostatnio nawet potrzebuję niektórych mężczyzn do posiadania racji i przyznawania im jej. To bardzo przyjemne nawet.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:29, 07 Cze 2016    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Stefan napisał:

Każda kobieta może zostać mechanikiem samochodowym, hydraulikiem, stolarzem, kierowcą bolida. Tylko po co jak jesteśmy w tych zawodach lepsi.

Czytam takie podsumowanie, to mam wrażenie, że pisał to robot.

Poza tym, takie podsumowania byłyby uprawnione wówczas, gdyby liczba kobiet i mężczyzn pracujących w charakterze mechaników, hydraulików czy stolarzy była zbliżona. Wobec znacząco mniejszej liczby kobiet uprawiających te profesje, porównania takie są niemiarodajne. Z kolei, błędem byłoby, według mnie, sądzić, że ta znacząco mniejsza liczba kobiet w wymienionych zawodach w prosty sposób wynika z mniejszych kompetencji pań w danej dziedzinie, a nie z faktu uwarunkowań społeczno-kulturowych, które spowodowały, że kobiety dopiero nadrabiają "lata świetlne" za mężczyznami, kiedy zmuszone były siedzieć w domach i bawić dzieci, zamiast się rozwijać, zdobywać (praktyczną) wiedzę i umiejętności.


Wczoraj "Ja, robot" leciał, zdaje się, na Polsacie. Też zwróciłam uwagę na ten dialog
Powrót do góry
rosegreta
kontynuacja stanu początkowego


Dołączył: 01 Maj 2016
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 07 Cze 2016    Temat postu:

Po prostu Stefanowi się wydaje, że jeśli więcej mężczyzn wykonuje jakiś zawód, tzn. że mężczyźni są lepi... Takie kierunkowe myślenie.
Trudno mi powiedzieć jakim bym była mechanikiem samochodowym... po prostu samochody mnie nie zajmują.
Za to znam kobietę, która się tym interesuje i wykonuje zawód mechanika-kierowcy lecz nie w naszym kraju...
W naszym są jeszcze uprzedzenia...
Myslę, że to się zmieni.
Kiedyś gdy byłam dzieckiem myślałam, że w przyszłości będę naprawiać sprzęty domowe. Lubiłam je rozkładać na czynniki pierwsze... Chciałam być też kustoszem w muzeum lub hodowcą koni.
Takie tam dziecięce marzenia.
Chciałam też być pilotem. Obecnie boję się latać samolotami. I nie dlatego, że spadają...
Lubię mężczyzn... tzn. nie mam jakiś uprzedzeń do nich. Nie uważam się od nich lepsza ani też gorsza. Po prostu są. Potrzebni czy nie.
Stanowimy jeden gatunek. Można faktycznie powiedzieć, ze się uzupełniamy... tak pewnie chciała natura. Ona nas nie dzieliła.

aaa jesli chodzi o stereotypy to ostatnio byłam na rocznicowym występie Aloszy Awdiejewa i on opowiadał kilka anegdot na tematy męsko-damskie.
...Gdyby nie kobiety to mężczyźni dalej tkwiliby w jaskiniach...
Kobieta do mężczyzny : co robisz
mężczyzna : odpoczywam
kobieta : przecież wczoraj odpoczywałeś,
mężczyzna : jeszcze nie skończyłem..

Kobieta do mężczyzny : tobie to dobrze masz mnie, a ja nie mam nikogo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Wto 20:56, 07 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 20:57, 07 Cze 2016    Temat postu:

rosegreta napisał:
wykonuje zawód mechanika-kierowcy lecz nie w naszym kraju...

Kiedyś gdy byłam dzieckiem myślałam, że w przyszłości będę naprawiać sprzęty domowe. Lubiłam je rozkładać na czynniki pierwsze....


Mechanik kierowca, to bardziej mechanik czy kierowca?
Jaka jest proporcja czasu spędzonego za kierownicą do czasu z kluczem w ręku?
To że jako dziecko wypruwałem misie nie znaczy że mam predyspozycje do zostania chirurgiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 21:07, 07 Cze 2016    Temat postu:

Na szczęście każdy, bez względu na płeć, ma predyspozycje do zostania debilem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:17, 07 Cze 2016    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Stefan napisał:

Każda kobieta może zostać mechanikiem samochodowym, hydraulikiem, stolarzem, kierowcą bolida. Tylko po co jak jesteśmy w tych zawodach lepsi.


Czytam takie podsumowanie, to mam wrażenie, że pisał to robot. Dlaczego ja robię rzeczy uznane za typowo męskie? Bo lubię. Lubię robić rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Ale, a propos botów, robotów itp. to przypomniała mi się fantastyczna scena z filmu z 2003 "I, robot", (...)

