Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

CHCĘ RZUCIC PALENIE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 39, 40, 41  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:35, 03 Paź 2009    Temat postu:

Rocznica szkoły...Spotkanie po latach.
Po części oficjalnej - wieczorową porą druga studniówka
Spóźniłam się jak zwykle. Wchodzę zawstydzona - kręcę jakiś pierścionek na palcu...Cisza, a nagle jakiś mężczyzna wybucha śmiechem: Lulka, będziesz rozpoznawalna zawsze.
Nawet jak ci worek na głowę założymy.
Tak więc ten pierścionek na fajki zamieniłam - ileś tam lat temu.
I niczym już nie muszę kręcić.
I owszem, wyglądam jak trup - blada, zdechła, przesiąknięta progresivem, a co gorsza jazzem, bluesem i psychodelikiem, generalnie zblazowana.
Mój boszszsz...Zazdroszczę Wam Kochani tej wiary w piękne barwy po rzuceniu i ogólbym odmłodnieniu.
Mnie to jakoś nie rusza.
Jako i operacje plastyczne.
A ile jeszcze pożyję? W nosie mam to generalnie. Zapewne będę równie nieszczęśliwa dokonując żywota mając lat pięćdziesiąt - tak samo jak nie daj boże sto dwadzieścia.
Dlatego żyję póki jest mi to dane i korzystam z życia.
I kręcę jak cholera!
To ja sobie teraz zapalę.


Ps. Oczywiście gdybym była na forum "przed dwudziestką" to bym tego w życiu nie napisała.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Sob 0:45, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdemaskowany
IQ piłeczki pingpongowej


Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:44, 06 Paź 2009    Temat postu:

A w polsce w knajpach mozna palic?Czy sa jakies wyszczegolnione ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdemaskowany
IQ piłeczki pingpongowej


Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:48, 06 Paź 2009    Temat postu:

w Polsce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:09, 06 Paź 2009    Temat postu:

Jak na razie wolno. Jest to jak dotychczas wyłącznie decyzja właściciela,choć pewnie obowiązują w tej materii jakieś wymogi, ( wentylacja etc ) które musżą być spełnione.
BTW.. czy ktoś wie, jakie są losy ustawy która miała wprowadzić drakońskie obostrzenia w kwestii palenia m.in w knajpach, a nawet samochodach prywatnych ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mbezlogowania
200 kg odważnik


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:11, 28 Lis 2009    Temat postu: Mea culpa .....

Kilkakrotnie rzucałem palenie. Ostatnio nie paliłem ponad 3 lata, ale niestety zacząłem znów palić. Moja głupota polegała na tym, że spróbowałem jednego papierosa, ba nawet nie jednego a pół. Reakcja organizmu była natychmiastowa, leciało ze mnie ze wszystkich stron myślałem,że umrę .Blue_Light_Colorz_PDT_29 Po tym zdarzeniu zaklinałem się, że nie wezmę już tego świństwa. Niestety zacząłem powoli popalać było to podniecające jak ukradkowe spotkania z kochanką, jak zakazany owoc. Wpadłem w nałóg jak śliwka w kompot. Na tyle byłem rozsądny, że nigdy nie paliłem w domu i w innych pomieszczeniach. Nie chciałem, aby inni musieli wdychać i zasmradzać się dymem papierosowym. Nigdy nie zrozumiem tych ludzi, którzy palą w pomieszczeniach zamkniętych przy niepalących twierdząc, że to nic złego. Dla mnie jest to egoizm i brak szacunku dla innych, już nie wspomnę o głupocie palenia przy dzieciach.
Dzieci najbardziej są narażone, a rodzic jest dla nich wzorcem do naśladowania. Dużo można by pisać o paleniu. Wstyd mi jest przed samym sobą, że znów popełniłem ten błąd i zacząłem palić, ale od 4 tygodni po roku palenia znów nie palę i mam nadzieję, że tym razem uda mi się wytrzymać w celibacie nikotynowym. Czego życzę także innym rzucającym palenie.
Dżeska moje gratulacje Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Sob 9:49, 28 Lis 2009    Temat postu:

Czasami boję się, że się ugnę, bywają takie sytuacje, że chętnie bym sięgnęła po papierosa Not talking trzymam się jednak.
Mam natomiast zgryzotę dotyczącą palenia przez moją siostrę.
Chyra jak zaawansowany gruźlik, moje uwagi nic nie dają, bo to normalne, sama o tym wiem.Myślałam by jej sprezentować e-papierosa, ale po przeczytaniu sprzecznych opinii w internecie sama nie wiem co o nich myśleć.
Może ktoś coś wie bliżej na ich temat?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 10:03, 28 Lis 2009    Temat postu:

Elektroniczny papieros, bezcukrowa odtłuszczona czekolada, piwo bezalkoholowe, bezkofeinowa kawa... trzeba się umieć zdecydować, czy chce się zerwać z nałogiem (lub niezdrowym trybem życia), czy konsekwentnie sprawiać sobie przyjemność kosztem zdrowia, zamiast oszukiwać organizm jakimiś nędznymi substytutami i działać w myśl "mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko", podczas gdy się ani ma ani zje.

