po 30-tce

W2

A faceci w jakie członki wstrzykują sobie botoks?

flykiller · Gość

rosegreta · Gość

Koleżanka zbulwersowana opowiedziała historię rozmowy z klientem.
Klient : o widzie, ze była pani na basenie.
Koleżanka zdziwiona : ja, nie, to nie mozliwe, aby mnie pan widział.
Klient : zapomniała pani kółka z ciągnąć.
Koleżankę w murowało.
Próbowaliśmy ją pocieszać tzn żartowałysmy, ze my tez mamy oponki. Poza tym podsuwałyśmy jej pomysły riposty typu : wie pan, ze wiagre wycofali, no to pan juz lezy, albo mi przynajmniej tak nie zwisa jak panu. Tongue out (1)

Istna była głupawka.
A więc jak myslicie : wygląd ma znaczenie czy nie ?

W2

Kobieta z klasą

Żadne tam celebrytki. Jestem już w takim wieku, że w gronie moich rówieśnic temat ten jest już nagminnie wałkowany. Ta sobie wstrzyknęła to, tamta podciągnęła coś tam... a ja siedzę i słucham i tak sobie myślę, że jako kura tego problemu nie mam, ale jak tu wyjść do ludzi?

Mati.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Botoks to taka opcja trochę jak z tym polonezem po dachowaniu. Znaczy, poloneza po dachowaniu można wyklepać ale nie stanie się od tego mercedesem klasy S.
Innymi słowy, polecam dbanie o siebie na płaszczyźnie podstawowej a chirurgię zostawiłbym dla przypadków krytycznych. Szczupła, cycata kobitka 40+ i tak będzie fajniejsza niż spaślak po botoksie 30+.

Kilo OK

A zakłady siarkowe rosną w siłę i dostatek.

Mati.

Kobieta z klasą

Ale nie przechodźmy ze skrajności w skrajność.
Powiedźmy sobie szczerze, że nie po każdej zaraz widać, że coś tam sobie ulepszyła.
To jest tak jak Seeni pisze- jak wybielanie zębów. Dziś wybielanie stało się koniecznością ( przynajmniej dla mnie)., tak jak depilacja, czy korekta brwi.
I dlatego tak się zastanawiam, że skoro jeszcze nie botexuję, nie podciągam, nie wypełniam- to może ja mam krzywe zwierciadło?
Nie chcę obudzić się w wieku 50 lat i stwierdzić, że teraz to już za późno, że straszę

Seeni

Ale tego nie zaczyna się nagle po 40-stce. To jest - tego dbania o siebie. Moje córki mają po 15 i 20 lat i pracowicie wklepują balsam nawilżający po każdej kąpieli, używają żelu do mycia twarzy, toniku i kremu. To jest dla nich norma taka sama jak kąpiel, czy mycie zębów. Raz w tygodniu ważą się i jeżeli, któraś przekroczy( jej zdaniem) przekraczalną granicę oprócz lamentu odstawia słodycze i wyciąga rolki. Podejrzewam, że dla nich jakikolwiek zabieg medycyny estetycznej po 40-stce będzie naturalną koleją rzeczy.

Mati.

Trafiłam ostatnio, późno w nocy, jakiś dowcipny program w telewizji, w którym przedstawiony był cały zestaw gagów. Scenariusze były proste, jak budowa cepa. Mianowicie panowie przy różnych okazjach byli ‘atakowani’ przez gołe biusty. Np. dziewczyna w sklepie coś tam grzebie i wyciąga wełnianą, robioną na drutach – czytaj: prawie przezroczystą - chustę. Podchodzi do obcego, również coś tam gmerającego gościa i pyta, co myśli o tej chuście. On coś tam niemrawo zerknął, kiwnął od niechcenia głową. Na co ona mu, że pójdzie się przebrać i on się wypowie. Równie niemrawo skinął głową w geście zgody i poddania. Schowała się za parawanem i wyszła w samych majteczkach, zakryta tylko tą chustą. Facet podnosił od niechcenia głowę i napotykał na iście niebiański widok.. dwóch dojrzałych grejpfrutów tuż przed jego nosem. O jakiejkolwiek werbalnej, zrozumiałej ocenie chusty, mowy być nie mogło. Jedyny kunszt elokwencji na jaki było ich stać to znamienne: yyyyyyyyyyyyyyyyyyy...
względnie wymagające wzbicia się na wyżyny oooooooooooooooooooooooooo..

Scenek tego typu było wiele różnych, program trwał chyba ponad godzinę.. i … nie było ani jednego faceta, który by się nie zapluł. Ich miny, reakcje, wybałuszone oczy, zapowietrzenia, gesty były bezcenne! Jeden spadł z drabiny.. w trakcie ewakuacji z pola rażenia..

Cudnie. Płakałam ze śmiechu. Głupie cycki , a takie emocje..

Jest czas, żeby kusić sterczącymi cyckami i gładką, dziecięcą buźką, jest i czas, kiedy nie ma już takiej potrzeby, bo ważne są i inne rzeczy. Podaż na rynku jest różnista, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Jeden 30+ z botoksem, inny 80+ z Parkinsonem.

Niby ciągle jesteśmy w buszu, tyle, że ten busz jakiś taki genetycznie modyfikowany.

ws

Kobieta z klasą

Kobietki
ale są takie babki co kuszą całe życie! Zresztą od jakiego wieku kusić nie wypada, albo nie chce się?
Qurcze, ja tam jeszcze kusić lubię. I lubię ten stan... niech trwa jak najdłużej.

Mati
dobrze to skomentowałaś. Właśnie tego się boję, że za chwilę właśnie tak będzie.
Seeni,

Ja do dziś nie wklepuję sobie żadnego balsamu do ciała. Jedno co używam codziennie to perfumy i dezodorant oraz jakiś tam krem do twarzy ( bez większego znaczenia jakiej firmy). Rzadko maluję się. Nawet tak rzadko, że ostatnio córka mnie zapytała: " mamo po co to robisz?"
Nie chciałabym aby moje córki ( choć obserwując je dziś, mają ku temu takie zapędy) przywiązywały aż taką uwagę do swojego wyglądu. Dbanie o higienę to jedno. Zdrowa dieta to drugie, ale jak słyszę, że dziewczynki w gimnazjum nagminnie odchudzają się- to mnie przeraża. One chcą potem zajść w ciążę bez problemów, zdrowe dzieci rodzić?
Właśnie ta obsesja wyglądu, szczególnie kobiet, choć mężczyzn już też zaczyna dotykać - właśnie to mnie bardzo przeraża.

Pasztet

Kobieta z klasą

i jak to będzie? Matka będzie upodabniać się do córki?

Toż to za 50 lat same nastolatki będą na tym świecie

Pasztet

Mam nadzieję, że wcześniej niż za 50 lat.
Chyba, że też zatrzymam się w czasie

EMES

lena

Rok temu na wycieczce była z nami pani, która nie goliła się między nogami ani pod pachami.
Jakież wzbudziła zdziwienie wśród moich koleżanek kiedy roznegliżowałyśmy się na plaży

Wydawałoby się, że wydepilowanie okolic bikini to takie minimum w dzisiejszych czasach ... a jednak zdarzają się jeszcze przypadki którym to nie jest do szczęścia potrzebne

Nie ukrywam, że naprawdę dziwnie to wyglądało. Dodam, że owa pani jest ginekologiem, więc widuje chyba często wydepilowane co nieco Think

Pochodzenie O-Ren Ishii