I w ten oto sposób na ryj wywala się każdy rodzaj szowinizmu. Bo tak, jak są wśród mężczyzn wybitne jednostki, ich blichtr i talent nie spływa złotym deszczem na innych mężczyzn - Januszów męskości.
(...)
I żeby nie było, że drwię z mężczyzn; będę całkiem fair - sama miałam kiedyś skrzypce w ręce i wiem, że kariery z nimi nie zrobię.
Stefan napisał:

Zastanawiałem się, dlaczego w niektórych zawodach jesteśmy lepsi. (...) [...][/i]


Do szowinizmu, jak widać powyżej, dochodzą również stereotypy i uprzedzenia, czego niezbicie dowodzi ów żeński wywód o fudze.
(...)
To, że niektóre kobiety lubią się zadręczać sprawami sercowymi i potrafią każdemu, kto zechce słuchać o jednym facecie nawijać godzinami, analizując jego najdrobniejszy gest, pierd czy półsłowko, nie oznacza, że gdy przychodzi co do czego, nie potrafią być skrupulatne i skuteczne.

Szkoda, że można dać tylko jedną pochwałę. To jest napisane w stu procentach trafnie i mądrze.
Właśnie o stereotypach i uprzedzeniach piszę często z obrzydzeniem od czasu gdy istnieje to forum. Dziś znowu wyraziłem swój sprzeciw przeciwko prymitywnym stereotypom, co oczywiście natychmiast wzbudziło reakcję...

Czytając przytoczony tekst tej filmowej sceny z policjantem i robotem (androidem?) roześmiałem się w duchu (oczywiście złośliwie... ). Pomyślałem, że czytając wiele z tutejszych tekstów wytypowałbym niektóre z ich autorek i autorów jako potencjalnych kandydatów do problemu ze zdaniem testu Turinga...
Myślenie stereotypami bowiem, demonstrowane przez wiele z tych osób przypomina sztywne zaprogramowanie właściwe raczej komputerom. Nie ma w takim myśleniu przejawów widzenia świata takim jakim on jest lecz właśnie zaprogramowanie.
Znam całe mnóstwo kobiet - np. świetnych kierowców (także wyścigowych i raidowych), znakomicie wykonujących zawodowo lub hobbystycznie czynności prymitywnie stereotypowo uznawane za męskie. Robią to wszystko zachowując pełnię kobiecości w całym znaczeniu tego słowa. Znam całe mnóstwo mężczyzn, którzy oprócz bycia wspaniałymi fachowcami w swoich tzw. męskich dziedzinach potrafią i lubią znakomicie gotować oraz zajmować się domem i dziećmi - często znacznie lepiej aniżeli nieudaczne "panie domu". Nie przestają przy tym być uznawani przez (mądre!) kobiety za atrakcyjnie męskich...

Zachowania i umiejętności ludzi niezależnie od płci są tak różnorodne, że pytania choćby tego typu jak "do czego potrzebny jest mężczyzna" - lub jego symetryczna wersja - do czego potrzebna jest kobieta, trudno uznać za co innego aniżeli totalną bzdurę oraz efekt problemu z rozumieniem otaczającego świata. Jeszcze większą bzdurą jest głoszenie ekstremalnie nieprawdziwych teorii o sztywnym podziale na zdolności i umiejętności uzależnione wyłącznie od płci, gdy oparte są one o obserwację tylko najbliższego otoczenia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 21:21, 07 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:21, 07 Cze 2016    Temat postu:

Możesz zostać debilem... powiadasz?
A kobietę też obdarzysz potomstwem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:24, 07 Cze 2016    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
Na szczęście każdy, bez względu na płeć, ma predyspozycje do zostania debilem.

... - i bezwiednie wykorzystuje je będąc w dodatku z tego powodu dumny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Wto 21:29, 07 Cze 2016    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Możesz zostać debilem... powiadasz?
A kobietę też obdarzysz potomstwem?

Naturalnie, zaraz po tym jak Ty urodzisz... choćby jeden udany post na forum. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:31, 07 Cze 2016    Temat postu:

rosegreta napisał:
Po prostu Stefanowi się wydaje, że jeśli więcej mężczyzn wykonuje jakiś zawód, tzn. że mężczyźni są lepi... Takie kierunkowe myślenie.
(...)
Lubię mężczyzn... tzn. nie mam jakiś uprzedzeń do nich. Nie uważam się od nich lepsza ani też gorsza. Po prostu są. Potrzebni czy nie.
Stanowimy jeden gatunek. Można faktycznie powiedzieć, ze się uzupełniamy... tak pewnie chciała natura. Ona nas nie dzieliła.

aaa jesli chodzi o stereotypy to ostatnio byłam na rocznicowym występie Aloszy Awdiejewa i on opowiadał kilka anegdot na tematy męsko-damskie.(...)

Tak cenię mądrość Twoich wypowiedzi, że przytoczenie przez Ciebie tej anegdoty Aloszy Awgiejewa odczytuję jako przejaw poczucia humoru, a nie jako projekcję poglądów...
To ja dorzucę też przykład takiego widzenia różnic - oczywiście traktując to wyłącznie jako świetny dowcip...
https://www.youtube.com/watch?v=Wl7gep9f16M&list=PLvrHk58kDvcNxCggAKB8p63MYBccxpdbN&index=4


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 5 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin