po 30-tce

mailo

Dzisiaj Figura w "Tomasz Lis na żywo". Może nas trochę "oświeci".

Kobieta z klasą

Nie oglądałam, ale chętnie dowiem się ) w końcu jestem największa plotkara forum!

flykiller · Gość

Oglądałam króciuteńki fragment w przerwie na reklamy w nowym polskim serialu "Lekarze" (na marginesie, nie polecam: nieustannie wyszczerzona Różczka i nieustannie pajacujący Małaszyński. Całość podlana słodko-ckliwym sosem). Ubawiło mnie, jak Lis czynił podchody w celu skierowania rozmowy na (rzekomy) problem aktorki z alkoholem i po serii naprowadzających pytań (w stylu, jakich argumentów może się chwycić mąż w walce o dzieci), których pani Figura zdawała się zupełnie nie rozumieć, odpowiadając ogólnikami i ozdobnikami, wreszcie, chyba zdesperowany powiedział "zapytam wprost". Po takiej deklaracji spodziewałam się, że padnie wiszące w powietrzu pytanie o alkohol, ale Lis wyhamował i wbrew zapowiedziom zadał kolejne pytanie naprowadzające i po raz kolejny otrzymał wymijającą odpowiedź.
To, co mówiła pani Figura i jak to mówiła, sprawiło na mnie wrażenie afektowanego występu ale, jak wspomniałam, obejrzałam tylko krótki fragment, a poza tym, trudno uniknąć patrzenia na nią przez pryzmat zawodu i nie zastanawiać się, czy aktor wypowiadający się we własnym imieniu nie gra, a jeśli tak, to jak bardzo.

l

Kobieta z klasą

Obejrzałam w necie. Może nie będę mogła obiektywnie ocenić- zauważyłam po prostu naprowadzające pytania Lisa. Sama Figura- nadal mnie nie przekonała.
Teściowa- no cóż. Nie wiem co myśleć. Tu stoi za Kasią ... może w odwecie do syna za brak kontaktu z wnuczkami. Może nie chce mieć na głowie jego córek. Nie wiem, nie mam pojęcia, nie chcę osądzać.

Kewa

Słowa i postawa teściowej mnie przekonały, a co do pozwu... Figura powiedziała, że spodziewa się mocnych ciosów ze strony męża, miałam nawet wrażenie, że boi się o swoje życie.

l

Kewa

Poczytałam z linka i wiem tylko jedno, autorka jest kretynką. Nie wiem jaka jest prawda, ale tego też nie wie autorka wpisu. Sili się na rzekomy obiektywizm, aby tuż przed końcem strzelić samobója:
"Tak, bronię faceta, który się nie broni, nie bierze udziału w programie, nie znamy jego zdania.
My tu nie o jego szaleństwie gadamy, a o masochizmie odrealnionej kobiety, nie mającej żadnych przeszkód, by zakończyć związek tak szybko, jak to możliwe, która nazywa siebie ofiarą, o jej rzekomej bezradności. Co za farsa!"

l

[link widoczny dla zalogowanych]

Kewa

Kobieta z klasą

A ja wręcz przeciwnie do Kewki. Wywiad z Lisem nie przekonał mnie wcale. Nie wiem czy te wywiady to nie jest manipulacja ze strony KF?

To, że teściowa do polskiej kamery, dziennikarza powiedziała jedno, wcale jeszcze nie jest pewne, że to samo zrobi już przed sądem- nawet jeśli to o czym mówi jest prawdą.

Dla mnie w tej całej sytuacji jest tylko żal dzieci...

Formalny

...

Ciekawe, kto będzie na warsztacie, gdy już "Figura" przestanie być "modna". A może powstanie... intelektualna pustka?!

Strach pomyśleć!

Kobieta z klasą

Tak szybko nie przestanie być modna. W końcu wydaje autobiografię i promuje syna

flykiller · Gość

Wałkowane są równoległe dwa tematy:
czy Figura jako Figura powinna podawać do publicznej wiadomości informacje związane z jej rodzinnymi relacjami
i czy
powinny to robić ofiary przemocy domowej.

W pierwszym przypadku plotkujemy trochę o znanej osobie, w drugim, zastanawiamy się nad szerszym problemem publicznego przyzwolenia na pewne zachowania.

Zgadzam się z Kewą, że mniej istotne jest, o kim rozmawiamy i czy ten ktoś jest wiarygodny czy nie (prawdę mówiąc, w ogóle mnie nie obchodzi, kto mówi prawdę w tej sprawie ani jak się ona zakończy), a bardziej, czy milczenie w takich przypadkach, to "zamiatanie spraw pod dywan" lub, czy ich upublicznianie, to "pranie brudów".

Kewa

Zastanawia mnie też dlaczego Formalny wraca jak bumerang do tematu, który go wcale nie interesuje. Think

Kobieta z klasą

bo to jeden z tych co nie chem ale muszem

Kilo OK

Kobieta z klasą

Jak widać można nawet KPIĆ nie znając i nie interesując się tematem

Formalny

...

Nie denerwuj się...

Kewo. Tylko dlatego, ze nie piszesz nic ciekawego o feministkach... placz

Kilo OK

nie idzie o znajomość a "wagę" tematu
że z Pudelka, nie National Science