W przypadku e-papierosa, wynalazku kontrowersyjnego, nieobojętnego dla zdrowia, gra w ogóle wydaje się nie warta świeczki.
Powrót do góry
mbezlogowania
200 kg odważnik


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:46, 29 Lis 2009    Temat postu:

Mii moje gratulacje. Applause
Dopiero teraz przeczytałem, że rzuciłaś palenie. Niebawem minie Tobie rok niepalenia. Nie możesz się uginać, szkoda Twojej męczarni, tyle już przetrwałaś. Ja głupio wpadłem d'oh! , teraz jestem na gumach Nicorette freshmint. Kiedyś jak rzucałem to wspomagałem się Tabexem, ale teraz nie mogę brać tego preparatu. Muszę powiedzieć, że po tym preparacie dość szybko przeszła mi chęć do palenia. Możesz zaproponować go siostrze. Mnie pomógł na 3 lata Brick wall . Poszukaj w googlach co o nim piszą. Jeszcze raz gratuluję i nie poddawaj się. [-X


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:55, 02 Lut 2010    Temat postu:

Nie mam czego rzucać, ale cieszy mnie fakt, kiedy innym to się udaje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:38, 02 Lut 2010    Temat postu:

cd.

Nie szkodzą sobie i przede wszystkim innym. Ponadto nie lubię być biernym palaczem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:14, 01 Cze 2010    Temat postu:

Nie przyspieszaj starości

Drogie palaczki przyjmijcie do wiadomości oczywiste fakty potwierdzane przez każdego lekarza i każdą kosmetyczkę.

- palenie przyspiesza starość i ma fatalny wpływ na urodę.
- cera palaczek starzeje się szybciej niż u osób niepalących.
- zmarszczek na twarzy przybywa wraz z długością okresu palenia jak i liczbą wypalonych papierosów.
- nawet drogie i gatunkowo "dobre" papierosy powodują że skóra twojej twarzy żółknie.
- prawdopodobieństwo nadmiernego zniszczenia cery u palaczek jest pięciokrotne wyższe niż u niepalących rówieśniczek.

I teraz wiadomo dlaczego kobiety tyle wydają na "tapetowanie" tylko po co wystarczy tylko nie palić albo przestać palić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:45, 01 Cze 2010    Temat postu:

A wiesz że kazdy kieliszek wódki zabija kilkaset tysięcy szarych komórek ?
Jestes abstynentem ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:00, 01 Cze 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
A wiesz że kazdy kieliszek wódki zabija kilkaset tysięcy szarych komórek ?
Jestes abstynentem ?



Abstynentem to nie ale gdyby wszyscy pili co ja w tym kraju byłby tylko jeden sklep monopolowy i by wystarczyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:22, 01 Cze 2010    Temat postu:

no to parę milionów szarych masz z głowy ( sic! )

Nie krytykujmy innych bo sami nie jesteśmy lepsi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:40, 01 Cze 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
no to parę milionów szarych masz z głowy ( sic! )

Nie krytykujmy innych bo sami nie jesteśmy lepsi



A czy ja krytykuję zdarłem tylko kartkę z kalendarza i przepisałem to co było na niej zapisane

tylko tekst o tapetowaniu jest mojego autorstwa.
Znam (z widzenia) takich co utracili o wiele wiele wiele więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:06, 01 Cze 2010    Temat postu:

Kto pije i pali ten nie ma robali. Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:49, 01 Cze 2010    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Kto pije i pali ten nie ma robali. Not talking



Uderz w stół a...................................................................... kieliszki zadźwięczą i zapałki w pudełku zagrzechoczą.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sunseeker
wolframowy żarnik


Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:08, 03 Cze 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
no to parę milionów szarych masz z głowy ( sic! )

Nie krytykujmy innych bo sami nie jesteśmy lepsi


lol
bez krytykowania innych życie było by nudne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciaty
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: czasem Olsztyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:11, 03 Cze 2010    Temat postu:

Po prostu odrzucilem fajki na bok. Owszem przez pierwszy miesiac musialem walczyc z ta potrzeba, ale ogolnie warto bylo. Obecnie nie pale juz 10 lat.
Palilem kilka lat, juz nawe paczke dziennie. Jestem z siebie dumny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diabelsky
Gość





PostWysłany: Pią 11:59, 04 Cze 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
A wiesz że kazdy kieliszek wódki zabija kilkaset tysięcy szarych komórek ?
Jestes abstynentem ?


I co z tego że zabija.

Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składasię z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek są nie potrzebne. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700000 szklanek wódki. Przeliczamy: 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek. Zakładając że maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu. Przeliczamy lata na dni: 40 * 365 = 14600 dni picia. Jeżeli możemy wypić 1 080 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to: 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie. Wniosek: Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolację.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 39, 40, 41  Następny
Strona 40 z 41

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin